Advertisement
Not a member of Pastebin yet?
Sign Up,
it unlocks many cool features!
- 00:25
- Zastanawiam sie co robie posród tej calej chujni
- Gdzie jeden z drugim chwala sie ze latwo klada dwójki
- Ambicji wuchty mam, lecz brakuje mi wytwórni
- Pizgam trzy wersy na raz nazywaj mnie mule kick
- I mam was za durni, bo to o was mowa
- Lece jak na hiroszime trzystu tonowa bomba atomowa,
- zaczne od nowa bo nie moge przystopowac,
- boli mnie od tego glowa a to sprawa nie nowa
- albo trzeba skonczyc albo sie dostosowac
- Jak ci sie nie podoba to trzeba umiec sie zachowac
- Wynocha bym powiedzial nawet, gdybym nie szanowal
- Ale nie wiem czy szanuje bo moja bron gotowa
- *paf* *paf* nagle spada ci glowa
- Ludzie wokól mnie pytaja czy ja spadlem z konia
- Bo szereg moich slów nie wytlumaczy moich zachowan
- Chyba musze juz sobie isc *game over*
- Nie no, zartowalem, jestem zbyt przygotowany
- zebys mógl mówic cokolwiek ze nie dam rady
- czy jestem za slaby, raczej zbyt pojebany
- na twoje standardy, zagrajmy w karty na twoje zycie
- to nie zarty, mam dwa asy pochowane w rekawach
- moge teraz rzec twoje zycie ale moja sparawa
- wisi na szali, szubienicy, wlosku jednoczesnie
- nadszedl czas by splacic haracz, ekhem, znaczy czesne
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement