Advertisement
Guest User

Untitled

a guest
Jun 17th, 2019
85
0
Never
Not a member of Pastebin yet? Sign Up, it unlocks many cool features!
text 7.16 KB | None | 0 0
  1. Dla wielu nauczycieli środa będzie ostatnim dniem pracy w szkole. Od września nie wrócą przed tablicę. - W czasie strajku zrozumieliśmy, że lepiej nie będzie - mówią. To potężny problem dla samorządów
  2.  
  3. – Pracowałam kosztem zdrowia i rodziny za 2 tys. zł na rękę – mówi Agata, od 12 lat anglistka w liceum. We wrześniu nie wraca do szkoły. – Byłam zaangażowana w strajk, a reakcje rządzących, społeczeństwa i dyrekcji były nie do zniesienia. Muszę myśleć o sobie. Od września w mojej szkole będzie aż 16 klas pierwszych, lekcje od 7.30 do 16. A ja mam niepełnosprawne dziecko, do szkoły w jedną stronę jeżdżę 40 minut.
  4.  
  5. Szuka pracy, może być fizyczna: – Nie mam ambicji. Szkoła skutecznie je zabiła.
  6.  
  7. Dużo klas, mało nauczycieli
  8. Chaos po reformie edukacji, ciągłe zmiany, zmęczenie bieganiem między kilkoma szkołami i ostatnio strajk, który nie przyniósł podwyżek – lista przyczyn zniechęcenia nauczycieli jest długa.
  9.  
  10. – Niedawno rozmawiałam z anglistką, która od września będzie pracować w szkole, ale w Anglii. Tam jest zupełnie inny standard i stabilizacja. W Polsce klepałaby biedę – mówi Jolanta Chojnacka, dyrektorka Gimnazjum nr 33 w Łodzi, która od września też nie będzie uczyła. Idzie na emeryturę. – Od nas już w lutym odeszła wuefistka. Przekwalifikowała się. Inna z naszych nauczycielek robi doktorat, liczy na pracę na uczelni.
  11.  
  12. Bogusia od dziewięciu lat pracowała jako nauczycielka wczesnoszkolna w podstawówce na Dolnym Śląsku. – Wypaliłam się. W czasie strajku zrozumiałam, że lepiej nie będzie.
  13.  
  14. W dużych miastach pensja początkującego nauczyciela ledwie wystarczy na wynajem mieszkania. Dlatego chętnych brakuje. W szkołach średnich po kumulacji roczników przybędzie klas pierwszych, np. w Warszawie będzie ich 1,4 tys. zamiast 600.
  15.  
  16. W stolicy może brakować ok.3 tys. nauczycieli. Najczęściej wychowania przedszkolnego, matematyki, angielskiego, informatyki.
  17.  
  18. – Nasz rynek pracy to szaleństwo – mówią nauczyciele. Z jednej strony zwolnienia w likwidowanych gimnazjach i podstawówkach, przez które przechodzi „pusty rocznik” Anny Zalewskiej, z drugiej – brak chętnych do pracy w dużych miastach.
  19.  
  20. Ani jednej klasy IV
  21. Wiosną dyrektorzy szkół ustalają plany pracy na przyszły rok szkolny. Dla gimnazjów następnego roku szkolnego już nie będzie. Po reformie edukacji uczy się w nich obecnie tylko jeden rocznik. Kiedy w czerwcu uczniowie dostaną świadectwa, gimnazja przestaną istnieć. Dyrektorzy zamiast arkuszy organizacyjnych wypisują więc wypowiedzenia dla nauczycieli.
  22.  
  23. W Łodzi – według najnowszych danych Związku Nauczycielstwa Polskiego – od nowego roku szkolnego straci pracę 304 nauczycieli. Ale to nie wszystko: aż 118 ma nieprzedłużoną umowę na czas określony, więc wraz z początkiem września do szkoły też nie wróci. Do tego dochodzą pracownicy niepedagogiczni – w Łodzi83 osoby dostały wypowiedzenia, a 11 ma nieprzedłużone umowy.
  24.  
  25. Z danych gdańskiego urzędu miasta wynika, że pracę straci195 nauczycieli. Równocześnie zwolniły się tam 202 miejsca w związku z odejściami na emeryturę, urlopami zdrowotnymi i rodzicielskimi.
  26.  
  27. Miasteczko na Podkarpaciu. Iwona od dziewięciu lat pracowała tam jako polonistka w zespole szkół (podstawówka i gimnazjum). W maju dostała wypowiedzenie, po reformie nie będzie już dla niej godzin. Jak to możliwe? W tym roku szkoła wypuszcza aż sześć oddziałów – ostatnich gimnazjalistów i pierwszych ósmoklasistów. Od września w szkole będzie już tylko osiem, a nie dziewięć roczników. A to nie koniec problemów – do IV klasy idzie prawie pusty rocznik, w szkole Iwony tylko jedna klasa. To skutek odkręcenia przez minister Zalewską reformy sześciolatkowej. W całej Polsce poszło wówczas do pierwszych klas tylko ok. 200 tys. dzieci zamiast zwykłych 350 tys. Są takie podstawówki, w których od września nie będzie ani jednej IV klasy.
  28.  
  29. Poszukam pracy w handlu
  30. W podobnej sytuacji znalazł się Marek, nauczyciel wuefu z 50-tysięcznego miasta w woj. świętokrzyskim. W szkole pracował od 19 lat, w ostatnim roku 11 godzin w gimnazjum i osiem w podstawówce na drugim końcu miasta: – Plan porażka: dwie godziny od rana, potem trzy godziny okienka, trzy godziny w drugiej szkole. Koszmar, ale i tak wciąż nie mogę uwierzyć, że od września nie będzie dla mnie nawet takiej pracy.
  31.  
  32. Sabina, germanistka z woj. pomorskiego, pracowała dotąd w gimnazjum przekształconym w podstawówkę w niespełna 20-tysięcznym miasteczku: – Po reformie z trzech etatów dla germanistów najpierw zrobiły się dwa, teraz potrzebny jest już tylko jeden, i to na 4/18 etatu.
  33.  
  34. Ale wielu nauczycieli, nawet gdyby mogło zacząć pracę w innej szkole, to nie chce. Ci, którzy mogą, odchodzą na emerytury i świadczenia kompensacyjne (wcześniejsze emerytury dla nauczycieli). W Łodzi dotyczy to prawie 150 nauczycieli (105 idzie na emeryturę, 43 – na kompensówki). – Rok temu kilkoro moich nauczycieli przeniosło się do podstawówki, ale później zrezygnowało i odeszło z zawodu. Pracują w korporacji, założyli firmy, szkoły językowe. Teraz też słyszę od niektórych, że wezmą odprawę i zrezygnują – opowiada Teresa Zięba, dyrektorka likwidowanego Gimnazjum nr 28 w Łodzi.
  35.  
  36. Skompletowanie kadry w wielu szkołach średnich, zwłaszcza mniej popularnych, stoi pod znakiem zapytania.
  37.  
  38. Janina, polonistka, złożyła wypowiedzenie po 17 latach pracy w szkole integracyjnej. Od kilku pracowała na półtora etatu – nie dlatego, że chciała, tylko już nie było chętnych do pracy w jej szkole. Do tego na dojazdy do pracy wydawała rocznie ok. 5 tys. zł.
  39.  
  40. Wiceprezydent Renata Kaznowska przed Uniwersytetem Warszawskim zachęca studentów do podjęcia pracy w szkołach
  41. Czytaj także:
  42. Wiceprezydent Warszawy: w szkołach i przedszkolach może zabraknąć aż 3 tys. nauczycieli
  43. Opowiada: – Kiedy zaczynałam pracę, szkoła była bardziej otwarta. Zachęcano nas do tworzenia programów autorskich, do swobodnego doboru atrakcyjnych lektur, zachęcających ucznia do czytania. Od paru lat program się uwstecznia, jest coraz bardziej przeładowany. Gdy chcę przeprowadzić ciekawą lekcję, zarywam jednostki lekcyjne z programu. Do tego masa dokumentacji tworzonej dla niej samej, ciągłe kontrole, brak zaufania społecznego, nieustanny hejt. Telefony po godz. 22 od rodziców, wymuszanie wyższych ocen. Opisywanie nas jako leni i pasożytów. Ciągły, ciągły stres.
  44.  
  45. Janina poszuka pracy w handlu, a potem w branży wydawniczej.
  46.  
  47. Stary jak nauczyciel
  48. Połowa polskich nauczycieli ma ponad 50 lat (średnia wieku – 42 lata), tylko 4 proc. to stażyści. W stolicy spośród 30 tys. pedagogów tylko 4,5 tys. nie skończyło 30 lat. A PiS rozważa umożliwienie niektórym przejścia na wcześniejszą emeryturę w zamian za wydłużenie czasu pracy z 18 do nawet 24 godzin tygodniowo. Kto ich zastąpi?
  49.  
  50. Renata Kaznowska, wiceprezydentka Warszawy: – Nawet wielu absolwentów pedagogiki nie pracuje w zawodzie. Chcemy zachęcić młodych, dlatego wprowadziliśmy podwyżki dla nauczycieli stażystów i mianowanych, a teraz oferujemy bezpłatne szkolenia.
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement