Advertisement
Guest User

Untitled

a guest
May 21st, 2018
121
0
Never
Not a member of Pastebin yet? Sign Up, it unlocks many cool features!
text 7.40 KB | None | 0 0
  1. #konkurs
  2. >bądź mną
  3. >anon lvl 15
  4. >mieszkasz w Teksasie
  5. >ci słynni hehe cowboje
  6. >twój stary ma farmę byków
  7. >na biziony was nie stać
  8. >w waszej wsi macie rangę biedaków bo wszystkich innych stać na bizony
  9. >z całego Zapiździewa Górnego najbardziej nienawidzisz typa imieniem Mark
  10. >typowy banan
  11. >za każdym razem gdy cię widzi wyśmiewa się z ciebie i twojej rodziny
  12. >wkurwia cię to niemiłosiernie
  13. >często się z ciebie śmieje bo chodzisz z nim do szkoły
  14. >jako że jest już prawie koniec roku szkolnego postanawiasz wymyśleć idealny plan zemsty
  15. >podkradasz staremu pięciolitrowy baniak
  16. >w międzyczasie była fest ulewa więc wszystkie zwierzęta piły ile wlezie
  17. >idealnie
  18. >cieszysz się jak papież widzący małe dziewczynki
  19. >byki będą szczały jak pojebane
  20. >napełniasz pięciolitrowy baniak ojca szczochami byków i stawiasz w słoneczne miejsce na całe lato
  21. >wywar fermentuje
  22. >idealnie
  23. >zaczyna się nowy rok szkolny
  24. >zabierasz leżący przez całe lato baniak i otwierasz
  25. >odziwo nie zajebalo
  26. >idealnie
  27. >przelewasz go do bidonu
  28. >pewnego dnia pobijasz do skurwysynabanana i dajesz mu się napić
  29. >napił się
  30. >jego źrenice dziwne się powiększyły
  31. >ochuj.jpg
  32. >nagle słyszysz krzyk
  33. >ANON KURWA
  34. >miałeś już zacząć spierdalać ale mark zatrzymał cię i powiedział
  35. >ALE TO JEST ZAJEBISTE, SKĄD TO KURWA WZIĄŁEŚ?!
  36. >nie tego się spodziewałeś
  37. >chcesz więcej?
  38. >pytasz dzika czy sra w lesie, anon. Jasne że chcę
  39. >dużo tego nie zostało
  40. >mogę zapłacić
  41. >mark proponuje 20$ za litr
  42. >widzisz interes życia
  43. >jako że zostały ci 4 litry wywaru to zrobisz 80$
  44. >kupujesz za to 50 baniaków po 160¢ od miejscowego cygana
  45. >w nieco ponad tydzień napełniasz wszystkie
  46. >chuje byków zrobiły się dziwnie czerwone
  47. >nie dajesz o to jebania
  48. >za dwa miesiące zarobisz od chuja mamony
  49. >szczyny fermentują
  50. >w międzyczasie twój stary zauważa baniaki
  51. >tate pyta o chuj tu chodzi
  52. >przedstawiasz mu swój biznesplan
  53. >od tego momentu jedynym przeznaczeniem byków jest szczanie do baniaków
  54. >razem z ojcem sprzedajecie wywar po 10$ za litr
  55. >Mark przyjeżdża kupić stuff
  56. >sprzedajesz mu po zniżce
  57. >od tego momentu jesteś najlepszym kumplem z Markiem
  58. >sprzedajecie w trójkę nektar bogów
  59. >twój napój stał się popularny w całym stanie
  60. >zarabiasz już dziesiątki tysięcy
  61. >rząd was zauważył
  62. >ludzie z rządu zaczęli wam grozić grzywnami za niezapisaną działalność gospodarczą
  63. >macie już dość rządowych kurw więc postanawiacie zarejestrować waszą firmę
  64. >jedne co wam brakuje to nazwa
  65. >mark proponuje nazwę "czerwony byk" co ma symbolizować czerwone od szczania kutongi byków
  66. >ty z ojcem mieliście jednak lepszy pomysł
  67. >nazwiecie swój produkt "potwór" bo po napiciu się daje kopa jakby gonił nas jakiś potwór
  68. >kłócicie się z Markiem
  69. >klutnia kończy się podziałem majątku
  70. >mark dostał ⅓ a wy resztę
  71. >od tego czasu pracujesz tylko z ojcem
  72. >zostało wam około 60k$
  73. >za 20 tysięcy kupiliście z ojcem 25 byków
  74. >za drugie 20 koła zatrudniliście 10 osób
  75. >3 osoby "doiły" byki
  76. >drugie 3 osoby dbały o to żeby szczyny fermentowały
  77. >a reszta robiła za ochroniarzy
  78. >wywaru starczało już na 2 miesiące sprzedaży
  79. >wasz miesięcy przychód wachał się od 30k$ do 45k$
  80. >z tego 20k$ szło na pracowników
  81. >pracownicy zmieniali się co jakiś czas
  82. >pewnego razu miałeś za mało mężczyzn do zatrudnienia więc musiałeś zatrudnić kobietę
  83. >to był pierwszy i ostatni raz kiedy zatrudniłeś kobietę
  84. >Aśka, przyjechała z Polski i kompletnie nic nie wiedziała o bykach
  85. >do najpiękniejszych też nie należała pomimo że mówi się jakie to Słowianki nie są piękne
  86. >motzne -2/10
  87. >miała robić na stanowisku od dojenia
  88. >taki chuj, nawet to zjebala
  89. >wzięła dojenie dosłownie i w efekcie zwaliła bykowi bo myślała że byk jest jak krowa
  90. >nożeszkurwajapierdole
  91. >dowiedzieliśmy o tym gdy przy otwieraniu partii pierwszy raz zajebało
  92. >20 baniaków po 5 litrów
  93. >zmarnowało się 100 litrów nektaru bogów
  94. >Aśkę odrazu wypierdoliłeś
  95. >po dwóch latach twoja firma stała się popularna w całym U.S.A w czasie gdy Mark wyjebał gdzieś do Europy u słuch o nim zaginął
  96. >masz teraz pod sobą 7 fabryk po 40 pracowników
  97. >zarabiasz miliony
  98. >twój napój stał się tak popularny że robisz konkurencję coca-coli
  99. >dzisiejsze dzieci zamiast coli piją potwory na przerwach w szkole
  100. >ludzie piszą artykuły o zaletach picia potworów
  101. >psom myśliwskim zamiast wody do picia daje się potwory
  102. >głównym powodem imigracji Meksykańców jest dostępność potworów w U.S.A
  103. >gdy się o tym dowiadujesz postanawiasz zacząć sprzedawać potwory na terenie Meksyku
  104. >Imigracja spada o jakieś 87%
  105. >wraz z nią rabunki, morderstwa i drobne kradzieże
  106. >dostajesz pokojową nagrodę Nobla
  107. >kanadyńczycy dowiadują się o twoim produkcie
  108. >składają korzystną ofertę handlową
  109. >15$ za litr
  110. >profit w chuj bo w u siebie w Ameryce i Meksyku sprzedajesz po 5$
  111. >chwilę później Chińczycy składają Ci również propozycje nie do odrzucenia
  112. >2$ za litr w zamian za 10 prawie darmowych fabryk z darmową, dziecięcą siłą roboczą
  113. >nie możesz się oprzeć propozycji
  114. >twój napój stał się najpopularniejszym napojem w Chinach
  115. >w efekcie trafił na rynek Europejski bo jakiś chińczyk wsadził potwora do przesyłki
  116. >gdy przesyłka dotarła do Niemiec jacyś muzułmanie opanowali jakiś wieżowiec i żądali okupu w potworach
  117. >przesłałeś im 500 potworów swoim prywatnym samolotem za 8 milionów dolarów
  118. >zacząłeś sprzedawać potwory na terenie całej Europy zachodniej
  119. >sprzedajesz tylko w zachodniej części bo polaki buraki biedaki nie kupią potworów bo ich nie stać
  120. >polaki się dowiadują
  121. >wkurwiają się
  122. >składają ci propozycję 500ml potwora za pół ceny
  123. >zgadzasz się bo zawsze dodatkowy profit
  124. >pół litra potwora za pół ceny stało się hitem
  125. >całość sprzedała się w tydzień
  126. >warto dodać że wysłałeś im 1 milion sztuk
  127. >postanawiasz wdrożyć półlitrowe potwory na całym świecie
  128. >po 5 latach potwory sprzedajesz już na prawie całym świecie
  129. >prawie bo do Afryki nie opłaca się ich wysyłać bo i tak ich nikt nie kupi
  130. >murzyni odkrywają gigantyczne złoża ropy naftowej i w mgnieniu oka stają się najbogatszymi ludźmi na ziemi
  131. >sprzedajesz afrykańcom potwory
  132. >od teraz cały świat pije potwory
  133. >w Ameryce twój napój był już kultem
  134. >jesteś najbogatszą firmą na świecie
  135. >mark popełnił już dawno samobójstwo
  136. >nie dajesz o to pierdolonego jebania
  137. >jacyś ćpuni z Polski czy tam z Ukrainy (nie wiesz bo 90% populacji Polski to Ukraińcy) odkryli nowy, tani i łatwodostępny sposób na ćpanie
  138. >wlewanie potworów dodupnie
  139. >nazywają to dupaniem potworów
  140. >opinia publiczna o twoim napoju pogarsza się
  141. >wkurwiasz się
  142. >grożą ci grzywnami jeśli nie zmienisz składu napoju
  143. >wyjebanejajca.jp2gmd
  144. >afrykańskie szejki przestają kupować potwory
  145. >OCHUJ.jpg
  146. >dotąd byli oni twoimi największymi klientami
  147. >bankrutujesz
  148. >jacyś wieśniacy przychodzą cię zabić szpadlami
  149. >pozwalają ci odbyć ostatni posiłek
  150. >pijesz swoje pićko ze łzami w oczach
  151. >twoje ostatnie słowa brzmiały: "powiedz NIE dupaniu monsterów"
  152. >zostałeś zabity z monsterkiem w ręku
  153. >piłeś go jak człowiek, a nie dupałeś jak jakiś pierdolony dziki byk
  154. >twoje słowa zostały zapisane na twoim nagrobku
  155. >w sumie profit bo Mark spadł z rowerka tylko że nie z twojej ręki
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement