Moja lista książek

Moja lista książek:
1. Cejrowski Rio Anaconda (Gringo wśród dzikich plemion, Podróżnik WC). Niezwykle poprawiające nastrój książki, jeżeli mnie pamięć nie myli przy żadnych innych się tak nie uśmiałem.
2. C. S. Lewis Opowieści z narnii (wszystkie części) Polecam osobom w każdym wieku, im człowiek jest mądrzejszy tym więcej zauważa analogii.
3. Jurgen Thorwald stulecie chirurgów, triumf chirurgów. Książki dla specyficznych ludzi. Jak ktoś nie chce czytać np. o tym, co są wstanie zrobić mężczyźni z kamieniem nerkowym w pęcherzu albo jak tamowano krwawienie rozżarzonym żelazem (jeszcze przed odkryciem narkozy), niech lepiej nie zaczyna. Wszystkim innym bardzo polecam! W szczególności osobom które nie wiedzą dlaczego kiedyś chirurdzy wyglądali i byli oceniani jak zawodnicy NFL (im silniejszy, szybszy i skuteczniejszy tym lepszy) i dlaczego nosili czarne sztywne kitle. Niezwykle barwnie opisana historia chirurgii i anestezjologii.
"Powieść przedstawia w zbeletryzowanej formie historię przełomowych odkryć w chirurgii, w XIX wieku na podstawie wspomnień H. St. Hartmanna, dziadka autora. "
4. Prus Faraon  - jedna z fajniejszych lektur
5. Edwin Abbott Flatlandia  (znany też jako Edwin Kwadrat ;) ) - książka o tym co by było gdyby praktycznie nie było 3. wymiaru przestrzeni.
6. Harry Potter
7. Władca pierścieni
8. Sir Arthur Conan Doyle Sherlock Holmes (już nie pamiętam, która książka podobała mi się najbardziej, przeczytałem wszystkie, które znalazłem)
9. Jurgen Thorwald Stulecie Detektywów (podobnie ciekawa książka jak poprzednie tego autora, tym razem o historii detektywistyki i medycyny sądowej - seriale kryminalne mogą się schować ;) ) Jeżeli ktoś po przeczytaniu Sherlocka Holmsa myśli, że najlepszych detektywów i policję w tamtym czasie mieli Anglicy to się BARDZO rozczaruje.
10. David Bodanis E=mc2 (tytuł mało mówiący, ciekawa książka o historii fizyki. Jedyna wada: lekko feministyczna, ale na tyle lekko, że ją przeczytałem i mi się podobała).

Na tej liście nie ma najpopularniejszej i najlepiej sprzedającej się książki wszech czasów - Biblii, bo uważam, że jej treści nie wymyślił człowiek.