sobikov

fantastyka

Apr 27th, 2016
95
0
Never
Not a member of Pastebin yet? Sign Up, it unlocks many cool features!
text 6.31 KB | None | 0 0
  1. W ostatnich latach na polski rynek trafia coraz więcej pozycji z gatunku fantastyki, a spotkania miłośników fantastyki zmieniają się z kameralnych weekendów na prelekcjach w mainstreamowe imprezy z poważnym budżetem przyciągające nie tylko fanów fantastyki, ale i osoby, które nigdy w życiu nie spotkały się ze słowem „fandom”.
  2. Ciężko wskazać, co jest przyczyną takiej eksplozji literatury fantastycznej. Najprostszym wyjaśnieniem wydaje się to, że w sumie każdy z nas kiedyś pewnie tworzył na swój użytek jakiś świat, albo chociaż jego element — wyobrażając sobie chociażby moment otrzymania listu z Hogwartu czy walkę u boku Geralta z Rivii. Pisarze są po prostu osobami, które takie światy tworzą nie tylko na swój użytek, ale też dzieląc się nimi z czytelnikami.
  3. Jednak chyba żaden inny gatunek literatury nie wywołuje tylu emocji. Kryminały czy romanse można lubić lub i nie, i nie wymaga to szczególnego uzasadnienia. Ot, nie przypadają nam do gustu. Fantastyka z kolei jest tworem skomplikowanym. Wszak to milion światów, a w każdym z nich panują inne prawa i zasady. Ciężko nie docenić inwencji ich autorów, ale jednocześnie ciężko też nie zadać sobie pytania — „po co czytać o czymś kompletnie wymyślonym?”. Jak argumentują ludzie zmęczeni fantastyką, w zasadzie są to zwykłe bajki na dobranoc, które miło się czyta, ale… no cóż, nie jesteśmy dziećmi.
  4. Uważam jednak, że powodów do czytania fantastyki — oprócz czystej przyjemności — jest kilka.
  5. Po pierwsze, jako czytelnicy jesteśmy nierzadko zmuszani do konfrontacji z granicami naszej wyobraźni. Światy, gdzie nie obowiązują ziemskie prawa fizyczne; które są zbudowane zupełnie inaczej niż to, z czym mamy do czynienia na co dzień; i ogółem są bardzo nam dalekie — to nie tylko okazja do poczucia się jakbyśmy podróżowali na obcy kontynent, ale też do rozwinięcia swojej wyobraźni.
  6. Nie chodzi mi tutaj o banalne motywy typu „rok trzytysięczny, era podbojów kosmicznych, piraci zwiedzają kosmos na statku w poszukiwaniu zaginionej kosmostrady”, gdzie kosmostrada to po prostu ziemska autostrada przeniesiona do warunków Kosmosu, statek jest odwzorowaniem samolotu z lekkimi modyfikacjami, a piraci to ludzie. Nie zaprzeczam — jeśli fabuła jest dobrze poprowadzona, może się to miło czytać, ale dalece trudniejszym wyzwaniem jest pojęcie zasad funkcjonowania Wszechświata widzianego z planety Arrakis (Diuna Herberta) czy też z perspektywy nie do końca świadomego autostopowicza (Autostopem przez Galaktykę Adamsa).
  7. Konfrontacja z granicami naszej wyobraźni to nie tylko próba zmierzenia się ze światami kompletnie nieprzypominającymi Ziemi. Pisarze fantastyki niejednokrotnie w swoich opowieściach pod przykrywką wymyślonych i dalekich światów zmuszają nas do przemyślenia sytuacji całkiem realistycznych. Wszak w Understand Chianga proszeni jesteśmy o wyobrażenie sobie człowieka superinteligentnego, który przekracza wszelkie granice rozumowania, i zastanowienie się, jakby to mogło hipotetycznie wyglądać. Inne popularniejsze motywy pojawiające się w „realistycznej fantastyce” to między innymi dominacja robotów nad ludźmi, moment spotkania z „obcymi”, postęp technologiczny.
  8. Na osobne wspomnienie zasługuje motyw totalitaryzmu i utopii, występujący pod przykrywką fantastyki zwłaszcza w krajach, które doświadczyły jakiegoś rodzaju cenzury literatury — a więc ZSRR czy Polska. Na naszym rodzimym rynku poczesne miejsce w tej tematyce zarobił sobie Janusz Zajdel, który podczas czasów komunizmu napisał dużo opowieści przedstawiających światy, gdzie panuje zniewolenie, a ludzkość jest oszukiwana (Limes Inferior czy Paradyzja). Do dzisiaj pisarzom polskiej fantastyki przyznaje się nagrodę literacką Zajdla, która jest jednym z największych wyróżnień przyznawanych przez polski fandom. Inne przykłady tego typu światów opisanych w literaturze to Brave New World Huxleya czy Rok 1984 Orwella.
  9. Kolejny argument, dla którego warto sięgnąć po fantastykę, to fakt, który uzmysłowiłam sobie po przeczytaniu Story of your life Chianga. Otóż literatura fantastyczna, jak żadna inna, pozwala pisarzom na wnikliwą analizę różnych aspektów świata. W przytoczonym przykładzie mamy do czynienia z intrygującym wykładem na temat lingwistyki, obleczonym dla niepoznaki w barwy opowiadania o spotkaniu z obcymi. Czytelnik nieobeznany z tą dziedziną nauki niejednokrotnie w trakcie lektury będzie sięgał po słownik, aby sprawdzić, czym jest chociażby semazjologiczny system pisma. W efekcie otrzymujemy analizę możliwego spotkania z kosmitami pod względem językowym. Fizyk z kolei może rozpatrywać ten przypadek, pisząc opowiadanie, w którym porówna na przykład prawa istniejące na Ziemi i planecie, z której przybyli obcy. Moment tego spotkania można ująć na tak wiele sposobów i w tak wielu aspektach, a do tego może to być tak edukacyjne, że… po prostu warto.
  10. Nie chodzi zresztą tylko o ten osobliwy moment zderzenia cywilizacji, który musi kiedyś nastąpić, a w literaturze fantastycznej następuje od lat bardzo wielu. Wielokrotnie pisarze przedstawiali nam swoje wizje przyszłości, teraźniejszości i przeszłości właśnie z tych bardzo specyficznych perspektyw — może to być proces tworzenia nowego języka (Tolkienowskie języki mogą być przykładem, chociaż nie jest to główny wątek w jego książkach), może być wyczerpujący opis zdobyczy technologicznej, którą główny bohater uda się w daleką podróż (Lem, zdaje się, przepadał za takimi szczegółami technicznymi), a może być jeszcze wiele innych rzeczy. Innymi słowami — dla każdego coś miłego. A przy okazji edukującego w dziedzinie fizyki, lingwistyki, socjologii i wielu innych.
  11. Wiele można by jeszcze przytaczać argumentów, dlaczego warto — ale last, but not least — po prostu przyjemnie zanurzyć się w ten inny świat i zobaczyć, jak on został skonstruowany, co w nim się dzieje i jak wygląda egzystencja jego mieszkańców. Wszak nie bez powodu światy Śródziemia, Gry o Tron czy Wiedźmina zyskały tylu fanów. Świetnie zbudowane uniwersum z wyrazistymi postaciami być może nie jest cechą wyłączną fantastyki, ale tylko w tym gatunku istnieje tak szeroka swoboda kreowania światów literackich.
Add Comment
Please, Sign In to add comment