POCZWÓRNE V

        CANDY ( 糖果 | キャンディー | 사탕 )
        APPLY FICTION created by 98HELL

        ⛧ POLE OBOWIĄZKOWE | ⛧⛧ POLE NIEOBOWIĄZKOWE
        proszę bardzo o usunięcie moich notek podczas wypełniania pasty

                └  𝕴 𝖍𝖆𝖛𝖊 𝖗𝖊𝖘𝖊𝖗𝖛𝖆𝖙𝖎𝖔𝖓𝖘 𝖆𝖇𝖔𝖚𝖙 𝖘𝖆𝖛𝖎𝖓𝖌 𝖒𝖞𝖘𝖊𝖑𝖋 𝖋𝖔𝖗 𝖙𝖍𝖊 𝕯𝖆𝖗𝖐 𝕷𝖔𝖗𝖉 ┐

        ( ⛧ NICK ) oto muah, służebnica jedynej królowej piekielnej Lilith - Jóci Ł - -dearnightingale
        ( ⛧ SLOT ) Zła Królowa

                └  𝕾𝖍𝖊 𝖆𝖓𝖓𝖔𝖞𝖊𝖉 𝖒𝖊, 𝖘𝖔 𝕴 𝖐𝖎𝖑𝖑𝖊𝖉 𝖍𝖊𝖗 𝖆𝖓𝖉 𝖇𝖚𝖗𝖎𝖊𝖉 𝖍𝖊𝖗 𝖎𝖓 𝖙𝖍𝖊 𝖞𝖆𝖗𝖉. ┐

        ( ⛧ IMIĘ I NAZWISKO ) Valentina Vasylisa Vaduva
            ( ⛧⛧ PSEUDONIM ) Tina, Val, V
        ( ⛧ DATA URODZENIA ) 15.12
        ( ⛧ WIEK ) 20
        ( ⛧ ZNAK ZODIAKU ) ognisty strzelec
        ( ⛧ NARODOWOŚĆ ) rumuńsko-amerykańska
        ( ⛧ WZROST ) 1,53 - gdy inni stali w kolejce po wzrost, ona stała w kolejce po ładną buźkę
        ( ⛧ WAGA ) koło 57 kg, z tego co ostatnio (dwa lata temu) widziała na wadze

        ( ⛧ CHOWANIEC ) gdy przywołała chowańca, na początku myślała, że trafiło jej się małe, białe niedźwiedziątko. puchate to było,
         urocze i chciało się tulić. a potem otworzyło pysk i zaczęło gadać, a potem rosnąć, przez co ta urocza kulka nagle stałą się
         na tyle duża, że jej matka była święcie przekonana to jest pieprzony niedźwiedź polarny albo jakieś lwiopodobne zwierzę. Vlad,
         bo tak właśnie owa kulka się  zwie, może nie jest taką mendą jak był Salem, ale zdecydowanie żyje po to, by uprzykrzać życie
         właścicielce. Jest typowym służbistą, uważa, że Valentina marnuje swój potencjał czytając Lovecrafta i ze skoro nie pasuje jej
         taki porządek rzeczy w kościele szatana, to niech ruszy ten swój tyłek do DIABOLINY i razem niech wywołają rewolucję. ziomek
         tylko chodzi, marudzi, upomina Valentinę i co chwile się z nią kłóci, ale jak wyrzuci go ze swojego łóżka, mówiąc, że jest za
         wielki by z nią spać, to trzaska ogromną obrazę majestatu i boczy się tak długo - prycha, kręci się w koło, warczy, szczeka i
         mruczy, do póki ponownie go tam nie wpuści. Ach, no i dla zasady gardzi każdym facetem, co to do niej się zbliży.
         (ogólnie rasa Vlada to będzie krzyżówka nowofunlanda z mastifem himalajskim)

        ( ⛧ SABAT ) na samo wspomnienie szowinistycznego gówna, o którym jest mowa na czarnych mszach, otwiera jej się nóż w kieszeni
         i ma ochotę wybić wszystkich tych starych palantów, bo szatan, do kurwy nędzy, z pewnością tak nie mówi. na kanibalizm i
         resztę,  patrzy już raczej z przymrużeniem oka, a Luperkalia to zawsze dla niej impreza życia

                └  𝕬𝖑𝖑 𝖗𝖎𝖌𝖍𝖙 𝖙𝖍𝖊𝖓. 𝕲𝖊𝖙 𝖒𝖊 𝖆 𝖇𝖎𝖙 𝖔𝖋 𝖍𝖊𝖗 𝖍𝖆𝖎𝖗 𝖆𝖓𝖉 𝕴'𝖑𝖑 𝖒𝖆𝖐𝖊 𝖆𝖑𝖑 𝖍𝖊𝖗 𝖙𝖊𝖊𝖙𝖍 𝖋𝖆𝖑𝖑 𝖔𝖚𝖙. ┐

        ( ⛧ FACE CLAIM ) miss selena gomez
            ( ⛧ OTHER FC ) miss shay mittchel
                ( ⛧⛧ NEXT FC ) kc, ale nie wkurwiaj ani mnie ani Zary

                └  𝕴’𝖒 𝖓𝖔𝖙 𝖕𝖗𝖔𝖚𝖉 𝖔𝖋 𝖎𝖙 𝖇𝖚𝖙 𝕴 𝖜𝖆𝖘 𝖆𝖗𝖗𝖊𝖘𝖙𝖊𝖉 𝖋𝖔𝖗 𝖙𝖗𝖞𝖎𝖓𝖌 𝖙𝖔 𝖇𝖑𝖔𝖜 𝖚𝖕 𝖙𝖍𝖊 𝖁𝖆𝖙𝖎𝖈𝖆𝖓. ┐

        ( ⛧ OSOBOWOŚĆ ) vvv: i thought it was funny
                         someone: you don't count! you started laughing in the middle of funeral because you started thnking about meme
                         you saw on Facebook!

                    VALENTINA VASYLISA VADUVA czyli nieśmieszny żart jaki zrobili jej rodzice z jej nazwiskiem, jest tą dziewczyną,
                    przez którą chcesz schować swojego chłopaka gdzieś daleko i w totalnym odosobnieniu. Z daleka widzisz, że jej
                    uśmiech jest po prostu sto razy piękniejszy od twojego, jej spojrzenie sprawia, że miękną kolana, a gdy znajdziesz
                    się w zasięgu jej mocnych perfum, po prostu wiesz, że przepadłeś. To ten typ dziewczyny, który jest zupełnie innym
                    rodzajem koszmarów dla matek oraz synów. Valentina zajmie w twojej autobiografii więcej miejsca niż twoja bryka,
                    twoi rodzice oraz twój najlepszy kumpel, a ty dalej będziesz pisał dla niej romantyczne ballady ze zdecydowaną
                    nadwyżką gitary akustycznej.jeśli chce się uciekać przed śliczną Valentiną, to żadnym spacerkiem. Lepiej biegnij
                    jak najszybciej umiesz i nawet nie myśl o spojrzeniu w tył, bo dorwie cię niczym harpia, a gdy się jej znudzisz -
                    zwyczajnie zostawi cię ogłupiałego z miłości. Bowiem ta wiedźma, nie ma jakoś w zwyczaju przywiązywać się do ludzi.
                    już pomijając jej kowen, z którym chcąc nie chcąc jest związana, to większą wagę przywiązuje do samego faktu
                    przeżycia romansu - do randek, pocałunków, seksu - zaspokojenia swoich potrzeb emocjonalnych i fizycznych - a sama
                    osoba prawdę mówiąc się dla niej zwyczajnie nie liczy, choć kochanków dobiera bardzo ostrożnie, będąc przy tym
                    niezwykle wybredna i kapryśna. najważniejszy warunkiem jest aparycja - partner Valentiny musi prezentować się
                    nienagannie, równie dobrze co ona sama. Jeśli nie odpowiadasz pewnym zasadą, odpadasz na starcie. Przez to właśnie
                    do Valentiny przyległa opinia wyrachowanej Femme fatale, z którą dziewczyna się zwyczajnie nie kłóci. Wręcz
                    przeciwnie, wydaje się nią być zwyczajnie rozbawiona. Uważa, że w świecie zdominowanym przez szowinistyczne świnie,
                    nie ma innego wyjścia niż używania swojej urody jak bicza, broni ostatniego posterunku, by osiągnąć jakąkolwiek
                    pozycję i być kimś. Feministyczna dusza Rumunki co prawda bardzo się buntuje takiemu zachowaniu, ale dziewczyna nie
                    ma zamiaru odpuścić. Chce żyć dobrze, w luksusie i dobrobycie, do którego przyzwyczajona jest przez warunki w domu
                    rodzinnym, a zdaje sobie sprawę z tego, że zwyczajnie może nie mieć tyle szczęścia co mama i nie trafi na takiego
                    faceta jak tata, który wierzy w równouprawnienie.

                       vvv: damn right, i'm pretty
                       someone: i said petty.

                    Valentina jednak jest trochę zbyt leniwa, by porządnie rozstawiać sieci swojej intrygi i zwyczajnie robi to wtedy,
                    gdy jej się chce, gdy ma na to humor. nie ukrywa, ze zwyczajnie woli siedzieć w domu i spać, czy czytać kolejne
                    mity oraz spisywać je, analizować pod każdym możliwym względem. nie przykłada wielkiej wagi do swojej magii,
                    uznając, że skoro jest dobra w iluzjach i nekromancji, to to zwyczajnie wystarczy. przewraca oczami na każde
                    kazanie o marnowaniu swojego potencjału, pozwala by doskonale znana jej gadka weszła jednym uchem, a wyszła drugim,
                    po czym wraca do ćwiczenia nowej techniki makijażu oczu lub idzie pojeździć konno, by jeszcze trochę odjąć sobie
                    centymetrów w talii. jest dość obsesyjna na punkcie swojego wyglądu - odżywia się zdrowo, rzadko pozwalając sobie
                    na cheat day, nigdy nie opuściła swojego zwyczajowego treningu - 5 km biegu i prawie godzina na koniu, a w
                    międzyczasie szybkie ćwiczenia na mięśnie brzucha i ramion. Zawsze chce wyglądać najlepiej, najładniej i wpada w
                    niezły szał, gdy ktoś śmie powiedzieć, że wygląda źle lub że ktoś jest zwyczajnie od niej ładniejszy (przy tym
                    ostatnim jednak są to stosunkowo rzadkie przypadki, ogranicza się zazwyczaj do prychnięcia i stwierdzenia, że ten
                    ktoś najwyraźniej jest zwyczajnie ślepy). Jest pod tym względem taka sama jak Zła Królowa.
                    Warto również wspomnieć o jej stosunku do osób obcych - tak jak przy kowenie jest dość swobodna, tak dla wszystkich
                    jest bardzo roszczeniowa i małostkowa. Gdy się w coś zaangażuje, ma już być całkowicie zrobione tak, jak ona
                    powiedziała, bo inaczej umyje ręce i proszę bardzo, radźcie sobie sami. Ona wróci do łóżka i będzie patrzeć jak się
                    męczycie. Jest również bardzo złośliwym stworzeniem, szybko wpadającym w złość, która równie szybko przemija. Nie
                    ma nawet co liczyć na to, że kiedykolwiek kogokolwiek przeprosi, bo prędzej pójdzie w ślady zhańbionych japońskich
                    samurajów niż przyzna się do błędu.

                      vvv: i'm going to chicken blood, salt, five candles, and a bottle of vodka.
                      someone: vodka? for the spell?
                      vvv: no, that's for making me feel better about ripping a hole in universe.

                    Ale. Valentina ma również kilka tak zwanych soft spot, o których za nic nigdy nie powie na głos. Pierwszy i
                    zarazem, według niej, najcięższy z jej grzechów to romantyzm. Nieuleczalny, beznadziejny romantyzm. Głupia randka w
                    restauracji z kwiatami, a potem spokojnym spacerem, zakończonym pocałunkiem pod domem jest dla niej spełnieniem
                    marzeń i gdyby ktoś tak zrobił specjalnie dla niej, miałby zwyczajnie ją w kieszeni. Uwielbia być rozpieszczana,
                    czuć się otoczona opieką, mimo, że upiera się że jest inwidualistką i że zawsze da sobie radę sama. Uwielbia
                    również towarzystwo, które ją adoruje. towarzystwo męskie, damskie czy mieszane - pal licho, byle była w centrum
                    uwagi. Kocha czuć po prostu na sobie spojrzenia pełne podziwu, pożądania czy zazdrości, dlatego też kocha
                    Luperkalia, bo wtedy po prostu może się pokazać i udowodnić, że to ona po prostu jest królową pod względem urody.
                    Mówiąc o charakterze Valentiny, należy też wspomnieć o tym brzydkim nawyku, jakim jest bezgraniczna lojalność wobec
                    siostry i przyjaciółki. Owszem, dla reszty kowenu również zrobi wiele, ale zdecydowanie nie tyle co dla Silviei czy
                    MALIFICENT. Pewnie połowy nie zrobi na trzeźwo, jednak jest w stanie nagiąć wszystkie możliwe przepisy - i znajdzie
                    w tym swoistą przyjemność, bowiem nic nie sprawia jej takiej radości, jak zwyczajne utarcie nosa tym
                   szowinistycznym kutasom.

        ( ⛧ RODZINA )
         SILVIEA YESANNIA -- czyli młodsza siostra. Trzeba powiedzieć jedno - obie siostry Vaduva mają temperament i zazwyczaj
         zwyczajnie się kłócą, sprzeczają, wzajemnie sobie dogryzają. Czasem, słuchając ich sprzeczek można nawet uznać, że one
         zwyczajnie się nie lubią, ale to zwykłe kłamstwo. One kochają się po prostu ze sobą kłócić, udowadniać czemu ta druga nie ma
         racji, nawet jeśli obie zwyczajnie się mylą. Tyle, że gdy ktoś jednej z nich podpadnie, automatycznie ma przegrane u drugiej.
         Lepiej nie robić sobie z nich wrogów, bo wtedy werbują Diabolinę i zaczynamy zabawę, w której one - bawią się wyśmienicie, a
         ty boisz się swojego cienia.

         BENIAMIN VADUVA -- hobbystycznie rybak, z zawodu winiarz. Kocha obie córki, ale to zdecydowanie młodsza jest jego faworytką,
         przez co za starszą biega ze świeżo złowioną rybą, bo całym domu, by móc się pośmiać z jej fobii.

         SORINE VADUVA -- ta kobieta nie wie czym zasłużyła sobie na życie w takim domu wariatów, naprawdę. Jej córki się kłócą,
         chowańce jej córek się kłócą, mąż znika co najmiej cztery razy w tygodniu na jakieś ryby, a ona musi prowadzić winnicę i
         odkryć gdzie do diabła znikają hurtowo te butelki merlota, bo jej córki są zaskakująco zgodne w tym, że nikogo nie widziały i
         nic nie wiedzą.

         KASPER - sowa płomykówka, chowaniec Silvii. lubi go, nawet bardzo, pomimo marudzenia, ze powinna sobie kogoś w końcu znaleźć
         ("zdecydujcie się z Vladem na jedną wersję, dobrze?") i tego, ze zwyczajnie dostaje zawału gdy w środku swojej drzemki się
          obudzi i pójdzie się czegoś napić, a z kuchennej szafki zamiast szklanki wyskoczy na nią ta mała menda.

        ( ⛧ ZNAJOMI )

         MALIFICENT -- razem z Silvieą tworzą trójcę niczym Prudence, Agatha i Dorcas, tylko, że u nich pałeczka liderki przesuwa się
         raz w jedną raz w drugą. Zdecydowanie jest jej najbliższą osobą w całej paczce i uważa, że to ona powinna zostać głową kowenu,
         a nie Kapitan Hak, bo on pogrąży ich w cholera wie jak wielkim gównie. Zazwyczaj też o ona przyjmuje do swojego pokoju
         MALIFICENT, gdy ta ucieka z domu w obawie przed swoim ojcem i matką. Valentina szczerze jej współczuje takich starszych, ale
         nie powie tego na głos.

         SKAZA -- jeśli postawimy na love interest na Doriana, to Valentinie SKAZA będzie działał na nerwy swoim ślepym zapatrzeniem w
         tradycję i tym, że jest taki sztywny. Ciągle zanudza o zasadach (jakby słyszała Vlada) przez co nie raz po prostu rzuca na
         niego klątwę, odbierającą głos by nie musieć go słuchać. I pomyśleć, że kiedyś była w nim całkiem poważnie zadurzona! No
         dobra, może buźkę ma ładną, ale charakterek pozostaje wiele do życzenia niestety. jednak mimo wszystko z nim flirtuje, bo musi
         przyznać jedno - facet robi to serio świetnie

         HADES -- lubi i podziwia jego umysł - zawsze wpada na świetne pomysły, przez które Valentinie aż zachciewa się robić coś
         więcej niż leżeć, spać czy czytać. Są jednak na bardzo neutralnej stopie.

         KAPITAN HAK -- Valentina to stworzenie tak interesowne, ze zwyczajnie podlizuje się KAPITANOWI, mając w pamięci fakt, że on
         niedługo będzie Najwyższym Kapłanem. Trochę mu matkuje, pilnuje kiedy uciąć wykorzystywanie go, zwyczajnie po to, by ona mogła
         to robić w przyszłości, gdy będzie znacznie bardziej przydatny a jego wpływy będą niezliczone.

         URSZULA -- uwielbia patrzeć jak daje kosza KAPITANOWI. To chyba ulubione zajęcie Valentiny, tak samo jak wysłuchiwanie jej rad
         dotyczących związków, nawet jeśli nikt o nie nie pytał. Urszula bawi Valentinę, która od czasu do czasu wyskoczy z nią na
         jakiegoś drinka, by zachować w miarę dobre relacje. Nie chce więcej awantur w sabacie - wystarczą jej kłótnie MALIFICENT ze
         SKAZĄ.

        ( ⛧ LUBI / NIE LUBI ) mitologię, język rumuński, r&b i jazz, nowy orlean, pluszaki - im większe tym lepsze, oglądać tanie,
         przewidywalne romansidła (ale tego też nie powie na głos), szpilki, oglądanie wszystkich możliwych beauty guru,
         eksperymentowanie ze swoim stylem, bieganie i jazdę konną, skórzane spódniczki, filmy tarantino // ryb, naprawdę się ich boi,
         kłamstwa, niedoceniania jej, szowinizmu, całej tej ekscytacji Queen of the Feast, zapominania o cholernej Lilith, rozkazów i
         zakazów, marcepanu, gdy ktoś uważa, że jest ładniejszy od niej (nie ma takiej osoby, sorry), pytań czy jest spokrewniona z
         Draculą (tak i jeśli usłyszy jeszcze jedno pytanie o to, to po niego zadzwoni), melodramatów

        ( ⛧ CIEKAWOSTKI ) na styl muzyczny to bardziej idziemy w r&b czyli etta james, d'angelo, nieśmiertelna tina turner, alicia
         keys, diana ross, prince, aretha franklin czy janet jackson. z jazzu preferuje mary lou williams i nata kinga cole'a.
         styl ubioru - po prostu wkleje ci kilka linków, bo ssę w opisy ubrań: https://pl.pinterest.com/pin/654359020840378120/
         https://pl.pinterest.com/pin/673147475535543216/      https://pl.pinterest.com/pin/19844054592798983/  - ogólnie ubiera się
         tak, by podkreślić długie nogi oraz talię, zawsze stara się wyglądać jakby zeszła z żurnala lub była jakąś instagramową
         fluencerką | ma paskudną fobię - boi się ryb, dopóki nie wylądują usmażone i wypatroszone na jej talerzu | jeździ konno i
         regularnie biega, w trosce o swoją sylwetkę, ogólnie jest dość zakręcona na punkcie swojego wyglądu, zawsze chce być
         najładniejszą, uwielbia flirtować, czy to z chłopakiem czy z dziewczyną, twierdzi, że jest biseksualna, ale co raz częściej
         skłania się do określenia siebie jako osoby panseksualnej, płynnie mówi po rumuńsku, uwielbia stylizować swoją siostrę i
         przyjaciółki

        ( ⛧ HOBBY ) czy kłócenie się z Vladem zaliczamy do hobby? bo jeśli nie, to w sumie można powiedzieć, że kolekcjonuje wszelkie
          podania, historie ze stworami nadprzyrodzonymi w roli głównej, zwłaszcza jeśli pochodzą z rodzinnej rumunii. im starsza
          historia tym lepsza - spisuje ją na papier. ma zamiar to kiedyś w przyszłości wydać. i kolekcjonuje pluszaki, ale nigdy nie
          powie tego na głos, bo - na miłość Lilith - ma reputację.

        ( ⛧ SPECJALNOŚĆ ) jak już nasza panna podniesie tyłek, to totalnie wymiata w nekromancji. nie ma chyba wiedźmy, która by ją w
          tym pobiła. ogólnie kontakty z zaświatami, przyzywanie do żywych, a także projekcje astralne i iluzje - w to jej graj. Mimo,
          ze to MALIFICENT jest najlepsza na roku i jest efektywniejsza (tj: potrafi to robić na większą skalę), to zwyczajnie brakuje
          jej finezji. Iluzje oraz połączenia Valentiny są znacznie bardziej stabilne i dokładne.

                └  𝖂𝖍𝖔 𝖉𝖔𝖊𝖘𝖓'𝖙 𝖊𝖓𝖏𝖔𝖞 𝖆 𝖌𝖔𝖔𝖉 𝖘𝖈𝖆𝖗𝖊 𝖊𝖛𝖊𝖗𝖞 𝖓𝖔𝖜 𝖆𝖓𝖉 𝖆𝖌𝖆𝖎𝖓? 𝕰𝖘𝖕𝖊𝖈𝖎𝖆𝖑𝖑𝖞 𝖙𝖍𝖎𝖘 𝖙𝖎𝖒𝖊 𝖔𝖋 𝖞𝖊𝖆𝖗. ┐

        ( ⛧⛧ LOVE INTEREST ) pan Dorian Gray, którzy przesiaduje w pubie Baby Jagi i z nudów flirtuje z Krwawą Mary. Ty wiesz jak go
        napisać, ty wiesz jak on wygląda, więc tylko napiszę ci to, jak sobie wyobrażam ich związek i od czego w ogóle się to zacznie.
        A zacznie się od tego, że Valentina będzie chciała wejść do pubu ze swoim chowańcem. Zrobi się awantura, że psów nie można
        wprowadzać, Tina oczywiście powie, że jest to jawna dyskryminacja i jak oni w  ogóle śmią wypraszać ją za to, że chciała
        spędzić czas ze swoim chowańcem i oni jeszcze tego pożałują.A potem jakoś tak wyjdzie, że jednak nie pożałują, Dorian zacznie
        sobie kulturalnie kpić z Valentiny, którą od rękoczynów powstrzyma Kapitan Hak. Będzie to trwało przez jakiś czas i zwyczajnie
        żadne z nich nie będzie pewne kiedy zwykłe sprzeczki, przerodziły się we flirt i nagle zaczęli się umawiać na randki.

            ( ⛧⛧ BACKUP ) ten pomysł z ze skazą też jest fajnym konceptem, bo on zawsze rywalizuje z Diaboliną, a Diabolina to jej
            najlepsza przyjaciółka. Ten związek byłby pełen kłótni pod tytułem "sZOWINIZM NIE JEST PIEPRZONĄ TRADYCJĄ, TYLKO CHCECIE,
            KUTASY JEDNE, DOWARTOŚCIOWAĆ SWOJE KRUCHE EGO" i w sumie to by było takie powerful couple z wyższych sfer itd.

                └  𝕿𝖍𝖊 𝖜𝖎𝖙𝖈𝖍𝖊𝖘 𝖆𝖗𝖊 𝖈𝖔𝖒𝖎𝖓𝖌. ┐

        ( ⛧ INNE ) zawsze ktoś może podpaść GNIEWOWI i ona zrobi z niego syrenkę - poziome nacięcia na szyi, oskurwanie nóg i inne
        takie kinky rzeczy  + luperkalia ze skazą, tylko po to by wkurwić doriana (tudzież na odwrót) to koncept na który serio
        zasługuję
        ⛧ senk ju, 98HELL ⛧