Advertisement
Not a member of Pastebin yet?
Sign Up,
it unlocks many cool features!
- Uwaga, podaję symulację materiału w Wiadomościach na jutro:
- <czołówka wiadomości>
- <Danuta Holecka, poważnym głosem>
- Informatycy. Branża IT. Czyrak, który od dawna pogrąża w sepsie zdrową gospodarkę IV RP. Jątrząca się rana na stopie maszerującej polskiej pomyślności. Ostatnie decyzje Kancelarii Rady ministrów w połączeniu z Ministerstwem finansów ukręciły niezłego bata na lajkoników surfujących po polskich falach przepisów podatkowych. Posłuchajmy.
- <Odległy rzut na Warszawę, słońce, ławki, ludzie siedzą, cieszą się, atmosfera sielanki>
- Młodzi. Często samotni. Bez dzieci, często z wyboru bo to obciążenia, obowiązki. To, co dla statystycznego polaka jest normalnością: rodzina, Bóg, ojczyzna, dla młodych, rzutkich "specjalistów" z IT jest śmieszne i żałosne.
- <gość skacze na bungee, wyścig driftem, migawki z strzelnicy i terenowego ASG>
- Dla nich życie to zabawa. Nie znają obowiązków, nie wiedzą co to rygor. Wartości typowo polskie są im obce, śmieją się z nich. Śmieją się z Polaków.
- <ujęcia z korpo, ktoś coś pisze na tablicy, flipcharty, openspace>
- Często na usługach zagranicznych korporacji inflitrują polską gospodarkę niezdrowymi praktykami. SCRUM, Agile, Extreme Programing. To tylko niektóre strategie, bądź jak lubią nazywać to w swoim gronie "metodologie", którymi kierują się w pracy. Są obcobrzmiące nie tylko z nazwy. W ich pracy nie ma miejsca dla Boga, dla godła, dla marszałka Piłsudzkiego. Liczą się jedynie pieniądze
- <wykresy, słupki, panowie przekazują sobie banknoty>
- Na brak pieniędzy ta grupa zawodowa nigdy nie mogła narzekać. W przeciwieństwie do moralności, pruderii, szacunku dla bliźniego i empatii, gotówka to coś, czego w tym środowisku nigdy nie brakowało.
- <Uściski rządzących, fajerwerki na tle rozgwieżdżonego nieba>
- Jednak ich eldorado właśnie dobiegnie końca. Rząd zakazał jeszcze wyżej rękawy do pracy i postanowił uporządkować finanse bogaczy z IT. Oszustwa zostaną ukrócone, malwersajce przerwane a strumień gotówki zasili najbardziej potrzebujących.
- <Impreza integracyjna, lidzie piją piwo>
- Nasz reporter dotarł do jednego z członków tego elitarnego grona, które jak wiemy, zalicza się do 2% najlepiej zarabiających. Ale czy dobrze zarabiający to też dobry i uczciwy?
- <gość siedzi tyłem w bluzie Git Pull, głos zmodyfikowany cyfrowo, kominiarka>
- - No jest tak, że siedzimy cały dzień i nic nie robimy. Są owoce, są wypady, są integracje. Trampolina w biurze.
- <ujęcie na górnika pod ziemią>
- - Wiadomo, że nasza praca to jest bzdura. Chodzi tylko o kasę
- <ujęcie na dzieci w przedszkolu>
- - Rodzina to jest bzdura, chcę jechać popracować zdalnie do Tulum
- <papież Polak na łopoczącej fladze, pytanie zadaje redaktor>
- - Wie pan kiedy urodził się Papież?
- - Słucham?
- - Papież Polak kiedy się urodził?
- - Ym... no nie wiem, wiem że w Wadowicach, ale kiesy...
- - Jak Pan sądzi, ile członków Pana zespołu by wiedziało?
- - No myślę że nikt
- <kamera przenosi się na górnika, mówi górnik>
- - Jaaa, no wiadomo, że 18 maja, każdy to tu wie na grubie!
- <kamera na matkę z dzieckiem, mówi matka>
- - 18 Maja. Milenki też tego nauczę
- <muzyka patetyczna, kamera w przedszkolu, dzieci tłumnie krzyczą>
- - 18 Maja!
- - 18!
- <Ujęcie na złote tarasy, reporter przechadza się w stronę kamery>
- Sami Państwo widzą. Ten pasożyt na sierści tego kundla zwanego Polską. Ten liszaj na nieskazitelnej cerze Marysieńki. To od nas zależy, jak będzie wyglądała Polska. To my dziś decydujemy o tym, kto będzie wychowywał dzieci i chodził do kościoła a kto tylko jadł sushi i grał w kręgle. Oddajmy środki i przywileje tam, gdzie są należne. Dla Polski.
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement