Advertisement
Guest User

Untitled

a guest
Jan 26th, 2020
118
0
Never
Not a member of Pastebin yet? Sign Up, it unlocks many cool features!
text 2.07 KB | None | 0 0
  1. Każdy model jaki stwarzamy, mówi nam jak pracuje nasz umysł i tym samym wszechświat. To są po prostu ludzkie gry symbolami. Wszechświat sam w sobie jest wienkszy od naszych jakichkolwiek modeli. Edmund Husserl niemiecki filozof uznał że "percepcja" o której tutaj gadamy jest grą. Wiele rodzajów uprzedzeń czy dogmatyczne ideologie który np: pozwalają zabijac ludzi z czystym sumieniem, wynikają z braku zrozumienia, że postrzeganie świata jest grą. Wierzymy w to co widzimy, a potem w naszą interpretacje tego, nie zdając sobie sprawy że ciągle interpretujemy. Myślimy se "to co postrzegam jest rzeczywistością". W filozofii nazywa się to naiwnym realizmem. Potem człowiek może zacząć się zastanawiać "może moje postrzeganie jest nieprawidłowe, lecz gdzieś jest prawidłowość i nauka ze swoimi instrumentami je posiadła". Jednakże okazuje się że taki relatywizm w mechanice kwantowej ukazuje że to jest jedynie prawdą względem tylko instrumentu którego używasz i względem jego położenia w czasopstrzeni. Tak więc nie ma punktu obserwacyjnego z którego można zaobserwować "prawdziwą rzeczywistość". Wszyscy patrzymy z punktu widzenia naszych tuneli rzeczywistości. I to co napisałem to też założenie, bardzo zbliżone do tego co dzisiaj znamy, jednakże niczego nie utwierdza, ani nie zaprzecza. Gadaliśmy wcześniej o religii i pojęciu Boga, ale jego zrozumienie jest o wiele bardziej skomplikowane niż nam się wydaję. Objęcie tego typu tematów to wypluwanie z języka pojęć i terminów które arbitralnie nie mają przekładu na prawdę. Wittgenstein którego tutaj postowałem kilka razy dochodzi nawet do wniosku że filozofia, to po prostu brak zrozumienia języka. Nie umiem ci odpowiedzieć na pytanie jakie konsekwencje dałoby to że matematyka jest nie uzalezniona od człowieka, tak samo nie umiem ci odpowiedzieć czy bóg istnieje czy nie i czy jeżeli wyobraziłbym sobie zapach cygar w sklepie w san francisco to czy tego nie czuje. Ludzie wystarczająco długo się z tym wszystkim jebią, osobiście dziwi mnie nagle po co nadal grać.
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement