madeleine 2.0

Zaginięcie Madeleine McCann

Wiem, że to nie grupa kryminalistyczna, ale ten przypadek wydaje mi się bardzo ciekawy. Jest to dość głośna sprawa, która ciągnie się od wielu lat.

Madeleine McCann urodziła się w 2003 roku w Leicester, miała dwójkę rodzeństwa. W 2007 roku, McCannowie, wraz z siedmiorgiem przyjaciół wybrali się na wakacje do Praia da Luz w Portugalii, gdzie wydarzyła się cała sytuacja. Niespełna czteroletnia dziewczynka zniknęła ze swojego łóżka i do dziś nie udało się znaleźć odpowiedzi na pytanie: co się stało z Madeleine McCann?
Z zeznań jej rodziców wynika, że zostawili ją w pokoju hotelowym około godziny 19:30 czasu lokalnego i udali się na kolację w towarzystwie przyjaciół. Rodzice twierdzą, że podczas trwania posiłku córka była przez nich wymiennie odwiedzana. Restauracja znajdowała się 55 metrów w linii prostej od apartamentu. Drzwi od patio mogły być zamykane tylko od wewnątrz, więc zostawili je przymknięte, ale nie zamknięte na zamek, aby mogli tamtędy przechodzić doglądać dzieci. Matka zeznała, że podczas odwiedzin w pokoju córki około godz. 22 zastała w jej pokoju puste łóżko oraz otwarte okno.  Dwie osoby znajdujące się wtedy na terenie hotelowym i w restauracji zeznały, że widzieli mężczyznę niosącego dziecko ubrane w piżamę. Policja wraz z żandarmerią sprawdzali wiele tropów, jednak można powiedzieć, że prowadziły one donikąd. Z opóźnieniem, ale w końcu ogłoszono ogólnokrajowe poszukiwania, w które zaangażowano porty morskie oraz lotnicze, a także przeprowadzano wzmożone kontrole drogowe.

Wkrótce po uznaniu zaginięcia Madeleine przesłuchiwano dwóch mężczyzn, Roberta Murata oraz Siergieja Malinka, a także przyjaciół McCannów. W dniu 7 września policja ponownie przesłuchała rodziców dziewczynki, po czym nadała im status oficjalnych podejrzanych po znalezieniu w samochodzie przez nich wynajmowanym materiału biologicznego w postaci płynów ustrojowych i włosów dziewczynki. McCannowie zachowywali pozorne opanowanie oraz oziębłość podczas udzielania wywiadów. Z tego powodu wielu Brytyjczyków bardzo krytycznie odnosiło się do rodziców Madeleine, zarzucając im brak troski i zainteresowania.

Technicy kryminalistyki, którzy pierwszego dnia zebrali odciski palców, znaleźli tylko jeden odcisk na wewnętrznej stronie okna. Należał on do matki dziecka i układał się w taki sposób, jak gdyby okno było otwierane, a nie zamykane – twierdził później jeden ze śledczych. Według niego wyglądało to jak próba zaaranżowania miejsca zbrodni. Zaangażowano także psy śledcze, które wyspecjalizowane były w rozpoznawaniu śladów zapachowych krwi oraz ludzkich zwłok. Psy zaprowadzono na parking, gdzie – wśród innych samochodów – obydwa wskazały auto wynajęte przez rodzinę już po zniknięciu dziecka. W jednej chwili z ofiar, którym wszyscy współczuli, rodzice stali się głównymi podejrzanymi, oskarżanymi o zabójstwo.

Po ich wyjeździe Policia Judiciaria kontynuowała kompletowanie dowodów przeciwko małżeństwu, ale kiedy sprawa była prawie gotowa do przekazania prokuraturze, z Anglii przyszedł finalny raport badań laboratoryjnych materiałów zebranych w miejscach wskazanych przez psy śledcze. Dyskredytowano w nim  kolejne próbki, uznając materiały za niejednoznaczne, niedostateczne i zbyt złożone, aby móc wyodrębnić z nich profil DNA kogokolwiek, w tym Madeleine. Ale nawet pomimo tej kompromitacji podtrzymywano hipotezę, że za zniknięcie, a nawet śmierć dziecka odpowiadają rodzice. Portugalskie śledztwo w sprawie zaginięcia Madeleine zostało oficjalnie umorzone w lipcu 2008 roku, 15 miesięcy po jej zniknięciu.

Po przejęciu sprawy przez prywatnych detektywów uruchomiono linię telefoniczną, na którą anonimowo mogli zgłaszać się informatorzy. Detektyw skoncentrował się przede wszystkim na ustaleniu nazwisk, a następnie obserwowaniu pedofilów mieszkających w pobliżu Praia de Luz. Wypdrębnił on dwa tropy: samotny łowca, który mógł zabrać Madeleine, albo zorganizowana grupa przestępcza. Portugalczycy zdawali sobie sprawę, że przez ich kraj przechodzi szlak, którym organizacje zajmujące się handlem ludźmi transportują ofiary do innych państw. Lokalne media opisywały niejednokrotnie historie miejscowych dzieci, które padły ofiarą międzynarodowych siatek pedofilskich. W sprawie Madeleine pojawiały się podobne głosy – ponoć na trzy dni przed jej zniknięciem belgijska siatka pedofilów złożyła "zamówienie" na dziewczynkę w jej typie.

Najnowsze doniesienia na temat nowych tropów w sprawie Maddie pojawiły się 3 maja 2019 roku, w 12. rocznicę zaginięcia dziewczynki. Portugalski tabloid "Correio de Mangha" opublikował informacje, że policja ma nowego podejrzanego. Trzy dni później brytyjskie media podały, że chodzi o niemieckiego pedofila Martina Neya, który aktualnie odbywa wyrok dożywocia za morderstwo trzech chłopców i wykorzystanie seksualnie kilkudziesięciu dzieci. W 2007 roku mężczyzna miał przebywać w rejonie, w którym zaginęła Maddie.

źródła: wiki, https://www.tvn24.pl/magazyn-tvn24/ona-ciagle-gdzies-tam-jest-madeleine-powinna-swietowac-urodziny,215,3696