Dzięki że znowu udało się normalnie porozmawiać, pozwól mi napisać ostatnią wiadomość bo jak rozumiem zdania nie zmienisz nie ważne co i chcesz zadać mi ten cios, jak reszta :/ nawet jeżeli są to po prostu długie wiadomości. Podejrzewam że nie wiesz ile przykrości sprawiały mi te osoby, próbujące za wszelką cenę się do ciebie dobrać. Ja na prawdę nie miałem żadnych dziwnych ani złych planów względem ciebie, chciałem by nasza relacja się rozwijała bo bardzo przypadłaś mi do gustu. Nie jestem idealny to prawda i tego nie napisałem, napisałem to ponieważ jak możesz zauważyć, bardzo mało facetów wkłada tyle dedykacji w kobiety które ich pociągają, większość daje sobie spokój i idzie dalej ale ja, zważając na to że byłaś unikatem z którym jeszcze nigdy nie miałem okazji obcować przyciągnęło mnie na tyle, by walczyć, tolerować i starać się o ciebie, i włożyłem w to bardzo dużo emocji, czasu i dedykacji by ogarnąć ten burdel który nam sprawili. Tak jak ci kiedyś proponowałem, chciałem Cię wyciągnąć od tej grupy byś mogła się ogarnąć i wrócić na właściwe tory, ale w połowie zrobiłaś obrót o 180 stopni ze względu na kiviego. Wiem że dodałem do tej sprawy więcej osób, ale nie możesz też mi powiedzieć że to w pełni moja wina. Ja już taki jestem że wystarczy mi wlać serum prawdy(alkohol) i to się ze mnie wylewa. Każdy kto o nas wie, wie przez przypadek, ciekawość niż przez to że ja chciałem kogoś wciągnąć na siłę w temat. Głupio jest mi prosić ludzi by ci coś wysyłali no bo nigdy tak nie miałem że ktoś mnie blokuje i usuwa, nawet w ciężkich sytuacjach zawsze miałem kontakt do tej osoby by wyjaśnić, przeprosić, naprawić, taki już jestem. Nie rozumiem niestety twojej decyzji o tym, że tylko ze mną chcesz zerwać kontakt i o mnie zapomnieć. Dobrze wiesz że po czasie znowu wejdzie w ciebie nienawiść do mnie, i nawet chocbyś nie chciała, będziesz się śmiać, nabijać, tylko już bez podania imion czy ksywek. Nie byliśmy święci, bo nami pomiatali i jak słusznie zauważyłaś, ja miałem dość otwarty rozum bo nie wiedziałem czego się spodziewać po vrchat polska i tobie, wielu twoich decyzji do dzisiaj nie rozumiem i wiedziałem że trzeba rozmawiać bym wkręcił się w twój świat i vice versa. Często chciałem ci pomóc bo taki już jestem że się zamartwiam o osoby, które uważam za bliskie >.> Próbowałem się pobawić w terapeutę bo widziałem że miałaś doła i to dużego, ale przez to że każdy ci mówił coś innego, obrałaś mnie za tego złego i zrywałaś kontakt, tak jak to robisz teraz. Masz jeszcze ten film z Qlimax? Zobacz sobie go jeszcze raz pod tym kątem, zobaczysz że nie miałem żadnych złych zamiarów, nawet tamtej nocy pisałem w spokoju do pijanego kiviego który wylał z siebie że jest zabujany w tobie. Widziałem za każdym razem twój smutek że to robię, że Ci pomagam i było mi smutno z tego powodu.
Ja na prawdę chciałbym Kasia to odbudować, bo tak jak ci pisałem na twitchu, to wcale nie jest takie trudne, rozmawiałem z wieloma i się pogodziłem, wyjaśniliśmy sobie co i jak i odzyskałem niektórych. Dobrze wiem że jeżeli powiesz tak i odbudujemy przyjaźń to w mgnieniu oka te żale, smutki wyparują, zostaną tylko niefajnym wspomnieniem no bo tak jak ci kiedyś mówiłem, co jeszcze może się wydarzyć? Poznaliśmy swoje cienie i blaski i wiemy czego się spodziewać po sobie, tak się poznają pary moja droga, jedyne czego mi wtedy brakowało to tylko wizyty w Warszawie by móc miło spędzić z tobą popołudnie, byś mogła zaklimatyzować się z tym, kim jestem. Czy trzymasz jeszcze stały kontakt z kimś, kto narobił nam tyle dziadostwa? Mówiłaś że nie, ale słyszałem że się znów kłóciłaś z kivim od ludu z vrchata, więc pewnie próbowałaś do niego wrócić bez skutku. Cieszy mnie to że masz dobry humor, bawisz się i jesteś jeszcze szczęśliwa, sam chciałbym do tego wrócić, ale niestety stało się to co przewidziałaś, zacząłem tracić motywację do hobby, potrzebowałem 3 tygodnie przerwy od streamów by wrócić do siebie. Niemal co 2 dzień jest mi smutno że odwalają taką szopkę dla ciebie, mimo że tego nie chcesz słyszeć i widzieć. Dlatego po raz ostatni cię proszę o przemyślenie czy aby na pewno robisz słuszną decyzję zamieniając mnie w nieudacznika któremu zabrali kobietę na której mi zależało >.<