Advertisement
Guest User

marnowańsko

a guest
Dec 7th, 2019
104
0
Never
Not a member of Pastebin yet? Sign Up, it unlocks many cool features!
text 2.29 KB | None | 0 0
  1. **Marnowanie i przedmioty martwe**
  2. nic mnie chyba tak nie triggeruje jak marnowanie. czy to jedzenie, czy to ogólnie przedmioty, czuję jakiś taki wewnętrzny smutek kiedy widzę gdy ktoś albo sam muszę coś zmarnować. nie wiem dlaczego tak mam, ale niestety albo i stety mam. dajmy na to, urodziny, żarcia w chuj, a przy tym duży tort. goście jedzą, ale jest tego tak dużo, że sporo zostaje. no to rodzina musi przez następne dni to żreć żeby się nie zostało. ale niestety, zostaje się i trzeba wyrzucić. i mnie w takim momencie boli, czuję w środku siebie ból, że trzeba to wyrzucić, bo już jest popsute albo coś. ale nie dotyczy to tylko jedzenia, bo gdyby chodziło o samo jedzenie to by było pół biedy. ja tak mam z każdym przedmiotem martwym. na przykład skarpetka ma dziurę i trzeba ją wyjebać, albo kieliszek spadł i się stłukł. boli mnie za każdym razem takie coś, bo trzeba wyrzucić przedmiot, który ja traktuję jakby miał uczucia, jakby był żywy, mimo, że taki nie jest. straszne to jest, naprawdę. ale da się z tym żyć po przyzwyczajeniu.
  3.  
  4. *nie marnujcie. niczego*
  5.  
  6. czasami mam nawet tak, że ktoś wrzuca ogłoszenie na spotted mojego miasta, że zgubił misia, albo przywieszkę. nawet w takiej sytuacji czuję jakiś taki smutek, jakby mi było szkoda nie tej osoby, ale tego przedmiotu. przedmiotu, który przecież do chuja nie żyje. ja natomiast traktuję go jakby żył, jakby zasługiwał na szacunek i dobre traktowanie. jakby teraz, zgubiony, tęsknił za swoimi właścicielami i miał nadzieję, że ich jeszcze odnajdzie, że do nich wróci. to serio brzmi pewnie dziwnie w chuj, ale ja tak mam. autentycznie. dlatego błagam Was, tak jak nigdy nikomu nic nie narzucam, to teraz proszę. nie marnujcie niczego, a przede wszystkim jedzenia. szkoda jest żeby w dzisiejszych czasach coś musiało się marnować, bo przecież najważniejsze jest posiadanie, a jak coś jest już w gorszym stanie to nie zasługuje na godne "życie" i trzeba to wyrzucić. może to głupie, ale lubię traktować przedmioty jakby żyły, jakoś tak bardziej przywiązuję uwagę do tego co im się dzieje, a gdy przypadkiem albo w wyniku impulsu emocjonalnego coś przypadkiem zniszczę, to potem mam wyrzuty sumienia, że to zrobiłem. przedmiotowi. dbajcie o swoje przedmioty.
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement