Dzien mija bardzo przyjemnie, niewatpliwie za sprawą słońca i wysokiej temperatury.
	Budzik dzwonił o 6;15 o tej godzinie chciałem się obudzić, jednak nie wstałem do 9;20. Wstałem, ubrałem się, umyłem, i skierowalem sie do piekarni a potem na PG. Po drodze zjadłem pączka zakupionego w piekarni. Od 10;15 do 11;00 siedzialem na cwiczeniach z Probabilistyki w informatyce. Zadania byly ciekawe ale nie nalezaly do najlatwiejszych, mimo, ze tak zapewnial prowadzący. Miedzy 11 a 12 miałem przerwę. Kupiłem sobie kanapki i wyszedłem na trawnik przed ETI z kolegami z grupy. Słońce tak świeciło, aż się serce radowało.
	O godz 12;08 weszliśmy do prawego audotorium, gdzie rozpakowywał się profesor Balicki prowadzacy Sztuczną Inteligencję. Temat wykładu brzmiał następująco: "Kryteria i aspekty filozoficzne sztucznej inteligencji"
Profesor mówił o nieinwazyjnych metodach pozyskiwania danych z ludzkiego umysłu, tj. np. Odczyt czyichś myśli (związek z tematem). Wspominał również o programie "WOLFRAM", jako bardzo dobrym przykladzie sztucznej inteligencji.
	Ten dziennik napisałem własnie w trakcie trwania wykładu z SI. Wykład jest ciekawy jednak aby wytrzymać z postepującym znużeniem postanowiłem zanotować to, co dzisiaj robiłem.