Advertisement
Not a member of Pastebin yet?
Sign Up,
it unlocks many cool features!
- Fwd: Love Story
- RMeWT KWI 25WYSŁANE
- Forwarded message From : Maciej Janiszewski <pisarzk@gmail.com> To : <rak@kadet.net> Date : N, 23 kwi 2017 04:30:14 -0700 Subject : Fwd: Love Story Forwarded message
- MJpisarzk@gmail.com
- N, 23 kwi 2017 04:30:18 -0700SKRZYNKA ODBIORCZA
- Do "rak@kadet.net" <rak@kadet.net>
- Tags
- ---------- Wiadomość przekazana dalej ----------
- Od: Ania <anitasonya@interia.pl>
- Data: 10 kwietnia 2017 08:35
- Temat: Love Story
- Do: pisarzk@gmail.com
- Dziewczyna była bardzo zraniona przez chłopaka, nie widziała sensu życia, nie miała sił aby wstać z łóżka, tylko płakała.
- Pewien chłopak zakochał się w niej, choć myślała, że już nigdy nikt się w niej nie zakocha.
- Chłopak uklęknął przed nią na kolanach i wyciągnął pierścionek
- A ona na to:
- Nie chcę Cię zranić, ale nie mogę go przyjąć... ja nie wierzę już w miłość, ja nie chcę być poraz kolejny zraniona....
- Dziewczyna uciekła nad jezioro, gdzie się rzewnie rozpłakała. Jej łzy zamieniły się w złote kulki. Ona sama zamieniła się w syrenę.
- Chłopak szukał jej, lecz nie potrafił odnaleźć. Wreszcie natrafił na złote perły nad jeziorem.
- Zobaczył też na ziemi ubrania dziewczyny.
- Później usiadł nad brzegiem jeziora, płacząc. Bardzo kochał ją, był załamany. Gdy to syrena usłyszała wynurzyła się z wody. Rozpoznał ją - Anna, kocham Cię.. T.T
- Ona powiedziała tak:
- Skarbie, ja tu zostanę już na zawsze... jeśli wyjdę, umrę....
- Chłopak naprawdę ją kochał i do końca życia nie miał już żadnej kobiety. Za to każdą chwilę spędzał nad jeziorem. Rozmawiał z Anną, lecz nie mogli nawet się dotknąć. Los widząc, jak dziewczyna była zraniona przez poprzednich partnerów, zaczarował ją, aby już nigdy nie mogła wyjść z jeziora i poochać kogoś.
- Chłopak mimo to był jej wierny. Dziewczyna nie mogła już wytrzymać samotności i braku bliskości.
- Kochankowie zbliżyli się do siebie...Chłopak pocałował syrenę, choć było to zakazane...
- Ona wydałą tylko cichy jęk, po czym boleśnie jęczałą słodkim głosem.
- Znowu przeobraziła się w człowieka...Była piękna...Chłopak wziął ją na ramiona i mocno przytulił...
- Dziewczyna była bardzo wyczerpana...Była delikatna i chodzenie było bolesne jakby stawała na szkło...
- Chłopak zaniósł ją do królestwa, które jej zbudował, bo zawsze wierzył, że kiedyś miłość wygra i będą razem.
- Po kilku dniach dziewczyna doszła do siebie..Chłopak bardzo dbał o nią w każdej sekundzie...
- Pewnego wieczoru, dziewczyna stwierdziła, że ma już 23 lata i kochającego chłopaka, który nigdy jej nie zawiódł.
- Chłopak nigdy nie robił w sypialni nic na siłe. Wiedział że dziewczyna jest wrażliwa i bała się zranienia.
- Dlatego też on sam nie proponował jej seksu. Nie chciał jej zranić, bał się, że ona znowu zniknie i już nigdy jej nie zobaczy...
- Postanowił jednak zaryzykować. Przytulił się do niej i zaczął ją pieścić.
- Dziewczyna cicho jęczała z rozkoszy. W końcu po dłuuuuuuugiej
- grze wstępnej para zaczęła uprawiać seks.
- Dziewczyna piszczała i jęczała głośno, poleciała jej krew i boleśnie jęknęła, lecz czuła też ogromną rozkosz.
- Był to pierwszy raz. Chłopak postanowił, że dziewczyna musi odpocząć, bo krwawi.
- Kilka dni później, gdy błona dziewicza już się zagoiła, chłopak postanowił doprowadzić ją do ogromnego orgazmu. Dziewczyna zaufała mu. Była z nim bardzo szczęśliwa.
- Od tamtego czasu kochali się ze sobą kilkanaście godzin dziennie.
- Dziewczyna powiedziała mu na ucho:
- Nie żałuję tego, że zaufałam poraz kolejny facetowi i dałam Ci szansę. Jestem z Tobą najszczęśliwsza na świecie.
- Chłopak na to: Cieszę się kochanie ;* Nie zawiodę Cię. Kocham Cię. Ty jesteś moją Księżniczką. Każdy Twój orgazm to dla mnie największa radość w życiu. Moim celem życia jest Twoje szczęście. Będę robił wszystko, byś szczerze jęczała i miała mocne orgazmy.
- A dziewczyna na to: hihih, Ty łobuzie ;* Mamy jeszcze dużo pracy przed sobą. Narazie mam krótkie orgazmy, ale z czasem poznamy swoje ciała na tyle dobrze byśmy mieli intensywne wielokrotne i bardzo długotrwałe orgazmy...
- A chłopak na to:
- Ja mam orgazm jakieś 10 sekund i potrafię dojść ze 5 razy podczas jednego stosunku.
- A Ty Kochanie?
- A dziewczyna na to:
- A ja bardzo podobnie ;-)
- A chłopak na to: w tym miesiącu postawiłem sobie taki oto cel: zrobić wszystko, abyśmy mieli dłuzszy orgazm i intensywniejszy
- A dziewczyna na to:
- Kochanie, damy radę, bez pośpiechu ;*
- A chłopak nie czekał, wziął ją do sypialni i zaczęli uprawiać seks.
- Dziewczyna jęknęła boleśnie i wygięła ciało w łuk..
- A chłopak na to:
- Kochanie bolało Cię? T.T Przepraszam Kochanie, nic Ci się nie stało? T.T
- A dziewczyna na to:
- Tak, trochę bolało...
- Bo wiesz, masz dużego
- i wchodzisz mi prawie do macicy.. czuję Twojego penisa pod żołądkiem bo tak mocno pchasz...
- A on na to:
- Skarbie będę delikatiejszy ;* Z czasem do wszystkiego dojdziemy.
- A ona na to:
- Kochanie, kocham to jak mnie kochasz ;* kocham ten ból jaki sprawiasz mi swoim wielkim pythonem. Jestem z Ciebie dumna <3
- A on na to:
- Kochana <3 A ja kocham Twoją ciasną myszkę ;* Ale będę delikatniejszy, bo jesteś moją Księżniczką i jeśli Cię bolało, to nie będę pchał aż tak głęboko
- A ona na to:
- Kotku pchaj ;* ja kocham ten ból...;*
- A on na to:
- Mam pomysł :-) Założę sobie nakładnę z wypustkami, które wymnasują Twoją muszelkę ;*
- A ona: ooh taak *_*
- Chłopak penetrował ją i było ciasno a ona jęczała szczerze i była ciasna, czasem zwalniali tempo, by zmienić kształt nakładki na bardziej ciekawy.
- Para kochała się, a dziewczyna postanowiła pozwolić chłopakowi na seks bez prezerwatywy, bo przekonywał on ją do tego już wielokrotnie.
- Ona stwierdziła:
- Kochanie, ja...nie czuję się jeszcze gotowa na dziecko...ale możemy się kochac bez prezerwatywy. Mam takie wkładki dopochwowe i jak je włożę, to nasienie nie dojdzie do macicy.
- Kochali się, stosowali też różne wkładki stymulujące macice. Chłopak z czasem dochodził coraz głębiej o coraz mocniej. Pewnego razy po wielu latach współżycia miał taki wytrysk że wkładka dopochwowa wybuchła, a macica dziewczyny była pełna nasienia.
- Chłopak na to:
- Kochanie, stało się coś...
- A ona:
- Czuję.. boli mne i jednocześnie czuję orgazm...
- A on: miałem niesamowity wytrysk i chyba jesteś w ciąży...
- A dziewczyna na to:
- Oj...Skarbie....
- A on na to: Kocham Cię i zrobię wszystko by Cię uratować od ciąży.
- Chłopak zaczął ssać jej pochwę aż wyssał swe nasienie. włożył też dłoń do jej szyjki macicy i wstrzykiwał tam wodę specjalną, by nasienie wypłukać...
- Dziewczynie było bardzo przyjemnie, bo robił jej fisting...
- Jednak innym razem znowu miał wybuch spermy tak mocny, że plemnik odrazu wskoczył do jajowodu i połączył się z jajeczkiem.
- Dziewczyna na to:
- Kochanie, jestem z Ciebie dumna :-)
- A chłopak na to: nie jesteś zła że zajdziesz w ciążę? Skarbie to dziecko to coś o czymś marzyłem odkąd żyję <3
- A dziewczyna na to:
- boję się ciąży...ale stwierdziłąm, że już jesteśmy gotowi na dziecko... masz niesamowicie mocny wytrysk i stwierdziłam, że dojrzałeś już do roli ojca
- A on na to: Kochanie dziękuję Ci ;* jesteś kochana ;*
- Kochali się, masturbowali, bzykali, a ona strzelała jego spermą bo była nią bardzo wypełniona.
- Zrobiła mu loda ssała penisa. Później bawili się w orgazm sutkowy i w anala.
- Postawili sobie cel:
- doprowadzać się do orgazmu poprzez każdą możliwą część ciała
- Uczyli się tego i szło im bardzo dobrze
- Niedługo później urodziła im się córeczka.
- Byli szczęśliwą rodzinką
- Żyli długo i szczęśliwie
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement