Advertisement
Pseudo_fanka

Untitled

Mar 25th, 2019
121
0
Never
Not a member of Pastebin yet? Sign Up, it unlocks many cool features!
text 12.97 KB | None | 0 0
  1. WITAJ W HIGH SOCIETY APPLY FICTION BY HYUNSUKSMILE
  2.  
  3. >NO HEJA SUNSHINE ☀️<
  4.  
  5. ❝ RICH KIDS, BROKEN HEARTS ❞
  6.  
  7. oc : SHEFFIELD
  8. user : pseudo_fanka
  9. hasło : phoenix richmond
  10.  
  11.  
  12. ❝ U CAN FOOL FBI, BUT YOU CAN'T FOOL BLAIR WALDORD AND HER BITCHES ❞
  13.  
  14. imię nazwisko : Choi Naychi («n—a—j-ć-i. Najći. Nie żadna nejci czy najchy. Jedna i niepowtarzalna Naychi»)
  15. wzrost & waga : jeśli miałabym określić jej sylwetkę zdecydoanie nie postawiłabym na otyłość, raczej jest drobna. Nawet bardzo + wzrost jak to wzrost Koreanek— niezbyt okazały nawet w porównaniu do jej skośnookich koleżanek;
  16. ksywka/pseudonim : Nay; Chinnie;
  17. data urodzenia : 12.04
  18. narodowość : koreańska
  19. przynależność etniczna : nie, nie, nie. Jedynie Koreanka;
  20. religia : katoliczka, ale rzadko kiedy praktykująca.
  21.  
  22. ❝ KINGS AND QUEENS OF NEW BROKEN SCENE ❞
  23.  
  24. charakter :
  25.  
  26. Naychi to wyrośnięty bachor. Mentalnie zatrzymała się gdzieś na poziomie 14 (?) może 15latki. I co charakterystyczne dla tego wieku, dziewczyna nie lubi zgadzać się ze zdaniem innych. Przeżywa taki spóźniony i permanentny nastoletni bunt. «nie będziesz mi mówił, co mogę robić!». Wydaje się jej, że jest absolutną idntywidalistką. «ja działam solo». Co jest oczywiście gigantycznym bullshitem. Zawsze musi mieć kogoś, kto by się nią opiekował i jak da się domyślić, dziewczyna niezbyt to docenia. Wszytko co osiągnęła zawdzięcza (oczywiście tylko w jej mniemaniu) jedynie sobie. Jest egoistką. Dla niej logiczne jest, że ZAWSZE, nieważne co zrobi, wszyscy będą po jej stronie, głaszcząc ją po główce i pocieszając. Przecież to naturalne— jej zdaniem świat kręci się wokół niej. Najmniej współczucia ma dla ludzi pracującej pod nią. Znaczy na niższym stopniu, bo tamto źle zabrzmiało. Mówiąc krótko: lubi sobie czasami kimś pomiatać.
  27.  
  28. Do życia ma bardzo luźne podejście— ba, ona uważa, że świat to jakaś pogmatwana gra, gdzie masz do wykorzystania ponad 10 żyć. Kusi los praktycznie ciagle. Niezbyt przejmuje się zagrożeniami. Nieodpowiedzialność to zdecydoanie jej drugi imie. Spacer o trzeciej nad ranem? Czemu by nie. Ubranie zdecydoanie nieodpowiedniego ubioru, tylko po to by zrobic komuś na złość? Oczywiście. Nie jest osobą spiętą, ani skłonną do stresu. A nawet— wiele kłopotów bagatelizuje. No, może nawet prawie wszystkie. Jej kłopoty to cykl miesiączkowy oraz fakt, że ktos pomylił rodzaj ciasta, o które prosiła. Czyjeś probelmy? No co ty, to nie jej sprawa. Bałagan? To artystyczny nieład, halo. Bankructwa? Niech ktoś inny się tym zajmie i da jej czas na rozrywkę. Przekroczyła jakieś termin? Jezus, każdemu się zdarza. Daj jej jeszcze dwa dni. Albo tydzień. Tak dla pewności.
  29.  
  30. Naychi pomimo sowich wad umie zaskarbic sobie sympatię wielu osób. Jest niesamowicie ciepła, przyjacielska i komunikatywna. Wszystkie wywiady z nią strasznie się przedłużają. Jest okropnie szczera, nie umie trzymać języka za zębami. Dlatego też wszystkie wywiady z nią to złoto. Mówi o wszystkim: od drobnych potknięć swojego menadżera («a on wtedy, że mogę se tego jegomościa w dupę pocałować») aż do swojej opini na temat życia po śmierci. Wszystkie dziennikarki oraz w sumie wiekoszc ludzi od razu traktuje jak przyjaciółki (albo przyjaciół i to niezależnie od tego jakie podejście oni do niej mają) i nie rozumie oburzenia jej staffu, kiedy złoszczą się, bo podobno "powiedziała za dużo". Ale ludzie ją za to wlasnie lubią. Uwielbia się śmiać i zwykle to robi. Ze wszystkiego i wszystkich umie zrobić sobie żarty. A już szczególnie za swojego menadżera. I pana cEO wytwórni. Oj zdecydowanie lubi sobie robić z nich żarty. Jak da się domyślić: najpierw mówi potem mysli. Ponadto jest conajmniej naiwnie optymistyczna. Wszystko się uda, ułoży, niewazne jak wyglada sytuacja. Przecież tak musi być, prawda? Tym bardziej jeśli chodzi o świat show-biznesu. «Trzeba być sobą, przecież wnętrze jest najważniejsze»— tak, tak Naychi, oczywiście.
  31.  
  32. Naychi ma wrodzony dar stawania po stronie złych ludzi. Także jeśli chcesz a niej dobrze i ją namawiasz— nie dasz rady. A przy okazji dziewczyna powie ci że nie jesteś jej matką i przypomni kilka wpadek z twoim udziałem. Ale jak masz złe intencje— to nagle wow dziewczyna ciągnie za tobą jak nawet nie mam dobrego porównania. Jak smród dupy Marty na konferencji fame mma (przepraszam za to porównanie) ona zwykle wszystko bierze na opak— szczególnie intencje. Kompetnie nie umie ich wyczuwać. Ma podejrzenia względem ludzi jej znanych, ale taki pan z klubu to na pewno chce dla niej dobrze. Uwielbia się bawić— naprawdę. W chodzeniu po klubach jest kompletną amatorką (do czego się nie przyzna ofc), jednak nie tylko o taka zabawą mi chodzi. Jakiekolwiek atrakcje, centra handlowe to stałe punkty jej życia. Nie ma za dużo znajomych, ani czasu, ale bardzo by chciała mieć oba (i za Chiny ludowe się nie przyzna, że tak naprawdę do tego dąży). Jest uparta. Niezwykle. Ona coś tam uważa i to napewno jest prawda objawiona. Nie przekonasz jej, że jest inaczej. Uwielbia się drażnić, szczególnie jeśli to nie ona jest w tej chwili wkurzona.
  33.  
  34. Naychi ma także zasanicza wadę: otóż rzadko kiedy dostrzega granice. Zwykle Jest zbyt. Zbyt szczera, zbyt ufna, zbyt zarozumiała. Umie drążyć temat czy jakakolwiek kłótnie aż do krwi. Serio. Dopóki nic się nie dzieje, ona będzie się z tobą droczyć, nawet jak poprosisz by przestała. Ale kiedy cos się stanie, a konsekwencje spadną na nią to nagle ups...
  35.  
  36. Ciekawa świata jak małe dziecko. Ona musi wszystkiego spróbować, wszystko zobaczyc. Nieważne ze zaboli, że się sparzy. Ona musi sprawdzić. Dlatego teraz, gdy ma okazję chce poznawać świat. I ludzi. Uwielbia śpiewać. Jak można się domyślić wychodzi jej to nad wyraz dobrze. Jednak nie lubi się przepracowywać. Ma ambicje i chce osiągnąć cel jak najszybciej, ale nie kosztem nieprzespanych nocy. A jeśli już o nocach mowa— dziewczyna ma duże probelmy ze snem. Musi brać leki, by położyć się na chociażby chwileczkę. I jeśli kiedyś cos zabije Naychi to zdecydoanie te leki, które bierze praktycznie garściami. Nie alkohol, którego menadzer a-b-s-o-l-u-t-n-i-e jej zabronił, a ona uważa, że może to niekorzystnie wpłynąć na jej głos. Nie stres czy praca. Odżywia się dobrze. Na choroby weneryczne tez nie, bo przecież (huh) Naychi (chcoiaz jest zafascynowana chłopcami) jest w tych sprawach drugą Irene. Poza tym jest trzymana krótko na smyczy przez agencje jeśli chodzi o związki i samo szwendanie się czasami po mieście, czy samodzielne wypady na zakupy to już gigantyczne ulgi z ich strony.
  37.  
  38. Z jednej strony pani diwa, która ma wielkie ambicje i plany. W jej marzeniach jej twarz znajduje się chyba na każdym możliwym przedmiocie i opakowaniu. Lśni bardziej niż cała biżuteria jaką ma w toaletce, czy w czym tam trzyma się biżuterię. Z drugiej strony to zwykła dziewczyna, która chciałby robić to co wszyscy 19/20/21 (nie wiem ile ona ma tam w końcu lat). No mniejsza, wszyscy w jej wieku. Sympatyczna i w jakiś sposób urocza. A jej śmiech. O mój Boże. Przysięgam Naychi ma najpiękniejszy śmiech na świecie.
  39.  
  40. lubi: "Rywalki" i cała serie selection spod pióra pani Cass; ogólnie romanse, komedie i horrory; twórczość Ariany Grande; rozkloszowane i długie suknie, takie jak dla prawdziwej księżniczki; komplementy; wszystko co pachnie mlekiem i wanilią; marmur; kolorowe czasopisma; maseczki na twarz, te w których wszyscy wyglądają jak kosmici i potwory;
  41.  
  42. nie lubi : wszystkich wyciskacze łez (po mój przyjaciel hachiko przez miesiąc przekonywala wszystkich, że przelanie znacznej sumy na schronisko to świetny pomysł. Ba, nawet sama chciała adoptować psa. A uwierz, Naychi nawet zwykłego kaktusa przy życiu nie utrzyma); pomarańczowego; wszystkiego co związane ze szkołą; postać kryjąca się po JACEM; wieksoci dań w tych: ostrych potraw; wszystkiego z majonezem, pomidorami, brukselka i ogólnie warzywami; mięsa innego niż kurczak; marcepanu; czosnku; imbiru i masy, ale to masy innych składników, których tu nie wymienię;
  43.  
  44. rodzina :
  45.  
  46. Choi Minhyeok— pan tata— relacja raczej średnia. Mężczyzna jest zdecydoanie zbyt nadopiekuńczy względem dziewczyny, szczególnie po tym jak jej matka zachorowała. Jest młody jak na tatusia, bo halo jest praktycznie ponizej czterdziestki. Tak, tak. Naychi była wpadka. Jej rodzice pobrali się gdy dziewczyna miała 6 lat także x D.
  47.  
  48. Choi Soyeon— pani mama— relacje dobre. Nie nadzwyczajne ale dobre. Ogółem Naychi nigdy nie miała w domu kogoś komu by się mogła wygadać. Tym bardziej teraz, kiedy jej młodziutka (bo praktycznie 37 letnia mama).
  49.  
  50. ciekawostki : — spóźnia się jak prawdziwa gwiazda;
  51. — świetnie radzi sobie z angielskim i po części z hiszpańskim (!)
  52. — niewazne jakie zdjęcie zostanie jej zrobione, niewazne w jakich okolicznościach zawsze wyglada na nich jakby szykowała się na nie całe życie. To się nazywa perfekcja prosze państwa;
  53. — dużo je, jednak jest okropnie wybredna, wiec radzę nie kupować jej niezapowiedzianie jakiś przekąsek
  54. —- plus ma alergie na kwiaty (a tak dokładnie to na lilie, pelargonie i wszystkie kwiaty o włochatych łodygach), dlatego trzyma się od nich z daleka. Przez kontakt z nimi kicha (w gorszych przypadkach nawet zaczyna się dusić), wiec odradzam tazke kupowania jej bukietów. Tym bardziej na przeprosiny, bo tylko ją wkurzycie.
  55. —— w łazience i łóżku spędza pół swojego życia;
  56. —- często denerwuje innych to, że kiedy z nimi rozmawia patrzy w telefon;
  57. —- wszystkie filmy jakie lubi ogląda conajmniej siedem razy, a władcę pierścieni i zakochanego kundla zna na pamięć;
  58. —— w dzieciństwie chorowała na Toczeń rumieniowaty układowy (który atakował jej skórę), a trzeba wiedzieć, że jest to choroba niezwykle rzadka, szczególnie u dzieci;
  59.  
  60.  
  61. ❝ BRUSH MY TEETH WITH BOTTLE OF JACK ❞
  62.  
  63. face claim : jennie BLACKPINK < zawsze chciałam dać kogoś z tak dużym fejmem
  64. back up : Yeeun clc
  65.  
  66. ❝ THAT'S SOUNDS ILLEGAL. I'M IN ❞
  67.  
  68. love interest : nie mam kompletnie pomysłu, a Julcia mówiła, że da moja postać, wiec... zostawiam wszystko w jej rękach 💗
  69. charakter love interest i okoliczności spotkania : ...
  70.  
  71. ❝ I DON'T THINK ABOUT US ANYMORE ❞
  72.  
  73. reakcja na zniknięcie Ciary : dosłowna? Dziewczyna nie mogła uwierzyć i stała jak skamieniała. Nigdy nie obchodziły ją żadne probelmy wiec teraz stanęła pod ścianą. Bo ten problem był zdecydoanie nie do pominięcia. Po chwili zakryła usta, a do jej oczu zaczęły napływać łzy. Długo dochodziła do siebie, oj długo. Nawet została kilka razy wysłana do psychologa, bo zawsze gdy widziała cos związanego z dziewczyną mimowolnie wspomnienia wracały. A tak nie dosłownie: przeżyła to bardzo. Miała nawet taki czas, że zaraz po tym, jak straciła nadzieje na powrót dziewczyny ubierała się na czarno przez miesiąc? Praktycznie orzez miesiąc.
  74.  
  75. relacja z Ciarą : byly przyjaciółkami z sąsiedztwa. Dosłownie. W dzieciństwie Naychi chorowała na przewleką chorobę, więc nauczanie indywidualne i rodzice raczej ograniczali jej trochę kontakty. I wtedy pojawiła się Ciara, albo jej mniejsza wersja. I tak jakos zostały. Często razem obgadywaly reszte świata na nocnych spotkaniach, dzwoniły do obcych ludzi czy razem sliniły się do przystojnych aktorów. No co, były dziećmi tak. Niedługo przed zniknięciem Naychi udało się wyjść z choroby (chcoiaz ma jeszcze kontrole).
  76.  
  77. relacja z pozostałymi : lubiła wszystkich
  78.  
  79. Do dziwnych relacji napewno nalicza się jej relacja z elenaor. Naychi jest przekonana, że dziewczyna tylko się zgrywa i tak naprawdę bardzo ją lubi, a te wszystkie chamskie odżywki to tylk przykrywka. Jak da się domyślić; nie. Ona jej po prostu nie lubi. Z jej bratem nie jest lepiej. Docinki, zgryźliwe uwagi, które nie są jednak wyznacznikiem nienawiści, a raczej swego rodzaju przyjaźni.
  80.  
  81. Jako dziecko bardzo często i gęsto spotykała się z Ianem, w którym była notabene trochę zauroczona. Ale przeszło jej z wiekiem. Chyba.
  82.  
  83. Z całej paczki nie lubi najbardziej Jace’a jakkolwiek się to odmienia. Nie wie czemu. Po prostu jakos tak wyszło, że chyba najemnej z nim rozmawiała w ciągu całego swojego życia.
  84.  
  85. Z całej paczki najlepiej dogaduje się ze sobą sama x D. Chcoiaż wcześniej zdecydoanie była to ciara. Wcześniej to jest ofc przed zniknięciem.
  86.  
  87.  
  88.  
  89. podejście do powrotu wszystkich : bardzo tego chciała powortu... ale kilka lat temu. Teraz ma karierę, trasy i zdecydowanie zbyt malo czasu na takie rzeczy. No i menadżera który definitywnie nie jest przychylny takim spotkania. Gdyby nie to z chęcią rzuciłaby się na szyje wszystkim.
  90.  
  91.  
  92. [ pięknie dziękuję za wzięcie udziału! pastebina akceptuje wyłącznie w komentarzu w odpowiednim miejscu i przypominam o deadline'ie! ]
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement