Zaczne od tego, ze opisze sytuacje w jakiej sie znajdujemy, to znaczy:
-testujemy luza (luz jest niedostepny w dniach 3-5 i pozniej 17-27), czyli tak naprwade duzo meczy oficjalnych go ominie, wiec na pewno wstrzymalbym sie z jego picknieciem nawet
jakbysmy chcieli do czasu az wroci tj. 27
-szukamy innych opcji (jak narazie jest sidney, ktory musi sie dostac do MP i moze ten zero??)
-gramy pcw aby nie zerdzewiec i caly czas trzymac jakis poziom, zeby jak przyjdzie nowa osoba pokazywac klase(ciezko z tym u niektorych)
-musimy wybrac kto bedzie grac w tym ruskim cupie(chyba do wyobru jest tylko luz i ja, bo z innymi opcjami ciezko)
-jutro mamy pcw na frozenia, wiec jesli go zgwalcimy moze dostanie checi zeby z nami pograc?

Jadac dalej, atmosfera jaka sie utrzymuje od paru dni na tsie jest taka jaka nie byla jeszcze nigdy. Pomimo, ze tego po mnie nie widac to codziennie modle sie zebysmy jak najszybciej
skonczyli, bo rzygac mi sie chce przybywajac w takiej atmosferze tyle czasu. Wedlug mnie codziennie sa problemy z tymi samymi osobami, ktore regularnie maja wyjebane, kloca sie,
nie chce im sie grac, wprowadzaja zla atmosfere, obrazaja sie i wiele innych. Nie bylo jeszcze dnia zebym nie mial przynajmniej 3 klotni z losowymi osobami, a to jest dosyc sporo.

Na miejscu luza nawet nie pomyslalbym na graniu z nami bo on jako nowa osoba powinien sie do nas przystosowac, szczegolnie, ze nikt z nim tutaj nie ma super kontaktu. Nie wiem czy pamietacie
jak testowalismy kiedys mynia jak ja go dobrze nie znalem itd. to chlopak bal sie odzywac, nie wazne co powiecie kazdy ma podobnie i nalezy taka osobe wprowadzic do naszego teamu, a jak
to wyglada z mackiem? Przychodzi, caly czas sie komunikuje, daje pomysly, robi wszystko co powiemy w momencie jak wy siebie wyzywacie i siedzicie cicho, mi jest kurwa po prostu
wstyd za to co sie dzieje, gdzie powinnismy teraz po prostu patrzec na gre luza i wyrabiac sobie o nim coraz szczegolniejsze zdanie, zeby za 1-2 dni moc stwierdzic czy go chcemy czy nie.
A dochodzi do sytuacji gdzie my nawet nie robimy jego calli i go opluwamy sami siedzac cicho i nie dajac pomyslow, i jest to naprawde czesto, nawet jesli tego nie widzicie.

Podsumowujac, dopoki niektorzy sie nie ogarna i nie zacznie byc "normlanie", czytaj tak jak wczesniej nie mam zamiaru z siebie czegokolwiek dawac jak to robilem caly czas, bo
chcialem jak najlepiej dla druzyny, poswiecalem sie, podejmowalem decyzje, ktore sa najmadrzejsze na dana chwile(grac nawet bez 5, zeby na glupiego cupa na hltv byc rozegranym(nie, fpl i ppl to nie
to samo co gra teamowa)), a jestem regularnie osrywany i klocicie sie ze mna na tematy, ktore w ogle nie powinny byc poruszone(lan w bialce, jedziecie sie pobawic, pistaliscie o tym wczesniej
wszystko wporzadku, nagle sie dowiaduje, ze ktos chce zostac dluzej zeby pomelanzowac 2 dni dluzej jak nawet nie mamy skladu - XD(komentarz do tej sytuacji). Jezeli jutro sie nic nie zmieni,
i nadal bedzie tak jak bedzie powaznie pomysle o podpisywaniu kontraktu bo z dnia na dzien spada mi motywacja i nic mi sie nie chce tutaj robic ze wzgledu na codzienny gnoj jakie ma miejsce i opluwanie
mojej osoby.

Pozdrawiam cieplutko imd beast