Advertisement
Not a member of Pastebin yet?
Sign Up,
it unlocks many cool features!
- 1
- 00:00:37,911 --> 00:00:48,590
- .:: GrupaHatak.pl ::.
- 2
- 00:00:51,301 --> 00:00:56,805
- PRZEŁĘCZ OCALONYCH
- 3
- 00:00:57,682 --> 00:01:01,603
- PRAWDZIWA HISTORIA
- 4
- 00:01:03,396 --> 00:01:08,400
- Tłumaczenie:
- Igloo666
- 5
- 00:01:08,484 --> 00:01:12,112
- Korekta:
- kat
- 6
- 00:02:00,620 --> 00:02:02,914
- <i>"Czyś nie słyszał?</i>
- 7
- 00:02:02,914 --> 00:02:07,584
- <i>Pan - to Bóg wieczny,</i>
- <i>Stwórca krańców ziemi.</i>
- 8
- 00:02:09,294 --> 00:02:15,592
- <i>On się nie męczy ani nie nuży,</i>
- <i>Jego mądrość jest niezgłębiona.</i>
- 9
- 00:02:20,181 --> 00:02:24,394
- <i>On dodaje mocy zmęczonemu</i>
- <i>i pomnaża siły omdlałego.</i>
- 10
- 00:02:26,187 --> 00:02:30,483
- <i>Chłopcy się męczą i nużą,</i>
- <i>chwieją się słabnąc młodzieńcy,</i>
- 11
- 00:02:30,608 --> 00:02:34,695
- <i>lecz ci, co zaufali Panu,</i>
- <i>odzyskują siły,</i>
- 12
- 00:02:37,115 --> 00:02:39,908
- <i>otrzymują skrzydła jak orły:</i>
- 13
- 00:02:39,908 --> 00:02:45,206
- <i>biegną bez zmęczenia,</i>
- <i>bez znużenia idą".</i>
- 14
- 00:02:47,500 --> 00:02:50,502
- Desmond! Trzymaj się!
- 15
- 00:02:51,503 --> 00:02:57,509
- Trzymaj się, Desmond!
- Zabierzemy cię stąd!
- 16
- 00:03:04,099 --> 00:03:10,105
- PASMO BŁĘKITNE, WIRGINIA
- 16 LAT WCZEŚNIEJ
- 17
- 00:03:11,191 --> 00:03:13,610
- Desmond!
- 18
- 00:03:15,486 --> 00:03:17,614
- - Co?
- - Zaczekaj!
- 19
- 00:03:17,614 --> 00:03:21,909
- - Nie ociągaj się.
- - Czekaj, muszę ci coś powiedzieć.
- 20
- 00:03:25,579 --> 00:03:27,998
- Co jest, Hal?
- 21
- 00:03:28,082 --> 00:03:31,586
- - Kto pierwszy na szczycie?
- - Oszust!
- 22
- 00:03:41,012 --> 00:03:43,682
- Narazicho, cieniasie!
- 23
- 00:03:49,978 --> 00:03:53,191
- - Pomóc ci?
- - Poradzę sobie.
- 24
- 00:03:58,612 --> 00:04:00,782
- - Uratowałem cię!
- - Przestań!
- 25
- 00:04:00,782 --> 00:04:02,616
- Sam przestań!
- 26
- 00:04:06,496 --> 00:04:11,710
- - Na litość boską!
- - Złaźcie stamtąd, głuptasy!
- 27
- 00:04:11,710 --> 00:04:14,211
- Poskręcacie sobie karki!
- 28
- 00:04:15,295 --> 00:04:19,384
- To dzieciaki Dossa.
- Szalone tak samo jak ich ojciec.
- 29
- 00:04:27,391 --> 00:04:30,978
- Rozryli skrzyżowanie Jackson i Maine.
- 30
- 00:04:32,605 --> 00:04:35,399
- Robią nowy chodnik.
- 31
- 00:04:37,485 --> 00:04:40,779
- Nie poznalibyście tej okolicy.
- 32
- 00:04:46,702 --> 00:04:49,581
- A i was pewnie
- ciężko byłoby poznać.
- 33
- 00:04:51,707 --> 00:04:54,586
- Mnie też ledwo poznają.
- 34
- 00:04:57,379 --> 00:05:00,884
- Zupełnie jakbym zginął
- razem z wami.
- 35
- 00:05:05,096 --> 00:05:08,391
- Jakbyśmy nigdy nie istnieli.
- 36
- 00:05:16,399 --> 00:05:19,903
- Nic więcej dla was
- dzisiaj nie mam.
- 37
- 00:05:39,380 --> 00:05:42,384
- Zablokuj go od prawej, Desmond.
- 38
- 00:05:42,384 --> 00:05:45,387
- Przestańcie!
- Słyszycie?
- 39
- 00:05:45,720 --> 00:05:48,598
- - O co ta sprzeczka?
- - A od kiedy potrzebują powodu?
- 40
- 00:05:48,598 --> 00:05:51,393
- - Tom, mógłbyś coś...
- - Po co miałbym ich powstrzymać?
- 41
- 00:05:51,393 --> 00:05:55,980
- I potem spuszczać lanie obu?
- Manto dostanie tylko zwycięzca.
- 42
- 00:06:04,113 --> 00:06:06,783
- - Obudź się! Słyszysz mnie?
- - Coś ty zrobił?
- 43
- 00:06:06,783 --> 00:06:09,201
- Nie słyszy mnie!
- 44
- 00:06:11,079 --> 00:06:13,206
- Pójdę po lód.
- 45
- 00:06:15,500 --> 00:06:18,420
- Zabierz ten koszyk.
- 46
- 00:06:19,295 --> 00:06:24,216
- - Oddycha?
- - Hal, słyszysz mnie?
- 47
- 00:06:39,399 --> 00:06:42,485
- - Ocknij się.
- - Nie oddycha.
- 48
- 00:06:59,418 --> 00:07:01,713
- OJCZE NASZ
- 49
- 00:07:05,716 --> 00:07:08,720
- Coś ty sobie wyobrażasz?
- 50
- 00:07:08,887 --> 00:07:14,516
- Teraz muszę spuścić ci lanie.
- Znasz zasady.
- 51
- 00:07:16,894 --> 00:07:19,689
- <i>SZÓSTE: NIE ZABIJAJ</i>
- 52
- 00:07:19,689 --> 00:07:22,399
- - Desmond!
- - Tom, przestań.
- 53
- 00:07:22,399 --> 00:07:26,612
- Tak niczego go nie nauczysz.
- I tak przejawia skłonność do przemocy.
- 54
- 00:07:26,696 --> 00:07:32,409
- Jasne, bądź dla niego łagodna.
- Wmawiaj mu, że świat to urocze miejsce.
- 55
- 00:07:36,915 --> 00:07:39,709
- Hal z tego wyjdzie.
- 56
- 00:07:55,391 --> 00:07:58,687
- - Mogłem go zabić.
- - To prawda.
- 57
- 00:07:59,812 --> 00:08:02,690
- Morderstwo to najgorszy grzech.
- 58
- 00:08:02,815 --> 00:08:07,612
- Pozbawienie kogoś życia
- to najcięższa zbrodnia wobec Pana.
- 59
- 00:08:08,278 --> 00:08:11,490
- Nic bardziej nie zasmuca Boga.
- 60
- 00:08:11,908 --> 00:08:14,411
- <i>- Teraz rozumiesz?</i>
- <i>- Przestań, Tom!</i>
- 61
- 00:08:18,915 --> 00:08:22,418
- <i>- Co tam się dzieje?!</i>
- <i>- Pilnuj swoich spraw!</i>
- 62
- 00:08:25,588 --> 00:08:28,216
- Nienawidzę go.
- 63
- 00:08:42,397 --> 00:08:44,106
- Mamo?
- 64
- 00:08:56,411 --> 00:08:59,496
- Dlaczego nas tak nienawidzi?
- 65
- 00:08:59,913 --> 00:09:07,714
- Nie nas, tylko czasami siebie.
- 66
- 00:09:09,381 --> 00:09:12,719
- Ojciec nie był dziś sobą.
- 67
- 00:09:13,302 --> 00:09:17,097
- Szkoda, że nie wiesz,
- jaki był przed wojną.
- 68
- 00:09:23,897 --> 00:09:26,899
- 15 LAT PÓŹNIEJ
- 69
- 00:09:39,995 --> 00:09:44,209
- - Jak ci się podobało, Desmond?
- - Jakbym słyszał anielskie zastępy, mamo.
- 70
- 00:09:44,292 --> 00:09:47,879
- Wiesz, że kłamanie to grzech,
- zwłaszcza w takim miejscu.
- 71
- 00:09:47,879 --> 00:09:51,383
- Nie mówiłem,
- że słyszę anielski chór.
- 72
- 00:09:55,886 --> 00:09:57,806
- Co tam się dzieje?
- 73
- 00:09:58,014 --> 00:10:00,600
- Wyciągnijcie go!
- 74
- 00:10:02,601 --> 00:10:04,687
- Wyciągnijcie go.
- 75
- 00:10:09,900 --> 00:10:12,320
- - Wezwę karetkę.
- - Nie ma czasu.
- 76
- 00:10:12,320 --> 00:10:15,907
- Josh, weźmiemy twój samochód.
- Szybko.
- 77
- 00:10:32,506 --> 00:10:36,219
- Wykaraskasz się z tego.
- Nic ci nie będzie.
- 78
- 00:10:38,303 --> 00:10:39,596
- Co tu mamy?
- 79
- 00:10:39,681 --> 00:10:41,682
- Przecięta tętnica.
- Siostro, szwy.
- 80
- 00:10:41,682 --> 00:10:44,101
- Proszę uciskać ranę.
- To pan założył opaskę uciskową?
- 81
- 00:10:44,101 --> 00:10:48,105
- - Tak.
- - Prawdopodobnie uratował mu pan życie.
- 82
- 00:10:48,480 --> 00:10:51,900
- Trzymaj się.
- Wyjdziesz z tego.
- 83
- 00:10:55,113 --> 00:10:56,780
- - Operujemy?
- - Niezwłocznie.
- 84
- 00:10:56,905 --> 00:11:00,493
- Trzymaj się, kolego.
- Wyjdziesz z tego.
- 85
- 00:12:05,182 --> 00:12:09,187
- Badania wojskowe są tam.
- Tutaj oddaje się krew.
- 86
- 00:12:13,982 --> 00:12:16,820
- Wszystko w porządku?
- 87
- 00:12:17,195 --> 00:12:20,990
- Bez obaw, to nie moja krew.
- Nic mi nie jest.
- 88
- 00:12:20,990 --> 00:12:23,909
- Dziękuję za troskę.
- 89
- 00:12:27,706 --> 00:12:30,582
- Czego panu potrzeba?
- 90
- 00:12:31,418 --> 00:12:33,086
- Paska.
- 91
- 00:12:35,797 --> 00:12:38,716
- Pożyczyłem go temu chłopakowi,
- który miał wypadek.
- 92
- 00:12:38,716 --> 00:12:41,885
- Bez niego spadają mi spodnie.
- 93
- 00:12:43,804 --> 00:12:48,393
- - Nie mam pańskiego paska.
- - Wiem, nadal jest na jego nodze.
- 94
- 00:12:50,687 --> 00:12:54,899
- - Pobieram tu krew.
- - W takim razie oddam swoją.
- 95
- 00:12:55,817 --> 00:12:58,820
- W porządku.
- Proszę iść do poczekalni.
- 96
- 00:12:58,903 --> 00:13:01,197
- Zawołam pana.
- 97
- 00:13:05,284 --> 00:13:06,785
- Tam.
- 98
- 00:13:14,918 --> 00:13:19,798
- - Oddawał pan już krew, panie...?
- - Doss.
- 99
- 00:13:21,509 --> 00:13:25,889
- Przyjaciele mówią mi Desmond.
- I nie, to mój pierwszy raz.
- 100
- 00:13:26,096 --> 00:13:28,182
- RZADKIE PTAKI
- AMERYKI PÓŁNOCNEJ
- 101
- 00:13:33,312 --> 00:13:37,984
- Marzyłem kiedyś o zostaniu lekarzem,
- ale miałem zbyt małą wiedzę.
- 102
- 00:13:40,820 --> 00:13:45,283
- Może się panu potem kręcić w głowie.
- Ktoś pana stąd odbierze?
- 103
- 00:13:45,991 --> 00:13:49,788
- - Nie, wracam pieszo.
- - A gdzie pan mieszka?
- 104
- 00:13:50,288 --> 00:13:53,582
- - W Fort Hill, proszę pani.
- - To daleko stąd.
- 105
- 00:13:53,707 --> 00:13:59,088
- Tylko jakieś pięć-sześć mil.
- Idę przez las, więc wyjdzie siedem.
- 106
- 00:14:00,298 --> 00:14:04,009
- - Musi pan lubić ten las.
- - Zgadza się.
- 107
- 00:14:05,095 --> 00:14:08,014
- Proszę tu przycisnąć.
- 108
- 00:14:08,014 --> 00:14:10,100
- - Dobrze się pan czuje?
- - Tak.
- 109
- 00:14:12,894 --> 00:14:17,691
- - Cześć.
- - Dokąd idziesz taki wystrojony?
- 110
- 00:14:17,899 --> 00:14:21,903
- Poznałem wczoraj pielęgniarkę,
- Dorothy Schutte.
- 111
- 00:14:21,903 --> 00:14:24,405
- - Ożenię się z nią.
- - A ona o tym wie?
- 112
- 00:14:24,405 --> 00:14:28,909
- - Nie, ale zaraz się dowie.
- - Rozmawiałeś kiedyś z jakąś kobietą?
- 113
- 00:14:28,993 --> 00:14:32,788
- - Nie licząc rodziny?
- - Rozmawiałem z nią.
- 114
- 00:14:33,414 --> 00:14:38,086
- - W takim razie daj się uściskać.
- - Zabieraj te upaprane łapska!
- 115
- 00:14:40,379 --> 00:14:43,508
- - Życz mi powodzenia, mamo!
- - Powodzenia!
- 116
- 00:15:20,419 --> 00:15:21,796
- <i>Następny!</i>
- 117
- 00:15:21,879 --> 00:15:25,008
- Proszę usiąść.
- Oddawał pan wcześniej krew?
- 118
- 00:15:25,008 --> 00:15:27,302
- Owszem.
- 119
- 00:15:29,303 --> 00:15:32,599
- - Człowiek od paska.
- - Desmond, zgadza się.
- 120
- 00:15:32,599 --> 00:15:35,518
- Desmond, nie można oddawać krwi
- dwa dni pod rząd.
- 121
- 00:15:35,601 --> 00:15:38,687
- - To dobrze, po chciałem ją odzyskać.
- - Co takiego?
- 122
- 00:15:38,687 --> 00:15:42,692
- - Potrzebuję z powrotem swojej krwi.
- - To tak nie działa.
- 123
- 00:15:42,817 --> 00:15:46,488
- - Nie możemy ot tak ci jej oddać.
- - Ale musicie.
- 124
- 00:15:46,488 --> 00:15:50,115
- Odkąd wbiłaś we mnie igłę,
- serce bardzo mocno mi bije.
- 125
- 00:15:50,200 --> 00:15:53,995
- A gdy o tobie pomyślę,
- jeszcze przyśpiesza.
- 126
- 00:15:54,788 --> 00:15:57,999
- Nie słyszałam nigdy takiego tekstu.
- Całkiem marny.
- 127
- 00:15:57,999 --> 00:15:59,793
- - Naprawdę?
- - Tak.
- 128
- 00:15:59,918 --> 00:16:03,296
- Szkoda, bo myślałem nad nim
- przez całą noc.
- 129
- 00:16:03,296 --> 00:16:07,591
- - Nie zadziałał?
- - Tego nie powiedziałam.
- 130
- 00:16:28,404 --> 00:16:31,990
- Jaka jest różnica
- między tętnicą a żyłą?
- 131
- 00:16:33,283 --> 00:16:37,288
- - O czym mówisz?
- - O wypadku tamtego chłopaka.
- 132
- 00:16:38,914 --> 00:16:41,793
- Z tętnic tryska krew.
- 133
- 00:16:42,418 --> 00:16:46,213
- - A z żył?
- - Tylko trochę leci.
- 134
- 00:16:49,384 --> 00:16:53,679
- Chyba musisz się doszkolić
- w kwestiach rozmów z dziewczynami.
- 135
- 00:16:53,679 --> 00:16:56,182
- Pewnie tak.
- 136
- 00:16:57,307 --> 00:17:01,187
- Mogę pożyczyć ci dobrą książkę,
- jeśli aż tak cię to interesuje.
- 137
- 00:17:01,312 --> 00:17:05,107
- - O randkach?
- - O krwi.
- 138
- 00:17:08,903 --> 00:17:10,488
- <i>"Preludium wojny"</i>
- 139
- 00:17:13,700 --> 00:17:16,411
- Zbliża się kolejne
- pytanie medyczne?
- 140
- 00:17:16,493 --> 00:17:20,789
- Nie, po prostu nigdy
- nie widziałem piękniejszej istoty.
- 141
- 00:17:21,290 --> 00:17:25,086
- Tak ci się wydaje,
- bo siedzę w ciemnościach.
- 142
- 00:17:26,378 --> 00:17:30,215
- Nie.
- Jesteś po prostu piękna.
- 143
- 00:17:58,619 --> 00:18:01,498
- Patrz, jak chodzisz.
- 144
- 00:18:13,009 --> 00:18:15,595
- Przepraszam.
- Nie sądziłem, że się pogniewasz.
- 145
- 00:18:15,720 --> 00:18:19,598
- - Nie zapytałeś o zgodę.
- - Uznałem, że ci się to spodoba.
- 146
- 00:18:19,598 --> 00:18:23,603
- I pewnie by tak było,
- gdybyś poprosił o zgodę!
- 147
- 00:18:32,487 --> 00:18:34,780
- Idziesz?
- 148
- 00:18:36,615 --> 00:18:38,910
- Uważaj!
- 149
- 00:18:59,681 --> 00:19:03,018
- - Dlaczego nas nie uprzedziłeś?
- - Chcielibyście mi to wyperswadować.
- 150
- 00:19:03,018 --> 00:19:06,604
- - A wiem, że postępuję słusznie.
- - A co z Jego przykazaniem?
- 151
- 00:19:06,604 --> 00:19:11,401
- Wojna jest wyjątkiem.
- Zaciągnęło się wielu chłopaków z kościoła.
- 152
- 00:19:11,901 --> 00:19:17,115
- Trwa wojna i potrzebni są żołnierze.
- Pracownicy papierni nie ocalą kraju.
- 153
- 00:19:25,789 --> 00:19:29,711
- Wygląda jak gwiazda filmowa.
- 154
- 00:19:32,713 --> 00:19:36,384
- Ładny mundur.
- I całkiem zacna czapka.
- 155
- 00:19:39,179 --> 00:19:41,806
- Przypomniało mi się,
- jak ładnie prezentował się Artie Gideon,
- 156
- 00:19:41,806 --> 00:19:45,894
- gdy wysłano nas do Francji.
- Pamiętasz go, Bertha?
- 157
- 00:19:46,394 --> 00:19:49,480
- - Nie zaczynaj...
- - No co?
- 158
- 00:19:50,190 --> 00:19:54,611
- Mówię tylko, jak świetnie
- Artie wyglądał w swoim mundurze.
- 159
- 00:19:54,818 --> 00:19:59,782
- Wszystkie dziewczyny tak uważały.
- Nie mógł się od nich odpędzić.
- 160
- 00:20:06,205 --> 00:20:10,417
- Mam tylko nadzieję,
- że Hal dostanie kulkę od przodu.
- 161
- 00:20:10,919 --> 00:20:14,213
- Wtedy bajzel
- jest względnie mały.
- 162
- 00:20:14,213 --> 00:20:18,593
- Artie dostał w plecy
- i jego wnętrzności wyleciały przed niego.
- 163
- 00:20:18,593 --> 00:20:21,596
- Cóż to był za bałagan.
- 164
- 00:20:22,806 --> 00:20:26,393
- Kompletnie zniszczył sobie mundur.
- 165
- 00:20:29,019 --> 00:20:34,692
- Dobrze, że od razu wyzionął ducha,
- bo nie musiał oglądać swojego munduru.
- 166
- 00:20:38,404 --> 00:20:41,115
- Zejdź mi z oczu.
- 167
- 00:21:39,214 --> 00:21:42,719
- Masz się za jakąś kozicę górską?
- 168
- 00:21:43,302 --> 00:21:47,891
- Pomożesz mi, Desmondzie Dossie,
- czy pozostawisz damę w opałach?
- 169
- 00:21:52,103 --> 00:21:56,106
- - Pomogę, ale chcę czegoś w zamian.
- - Czego?
- 170
- 00:21:56,607 --> 00:21:58,984
- Pocałunku.
- 171
- 00:22:00,111 --> 00:22:04,990
- - To przecież szantaż!
- - Owszem, ale taki stawiam warunek.
- 172
- 00:22:07,285 --> 00:22:11,205
- I nie łudź się,
- że o tym zapomnę.
- 173
- 00:22:24,885 --> 00:22:27,305
- Poczekaj.
- 174
- 00:22:28,807 --> 00:22:33,310
- Nie przywalisz mi, prawda?
- Bo jeśli spadnę, to razem z tobą.
- 175
- 00:22:33,894 --> 00:22:37,106
- Pocałuj mnie,
- a się przekonasz.
- 176
- 00:23:07,804 --> 00:23:12,517
- <i>"Anatomia w praktyce"</i>
- 177
- 00:23:24,612 --> 00:23:26,905
- O co chodzi?
- 178
- 00:23:26,905 --> 00:23:29,992
- Muszę zaciągnąć się do wojska.
- 179
- 00:23:29,992 --> 00:23:32,787
- Nie mogę tutaj pozostać,
- gdy inni ruszają do boju.
- 180
- 00:23:32,787 --> 00:23:35,498
- - Wręcz przeciwnie.
- - Muszę to zrobić, Dorothy.
- 181
- 00:23:35,582 --> 00:23:40,002
- Zostanę medykiem.
- Będę ratował ludzi, zamiast ich zabijać.
- 182
- 00:23:43,714 --> 00:23:46,217
- Spóźnię się do pracy.
- 183
- 00:23:55,809 --> 00:23:58,813
- Poprosisz mnie o rękę?
- 184
- 00:24:00,815 --> 00:24:05,403
- - No nie wiem, a zgodzisz się?
- - Nie wiem, bo nie poprosiłeś.
- 185
- 00:24:05,694 --> 00:24:08,198
- No to proszę.
- 186
- 00:24:08,906 --> 00:24:11,617
- Proszę z całego serca.
- Wyjdziesz za mnie?
- 187
- 00:24:11,617 --> 00:24:14,412
- W takim razie tak.
- 188
- 00:24:24,088 --> 00:24:27,092
- - Kiedy?
- - Na twojej pierwszej przepustce.
- 189
- 00:24:27,092 --> 00:24:30,303
- Ale teraz nadal się gniewam.
- 190
- 00:24:33,013 --> 00:24:35,517
- Kocham cię!
- 191
- 00:24:47,403 --> 00:24:51,115
- Matka powiedziała,
- że cię tutaj zastanę.
- 192
- 00:24:54,993 --> 00:24:59,708
- Trójka moich najlepszych przyjaciół.
- Dorastałem z nimi.
- 193
- 00:25:01,000 --> 00:25:04,086
- Razem wpadaliśmy w tarapaty
- i uganialiśmy się za dziewuchami.
- 194
- 00:25:04,086 --> 00:25:07,214
- I razem się zaciągnęliśmy.
- 195
- 00:25:08,008 --> 00:25:11,010
- A teraz wszyscy są tutaj.
- 196
- 00:25:11,385 --> 00:25:15,515
- Przykryci ziemią i trawą,
- zżerani przez robactwo.
- 197
- 00:25:17,599 --> 00:25:21,186
- Nie chcę przychodzić tutaj
- do swoich synów.
- 198
- 00:25:21,186 --> 00:25:24,315
- Już się zaciągnąłem, tato.
- 199
- 00:25:26,608 --> 00:25:29,778
- Nie mogłem postąpić inaczej.
- 200
- 00:25:29,903 --> 00:25:34,200
- - Wszyscy robią tak samo i...
- - Nie jesteś jak wszyscy!
- 201
- 00:25:35,201 --> 00:25:40,789
- Wszyscy postępują teraz pochopnie
- i tak samo głupio jak kiedyś my!
- 202
- 00:25:42,083 --> 00:25:46,296
- Na wojnie trzeba potrafić przeżyć,
- a ty nie potrafisz!
- 203
- 00:25:47,005 --> 00:25:51,009
- Zawsze musisz nad wszystkim
- zastanawiać się i modlić.
- 204
- 00:25:51,092 --> 00:25:56,013
- Robisz to nawet teraz.
- Nie wybaczysz sobie pójścia na wojnę.
- 205
- 00:25:56,013 --> 00:26:00,184
- Nie wybaczę sobie, jeśli nie pójdę.
- Zostanę medykiem.
- 206
- 00:26:00,684 --> 00:26:05,190
- - W taki sposób będę walczył.
- - Wszystko sobie przemyślałeś, co?
- 207
- 00:26:05,315 --> 00:26:09,818
- Myślisz, że wojna dopasuje się
- do ciebie i twoich przekonań?
- 208
- 00:26:10,612 --> 00:26:13,698
- Wiem, że będzie to trudne.
- 209
- 00:26:14,699 --> 00:26:17,701
- Nie trudne, tylko niemożliwe.
- 210
- 00:26:17,786 --> 00:26:24,000
- Wszystko, co sobie wyobrażasz,
- ani trochę się nie spełni.
- 211
- 00:26:24,792 --> 00:26:30,214
- I jeśli jakimś cudem przeżyjesz,
- nie będziesz za to dziękował Bogu.
- 212
- 00:26:35,595 --> 00:26:38,597
- Koniec z dramatyzowaniem!
- Pośpieszcie się, panowie.
- 213
- 00:26:38,597 --> 00:26:41,809
- Wujek Sam się wami zajmie.
- Pożegnajcie się z mamusiami.
- 214
- 00:26:41,893 --> 00:26:45,313
- Ruchy!
- Drogie panie, starczy już tego!
- 215
- 00:26:45,396 --> 00:26:48,400
- Prawie zapomniałam.
- Trzymaj.
- 216
- 00:26:49,317 --> 00:26:52,903
- Chcę, abyś ją miał.
- To mój egzemplarz.
- 217
- 00:26:54,114 --> 00:26:58,201
- Trzymaj ją tutaj,
- gdzie znajdziesz również mnie.
- 218
- 00:27:08,211 --> 00:27:10,005
- Kocham cię!
- 219
- 00:27:25,394 --> 00:27:29,481
- <i>Wróć do mnie, Desmondzie Dossie.</i>
- <i>Kocham cię.</i>
- 220
- 00:27:38,199 --> 00:27:42,912
- FORT JACKSON
- BAZA 77. DYWIZJI PIECHOTY
- 221
- 00:27:51,296 --> 00:27:53,882
- Wybacz, kolego!
- 222
- 00:28:00,096 --> 00:28:03,098
- Dlaczego wciąż muszę
- patrzeć na tego flakona?
- 223
- 00:28:03,182 --> 00:28:06,603
- Podziwiaj i zazdrość, przyjacielu.
- 224
- 00:28:07,103 --> 00:28:09,897
- Wszystko gra?
- Wyglądasz, jakbyś się zgubił.
- 225
- 00:28:09,897 --> 00:28:12,817
- Ta prycza jest wolna.
- Dobry wybór.
- 226
- 00:28:12,817 --> 00:28:16,278
- Widok na góry i jezioro.
- Randall Fuller.
- 227
- 00:28:18,114 --> 00:28:20,909
- - Desmond Doss.
- - Mów mu Profesorek.
- 228
- 00:28:20,909 --> 00:28:24,578
- - Nikt nie rozumie tego, co mówi.
- - Bo nikt inny nie potrafi tu czytać.
- 229
- 00:28:24,703 --> 00:28:27,790
- A te jądra należą do gościa,
- który sam siebie nazywa Hollywood.
- 230
- 00:28:27,790 --> 00:28:30,710
- Wyglądają, jakby należały
- do kogoś mniejszego.
- 231
- 00:28:30,794 --> 00:28:33,296
- Trafił nam się znawca!
- 232
- 00:28:34,506 --> 00:28:38,009
- Dopiero co sprawiłem sobie te buty.
- 233
- 00:28:38,509 --> 00:28:40,511
- Grease Nolan z Red Hook.
- Skąd pochodzisz?
- 234
- 00:28:40,511 --> 00:28:42,305
- - Z Wirginii.
- - Czyli spoza cywilizacji.
- 235
- 00:28:42,305 --> 00:28:44,682
- Pewnie poślubiłeś własną kuzynkę?
- 236
- 00:28:44,682 --> 00:28:47,394
- Jaja sobie robię.
- 237
- 00:28:48,019 --> 00:28:51,980
- - To Smitty, straszący Kirzinskiego.
- - Bo tobie poszło lepiej.
- 238
- 00:28:52,106 --> 00:28:55,484
- - Nie chciałem cię zawstydzić.
- - Wal Kirzinski, miło cię poznać.
- 239
- 00:28:55,609 --> 00:28:59,614
- - Jak się niby zwałeś?
- - Desmond Doss.
- 240
- 00:29:02,116 --> 00:29:05,494
- To Tex Lewis.
- Ma się za kowboja.
- 241
- 00:29:05,703 --> 00:29:09,289
- Vito Rinnelli.
- Mały, ale agresywny.
- 242
- 00:29:12,001 --> 00:29:14,878
- - Ten przystojniak to Lucky Ford.
- - Cześć.
- 243
- 00:29:14,878 --> 00:29:17,882
- Tam masz Walkera i Pinnicka.
- Udają, że potrafią grać.
- 244
- 00:29:17,882 --> 00:29:23,179
- - Cicho tam.
- - Albo wyskakuj z forsy.
- 245
- 00:29:24,388 --> 00:29:27,599
- - Nasza dobra księga, co nie?
- - Tak.
- 246
- 00:29:27,599 --> 00:29:31,980
- - Lucky chyba ma lepszą.
- - Szybko się czyta.
- 247
- 00:29:33,815 --> 00:29:36,483
- Baczność!
- 248
- 00:29:37,192 --> 00:29:39,988
- Ustawić się!
- Ruchy!
- 249
- 00:30:11,185 --> 00:30:15,190
- Pozwolę sobie stwierdzić,
- że osobliwie wyglądasz, szeregowy.
- 250
- 00:30:15,190 --> 00:30:17,317
- - Nazwisko.
- - Andy Walker.
- 251
- 00:30:17,317 --> 00:30:19,903
- - Od jak dawna nie żyjesz, synu?
- - Słucham?
- 252
- 00:30:19,986 --> 00:30:23,990
- Żadne "słucham",
- tylko "sierżancie Howell" albo "sierżancie"!
- 253
- 00:30:23,990 --> 00:30:27,701
- Inaczej możesz tytułować
- jakieś niemoty!
- 254
- 00:30:28,411 --> 00:30:31,789
- - Mówisz, że nazywasz się Zombie?
- - Walker... sierżancie!
- 255
- 00:30:31,789 --> 00:30:35,794
- - Niech będzie Zombie.
- - Tak jest, sierżancie!
- 256
- 00:30:49,516 --> 00:30:52,894
- Dostrzegłem coś podejrzanego
- w pańskiej osobie, szeregowy.
- 257
- 00:30:52,894 --> 00:30:59,692
- Ciężko mi stwierdzić, o co chodzi.
- O fryzurę czy pogniecione spodnie?
- 258
- 00:30:59,983 --> 00:31:04,405
- - Mam nóż w stopie, sierżancie.
- - Faktycznie.
- 259
- 00:31:04,405 --> 00:31:07,200
- Z pewnością o to chodzi.
- Nazwisko, żołnierzu.
- 260
- 00:31:07,282 --> 00:31:10,787
- - Smitty Ryker.
- - Nie, jesteś szeregowy Idiota.
- 261
- 00:31:10,787 --> 00:31:12,997
- - Wiesz dlaczego?
- - Bo mam nóż w stopie.
- 262
- 00:31:12,997 --> 00:31:16,710
- - Kto go tam umieścił?
- - To był wypadek, sierżancie.
- 263
- 00:31:16,710 --> 00:31:20,005
- Pociesza mnie wiedza,
- że nie zrobiłeś tego celowo.
- 264
- 00:31:20,005 --> 00:31:23,799
- - Kto rzucił tym nożem?
- - Ja, sierżancie!
- 265
- 00:31:24,092 --> 00:31:27,804
- - Szeregowy Kirzinski.
- - Jesteś w połowie Indianinem.
- 266
- 00:31:27,804 --> 00:31:31,182
- - Do jakiego plemienia należysz?
- - Jestem Polakiem.
- 267
- 00:31:31,307 --> 00:31:34,602
- Nieprawda. Płynie w tobie
- krew Cherokee albo Shawnee.
- 268
- 00:31:34,602 --> 00:31:38,189
- - Nie.
- - Zaprzeczasz mi, jebany zasrańcu?!
- 269
- 00:31:38,189 --> 00:31:42,192
- - Nie, sierżancie!
- - Zaprezentuj okrzyk wojenny!
- 270
- 00:31:47,115 --> 00:31:48,907
- Jakie zwierzę
- jest twoim obronnym duchem?
- 271
- 00:31:48,907 --> 00:31:50,701
- - Pończosznik?
- - Nie!
- 272
- 00:31:50,701 --> 00:31:52,287
- - Wiewiórka?!
- - Nie!
- 273
- 00:31:52,412 --> 00:31:54,705
- - Tańczący renifer?!
- - Nie!
- 274
- 00:31:54,705 --> 00:31:57,416
- - Zaprzeczasz mi, szeregowy?!
- - Nie, sierżancie!
- 275
- 00:31:57,416 --> 00:32:01,712
- Dobrze. Tak więc od tej pory
- będę nazywał cię Wodzem,
- 276
- 00:32:01,880 --> 00:32:05,299
- aby okazać szacunek
- twojemu plemieniu.
- 277
- 00:32:05,383 --> 00:32:08,094
- Dziękuję, sierżancie!
- 278
- 00:32:08,219 --> 00:32:11,306
- - Uśmiechasz się, czy tak już masz?
- - Nie, sierżancie.
- 279
- 00:32:11,388 --> 00:32:13,892
- - Nazwisko.
- - Desmond Doss.
- 280
- 00:32:13,892 --> 00:32:16,810
- Widziałem łodygi kukurydzy
- o lepszej budowie.
- 281
- 00:32:16,810 --> 00:32:20,397
- Chyba zacznę obrywać ci liście.
- Potrafisz sobie poradzić?
- 282
- 00:32:20,397 --> 00:32:23,484
- - Tak jest, sierżancie!
- - Więc powinieneś mieć lekko.
- 283
- 00:32:23,484 --> 00:32:27,614
- Kapralu, proszę go chronić
- przed silnymi wiatrami.
- 284
- 00:32:30,700 --> 00:32:33,912
- Szeregowy Idioto!
- Podnieś nogę.
- 285
- 00:32:33,994 --> 00:32:36,288
- Wyżej!
- 286
- 00:32:36,413 --> 00:32:39,500
- Wszyscy na zewnątrz!
- Ruchy!
- 287
- 00:32:42,002 --> 00:32:44,588
- - Kazałem wam się ruszać!
- - Ubiorę tylko mundur, sierżancie.
- 288
- 00:32:44,588 --> 00:32:47,384
- - Wydałem tu takie polecenie?
- - Nie słyszałem.
- 289
- 00:32:47,384 --> 00:32:51,096
- Każdy, kto jest tak wielce dumny
- ze swojego ciała,
- 290
- 00:32:51,179 --> 00:32:55,892
- z pewnością doceni rześką pogodę.
- A teraz ruchy, szeregowy Fujaro!
- 291
- 00:32:58,894 --> 00:33:00,605
- Pieprzony ekshibicjonista!
- 292
- 00:33:01,897 --> 00:33:04,983
- Pokażę wam,
- jak zawiązać węzeł ratowniczy!
- 293
- 00:33:04,983 --> 00:33:08,488
- Będziecie mogli dzięki niemu
- zejść z dużej wysokości
- 294
- 00:33:08,488 --> 00:33:10,615
- i nadstawić dupy,
- abym mógł je skopać.
- 295
- 00:33:10,615 --> 00:33:13,785
- Zróbcie pętlę.
- To wasza królicza nora.
- 296
- 00:33:13,910 --> 00:33:17,413
- Królik wychodzi z nory
- i biega wokół drzewa.
- 297
- 00:33:17,413 --> 00:33:21,209
- Następnie wraca do dziury.
- Wszystko jasne?
- 298
- 00:33:24,378 --> 00:33:28,298
- Bardzo dobrze, Tex.
- Próbuj dalej, Profesorku.
- 299
- 00:33:28,799 --> 00:33:31,720
- - Chwytałeś kiedyś kozę na lasso?
- - Nie, sierżancie.
- 300
- 00:33:31,720 --> 00:33:33,887
- - Patrzyłeś kiedyś kozie w oczy?
- - Nie.
- 301
- 00:33:33,887 --> 00:33:37,517
- I dobrze,
- bo nie byłoby to normalne.
- 302
- 00:33:38,393 --> 00:33:41,813
- Umrzesz, jeśli nie będziesz oddychał.
- 303
- 00:33:41,813 --> 00:33:44,691
- Dobrze, szeregowy Idioto.
- 304
- 00:33:45,607 --> 00:33:49,695
- Gratulacje, baranie.
- Spadłeś i złamałeś sobie kark.
- 305
- 00:33:50,904 --> 00:33:53,907
- Genialna robota.
- Nasz szeregowy Vito Rinnelli.
- 306
- 00:33:53,907 --> 00:33:55,910
- Właśnie się udusiłeś, debilu.
- 307
- 00:33:55,910 --> 00:33:57,912
- - Popierasz Benito?
- - Nie, sierżancie!
- 308
- 00:33:57,996 --> 00:34:01,583
- Gdybyś był Amerykaninem,
- byłbyś wyższy.
- 309
- 00:34:05,502 --> 00:34:07,713
- Coś ty wymyślił, Doss?
- 310
- 00:34:07,797 --> 00:34:09,798
- Po jednym na każdego cycka?
- 311
- 00:34:09,798 --> 00:34:14,304
- Miałeś zrobić węzeł ratowniczy,
- a nie stworzyć biustonosz.
- 312
- 00:34:15,597 --> 00:34:19,601
- - Co w tym zabawnego, kapralu?
- - Nie mam pojęcia.
- 313
- 00:34:20,518 --> 00:34:25,398
- Zasuwać, drogie panienki!
- Pokażcie trochę agresji!
- 314
- 00:34:25,606 --> 00:34:28,693
- Pokażcie, na co was stać!
- 315
- 00:34:41,789 --> 00:34:44,793
- Za uszami umyjecie się później.
- Ruchy! (może aluzja, że są tacy ujebani? )
- 316
- 00:34:45,210 --> 00:34:48,588
- A tobie pewnie się to podoba,
- ty goły degeneracie?
- 317
- 00:34:48,588 --> 00:34:51,298
- Zagęszczać ruchy!
- 318
- 00:34:52,884 --> 00:34:56,804
- Czekacie na coś?
- Dalej, zasuwać!
- 319
- 00:34:58,181 --> 00:35:00,891
- Włazić na górę!
- I uważajcie na drzazgi!
- 320
- 00:35:04,019 --> 00:35:06,815
- - Jesteś cały?
- - Tak.
- 321
- 00:35:10,818 --> 00:35:13,780
- Co jest z wami?!
- Nie mówiłem nic o odpoczynku!
- 322
- 00:35:13,780 --> 00:35:17,199
- Ruszcie dupska!
- Zapieprzać do mety!
- 323
- 00:35:20,411 --> 00:35:22,706
- Dalej!
- 324
- 00:35:24,416 --> 00:35:26,918
- Ładnie, Doss!
- 325
- 00:35:33,215 --> 00:35:37,012
- Oto podarunek dla was
- prosto od rządu USA.
- 326
- 00:35:37,679 --> 00:35:39,889
- Standardowy karabin
- armii amerykańskiej.
- 327
- 00:35:39,889 --> 00:35:43,101
- M1 kaliber 30.
- Wraz z magazynkiem.
- 328
- 00:35:43,309 --> 00:35:45,311
- Strzał z ramienia, samopowtarzalny.
- 329
- 00:35:45,394 --> 00:35:49,481
- Stworzony, by siać śmierć i zniszczenie
- w oddziałach wroga.
- 330
- 00:35:49,606 --> 00:35:53,987
- Będzie waszą kochanką.
- Nałożnicą. Konkubiną.
- 331
- 00:35:54,195 --> 00:35:58,115
- Być może jedyną rzeczą,
- jaką w życiu pokochacie.
- 332
- 00:35:58,407 --> 00:36:01,911
- Podejdźcie i bierzcie
- wasze oblubienice.
- 333
- 00:36:02,704 --> 00:36:06,791
- Nie celujcie przed siebie.
- Nie chciałbym dzisiaj oberwać.
- 334
- 00:36:06,916 --> 00:36:11,295
- Choćby nie wiem, jak was kusiło.
- Trzymajcie broń przy boku.
- 335
- 00:36:13,380 --> 00:36:16,217
- A teraz słuchajcie.
- 336
- 00:36:22,306 --> 00:36:25,893
- Szeregowy Łodyga.
- Rozmiar nie pasuje?
- 337
- 00:36:26,186 --> 00:36:29,981
- - A może kolor nie ten?
- - Nie, sierżancie.
- 338
- 00:36:31,983 --> 00:36:35,487
- Poinformowano mnie,
- że nie muszę nosić broni.
- 339
- 00:36:35,612 --> 00:36:40,115
- Podejdź i powtórz, szeregowy.
- Z pewnością się przesłyszałem.
- 340
- 00:36:44,204 --> 00:36:48,708
- Przykro mi, sierżancie.
- Nie mogę dotknąć broni.
- 341
- 00:36:52,420 --> 00:36:53,713
- <i>W czym problem?</i>
- 342
- 00:36:53,880 --> 00:36:56,507
- W niczym.
- Doszło do błędu.
- 343
- 00:36:56,590 --> 00:37:00,302
- - Gdy się zaciągałem, informowałem...
- - To niemożliwe.
- 344
- 00:37:00,302 --> 00:37:03,306
- - Wiesz dlaczego, szeregowy?
- - Nie, kapitanie.
- 345
- 00:37:03,389 --> 00:37:09,813
- Bo armia USA nie popełnia błędów.
- Jeśli jest problem, to z twojej winy.
- 346
- 00:37:10,688 --> 00:37:13,983
- Nie miałem trafić
- do kompanii bojowej.
- 347
- 00:37:14,108 --> 00:37:16,610
- To obdżektor.
- 348
- 00:37:20,407 --> 00:37:24,284
- Jesteś obdżektorem
- i wstąpiłeś do wojska?
- 349
- 00:37:24,494 --> 00:37:28,789
- Bardziej uważam się
- za pacyfistycznego współpracownika.
- 350
- 00:37:30,916 --> 00:37:34,795
- - Jaja sobie robisz, Doss?
- - Nie. Zgłosiłem się na ochotnika.
- 351
- 00:37:34,878 --> 00:37:39,800
- Nie mam nic przeciwko noszeniu munduru,
- salutowaniu fladze i służeniu ojczyźnie.
- 352
- 00:37:39,884 --> 00:37:44,014
- Ale nie mogę nosić broni
- i zabijać innych.
- 353
- 00:37:45,097 --> 00:37:48,684
- - Czyli nie chcesz zabijać?
- - Zgadza się.
- 354
- 00:37:48,684 --> 00:37:51,896
- Wiesz, że na wojnie
- ludzie raczej się zabijają?
- 355
- 00:37:51,896 --> 00:37:54,815
- - Tak jest.
- - Że zabijanie to jej esencja?
- 356
- 00:37:54,815 --> 00:37:57,818
- - Tak jest.
- - No dobra.
- 357
- 00:37:58,110 --> 00:38:01,489
- Masz jeszcze jakieś wymagania
- w stosunku do armii USA?
- 358
- 00:38:01,489 --> 00:38:05,117
- Możemy jeszcze cokolwiek zrobić,
- aby umilić ci pobyt z nami?
- 359
- 00:38:05,117 --> 00:38:11,291
- - Nie chce pracować w soboty.
- - Jestem adwentystą dnia siódmego.
- 360
- 00:38:12,583 --> 00:38:16,295
- Sobota to mój sabat,
- więc nie mogę w ten dzień pracować.
- 361
- 00:38:16,295 --> 00:38:18,882
- To chyba żaden problem.
- Prawda, sierżancie?
- 362
- 00:38:18,882 --> 00:38:23,302
- Poprosimy wroga, by po prostu
- nie atakował nas w soboty.
- 363
- 00:38:24,512 --> 00:38:30,101
- No to wszystko jest jasne.
- A teraz podam swoje wymagania.
- 364
- 00:38:30,393 --> 00:38:33,688
- Są bardzo proste.
- 365
- 00:38:34,898 --> 00:38:37,983
- Dopóki jesteś w tej kompanii
- i pod moim dowództwem,
- 366
- 00:38:38,108 --> 00:38:41,403
- będziesz wykonywał moje rozkazy.
- 367
- 00:38:42,112 --> 00:38:46,909
- Jeśli nie zrobisz tego tutaj,
- nie będę mógł zaufać ci podczas bitwy.
- 368
- 00:38:50,288 --> 00:38:52,081
- Załatwię ci sekcję 8.
- 369
- 00:38:52,081 --> 00:38:55,085
- Zwolnienie z względu
- na psychiczną niestabilność.
- 370
- 00:38:55,085 --> 00:38:56,210
- Możesz odejść.
- 371
- 00:38:57,295 --> 00:39:01,382
- Panowie, poznajcie
- szeregowego Desmonda Dossa.
- 372
- 00:39:01,882 --> 00:39:06,012
- Zdaje się, że szeregowy Doss
- nie uznaje przemocy.
- 373
- 00:39:06,304 --> 00:39:10,891
- I tym bardziej się do niej nie ucieka.
- Nie zamierza nawet tknąć broni.
- 374
- 00:39:11,309 --> 00:39:15,605
- A powód jest taki,
- że szeregowy Doss jest obdżektorem.
- 375
- 00:39:16,188 --> 00:39:20,693
- Nie macie więc co liczyć,
- że pomoże wam w bitwie.
- 376
- 00:39:21,820 --> 00:39:27,492
- Ponieważ bez wątpienia
- będzie zajęty moralnymi rozterkami, by...
- 377
- 00:39:27,492 --> 00:39:31,704
- - Sierżancie, to nieprawda.
- - Proszę nadal milczeć!
- 378
- 00:39:34,206 --> 00:39:37,710
- Rozumiem, że niektórzy z was
- mogą różnie to odebrać.
- 379
- 00:39:37,793 --> 00:39:40,295
- W końcu mamy powód do walki.
- 380
- 00:39:40,295 --> 00:39:44,717
- By bronić swoich praw
- i ochronić nasze kobiety i dzieci.
- 381
- 00:39:45,092 --> 00:39:50,306
- Nawet jeśli poglądy szeregowego Dossa
- mogą przynieść im śmierć.
- 382
- 00:39:51,181 --> 00:39:57,313
- Oczekuję, że każdy w tej kompanii
- okaże mu należyty szacunek
- 383
- 00:39:58,106 --> 00:40:01,317
- przez ten krótki czas,
- jaki spędzi z nami.
- 384
- 00:40:01,400 --> 00:40:04,195
- - Zrozumiano?
- - Tak jest, sierżancie!
- 385
- 00:40:13,496 --> 00:40:16,291
- Co tam masz, Desie?
- 386
- 00:40:19,418 --> 00:40:22,505
- - Dobrze wiesz, co to jest.
- - Trochę mała.
- 387
- 00:40:22,505 --> 00:40:25,800
- - Mała książka dla małego człowieka.
- - Oddaj mu ją.
- 388
- 00:40:25,800 --> 00:40:28,510
- Nie gadam z tobą.
- 389
- 00:40:31,514 --> 00:40:36,101
- Dlaczego nie chcesz walczyć?
- Uważasz się za lepszego od nas?
- 390
- 00:40:36,101 --> 00:40:39,688
- - Nie.
- - A gdybyś został zaatakowany?
- 391
- 00:40:42,983 --> 00:40:45,195
- W taki sposób.
- 392
- 00:40:45,320 --> 00:40:49,199
- Biblia nakazuje
- nadstawić drugi policzek.
- 393
- 00:40:49,990 --> 00:40:56,498
- Wątpię, by była to kwestia religii.
- To zwykłe tchórzostwo.
- 394
- 00:40:56,998 --> 00:41:00,793
- Prawda, Doss?
- Jesteś cykorem?
- 395
- 00:41:02,795 --> 00:41:05,715
- No dalej, przywal mi!
- 396
- 00:41:07,217 --> 00:41:10,804
- Podłożę ci się.
- Dawaj.
- 397
- 00:41:12,304 --> 00:41:15,307
- Przywal mi, Doss.
- Śmiało.
- 398
- 00:41:15,391 --> 00:41:17,811
- - Zrób to.
- - Nie?
- 399
- 00:41:20,605 --> 00:41:22,898
- Tchórz.
- 400
- 00:41:27,112 --> 00:41:28,987
- - A co tu mamy?
- - Oddaj.
- 401
- 00:41:28,987 --> 00:41:32,199
- - Ładna panna.
- - Podaj dalej.
- 402
- 00:41:32,617 --> 00:41:36,788
- Taka dziewczyna zasługuje
- na prawdziwego mężczyznę.
- 403
- 00:41:38,498 --> 00:41:42,210
- - Oddaj mi to zdjęcie.
- - Dorzuć "proszę".
- 404
- 00:41:43,585 --> 00:41:47,590
- - Proszę.
- - "Proszę, oddaj mi zdjęcie, Smitty".
- 405
- 00:41:48,007 --> 00:41:51,385
- Proszę, oddaj mi zdjęcie, Smitty.
- 406
- 00:42:00,394 --> 00:42:03,398
- Słyszysz głosy, Desmond?
- 407
- 00:42:05,608 --> 00:42:07,193
- Nie.
- 408
- 00:42:07,318 --> 00:42:10,989
- Ale jak rozumiem,
- Bóg do ciebie przemawia?
- 409
- 00:42:10,989 --> 00:42:17,411
- - Nie jestem wariatem.
- - Myślisz, że jesteś za takiego uważany?
- 410
- 00:42:17,911 --> 00:42:21,081
- To prawda, jestem inny, ale...
- 411
- 00:42:22,500 --> 00:42:26,086
- ale nie będę udawał,
- że jestem kimś, kim nie jestem.
- 412
- 00:42:26,086 --> 00:42:30,382
- I chyba jesteś przez to samotny.
- Uważasz, że tak jest?
- 413
- 00:42:34,304 --> 00:42:37,599
- - Czyli nie słyszysz żadnych głosów.
- - Nie.
- 414
- 00:42:37,599 --> 00:42:42,811
- Modlę się do Boga i lubię myśleć,
- że mnie słyszy, ale nie jest to rozmowa.
- 415
- 00:42:43,813 --> 00:42:47,483
- - Nie taka, jaką teraz udajemy.
- - Udajemy?
- 416
- 00:42:47,608 --> 00:42:51,987
- Tak jest. Chce pan usprawiedliwić
- wydalenie mnie z wojska,
- 417
- 00:42:52,112 --> 00:42:57,494
- ale nie mam nic z głową,
- tylko trzymam się swoich przekonań.
- 418
- 00:42:57,702 --> 00:43:05,418
- Próbuję cię zrozumieć.
- Bóg zabronił ci dotykać broni?
- 419
- 00:43:05,418 --> 00:43:09,880
- Bóg mówi: "nie zabijaj".
- To jedno z ważniejszych przykazań.
- 420
- 00:43:10,005 --> 00:43:14,094
- Większość ludzi uważa,
- że chodzi tutaj o popełnianie morderstwa.
- 421
- 00:43:14,094 --> 00:43:17,179
- Wojna to zupełnie
- inne okoliczności.
- 422
- 00:43:17,179 --> 00:43:21,101
- Jezus powiedział:
- "Przykazanie nowe daję wam,
- 423
- 00:43:22,184 --> 00:43:25,105
- abyście się wzajemnie miłowali tak,
- jak Ja was umiłowałem".
- 424
- 00:43:25,105 --> 00:43:27,190
- Walczymy z samym Szatanem.
- 425
- 00:43:27,190 --> 00:43:30,818
- Z pewnością to zauważasz
- jako przykładny chrześcijanin.
- 426
- 00:43:30,902 --> 00:43:34,114
- Tak.
- I dlatego się zaciągnąłem.
- 427
- 00:43:36,407 --> 00:43:39,494
- I bardzo mi przykro,
- ale nie będę nosił broni.
- 428
- 00:43:39,619 --> 00:43:45,416
- Ma dość osobliwe poglądy religijne,
- ale nie mogą być powodem do zwolnienia.
- 429
- 00:43:45,791 --> 00:43:48,920
- Jak mam zachować dyscyplinę
- z kimś takim w kompanii?
- 430
- 00:43:48,920 --> 00:43:52,590
- Nie wiem,
- ale prawo jest po jego stronie.
- 431
- 00:43:52,882 --> 00:43:58,012
- Musi otrzymać stanowisko medyka,
- jeżeli przejdzie inne etapy szkolenia.
- 432
- 00:43:59,014 --> 00:44:02,307
- Myślę, że można mu nieco pomóc.
- 433
- 00:44:03,601 --> 00:44:06,186
- Będzie siedział w barakach
- albo pomagał w sprzątaniu.
- 434
- 00:44:06,186 --> 00:44:08,898
- On rzuca Bogiem,
- a ja odpowiem piekłem.
- 435
- 00:44:08,898 --> 00:44:10,190
- Chcę się go pozbyć.
- 436
- 00:44:27,416 --> 00:44:31,295
- Doss, masz tu niezły bałagan.
- Prawdziwy chlew!
- 437
- 00:44:31,880 --> 00:44:33,590
- - Coś cię bawi, Ryker?!
- - Nie!
- 438
- 00:44:33,590 --> 00:44:37,510
- - Coś ci chodzi po głowie?!
- - Nie, sierżancie!
- 439
- 00:44:37,802 --> 00:44:43,516
- Nie rozumiecie, że każdy oddział
- jest tak silny, jak jego najsłabsze ogniwo!
- 440
- 00:44:44,601 --> 00:44:49,188
- Aby pomóc wam w zrozumieniu tego,
- odwołuję przepustki weekendowe!
- 441
- 00:44:49,188 --> 00:44:51,690
- Wszyscy będziecie
- zasuwać z miotłami!
- 442
- 00:44:51,690 --> 00:44:56,403
- A teraz 20-milowy marsz
- w pełnym oporządzeniu!
- 443
- 00:44:56,905 --> 00:44:58,405
- Ruchy!
- 444
- 00:45:01,701 --> 00:45:06,206
- Pora przemyśleć parę rzeczy!
- I nie zaczynajcie się nad sobą użalać!
- 445
- 00:45:06,289 --> 00:45:09,208
- Bo rzygać mi się chce
- na taki widok.
- 446
- 00:45:09,208 --> 00:45:14,005
- Nie wiecie jeszcze, co to zmęczenie!
- Będziemy biec, dopóki ja nie padnę.
- 447
- 00:45:22,806 --> 00:45:26,101
- Przestańcie!
- Próbuję tu zasnąć.
- 448
- 00:45:29,896 --> 00:45:32,398
- Zostaw mnie!
- 449
- 00:45:38,987 --> 00:45:42,409
- Po jaką cholerę nadal tu tkwisz?
- 450
- 00:45:51,501 --> 00:45:54,503
- - Baczność!
- - Spocznij.
- 451
- 00:46:01,302 --> 00:46:03,804
- Gdzie Doss?
- 452
- 00:46:25,617 --> 00:46:30,081
- - To nikomu nie pomaga.
- - Na pewno nie po to się zaciągnąłem.
- 453
- 00:46:31,916 --> 00:46:37,088
- Nie chodzi o twoje powody,
- tylko o życie tych ludzi.
- 454
- 00:46:38,715 --> 00:46:42,594
- I twoje, synu.
- Daj sobie spokój.
- 455
- 00:46:44,094 --> 00:46:47,181
- Ubierz się i odprowadzę cię.
- 456
- 00:46:53,396 --> 00:46:57,983
- Nie ma się czego wstydzić.
- 457
- 00:47:13,916 --> 00:47:16,085
- Chodźmy.
- 458
- 00:47:16,085 --> 00:47:20,715
- Mam dzisiaj dodatkową wartę
- i muszę pojawić się na sprzątaniu...
- 459
- 00:47:24,010 --> 00:47:27,179
- więc nie mogę z panem iść.
- 460
- 00:47:31,393 --> 00:47:34,103
- W porządku, Doss.
- 461
- 00:47:35,188 --> 00:47:39,192
- Szeregowy Doss!
- Potrafisz wskazać, kto cię pobił?
- 462
- 00:47:46,199 --> 00:47:50,411
- - Nie, sierżancie.
- - Nie wiesz, kto cię zaatakował?
- 463
- 00:47:51,286 --> 00:47:56,583
- - Nie wspominałem o żadnym ataku.
- - To jak niby było, Doss?
- 464
- 00:47:57,585 --> 00:48:00,797
- Sam się pobiłeś przez sen?
- 465
- 00:48:02,590 --> 00:48:05,217
- Mam ciężki sen.
- 466
- 00:48:09,597 --> 00:48:13,393
- Jeśli nosi was na igraszki,
- pamiętajcie, by się zabezpieczyć.
- 467
- 00:48:13,518 --> 00:48:18,606
- - Nie będziecie mi tu lać syfem.
- - Syf leje pan do kawy, sierżancie.
- 468
- 00:48:18,606 --> 00:48:22,485
- - Spróbuj, Smitty.
- - Mówi pan z doświadczenia?
- 469
- 00:48:22,610 --> 00:48:26,489
- - Następny!
- - Zapytaj swojej matki, Greaseball.
- 470
- 00:48:30,702 --> 00:48:33,079
- Spocznij.
- 471
- 00:48:36,498 --> 00:48:40,795
- Szeregowy Doss.
- Nie mogę zatwierdzić przepustki.
- 472
- 00:48:40,795 --> 00:48:45,800
- Otrzymują ją tylko ci żołnierze,
- którzy zaliczyli podstawowe szkolenie.
- 473
- 00:48:47,010 --> 00:48:51,014
- Z całym szacunkiem,
- ale również je zaliczyłem.
- 474
- 00:48:51,389 --> 00:48:55,601
- Złożyłem wniosek trzy tygodnie temu.
- Biorę dzisiaj ślub.
- 475
- 00:48:55,684 --> 00:48:59,688
- Napisano, że nie zaliczyłeś
- szkolenia z karabinu.
- 476
- 00:48:59,688 --> 00:49:01,900
- Nie wymaga się ode mnie
- noszenia karabinu.
- 477
- 00:49:01,900 --> 00:49:05,695
- - Pułkownik Stelzer...
- - Uznał, co następuje:
- 478
- 00:49:05,820 --> 00:49:13,202
- "Musi otrzymać stanowisko medyka,
- jeżeli przejdzie inne etapy szkolenia".
- 479
- 00:49:13,411 --> 00:49:16,998
- A ty nie zaliczyłeś
- szkolenia z karabinu, szeregowy.
- 480
- 00:49:17,081 --> 00:49:20,210
- Dla mnie sprawa jest jasna.
- 481
- 00:49:21,210 --> 00:49:26,090
- Pokaż, że potrafisz obsługiwać karabin,
- a zatwierdzę twoją przepustkę.
- 482
- 00:49:26,507 --> 00:49:30,594
- Kapralu Cannon.
- Podajcie szeregowemu swój karabin.
- 483
- 00:49:39,896 --> 00:49:43,900
- - Nie dotknę go.
- - Nie proszę cię, szeregowy!
- 484
- 00:49:44,317 --> 00:49:47,987
- To bezpośredni rozkaz
- od dowódcy kompanii!
- 485
- 00:49:47,987 --> 00:49:52,409
- Na litość boską, Doss.
- Połóż kres tej bezsensownej sytuacji.
- 486
- 00:49:52,409 --> 00:49:54,284
- I odejdź.
- 487
- 00:49:54,411 --> 00:49:58,914
- Jeśli odmówisz, będę musiał
- postawić cię pod sądem wojennym.
- 488
- 00:49:59,416 --> 00:50:03,210
- Spędzisz resztę wojny
- w wojskowym więzieniu.
- 489
- 00:50:05,588 --> 00:50:07,297
- Nie mogę.
- 490
- 00:50:19,309 --> 00:50:22,396
- Ile chcesz jeszcze czekać?
- 491
- 00:50:23,481 --> 00:50:26,900
- Myślę, że minęło już
- wystarczająco wiele czasu.
- 492
- 00:50:26,985 --> 00:50:28,902
- Bardzo mi przykro.
- 493
- 00:50:28,902 --> 00:50:32,782
- Czasami mężczyźni
- wycofują się w ostatniej chwili.
- 494
- 00:50:33,490 --> 00:50:37,286
- Niektórzy może i tak,
- ale nie mój Desmond.
- 495
- 00:51:10,320 --> 00:51:13,280
- Pewnie masz mnie
- za czystego skurwiela,
- 496
- 00:51:13,280 --> 00:51:17,911
- którego obchodzą tylko przepisy,
- a nie podlegli mu żołnierze.
- 497
- 00:51:19,411 --> 00:51:21,581
- Mogę?
- 498
- 00:51:27,295 --> 00:51:30,215
- Wierzę w treść tej księgi
- tak samo jak ty.
- 499
- 00:51:30,297 --> 00:51:32,800
- I tak samo jak każdy zmagam się
- z własnym sumieniem na temat tego,
- 500
- 00:51:32,800 --> 00:51:37,389
- co należy zrobić, gdy bliskie ci
- rzeczy i osoby są atakowane.
- 501
- 00:51:37,806 --> 00:51:43,103
- Nie mam odpowiedzi
- na tak fundamentalne pytania.
- 502
- 00:51:44,186 --> 00:51:47,981
- Ale również uważam,
- że moje wartości są atakowane.
- 503
- 00:51:47,981 --> 00:51:51,402
- - Nie wiem dlaczego.
- - Mam w dupie twoje zasady,
- 504
- 00:51:51,402 --> 00:51:53,780
- ponieważ tak samo
- mają je gdzieś żółtki.
- 505
- 00:51:53,780 --> 00:51:57,909
- Co zrobisz, jeśli jeden z nich
- zaatakuje ciebie i rannego żołnierza?
- 506
- 00:51:57,909 --> 00:52:00,202
- Przywalisz mu Biblią?
- 507
- 00:52:00,202 --> 00:52:02,496
- Jestem gotowy
- oddać życie za towarzyszy.
- 508
- 00:52:02,496 --> 00:52:06,291
- Wojen nie wygrywa się
- przez oddawanie życia.
- 509
- 00:52:07,418 --> 00:52:10,880
- Przyszedłem tutaj, bo nie chcę,
- byś zgnił w więzieniu.
- 510
- 00:52:11,005 --> 00:52:13,800
- Przyznaj się
- i zdaj się na łaskę sądu,
- 511
- 00:52:13,800 --> 00:52:18,179
- a może pozwolą ci wrócić do domu,
- byś mógł się pomodlić.
- 512
- 00:52:18,512 --> 00:52:22,016
- Pozwól odważnym
- walczyć na wojnie.
- 513
- 00:52:29,898 --> 00:52:33,987
- Jeśli ja cię nie przekonałem,
- to może jej się uda.
- 514
- 00:52:34,612 --> 00:52:37,699
- Nie pozwolili mi zadzwonić.
- 515
- 00:52:38,407 --> 00:52:42,202
- Wiedziałam,
- że nie miałeś na to wpływu.
- 516
- 00:52:43,704 --> 00:52:46,498
- Co oni ci zrobili?
- 517
- 00:52:48,208 --> 00:52:52,380
- Nic mi nie jest.
- Przegrałem wymianę ciosów ze ścianą.
- 518
- 00:52:52,880 --> 00:52:57,594
- Mówią, że możesz trafić
- do więzienia w Leavenworth.
- 519
- 00:52:58,385 --> 00:53:02,306
- - Musi być jakiś inny sposób.
- - Nie widzę go.
- 520
- 00:53:02,389 --> 00:53:06,101
- Zrobiłem wszystko oprócz jednej rzeczy
- i jestem traktowany jak przestępca
- 521
- 00:53:06,101 --> 00:53:11,190
- - tylko dlatego, że nie chcę zabijać.
- - Nikt nie powie, że nie próbowałeś.
- 522
- 00:53:11,483 --> 00:53:16,695
- - Ale kogo uratujesz w więzieniu?
- - Pewnie nikogo.
- 523
- 00:53:16,695 --> 00:53:19,782
- No to weź tę głupią broń
- i pomachaj nią trochę.
- 524
- 00:53:19,782 --> 00:53:24,119
- Nie musisz z niej strzelać.
- Pójdź na jakiś kompromis.
- 525
- 00:53:24,286 --> 00:53:27,581
- - Nie mogę tego zrobić.
- - Możesz! To tylko duma i upór!
- 526
- 00:53:27,581 --> 00:53:30,918
- Nie mieszaj woli swojej i Boga.
- 527
- 00:53:43,097 --> 00:53:48,103
- Jestem dumny.
- Może to prawda.
- 528
- 00:53:52,815 --> 00:53:57,487
- Ale nie wiem, jak będę mógł żyć,
- jeśli odejdę od swoich przekonań.
- 529
- 00:53:58,112 --> 00:54:01,407
- I jak ty mogłabyś żyć ze mną.
- 530
- 00:54:02,617 --> 00:54:07,414
- Nigdy nie byłbym człowiekiem,
- którym chciałbym być w twoich oczach.
- 531
- 00:54:12,418 --> 00:54:17,382
- Zakochałam się w tobie,
- bo nie byłeś jak wszyscy.
- 532
- 00:54:19,009 --> 00:54:21,885
- I nie próbowałeś być.
- 533
- 00:54:23,179 --> 00:54:27,599
- Niech ci nie przyjdzie na myśl,
- że możesz mnie rozczarować.
- 534
- 00:54:30,519 --> 00:54:34,315
- Będę cię kochała
- bez względu na wszystko.
- 535
- 00:54:46,786 --> 00:54:50,289
- Nie wiem, co zrobi.
- Tak czy inaczej przegra.
- 536
- 00:54:51,498 --> 00:54:55,210
- <i>Chcą, by przyznał się do winy</i>
- <i>i wtedy zostanie wyrzucony z wojska.</i>
- 537
- 00:54:55,503 --> 00:54:58,882
- Inaczej z pewnością
- trafi do więzienia.
- 538
- 00:54:59,298 --> 00:55:03,887
- <i>Tak czy inaczej nazwą go tchórzem.</i>
- <i>Wątpię, by potrafił z tym żyć.</i>
- 539
- 00:55:04,012 --> 00:55:06,806
- Dziękujemy, Dorothy.
- 540
- 00:55:07,014 --> 00:55:10,601
- Jeśli będziecie znów rozmawiali,
- przekaż mu, że go kochamy
- 541
- 00:55:10,601 --> 00:55:16,106
- - i że modlimy się za was.
- - Dobrze. Do usłyszenia.
- 542
- 00:55:24,490 --> 00:55:27,284
- <i>Daj mi spokój!</i>
- 543
- 00:55:29,788 --> 00:55:33,208
- <i>- Chyba masz nie po kolei w głowie.</i>
- <i>- Oczywiście, że tak!</i>
- 544
- 00:55:38,213 --> 00:55:41,507
- - Odłóż broń, Tom!
- - Puszczaj mnie, kobieto!
- 545
- 00:55:58,900 --> 00:56:01,610
- Zamknę za panem.
- 546
- 00:56:11,913 --> 00:56:16,208
- - W czym mogę pomóc?
- - Pragnę pomówić z generałem Musgrovem.
- 547
- 00:56:16,208 --> 00:56:19,713
- To niemożliwe
- bez umówionej wizyty.
- 548
- 00:56:25,385 --> 00:56:29,097
- Przekaże mu pani,
- że kapral Thomas Doss
- 549
- 00:56:29,097 --> 00:56:33,309
- - chciałby zamienić słówko?
- - Ma teraz ważną naradę.
- 550
- 00:56:34,518 --> 00:56:37,188
- Walczyłem z nim we Francji
- pod Belleau Wood.
- 551
- 00:56:37,188 --> 00:56:39,983
- Był moim kapitanem.
- 552
- 00:56:41,192 --> 00:56:45,112
- Bardzo panią proszę.
- To niezwykle ważna sprawa.
- 553
- 00:56:48,282 --> 00:56:50,617
- Dziękuję.
- 554
- 00:56:54,204 --> 00:56:58,293
- Generale, przyszedł do pana
- niejaki Thomas Doss.
- 555
- 00:57:02,380 --> 00:57:07,217
- Za chwilę będzie po wszystkim
- i jak gdyby nigdy nic wrócisz do domu.
- 556
- 00:57:12,806 --> 00:57:15,184
- Kocham cię.
- 557
- 00:58:00,605 --> 00:58:06,902
- Rozpoczynamy proces Desmonda Dossa,
- oskarżonego o niewykonanie rozkazów.
- 558
- 00:58:06,902 --> 00:58:09,780
- Proszę o oświadczenie.
- 559
- 00:58:09,780 --> 00:58:13,492
- Szeregowy Doss
- nie przyznaje się do winy.
- 560
- 00:58:14,702 --> 00:58:18,998
- To prawda, szeregowy?
- Myślałem, że rozpatrzymy ugodę.
- 561
- 00:58:21,001 --> 00:58:23,585
- - Zmieniłem zdanie.
- - Tak po prostu?
- 562
- 00:58:23,585 --> 00:58:27,715
- - Chce pan pełnego sądu wojennego?
- - Tak jest.
- 563
- 00:58:28,882 --> 00:58:31,219
- Dobrze.
- 564
- 00:58:31,719 --> 00:58:34,681
- Kontynuujemy rozprawę.
- 565
- 00:58:35,889 --> 00:58:42,188
- Wysoki Sądzie, szeregowy Doss
- propaguje swoje moralne przekonania.
- 566
- 00:58:42,480 --> 00:58:47,485
- Okazał pogardę dla armii,
- ignorując rozkazy dowódcy,
- 567
- 00:58:47,485 --> 00:58:50,487
- kiedy nasi młodzi żołnierze
- ryzykują życiem...
- 568
- 00:58:54,199 --> 00:58:56,702
- - Trzymasz się?
- - Tak.
- 569
- 00:58:56,702 --> 00:58:59,706
- - Proces nadal trwa?
- - Tak.
- 570
- 00:58:59,789 --> 00:59:04,001
- - Zabierz to do środka.
- - Wstęp mają tylko żołnierze.
- 571
- 00:59:04,210 --> 00:59:07,880
- - No to przekaż list strażnikowi.
- - Nie pomogą, bo chcą go pogrążyć.
- 572
- 00:59:08,297 --> 00:59:12,510
- Sąd powinien zadać oskarżonemu
- tylko jedno pytanie.
- 573
- 00:59:12,719 --> 00:59:17,389
- Zaprzecza pan, że nie wykonał pan
- rozkazów pułkownika Sangstona?
- 574
- 00:59:19,184 --> 00:59:22,019
- Słucham, szeregowy.
- 575
- 00:59:26,815 --> 00:59:29,693
- - Nie zaprzeczam.
- - Po co więc ten spór?
- 576
- 00:59:29,818 --> 00:59:34,907
- Dlaczego chcesz wyruszyć do walki,
- skoro nie chcesz tknąć broni?
- 577
- 00:59:35,909 --> 00:59:40,204
- Bardzo dotknął mnie
- atak Japończyków na Pearl Harbor.
- 578
- 00:59:41,289 --> 00:59:45,710
- Każdy chciał wstąpić do wojska
- i nie byłem tu wyjątkiem.
- 579
- 00:59:47,795 --> 00:59:52,800
- Dwaj chłopcy z mojego miasta,
- których uznano za niezdolnych do służby,
- 580
- 00:59:52,884 --> 00:59:57,097
- popełnili samobójstwo,
- bo nie mogli służyć w armii.
- 581
- 00:59:59,516 --> 01:00:04,688
- Nie skorzystałem z odroczenia,
- które dawała praca w fabryce zbrojeniowej.
- 582
- 01:00:06,398 --> 01:00:13,112
- Nie potrafiłbym siedzieć w domu,
- gdy inni walczą i giną.
- 583
- 01:00:13,112 --> 01:00:16,199
- Musiałem wstąpić do armii.
- 584
- 01:00:16,490 --> 01:00:20,119
- Czuję powołanie,
- by służyć jako medyk.
- 585
- 01:00:21,286 --> 01:00:25,708
- By pójść do bitwy z innymi
- i tak samo się narażać, ale...
- 586
- 01:00:26,083 --> 01:00:30,505
- podczas gdy wszyscy będą zabijać,
- ja będę ratował ludzi.
- 587
- 01:00:32,590 --> 01:00:36,719
- Cały świat rozrywa się na strzępy
- i nie widzę nic złego w tym,
- 588
- 01:00:36,719 --> 01:00:40,097
- aby spróbować go
- trochę poskładać.
- 589
- 01:00:42,891 --> 01:00:46,603
- - Przykro nam.
- - Oskarżonym jest mój syn.
- 590
- 01:00:46,603 --> 01:00:49,315
- - Rozumiem, ale...
- - Mam informacje...
- 591
- 01:00:50,692 --> 01:00:55,612
- To chwalebne pobudki,
- ale fakty są bezsprzeczne.
- 592
- 01:00:56,905 --> 01:00:59,701
- Co tam się wyprawia?
- 593
- 01:01:00,117 --> 01:01:02,579
- Puśćcie go.
- 594
- 01:01:12,213 --> 01:01:15,592
- - To mundur z wielkiej wojny.
- - Tak jest.
- 595
- 01:01:15,592 --> 01:01:20,679
- - Muszę pokazać panu ten dokument.
- - Nie jest pan już w czynnej służbie.
- 596
- 01:01:21,097 --> 01:01:25,684
- - Nie może pan tu przebywać.
- - Naprawdę tak to teraz wygląda?
- 597
- 01:01:27,019 --> 01:01:31,690
- Walczysz za kraj i wiele tracisz,
- a potem się o tobie zapomina?
- 598
- 01:01:32,108 --> 01:01:35,402
- Mundur popada w zapomnienie
- i nie masz prawa głosu?
- 599
- 01:01:35,402 --> 01:01:38,782
- - Walczył pan nad Lys?
- - I pod Belleau Wood.
- 600
- 01:01:38,782 --> 01:01:42,284
- Widzę, że został pan
- dwukrotnie odznaczony.
- 601
- 01:01:42,409 --> 01:01:46,914
- - Zakładam, że jest pan jego ojcem.
- - Tak jest. Thomas Doss.
- 602
- 01:01:46,914 --> 01:01:50,293
- Zatem jako były żołnierz rozumie pan,
- że trzeba stosować się do prawa.
- 603
- 01:01:50,293 --> 01:01:55,297
- Znam prawo i chroni ono mojego syna.
- Zapewnia to konstytucja.
- 604
- 01:01:55,882 --> 01:02:00,887
- Wierzę w te prawa tak samo jak on.
- To właśnie w ich obronie walczyłem.
- 605
- 01:02:01,596 --> 01:02:04,891
- A przynajmniej tak mi się wydawało,
- bo jeśli nie takie były powody,
- 606
- 01:02:05,016 --> 01:02:09,019
- to nie mam pojęcia,
- po jaką cholerę to zrobiłem.
- 607
- 01:02:09,688 --> 01:02:12,606
- Dziękuję, kapralu Doss.
- 608
- 01:02:13,900 --> 01:02:17,195
- Proszę przekazać mi ten list.
- 609
- 01:02:23,201 --> 01:02:26,286
- Musi pan opuścić tę salę.
- 610
- 01:02:40,217 --> 01:02:44,806
- "Prawa oskarżonego jako obdżektora
- zostały uprawomocnione przez Kongres
- 611
- 01:02:44,806 --> 01:02:48,601
- i nie można go zmusić,
- aby się ich zrzekł.
- 612
- 01:02:48,809 --> 01:02:53,188
- Obejmuje to możliwość odmowy
- noszenia jakiejkolwiek broni".
- 613
- 01:02:53,188 --> 01:02:57,985
- Podpisane w Waszyngtonie
- przez generała brygady Musgrove'a.
- 614
- 01:02:58,110 --> 01:03:00,487
- Pułkowniku.
- 615
- 01:03:03,282 --> 01:03:07,286
- - Wycofuję zarzuty.
- - Sprawa zostaje odrzucona.
- 616
- 01:03:08,079 --> 01:03:13,585
- Może pan rzucić się w ogień bitwy
- bez żadnej broni do ochrony.
- 617
- 01:03:15,085 --> 01:03:19,382
- Może pan wznowić swoje obowiązki
- i rozpocząć szkolenie na medyka.
- 618
- 01:03:25,387 --> 01:03:27,514
- - Gdzie on jest?
- - Od razu poszedł.
- 619
- 01:03:27,514 --> 01:03:31,101
- - Błagam go, by został...
- - Rozumiem.
- 620
- 01:03:31,894 --> 01:03:35,690
- Gdy stąd wyjdziesz,
- przekaż mu, że go kocham.
- 621
- 01:04:15,396 --> 01:04:18,190
- Masz do mnie wrócić.
- 622
- 01:04:22,487 --> 01:04:28,117
- OKINAWA, MAJ 1945 ROKU
- 623
- 01:04:30,119 --> 01:04:33,414
- <i>Wujek Sam jest dobry</i>
- <i>i jak dziecko łagodny,</i>
- 624
- 01:04:33,414 --> 01:04:35,208
- <i>lecz lepiej go nie wkurzać,</i>
- <i>bo draka będzie...</i>
- 625
- 01:04:35,208 --> 01:04:37,501
- Zamknij się, Hollywood!
- 626
- 01:04:37,501 --> 01:04:40,880
- <i>- Żółtki bić się chcą...</i>
- - Stul w końcu tę jadaczkę!
- 627
- 01:04:41,088 --> 01:04:45,010
- - Zaraz cię zastrzelę!
- - Zachowaj tę energię na później.
- 628
- 01:04:45,010 --> 01:04:46,219
- I po zabawie.
- 629
- 01:04:49,389 --> 01:04:52,016
- Zróbcie miejsce!
- 630
- 01:05:40,606 --> 01:05:44,193
- 96. Dywizja Piechoty.
- A raczej jej resztki.
- 631
- 01:05:44,318 --> 01:05:47,405
- Wskakujemy na ich miejsce.
- 632
- 01:06:17,601 --> 01:06:20,396
- - Miejsce wygląda w porządku.
- - Czysto.
- 633
- 01:06:20,980 --> 01:06:23,900
- Czysto, sierżancie!
- 634
- 01:06:40,708 --> 01:06:43,293
- Kapitan Glover.
- 635
- 01:06:43,585 --> 01:06:47,715
- Porucznik Manville, 96. Dywizja.
- Oddano nas pod pańskie dowództwo.
- 636
- 01:06:47,715 --> 01:06:51,010
- W porządku.
- Dajcie im coś na ząb.
- 637
- 01:06:51,010 --> 01:06:54,304
- - Tak jest.
- - Sierżant Howell.
- 638
- 01:06:54,304 --> 01:06:57,809
- - Który z was to Doss?
- - Tam jest.
- 639
- 01:07:00,894 --> 01:07:03,106
- Doss?
- 640
- 01:07:04,398 --> 01:07:06,900
- Irv Schecter.
- 641
- 01:07:11,197 --> 01:07:16,786
- Ty, ja i Page jesteśmy
- jedynymi medykami w okolicy.
- 642
- 01:07:17,286 --> 01:07:20,206
- Będziemy działać razem.
- 643
- 01:07:20,206 --> 01:07:24,210
- - Wróciliście właśnie z frontu?
- - Jak tam jest?
- 644
- 01:07:25,711 --> 01:07:28,715
- Zapytałem, jak tam jest.
- 645
- 01:07:30,717 --> 01:07:33,010
- Hacksaw.
- 646
- 01:07:33,594 --> 01:07:38,016
- Atakowaliśmy sześć razy
- i sześć razy spychali nas w dół.
- 647
- 01:07:40,893 --> 01:07:45,190
- Po ostatnim ataku
- 96. Dywizji praktycznie już nie było.
- 648
- 01:07:46,815 --> 01:07:49,318
- To zwierzęta.
- 649
- 01:07:49,985 --> 01:07:54,490
- - Cuchnące zwierzęta.
- - Żółtki mają gdzieś, czy przeżyją.
- 650
- 01:07:55,699 --> 01:07:58,911
- Pragną śmierci.
- Ciągle atakują.
- 651
- 01:07:58,911 --> 01:08:01,998
- I nigdy się nie poddadzą.
- 652
- 01:08:03,791 --> 01:08:06,085
- Trzymaj, kolego.
- 653
- 01:08:10,507 --> 01:08:15,512
- Żółtki celowo atakują rannych.
- Zdejmij wszelkie oznaczenia.
- 654
- 01:08:16,680 --> 01:08:21,600
- Uwielbiają strzelać do medyków.
- Ta biel czyni z ciebie ich główny cel.
- 655
- 01:08:22,894 --> 01:08:27,481
- Trzymaj nowy hełm.
- Uniwersalny rozmiar.
- 656
- 01:08:35,614 --> 01:08:38,784
- To nasz cel!
- Hacksaw Ridge.
- 657
- 01:08:38,784 --> 01:08:42,497
- Jeśli przejmiemy ten grzbiet,
- będziemy mogli zdobyć Okinawę.
- 658
- 01:08:42,579 --> 01:08:45,500
- A wtedy przyjdzie kolej
- na całą Japonię.
- 659
- 01:08:45,582 --> 01:08:50,087
- Odpocznijcie sobie trochę.
- Koledzy z marynarki ich zmiękczą.
- 660
- 01:09:16,280 --> 01:09:19,701
- Nikt czegoś takiego nie przeżyje.
- 661
- 01:09:19,701 --> 01:09:21,994
- Oni potrafią.
- 662
- 01:09:40,180 --> 01:09:43,182
- Poruczniku.
- Mam pytanie o bunkry w tych miejscach.
- 663
- 01:09:43,182 --> 01:09:46,685
- - Mapa jest dokładna?
- - Zgadza się.
- 664
- 01:09:56,779 --> 01:10:00,115
- Są bardziej schowane,
- ale wszystko...
- 665
- 01:10:01,493 --> 01:10:05,788
- - Wszystko wygląda tam inaczej.
- <i>- Czysto, kapitanie.</i>
- 666
- 01:10:06,789 --> 01:10:09,501
- Panowie! Ruszamy!
- 667
- 01:10:35,984 --> 01:10:38,988
- - To krew.
- - No co ty?
- 668
- 01:10:40,782 --> 01:10:44,202
- Nie jesteśmy już w Kansas, Dorotko.
- 669
- 01:10:45,119 --> 01:10:47,579
- Wspinaj się.
- 670
- 01:11:19,194 --> 01:11:21,989
- Zróbcie przejście.
- 671
- 01:11:25,909 --> 01:11:28,078
- Brown, daj to Jessopowi.
- 672
- 01:11:28,287 --> 01:11:30,582
- Dla kaprala.
- 673
- 01:12:07,202 --> 01:12:09,412
- Jezu.
- 674
- 01:12:47,992 --> 01:12:50,286
- Kurwa!
- 675
- 01:13:15,395 --> 01:13:18,398
- Jesteśmy pod ostrzałem!
- 676
- 01:13:18,898 --> 01:13:21,192
- Padnij!
- 677
- 01:13:37,207 --> 01:13:41,003
- Gdzie oni są, do cholery?!
- Nie widzę ich!
- 678
- 01:13:41,296 --> 01:13:44,298
- - Ja też nie.
- - Gdzie oni...
- 679
- 01:13:47,594 --> 01:13:49,887
- Medyk!
- 680
- 01:13:53,807 --> 01:13:56,603
- Uciskaj tutaj, Jack!
- 681
- 01:13:57,686 --> 01:14:00,689
- Rusz się!
- Zabierzemy cię stąd!
- 682
- 01:14:18,792 --> 01:14:20,502
- Naprzód!
- 683
- 01:14:30,011 --> 01:14:31,179
- Nic nie widać!
- 684
- 01:14:31,179 --> 01:14:34,890
- - To jeden z nich?
- - Nie wiem, strzelaj!
- 685
- 01:14:39,895 --> 01:14:42,189
- Chodźmy.
- 686
- 01:14:45,109 --> 01:14:47,987
- Vito!
- Chodź tutaj!
- 687
- 01:14:50,989 --> 01:14:53,283
- O kurwa!
- 688
- 01:15:00,207 --> 01:15:02,711
- - Vito dostał!
- - Już idę!
- 689
- 01:15:18,393 --> 01:15:20,811
- Odsuń się!
- 690
- 01:15:37,287 --> 01:15:39,706
- Naprzód!
- 691
- 01:15:50,884 --> 01:15:53,511
- - Jesteś ranny?
- - Nie.
- 692
- 01:16:12,905 --> 01:16:15,617
- Jestem przy tobie.
- 693
- 01:16:18,286 --> 01:16:21,997
- Oddychaj!
- Wszystko będzie dobrze.
- 694
- 01:16:23,792 --> 01:16:26,211
- Oddychaj!
- 695
- 01:16:27,587 --> 01:16:30,297
- Jestem przy tobie.
- 696
- 01:16:33,217 --> 01:16:36,387
- Podaj mu morfinę
- i ruszaj dalej.
- 697
- 01:16:36,512 --> 01:16:43,185
- - Nie dożyje do wieczora.
- - Doss, błagam, nie zostawiaj mnie!
- 698
- 01:16:43,686 --> 01:16:48,608
- Mam dzieci!
- Proszę, nie zostawiaj mnie!
- 699
- 01:16:48,899 --> 01:16:53,904
- Nigdzie się nie wybieram.
- Dopilnuję, byś wrócił do domu.
- 700
- 01:16:54,197 --> 01:16:58,702
- Wrócisz do domu.
- Zaraz dostaniesz morfinę.
- 701
- 01:16:59,284 --> 01:17:02,788
- Zaraz zacznie działać
- i zabierzemy cię stąd.
- 702
- 01:17:02,788 --> 01:17:06,583
- Nosze!
- 703
- 01:17:11,715 --> 01:17:14,091
- - Wstawaj!
- - Nie mogę, jestem ranny!
- 704
- 01:17:14,091 --> 01:17:17,095
- Przecież nic ci nie jest.
- 705
- 01:17:17,886 --> 01:17:20,597
- Czekaj, młody.
- 706
- 01:17:21,682 --> 01:17:24,101
- Ruchy!
- Bo nas tu powystrzelają.
- 707
- 01:17:27,396 --> 01:17:30,692
- Zająć się nim priorytetowo!
- 708
- 01:17:34,904 --> 01:17:37,990
- Nie słyszałeś o klasyfikacji rannych?
- Umrze, zanim go ściągniemy.
- 709
- 01:17:37,990 --> 01:17:40,493
- Nie wiadomo!
- 710
- 01:17:40,618 --> 01:17:43,412
- Zabierzcie go stąd!
- 711
- 01:17:44,204 --> 01:17:47,000
- Dobra.
- Możesz iść.
- 712
- 01:17:48,292 --> 01:17:50,295
- Zabierzemy cię do domu.
- 713
- 01:17:55,591 --> 01:17:58,219
- Medyk! Pomocy!
- 714
- 01:17:58,886 --> 01:18:02,681
- Skoro ich nie widzimy,
- to oni nas też nie!
- 715
- 01:18:16,488 --> 01:18:18,698
- Jestem przy tobie.
- Gdzie oberwałeś?
- 716
- 01:18:29,083 --> 01:18:33,087
- - Chyba jednak nas widzą!
- - Pomóżcie mi.
- 717
- 01:18:37,300 --> 01:18:38,510
- Padnij!
- 718
- 01:18:38,885 --> 01:18:41,512
- Bunkry są przed nami!
- 719
- 01:18:43,597 --> 01:18:45,891
- Niech się pan nie wychyla!
- 720
- 01:18:49,104 --> 01:18:52,189
- - Prosto przed nami!
- - Widzę!
- 721
- 01:18:52,189 --> 01:18:56,985
- - Jazda na nich!
- - Wyślę ludzi na flankę!
- 722
- 01:19:03,993 --> 01:19:07,913
- - Trzymaj się. Wyjdziesz z tego.
- - Przejmiemy go, Doss.
- 723
- 01:19:13,002 --> 01:19:15,796
- - Trzymasz się?
- - Tak.
- 724
- 01:19:28,100 --> 01:19:29,310
- Ognia!
- 725
- 01:19:47,787 --> 01:19:49,913
- Kurwa mać!
- 726
- 01:19:49,997 --> 01:19:52,792
- - Chodź tutaj!
- - Tak jest!
- 727
- 01:19:52,792 --> 01:19:56,003
- - Nie wychylać się.
- - Ognia!
- 728
- 01:19:58,213 --> 01:20:01,009
- Granat dymny!
- 729
- 01:20:02,719 --> 01:20:04,887
- Jazda!
- 730
- 01:20:10,518 --> 01:20:12,895
- Zasuwaj do dołu!
- 731
- 01:20:18,400 --> 01:20:20,694
- Ruszaj, Smitty!
- Osłaniamy cię!
- 732
- 01:20:28,286 --> 01:20:30,079
- Ogień osłaniający!
- 733
- 01:20:36,293 --> 01:20:39,088
- Dawajcie torbę!
- 734
- 01:20:41,091 --> 01:20:43,885
- - Zombie!
- - Czysto!
- 735
- 01:20:47,889 --> 01:20:51,100
- Dajesz, Zombie.
- Załatw ich.
- 736
- 01:20:53,520 --> 01:20:55,814
- Osłaniać go!
- 737
- 01:21:07,492 --> 01:21:08,993
- Kurwa.
- 738
- 01:21:19,796 --> 01:21:21,506
- Osłaniać go!
- 739
- 01:21:54,079 --> 01:21:56,207
- Naprzód!
- 740
- 01:22:40,001 --> 01:22:41,795
- Medyk!
- 741
- 01:22:45,006 --> 01:22:47,300
- Uciskaj!
- 742
- 01:23:34,514 --> 01:23:36,890
- Zombie!
- 743
- 01:23:39,685 --> 01:23:42,980
- - Gdzie oberwałeś?
- - Nie wiem.
- 744
- 01:23:43,981 --> 01:23:46,984
- Nabawiłeś się tylko guza.
- 745
- 01:23:47,109 --> 01:23:49,779
- - Jak się nazywasz?
- - Andy.
- 746
- 01:23:49,904 --> 01:23:52,489
- - Jaki Andy?
- - Andy Walker.
- 747
- 01:23:52,614 --> 01:23:56,411
- - Znany też jako...?
- - Zombie.
- 748
- 01:23:56,994 --> 01:23:58,704
- Nic ci nie jest.
- 749
- 01:24:04,002 --> 01:24:07,087
- Dobra robota!
- Okopcie się na noc.
- 750
- 01:24:07,212 --> 01:24:11,301
- Utrzymamy ten teren
- i jutro odbijemy resztę grani.
- 751
- 01:24:12,092 --> 01:24:16,680
- Chłopcy, znajdziecie sobie
- przytulną dziurę w okolicy bunkra.
- 752
- 01:24:16,680 --> 01:24:20,100
- Zmiana warty co dwie godziny.
- Nie wiemy, co czai się dalej.
- 753
- 01:24:20,185 --> 01:24:23,479
- Nie wychylajcie się i strzelajcie
- do wszystkiego, co nie mówi po angielsku.
- 754
- 01:24:23,479 --> 01:24:26,483
- - Czyli do Grease'a też?
- - Zwłaszcza do niego.
- 755
- 01:24:26,483 --> 01:24:30,612
- Jeśli ktoś chce skoczyć na stronę,
- ma nie iść sam.
- 756
- 01:24:32,697 --> 01:24:37,202
- - Dokąd to, Doss?
- - Nadal są tam ranni, sierżancie.
- 757
- 01:24:37,993 --> 01:24:41,497
- - Pójdę z nim.
- - Tylko głowy nisko.
- 758
- 01:24:43,500 --> 01:24:45,292
- Do okopów.
- 759
- 01:24:52,591 --> 01:24:57,096
- Vinelli i Henry zginęli
- w ciągu pierwszych 15 minut.
- 760
- 01:24:58,515 --> 01:25:00,684
- Od razu.
- 761
- 01:25:00,684 --> 01:25:04,979
- Peterson, Popeye.
- Stanford i Murphy.
- 762
- 01:25:05,814 --> 01:25:10,402
- - Page i Unger.
- - Ralston.
- 763
- 01:25:11,819 --> 01:25:15,407
- W czasie pokoju synowie
- grzebią swoich ojców.
- 764
- 01:25:15,489 --> 01:25:19,618
- W czasie wojny to ojcowie
- grzebią własnych synów.
- 765
- 01:25:20,619 --> 01:25:25,792
- Przestań z tymi bzdurami.
- W niczym to nie pomaga.
- 766
- 01:25:29,087 --> 01:25:32,716
- Dokładnie.
- Zwłaszcza w tym miejscu.
- 767
- 01:25:36,511 --> 01:25:38,095
- Daj.
- 768
- 01:25:45,603 --> 01:25:49,606
- Rana brzucha.
- Potrzebuje osocza.
- 769
- 01:25:49,690 --> 01:25:52,902
- - Zostaw go z nami.
- - Dobra.
- 770
- 01:26:02,203 --> 01:26:05,914
- - Poszukamy jakiejś dziury?
- - W porządku.
- 771
- 01:26:07,207 --> 01:26:09,418
- Załóż hełm.
- 772
- 01:26:18,511 --> 01:26:21,389
- Nie zamierzasz jeść?
- 773
- 01:26:22,681 --> 01:26:26,394
- Nie jadam mięsa.
- Możesz je sobie wziąć.
- 774
- 01:26:26,603 --> 01:26:28,896
- To ci niespodzianka.
- 775
- 01:26:37,113 --> 01:26:39,783
- Przepiękna dama.
- 776
- 01:26:41,201 --> 01:26:43,411
- Wiesz, że to nie twoja liga?
- 777
- 01:26:51,211 --> 01:26:55,506
- Owszem.
- Ale nie mów jej tego.
- 778
- 01:26:56,298 --> 01:27:00,720
- - Ze mną byłaby szczęśliwsza.
- - Dopóki by cię nie poznała.
- 779
- 01:27:01,887 --> 01:27:05,391
- - Czasami bywam dupkiem.
- - Czasami?
- 780
- 01:27:09,186 --> 01:27:11,398
- Dobra, dobra.
- 781
- 01:27:37,090 --> 01:27:41,594
- Żółtki to podstępne szuje.
- Wezmę pierwszą wartę.
- 782
- 01:27:41,802 --> 01:27:44,680
- Prześpij się trochę.
- 783
- 01:28:28,891 --> 01:28:32,020
- To musiał być niezły sen.
- 784
- 01:28:48,203 --> 01:28:53,291
- Śniłem, że ktoś przebił mnie bagnetem,
- a ja nie mogłem nic zrobić.
- 785
- 01:28:53,792 --> 01:28:56,293
- Karabin leży tuż obok.
- 786
- 01:29:00,215 --> 01:29:02,716
- Nie ugryzie cię.
- 787
- 01:29:02,716 --> 01:29:07,180
- Owszem, ugryzie.
- Rozejrzyj się.
- 788
- 01:29:07,680 --> 01:29:12,394
- Po tym, co dzisiaj przeszliśmy,
- każdy normalny człowiek błagałby o broń.
- 789
- 01:29:12,394 --> 01:29:16,105
- Nigdy nie mówiłem,
- że jestem normalny.
- 790
- 01:29:20,109 --> 01:29:23,404
- Mój ojciec jest alkoholikiem.
- 791
- 01:29:24,279 --> 01:29:27,199
- Zmagał się z tym przez lata,
- ale ostatecznie przegrał.
- 792
- 01:29:27,199 --> 01:29:29,618
- - Stał się przez to wredny.
- - Przynajmniej go znasz.
- 793
- 01:29:29,618 --> 01:29:33,789
- Mój mógł być jednym z dziesięciu,
- a każdy był nikim.
- 794
- 01:29:35,082 --> 01:29:37,502
- - Wychowała cię matka?
- - Zdążyłem ją poznać.
- 795
- 01:29:37,502 --> 01:29:39,878
- Ale oddała mnie do sierocińca,
- gdy miałem pięć lat.
- 796
- 01:29:39,878 --> 01:29:43,091
- Nigdy już jej nie zobaczyłem.
- 797
- 01:29:43,382 --> 01:29:46,219
- Szybko potrafię
- kogoś znienawidzić.
- 798
- 01:29:46,720 --> 01:29:51,390
- Jeszcze szybciej oceniam ludzi
- i całkowicie źle oceniłem ciebie.
- 799
- 01:29:59,481 --> 01:30:04,279
- Ojciec bił mnie i brata tylko dlatego,
- że słońce wstało lub zaszło.
- 800
- 01:30:07,114 --> 01:30:10,201
- Potrafiłem to wytrzymać.
- 801
- 01:30:10,784 --> 01:30:13,078
- Ale kiedy spotykało to
- naszą matkę...
- 802
- 01:30:13,203 --> 01:30:15,497
- Puszczaj mnie, kobieto!
- 803
- 01:30:22,713 --> 01:30:25,884
- Dość tego!
- Zrozumiałeś?!
- 804
- 01:30:25,884 --> 01:30:29,804
- - Pociągnij za pieprzony spust!
- - Nie!
- 805
- 01:30:37,604 --> 01:30:43,193
- - Ale nie zabiłeś go.
- - Zabiłem go w głębi serca.
- 806
- 01:31:05,006 --> 01:31:09,219
- Dlatego obiecałem Bogu,
- że już nigdy nie tknę broni.
- 807
- 01:31:13,806 --> 01:31:17,685
- Cóż, swojej i tak ci nie dam,
- bo zwariowałeś.
- 808
- 01:32:20,414 --> 01:32:23,417
- Ruszać się!
- 809
- 01:32:43,313 --> 01:32:45,481
- Wycofać się!
- 810
- 01:33:01,206 --> 01:33:03,582
- Wychodzą z tuneli!
- 811
- 01:33:04,208 --> 01:33:06,711
- Tu Baker-6.
- Potrzebne wsparcie!
- 812
- 01:33:06,795 --> 01:33:09,588
- Podaję współrzędne:
- YT15.
- 813
- 01:33:10,215 --> 01:33:14,386
- Wiem, że to nasza pozycja,
- ale długo tu nie zabawimy!
- 814
- 01:33:15,386 --> 01:33:19,306
- - Wezwałem ostrzał artyleryjski!
- - Wycofać się!
- 815
- 01:33:25,814 --> 01:33:27,981
- Wycofać się!
- 816
- 01:33:56,094 --> 01:33:58,887
- Oddychaj. Oddychaj!
- 817
- 01:34:07,814 --> 01:34:10,483
- Osłaniajcie mnie!
- 818
- 01:34:12,318 --> 01:34:14,612
- Ruchy!
- 819
- 01:34:25,582 --> 01:34:28,292
- Wypieprzaj stąd!
- 820
- 01:34:30,211 --> 01:34:31,378
- Chodź na chwilę!
- 821
- 01:34:34,882 --> 01:34:37,594
- Wiesz, co robić!
- Uciskaj ranę!
- 822
- 01:34:42,181 --> 01:34:45,685
- Nie potrzebuję osocza!
- Daj je jemu!
- 823
- 01:34:45,810 --> 01:34:48,313
- Nic mi nie będzie.
- Zasuwaj.
- 824
- 01:34:48,479 --> 01:34:51,106
- - Grease, zabierz go stąd!
- - Dobra!
- 825
- 01:34:51,315 --> 01:34:52,692
- Do zobaczenia!
- 826
- 01:35:03,494 --> 01:35:06,288
- Musimy się zbierać!
- 827
- 01:35:48,288 --> 01:35:49,707
- Ruchy!
- 828
- 01:36:33,792 --> 01:36:35,878
- Boję się.
- 829
- 01:36:36,003 --> 01:36:38,088
- To pomoże na ból.
- 830
- 01:36:39,882 --> 01:36:42,510
- Nie rób mi tego!
- 831
- 01:36:43,802 --> 01:36:46,890
- Zostań ze mną!
- Spadamy stąd!
- 832
- 01:37:08,203 --> 01:37:11,413
- Pomóż mi
- sprowadzić go na dół!
- 833
- 01:37:11,914 --> 01:37:15,210
- - No dalej!
- - On już nie żyje.
- 834
- 01:37:15,502 --> 01:37:18,880
- - Nie...
- - Spadamy!
- 835
- 01:38:12,684 --> 01:38:15,895
- Czego ode mnie oczekujesz?
- 836
- 01:38:22,819 --> 01:38:25,279
- Nie rozumiem.
- 837
- 01:38:30,784 --> 01:38:33,287
- Nie słyszę Cię.
- 838
- 01:38:34,706 --> 01:38:37,207
- <i>Pomocy!</i>
- 839
- 01:38:44,882 --> 01:38:46,717
- Dobrze.
- 840
- 01:39:07,697 --> 01:39:10,699
- Sześć, osiem...
- 841
- 01:39:14,996 --> 01:39:18,917
- - Ilu, szeregowy Fort?
- - 32 dotarło na dół.
- 842
- 01:39:19,917 --> 01:39:21,586
- Dobry Boże.
- 843
- 01:39:23,212 --> 01:39:25,881
- - Załadujcie ich.
- - Tak jest.
- 844
- 01:40:05,505 --> 01:40:09,300
- To ja, Desmond.
- Wyjdziesz z tego, oddychaj.
- 845
- 01:40:11,511 --> 01:40:14,305
- - Pułkownik pana wzywa!
- - Potrzebuję waszego jeepa.
- 846
- 01:40:14,305 --> 01:40:16,682
- Zostańcie tutaj
- i wypatrujcie żółtków.
- 847
- 01:40:16,807 --> 01:40:20,310
- - Mamy rozkazy...
- - Macie tu zostać!
- 848
- 01:40:28,610 --> 01:40:30,195
- Pomóż mi.
- 849
- 01:40:31,698 --> 01:40:33,615
- Uwaga!
- 850
- 01:40:34,199 --> 01:40:36,994
- Jestem przy tobie.
- 851
- 01:40:39,497 --> 01:40:42,917
- Uciskaj w tym miejscu.
- Wrócę po ciebie.
- 852
- 01:40:43,001 --> 01:40:45,795
- - Dobra?
- - Nie zostawiaj mnie.
- 853
- 01:41:00,100 --> 01:41:02,520
- Powoli i spokojnie.
- 854
- 01:41:07,817 --> 01:41:09,819
- Ruchy, chłopaki.
- 855
- 01:41:09,819 --> 01:41:11,613
- Na trzy.
- 856
- 01:41:17,118 --> 01:41:18,494
- Już dobrze.
- 857
- 01:41:23,582 --> 01:41:26,502
- Nie ruszaj się.
- 858
- 01:41:45,604 --> 01:41:47,690
- Nic ci nie będzie.
- 859
- 01:41:52,904 --> 01:41:56,615
- O w mordę, to naprawdę działa.
- Po jednej pętli na każdą nogę.
- 860
- 01:41:56,699 --> 01:42:00,286
- Zaraz cię przygotujemy
- i wyślemy na dół.
- 861
- 01:42:03,789 --> 01:42:09,003
- Trzymam cię.
- Musisz mi zaufać, Eric.
- 862
- 01:42:37,114 --> 01:42:40,409
- - Żółtki!
- - Czekaj, to jeden z naszych!
- 863
- 01:42:43,997 --> 01:42:46,291
- Trzymam cię.
- 864
- 01:42:48,083 --> 01:42:50,712
- Wyjdziesz z tego.
- 865
- 01:42:56,717 --> 01:42:58,302
- Kolejny.
- 866
- 01:43:03,015 --> 01:43:06,185
- Proszę odwołać ostrzał.
- Nie zdążyłem tego nadać.
- 867
- 01:43:06,185 --> 01:43:10,481
- - Nadal mam tam setkę ludzi.
- - Odwołać ostrzał Hacksaw.
- 868
- 01:43:13,109 --> 01:43:15,487
- Usiądź, Jack.
- Dam ci coś do picia.
- 869
- 01:43:27,082 --> 01:43:30,001
- Koniec z zasłoną dymną.
- 870
- 01:43:31,293 --> 01:43:33,880
- Idą tutaj.
- Musimy się stąd zabierać.
- 871
- 01:43:39,802 --> 01:43:43,681
- W samą porę.
- Cały czas spuszczani są kolejni!
- 872
- 01:43:44,390 --> 01:43:46,810
- - Łap za nosze.
- - Dobra.
- 873
- 01:44:22,804 --> 01:44:25,515
- Doss!
- 874
- 01:44:27,809 --> 01:44:30,103
- Pomóż mi.
- 875
- 01:44:41,698 --> 01:44:45,284
- Musisz mi zaufać.
- Weź głęboki oddech.
- 876
- 01:45:44,301 --> 01:45:47,096
- Idziemy.
- 877
- 01:45:49,515 --> 01:45:54,479
- Nie wiesz, czy nadal żyją.
- Nie możemy tam wrócić bez wsparcia.
- 878
- 01:45:54,479 --> 01:45:56,814
- - Stracisz resztę oddziału.
- - Więc daj mi wsparcie.
- 879
- 01:45:56,814 --> 01:46:02,404
- Nie mam żadnych nowych ludzi.
- Straciliśmy dziś trzy bataliony.
- 880
- 01:46:02,904 --> 01:46:05,614
- Ściągniecie nowych sił
- zajmie co najmniej dwa dni.
- 881
- 01:46:05,614 --> 01:46:07,492
- Muszę mieć ich szybciej.
- 882
- 01:47:59,311 --> 01:48:03,315
- Już dobrze.
- Nie musisz się obawiać.
- 883
- 01:48:22,918 --> 01:48:25,212
- Morfina ci pomoże.
- 884
- 01:49:02,500 --> 01:49:06,003
- Jestem medykiem.
- To ja, Doss.
- 885
- 01:49:06,003 --> 01:49:09,591
- Bądź cicho.
- Gdzie oberwałeś?
- 886
- 01:49:11,091 --> 01:49:14,386
- - Nic nie widzę.
- - Bądź cicho.
- 887
- 01:49:16,305 --> 01:49:20,393
- Nie ruszaj się.
- Jestem przy tobie.
- 888
- 01:49:21,895 --> 01:49:25,189
- Gotowe.
- Spróbuj otworzyć oczy.
- 889
- 01:49:27,317 --> 01:49:30,194
- Myślałem, że oślepłem.
- 890
- 01:49:30,987 --> 01:49:33,113
- Nie hałasuj.
- Jesteś w stanie iść?
- 891
- 01:49:33,198 --> 01:49:36,493
- - Nie wiem.
- - Bo musimy stąd uciekać.
- 892
- 01:49:51,507 --> 01:49:53,885
- Mamy cię.
- 893
- 01:50:07,399 --> 01:50:10,484
- To ja, Desmond.
- 894
- 01:50:11,485 --> 01:50:13,404
- Pomogę ci.
- 895
- 01:50:14,405 --> 01:50:17,199
- Gotowy, by stąd spadać?
- Bo ja na pewno.
- 896
- 01:50:32,506 --> 01:50:36,219
- Panie, błagam cię.
- Pozwól mi ocalić jeszcze jednego.
- 897
- 01:50:37,095 --> 01:50:38,887
- Jeszcze jednego.
- 898
- 01:51:05,707 --> 01:51:08,710
- Pozwól mi ocalić jeszcze jednego.
- 899
- 01:51:28,104 --> 01:51:31,106
- Jeszcze jednego.
- Pozwól mi ocalić jeszcze jednego.
- 900
- 01:51:43,494 --> 01:51:47,289
- Jeszcze jednego.
- Pozwól mi ocalić jeszcze jednego.
- 901
- 01:51:51,002 --> 01:51:52,503
- Jeszcze jednego...
- 902
- 01:51:53,712 --> 01:51:55,506
- Uwaga.
- 903
- 01:51:57,884 --> 01:52:00,886
- - Skąd oni się biorą?
- - Z Hacksaw.
- 904
- 01:52:00,886 --> 01:52:03,515
- - Myślałem, że wycofali się stamtąd.
- - Nie wszyscy.
- 905
- 01:52:03,597 --> 01:52:06,893
- Jakiś świr spuszcza z góry rannych.
- 906
- 01:52:06,893 --> 01:52:10,814
- Było nawet paru żółtków,
- ale jakoś nie przeżyli.
- 907
- 01:52:10,896 --> 01:52:12,606
- Zaraz wracamy.
- 908
- 01:52:13,399 --> 01:52:14,693
- Ostrożnie.
- 909
- 01:52:15,402 --> 01:52:17,904
- Gotowe. Ruszajcie.
- 910
- 01:52:18,697 --> 01:52:20,782
- Chodźmy.
- 911
- 01:52:48,518 --> 01:52:52,313
- Pakuj się tutaj.
- Wszędzie pełno Japońców.
- 912
- 01:52:52,814 --> 01:52:55,399
- Kurwa, nie wierzę.
- Szeregowy Łodyga.
- 913
- 01:52:55,399 --> 01:52:59,612
- - Potrafisz zaskoczyć.
- - Podać panu morfiny, sierżancie?
- 914
- 01:52:59,695 --> 01:53:03,490
- Dawaj.
- Albo mnie zastrzel.
- 915
- 01:53:04,993 --> 01:53:07,119
- Gotowe.
- 916
- 01:53:10,789 --> 01:53:15,086
- Daj się obejrzeć.
- Nie wygląda to aż tak źle.
- 917
- 01:53:17,588 --> 01:53:19,215
- Pokaż.
- 918
- 01:53:19,591 --> 01:53:23,720
- Tylko tak wygląda.
- Choć nadal żadna cię nie pocałuje.
- 919
- 01:53:24,511 --> 01:53:27,890
- Sierżancie.
- Wytrzyma pan chwilę sam?
- 920
- 01:53:27,890 --> 01:53:31,519
- - Pewnie. Spadajcie stąd.
- - Wrócę po pana.
- 921
- 01:53:31,603 --> 01:53:33,813
- Gotowy? Wstawaj
- 922
- 01:54:09,181 --> 01:54:12,810
- Kapitanie?
- Musi pan coś zobaczyć.
- 923
- 01:54:14,104 --> 01:54:17,481
- Przez całą noc zwozili naszych.
- Przed chwilą dotarł Hollywood.
- 924
- 01:54:17,481 --> 01:54:22,194
- Nie sądziłem, że jeszcze go zobaczę.
- Już pana do niego prowadzę.
- 925
- 01:54:24,488 --> 01:54:28,201
- - Co to ma być, do cholery?
- - Jak zdrówko, kapitanie?
- 926
- 01:54:28,201 --> 01:54:31,078
- - Czołem.
- - Kapitanie.
- 927
- 01:54:33,081 --> 01:54:36,292
- - Miło cię widzieć, młody.
- - Bogu dzięki, kapitanie.
- 928
- 01:54:36,292 --> 01:54:39,003
- - Jak udało ci się zejść na dół?
- - Dzięki Dossowi.
- 929
- 01:54:39,003 --> 01:54:43,298
- - Howell nadal tam jest.
- - Howell i Doss ściągnęli naszych?
- 930
- 01:54:43,298 --> 01:54:45,385
- Nie, sam Doss.
- 931
- 01:54:45,385 --> 01:54:47,302
- - W pojedynkę?
- - Tak.
- 932
- 01:54:47,302 --> 01:54:50,180
- Nasz tchórzliwy Doss.
- 933
- 01:56:05,715 --> 01:56:09,010
- - Jak guma spod podeszwy.
- - Poproszę o karabin.
- 934
- 01:56:09,010 --> 01:56:12,096
- Trochę za późno na szkolenie.
- 935
- 01:56:15,600 --> 01:56:17,810
- - Niech się pan na tym położy.
- - Żartujesz?
- 936
- 01:56:17,810 --> 01:56:19,895
- Nie, zaciągnę pana.
- 937
- 01:56:24,609 --> 01:56:26,903
- Dobra!
- 938
- 01:56:28,613 --> 01:56:31,282
- - Gotowy?
- - Jak nigdy!
- 939
- 01:56:35,494 --> 01:56:38,081
- Mamy towarzystwo!
- 940
- 01:56:38,414 --> 01:56:40,708
- Szybko!
- 941
- 01:57:00,020 --> 01:57:03,189
- - Ręce do góry!
- - Jaja sobie robisz, Łodyga?
- 942
- 01:57:03,189 --> 01:57:06,900
- "Miałeś zrobić węzeł ratowniczy,
- a nie stworzyć biustonosz".
- 943
- 01:57:11,613 --> 01:57:14,408
- Gotowy? No to w dół!
- 944
- 01:57:40,601 --> 01:57:42,895
- - Połóżcie mnie!
- - Tak jest.
- 945
- 01:57:42,895 --> 01:57:46,690
- - Sierżancie Howell!
- - Doss nadal tam jest.
- 946
- 01:57:47,108 --> 01:57:50,612
- - Co tam się wyrabia?
- - Żółtki drepczą mu po piętach.
- 947
- 01:58:21,685 --> 01:58:24,020
- - Mamy go.
- - Jest cały.
- 948
- 01:58:33,113 --> 01:58:36,699
- - Spokojnie, Doss.
- - Nic ci już nie grozi.
- 949
- 01:58:37,617 --> 01:58:40,203
- Spokojnie.
- 950
- 01:59:02,516 --> 01:59:05,603
- - Ostrożnie.
- - Chodź.
- 951
- 01:59:06,186 --> 01:59:08,689
- Usiądź sobie.
- 952
- 01:59:11,317 --> 01:59:13,610
- Jesteś ranny?
- 953
- 01:59:17,282 --> 01:59:19,408
- Nie.
- 954
- 01:59:21,703 --> 01:59:25,582
- Zabierzcie go do namiotu szpitalnego.
- Bardzo ostrożnie.
- 955
- 01:59:26,207 --> 01:59:29,210
- Zróbcie trochę miejsca.
- 956
- 02:00:16,298 --> 02:00:18,510
- - A gdzie Irv?
- - Irv?
- 957
- 02:00:18,510 --> 02:00:22,096
- Chodzi o medyka Schectera?
- Nie przeżył.
- 958
- 02:00:22,096 --> 02:00:25,391
- Zmarł w wyniku szoku.
- Zabrakło osocza.
- 959
- 02:00:25,516 --> 02:00:27,185
- Przykro mi.
- 960
- 02:01:02,302 --> 02:01:07,307
- Widziałem tylko chudego dzieciaka.
- Nie wiedziałem, kim naprawdę jesteś.
- 961
- 02:01:10,395 --> 02:01:14,815
- Zrobiłeś dla tego kraju więcej,
- niż pozostali mogli być w stanie.
- 962
- 02:01:14,815 --> 02:01:20,697
- Nigdy tak bardzo się nie pomyliłem.
- Mam nadzieję, że kiedyś mi wybaczysz.
- 963
- 02:01:33,792 --> 02:01:37,087
- Jutro tam wracamy.
- 964
- 02:01:38,506 --> 02:01:42,217
- Wiem, że przypada wtedy twój sabat.
- 965
- 02:01:47,390 --> 02:01:51,519
- Większość tych ludzi
- nie wierzy tak mocno jak ty.
- 966
- 02:01:51,895 --> 02:01:55,899
- Ale wierzą za to
- w twoją wiarę.
- 967
- 02:01:59,109 --> 02:02:03,489
- Dokonałeś prawdziwego cudu.
- Chcą go poczuć.
- 968
- 02:02:06,784 --> 02:02:10,079
- Nie pójdą tam bez ciebie.
- 969
- 02:02:20,006 --> 02:02:24,010
- <i>Skąd to opóźnienie, kapitanie?</i>
- <i>Mieliście rozpocząć szturm 10 minut temu.</i>
- 970
- 02:02:24,094 --> 02:02:26,512
- - Czekamy.
- - Na co?!
- 971
- 02:02:29,390 --> 02:02:32,185
- Aż szeregowy Doss
- skończy się za nas modlić.
- 972
- 02:02:32,185 --> 02:02:36,605
- <i>Szeregowy Doss modli się za was?</i>
- <i>A kto to jest, do cholery?!</i>
- 973
- 02:02:57,793 --> 02:02:59,878
- Bierzemy się do roboty.
- 974
- 02:04:51,990 --> 02:04:54,993
- Na ziemię!
- 975
- 02:04:56,078 --> 02:04:58,206
- Na kolana!
- 976
- 02:05:36,994 --> 02:05:39,997
- Nie wstawaj!
- Mam morfinę.
- 977
- 02:05:40,789 --> 02:05:43,585
- Zabierzmy go stąd.
- 978
- 02:05:48,506 --> 02:05:52,719
- Moja Biblia...
- 979
- 02:05:52,719 --> 02:05:54,595
- Stójcie!
- 980
- 02:05:55,387 --> 02:05:58,807
- Moja Biblia.
- 981
- 02:05:59,016 --> 02:06:00,810
- W porządku.
- 982
- 02:07:16,011 --> 02:07:19,305
- Wracasz do domu, Desmond.
- Zdobyliśmy Hacksaw.
- 983
- 02:07:24,019 --> 02:07:27,104
- Zaczekajcie! Desmond!
- 984
- 02:08:43,681 --> 02:08:48,895
- <i>Desmond Doss wyniósł z Hacksaw</i>
- <i>75 rannych żołnierzy.</i>
- 985
- 02:08:49,979 --> 02:08:54,192
- <i>Był pierwszym obdżektorem,</i>
- <i>który otrzymał Medal Honoru,</i>
- 986
- 02:08:54,192 --> 02:09:00,698
- <i>najwyższe amerykańskie odznaczenie</i>
- <i>za odwagę na polu bitwy.</i>
- 987
- 02:09:03,702 --> 02:09:10,792
- <i>Desmond i Dorothy pozostali małżeństwem</i>
- <i>do jej śmierci w 1991 roku.</i>
- 988
- 02:09:12,292 --> 02:09:16,381
- <i>O swoich czynach wypowiadał się skromnie,</i>
- <i>wszystko przypisując Bogu.</i>
- 989
- 02:09:16,381 --> 02:09:18,591
- <i>Przez cały ten czas</i>
- <i>modliłem się.</i>
- 990
- 02:09:19,591 --> 02:09:24,180
- Modliłem się do Boga,
- aby pozwolił mi ocalić kolejną osobę.
- 991
- 02:09:24,805 --> 02:09:29,101
- A gdy mi się udawało,
- prosiłem o możliwość ocalenia następnej.
- 992
- 02:09:29,601 --> 02:09:36,109
- <i>Zwykł mówić:</i>
- <i>"Prawdziwi bohaterowie leżą tam".</i>
- 993
- 02:09:36,109 --> 02:09:40,195
- <i>Myślę, że każdy źle postępuje,</i>
- <i>potępiając czyjeś przekonania,</i>
- 994
- 02:09:40,195 --> 02:09:43,699
- bez względu na to,
- czy robi to armia, czy nie.
- 995
- 02:09:43,699 --> 02:09:47,996
- Gdy głęboko w coś wierzysz,
- nie należy z tego żartować.
- 996
- 02:09:49,581 --> 02:09:51,082
- Determinuje to, kim jesteś.
- 997
- 02:09:52,792 --> 02:09:56,003
- <i>Faktycznie powiedziałem</i>
- <i>te słowa o noszeniu broni.</i>
- 998
- 02:09:56,796 --> 02:10:02,594
- Że nie będę mógł na niego liczyć,
- jeśli nie chwyci za karabin.
- 999
- 02:10:03,302 --> 02:10:10,100
- <i>Ale koniec końców nie poznałem</i>
- <i>bardziej dzielnego człowieka.</i>
- 1000
- 02:10:10,894 --> 02:10:15,899
- No i największą ironią było to,
- że uratował mi życie.
- 1001
- 02:10:16,899 --> 02:10:21,195
- Krew zalewała mu twarz i oczy.
- 1002
- 02:10:22,279 --> 02:10:25,783
- Leżał i wzywał medyka.
- 1003
- 02:10:27,618 --> 02:10:31,497
- Chwyciłem za manierkę
- i przygotowałem bandaże.
- 1004
- 02:10:31,706 --> 02:10:34,501
- A następnie przemyłem mu twarz.
- 1005
- 02:10:34,792 --> 02:10:39,506
- I kiedy krew
- została spłukana z jego oczu,
- 1006
- 02:10:39,506 --> 02:10:42,300
- człowiek ten
- dosłownie rozpromieniał.
- 1007
- 02:10:44,301 --> 02:10:47,596
- Powiedział:
- "Myślałem, że oślepłem".
- 1008
- 02:10:48,515 --> 02:10:52,894
- I nawet gdybym z całej tej walki
- wyniósł tylko jego uśmiech,
- 1009
- 02:10:53,603 --> 02:10:56,398
- czułbym się
- w pełni wynagrodzony.
- 1010
- 02:10:57,815 --> 02:11:04,905
- <i>Desmon Doss zmarł</i>
- <i>w marcu 2006 roku w wieku 87 lat.</i>
- 1011
- 02:11:06,699 --> 02:11:09,993
- Tłumaczenie:
- Igloo666
- 1012
- 02:11:10,787 --> 02:11:13,288
- Korekta:
- kat
- 1013
- 02:11:14,498 --> 02:19:19,316
- .:: GrupaHatak.pl ::.
- 1014
- 02:19:21,318 --> 02:19:24,280
- .:: Napisy24.pl - Wprost od tłumaczy ::.
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement