Dzień dobry
wow dużo tych informacji się nazbierało, próbowałam odpisać na każdą oddzielnie
pozdrawiam
A. Bednarska

-----
Użytkownik: Pochodyła Ignacy F15 (Pochodyła Ignacy F15) Uczeń 2020-03-31 10:43:50 napisał:
Dzień dobry Pani Dyrektor,
piszę w imieniu klasy 3F i znowu w sprawie matematyki...

Pierwszą kwestią jest to, że p. Poleszczuk zalega z wpisaniem do Librusa 4 ocen (z trzech kartkówek i  jednego sprawdzianu), z których najstarsza jest z początki lutego.  Do wglądu dostaliśmy tylko jedną, o wynikach drugiej zostaliśmy poinformowani zdalnie, jednak nie zostało nam wytłumaczone co i jak było oceniane, dostaliśmy tylko informację o punktach.


odp. do końca tygodnia wpisze kartkówki i zostaną przesłane rozwiązania sprawdzianu wraz z punktacją za poszczególne czynności.



Jednak to dzisiaj miało miejsce coś co nas wszystkich zbulwersowało, stąd moja wiadomość. Na wczoraj (tj. 30.03) mieliśmy zapowiedzianą, a nawet, co jest niespotykanie ze strony p. Poleszczuka, wpisaną do librusa e-kartkówkę z kombinatoryki.  Metoda miała być prosta -                - o godzinie 9.45 dostajemy maila z zadaniami i w odpowiednim czasie wysyłamy zdjęcie odpowiedzi -na maila nauczyciela. W celu uzgodnienia szczegółów, kilka dni wcześniej,  p. Poleszczuk poprosił Gabi o numer telefonu i do niej zadzwonił.

odp. rozmawiałam z panem Poleszczukiem, niestety nie pomyślała i zapotniał o tym, że ma telefon do Gabi


Jednak wczoraj kartkówka się nie odbyła. Pan Poleszczuk po godzinie milczenia napisał do nas wiadomość na Librusie: Dzień dobry. Niestety, mój Internet wysiadł. Kartkówka odbędzie się więc jutro. Przepraszam, choć to nie zależało ode mnie (...). Zaznaczam, że p. Poleszczuk kilka dni temu wziął numer do Gabi, jednak nie wysłał jej żadnej informacji, oraz nie odpisał na SMSa, którego wysłała z zapytaniem co się dzieje i czy kartkówka się odbędzie, co w naszym odczuciu pokazuje duży brak szacunku wobec klasy.

odp. nie odpisał na smsa, podobno nie zauważył wiadomości od Gabi był zaabsorbowany rozmową z firmą dostarczającą internet. Podobno Was przeprosił za zaistniała sytuację.

Zadania dostaliśmy dzisiaj ok. godziny 8.45, czas na odesłanie mieliśmy do godziny 9.00. Jednak Wiola, która nie dysponuje szybkim i stałym internetem, ani telefonem z wyższej półki (informowała nas na grupie klasowej kilkakrotnie, o tym że sprawia jej notorycznie problemy, a także samego pana profesora przez Librusa) wysłała rozwiązania do p.Poleszczuka trzy minuty po czasie, a co za tym idzie, dostała 0/10. Oczywiście poinformowała o problemach, zaznaczając, że zadania rozwiązała przed czasem, a o opóźnieniu decydowały tylko i wyłącznie technikalia. Odpowiedź p. Poleszczuka proszę przeczytać samemu, biorąc pod uwagę sytuację z wczoraj.

Wioletta, ostrzegałem żeby nie czekać z wysłaniem do ostatniej chwili (!). Powinnaś brać ew. problemy (np. ze swoją pocztą) pod uwagę i wysłać wcześniej  tak, aby na pewno zdążyć. Na to masz decydujący wpływ, więc nie tłumacz tego warunkami zewnętrznymi, proszę. JP

odp. Praca Wioli zostanie oceniona i ocena wpisana do liberusa. Poprosiłam o odrobinę empatii i wyrozumiałości w tych trudnych czasach dla młodych ludzi, ale również proszę Was o wyrozumiałość i zrozumienie. Pan Profesor reaguje bardzo impulsywnie na wszystkie sytuacje, których nie potrafi przewidzieć w życiu.



A tu wiadomość do Klaudii:

(...) Niestety tak właśnie wygląda zdalne nauczanie. Internet jest
podstawą. (...)

odp.  przedyskutowałam z Panem profesorem styl wysyłania informacje do uczniów

Na sam koniec wiadomość do klasy 3B, dot. ich sprawdzianu:

(...) Ostrzegam, że po tym czasie nie będę przyjmował rozwiązań - uczeń otrzyma wtedy 0/20. Dlatego proszę uwzględnić różne ew. przeszkody (np. wolne łącze, problemy z logowaniem,  techniczne, itd.) i nie czekać z wysłaniem do ostatniej chwili (...)
Niestety, inne słowo niż hipokryzja nie przychodzi mi w tej chwili do głowy.

odp. regułka wpisana przez Pana w związku z sprawdzianem jest przestrogą i zwróceniem uwagi na upływający czas. Jeśli tak się wydarzy proszę o info np. od Wiktorii Chojcan

Z poważaniem,
Ignacy Pochodyła,
PS W razie czego proszę Panią o podanie adresu e-mail, w celu wysłania zdjęć wiadomości na dowód.

odp. Ignacy wierzę w każde Twoje słowo, rozmawiałam z panem Poleszczukiem też wszystko potwierdził niczego się nie wyparł, po prostu działa impulsywnie i nie potrafi odnaleźć się w ciężkich czasach.