Advertisement
Not a member of Pastebin yet?
Sign Up,
it unlocks many cool features!
- moglbym byc ksiazkowym przykladem zyjacego poza schematami buntownika, marzyciela podroznika, ktory przemierza swiat w poszukiwaniu szczescia - rzeczywistosci pasujacej do jego idealistycznej wizji.
- Od obrazu tego rozni mnie jednak potrzeba silnych doznan oraz fakt,ze, coz - troszke ciagnie mnie do "zlego". Lubie niebezpieczenstwo i zycie na krawedzi. Przyciaga mnie chaos oraz to, co nieznane. Zajmuje sie polowaniem na dziwne doswiadczenia.
- Wracajac do pierwzego akapitu, ktory przeciez mozna zrozumiec roznie - jego istota jest moja - moze nie pogarda, ale zdecydowana niechec - do przecietnosci, szarosci, przejmowania sie statusem spolecznym oraz przesadnego dazenia do komfortu. Szczescie wymaga ryzyka i odwagi, a ostatnia rzecza ktora powinnismy sie przejmowac, jest opinia obcych nam ludzi.
- Moim glownym celem oraz radoscia zycia sa glebokie, pozbawione dystansu i powierzchownosci relacje z ludzmi, oraz zycie, ktore ideologicznie moznaby okreslic jako "sex, drugs and rock&roll".
- Moj blog, ktory w pewnym stopniu stanowi namacalny dowod mojego szalenstwa - http://szukajaczycia.blogspot.com
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement