farmi

Pasta o Grecji

Nov 14th, 2016
83
0
Never
Not a member of Pastebin yet? Sign Up, it unlocks many cool features!
text 6.83 KB | None | 0 0
  1. Tostuje klasyka z uczucio xD
  2.  
  3. >bądź mną
  4.  
  5. >IV wiek przed naszą ero
  6.  
  7. >lekcje u samego platanona
  8.  
  9. >starsi czuli że gówno ze mnie wyrośnie a wojaczka woła więc wydali wszystko co mieli bym mógł studiować u największego filozofiszcza w grecji
  10.  
  11. >senseja wszystkich spierdolin, przewodnika wygrywu, i senpai każdego anonka
  12.  
  13. >w każdym razie życie i dzień jak co dzień po dniu
  14.  
  15. >marszczenie Pytygorasa do papirusów i najebywanie się tanimi winiaczami z dodatkiem ołowiu z mordami pod atenami
  16.  
  17. >jednak pewnego dnia idąc koło panteonu zobaczyłem ją
  18.  
  19. >piękniejsza od afrodyty i jaśniejsza od heliosa
  20.  
  21. >mocne 10/10 w skali ruchacjusza
  22.  
  23. >o zeusie, tyś zesłał tak piękną dziewczyne na ziemie by uszczęśliwić chociażby wzrokiem trapionego anona
  24.  
  25. >byłbym dla niej tym czym perseusz był dla andromedy
  26.  
  27. >jebać, musi być moja
  28.  
  29. >niestety z mordy typowy uciskany prowincjusz z odrobiną betonu
  30.  
  31. >tak więc to się nie uda
  32.  
  33. >dobra wiem co, pójde do platona i zapytam go o rade
  34.  
  35. >wpadam do akademii i szukam piernika
  36.  
  37. >akurat prowadzi lekcje
  38.  
  39. >siema anon ty nieobrzezany penisie
  40.  
  41. >czołem kurwiszcza, a wy co dalej szukacie usprawiedliwienia w ezoterycznych systemach myślowych by dawać dupy za drachmy jakimś gajuszom na skwerach?
  42.  
  43. >a zamknij ryj, z mistrzem byś się przywitał
  44.  
  45. >czołem łysy chuju
  46.  
  47. >wszystko, co zgubę przynosi i psuje, to zło, a to, co ocala i przynosi pożytek, to dobro.
  48.  
  49. >spoko
  50.  
  51. >platon każe mi spadać prostować dzidy persom bo dziś nie ma ze mną zajęć
  52.  
  53. >no więc ja więc chuj mnie to boli i potrzebuje pomocy mówię platonowi o swoim problemie i czy jest dla mnie ratunek
  54.  
  55. >by cipsko dziewoji rozjebać ty musisz w słowa myśli ubierać
  56.  
  57. >czyli?
  58.  
  59. >A niewiedza i nierozum, czy to nie jest też niedostatek w stanie duszy?
  60.  
  61. >przypierdole ci Platon jak Temide kocham
  62.  
  63. >Kultura przynosi także zwycięstwo, choć zwycięstwo czasem obniża kulturę.
  64.  
  65. >czyli?
  66.  
  67. >wszystko, co piękne, jest naprawde trudne.
  68.  
  69. >platon widząc że z takim przegrywem to nie ma co więc kazał serdecznie wszystkim spierdalać i wrócić jutro na zajecia a mi udzielił korków
  70.  
  71. >i nie, nie wkładał swojego uranosa w mój styks ale uczył konsekwentnie, prawilnie i równomiernie jak zostać pełnoprawnym filozofem
  72.  
  73. >kilka dni potem
  74.  
  75. >no tera to ja jestem Sofokles drodzy panowie, jade gładko jak Ajschylos i pióro lekkie jak Eurypides
  76.  
  77. >thx platon
  78.  
  79. >gotowy na nowe wyzwania tego świata mając zapas liryki za szatą ruszam więc do mej piękności
  80.  
  81. >widzę ją w gaju, siadam obok niej lekko a ona spogląda na mnie
  82.  
  83. >oczywiście morda jak Tyfon po 4 lewatywach ale próbuje
  84.  
  85. >muzo! męża wyśpiewaj, co święty gród troi zburzywszy, długo błądził.
  86.  
  87. >ona niewzruszona patrzy się na mnie jak na debila więc plan b
  88.  
  89. >lece dalej
  90.  
  91. >taki już los ludzkich rodów, jak losy nietrwałych liści, jedne na ziemię wiatr zrzuca liście, a inne wydaje rozkwitający las, kiedy zbliża się pora wiosenna
  92.  
  93. >czy to homer?
  94.  
  95. >TAK
  96.  
  97. >udało się, skumała o co chodzi
  98.  
  99. >od tamtej pory szło gładko
  100.  
  101. >morde jak zawartość puszki pandory nadrabiałem lekkością w mowie i rozkminianiu z nią dzieł homera i jego motywów
  102.  
  103. >czujedobrze
  104.  
  105. >przez następne tygodnie przychodziłem regularnie do gaju i razem cytowaliśmy dzieła homera
  106.  
  107. >mimo że tylko jego cytaty znałem xD
  108.  
  109. >nawet wojny trojańskiej nie czytałem xDD
  110.  
  111. >o bogowie, świeciliście nad mą duszą
  112.  
  113. >niestety potem wepchnęliście mi kolumne w dupsko i zrzuciliście do hadesu
  114.  
  115. >pewnego dnia przychodzę do gaju jak zawsze by spotkać się z mą ukochaną a tam moja luba siedzi z jakimś łysym cieciem który nawija jej coś w moim stylu
  116.  
  117. >zszokowany podchodzę i pytam kim jest ta osoba i co robi na moim miejscu
  118.  
  119. >a ona że to Sebixokrates, nowy piewca ludu i wielki filozof Grecki
  120.  
  121. >co kurwa ja go zjadam na śniadanie loszka nie porównuj mnie z tym amatorem
  122.  
  123. >najmądrzejszy jest, który wie, czego nie wie.
  124.  
  125. >hihihihihi oj ty
  126.  
  127. >loszka jeszcze mu przytakuje
  128.  
  129. >przecież to mnie kochałaś, razem przecież uwielbiamy dzieła homera
  130.  
  131. >ona na to że znudziło jej się czytanie jakiegoś tam homara i że rozprawianie nad życiem i śmierdzią jest lepsze
  132.  
  133. >gdybym nie był szanowanym uczniem wielkiego greka filozofa to bym jej wyjebał xD
  134.  
  135. >ale tak to smutek mocno
  136.  
  137. >odchodzę więc z spuszczoną głową akceptując mój los
  138.  
  139. >ateny są jak ospały koń, a ja jak giez, który próbuje go ożywić
  140.  
  141. >dobra zamknij ryj
  142.  
  143. >godzę się więc ze swoim losem i wracam do marszczenia tytana
  144.  
  145. >jakiś czas później idę znowu ulicą aż tu nagle z nie nacka dostaje kamienną tablicą w morde
  146.  
  147. >padam na glebe i próbuje się pozbierać
  148.  
  149. >z japy 3/10 skoczyłem do 2/10
  150.  
  151. >ale nie ważne, to kamienna tablica z ogłoszeniami
  152.  
  153. >niedługo ma się odbyć jakiś battle fristajl na najlepszego pisarza-filozofa w grecji
  154.  
  155. >o kurwe to moja okazja
  156.  
  157. >rozjebe sebixostulejona i odzyskam utracony honor
  158.  
  159. >wracam więc do homera i pod jego czujnym okiem zakuwam wszystkie dzieła jakie wpadną mi w ręce
  160.  
  161. >dzień sądu
  162.  
  163. >bogowie na nas patrzo
  164.  
  165. >o dzeusie trzymej mie w swojej opiece
  166.  
  167. >wychodzimy na scene
  168.  
  169. >siedzi locha, siedzą rodzice i platon
  170.  
  171. >czujstress
  172.  
  173. >poprawionabroda.kamień
  174.  
  175. >zaczyna sebix
  176.  
  177. >puste worki nadyma wiatr, bezmyślnych ludzi - próżność
  178.  
  179. >okurwe
  180.  
  181. >ludzie szaleją
  182.  
  183. >co tu się odkurwia
  184.  
  185. >bitwa stulecia, przyznam nieźle pojechał
  186.  
  187. >pot spływa mi po karku ciurkiem po dupie
  188.  
  189. >oby tylko szata nie zamokła
  190.  
  191. >składam więc szybko w nerwach pancza i wjeżdzam w Sebe jak Aleksander Wielki do Persepolis
  192.  
  193. >platon przyjacielem, lecz większą przyjaciółką jest prawda
  194.  
  195. >osiągnąłem to przez filozofie: że bez przymusu robię to, co inni robią tylko w strachu przed prawem.
  196.  
  197. >WIDOWNIA SZALEJE
  198.  
  199. >widzę rozdygotanie na twarzy sebixa
  200.  
  201. >czas na dojebe
  202.  
  203. >im krwawsza bitwa, tym słodsze zwycięstwo.
  204.  
  205. >byłem tam jak lew spuszczony ze smyczy na bezbronnego gladiatora
  206.  
  207. >mówię wam annały, o tej bitwie będą pisać epopeje
  208.  
  209. >kilka zajebistych zdań potem - publika jak marisa w szoku
  210.  
  211. >sebixosteles jąka się i nie wie co powiedzieć
  212.  
  213. >próbuje coś tam dukać ale mu nie wychodzi
  214.  
  215. >schodzi ze sceny z zamkniętą japą
  216.  
  217. >a więc wygrałem
  218.  
  219. >schodząc ze zwycięstwem w dłoni ze sceny droge zastawia mi locha
  220.  
  221. >łasi się do mnie bo myśli że wróci do mnie
  222.  
  223. >tak więc robię to co zrobić powinienem już dawno
  224.  
  225. >wypierdalam jej taktycznego luja jak Leonidas pod Termopilami
  226.  
  227. >będąc na glebie zacytowałem jej homera
  228.  
  229. >być zawsze pierwszym i innych przewyższać.
  230.  
  231. >i odszedłem z moją mordą platonem w zachód słońca w chwale
  232.  
  233. >sebixa skazano na śmierć za herezje i wypił trucizne, debil xD a ja dałem początek systemowi filozoficznemu który przetrwał następne 1000 lat
  234.  
  235. >a imię moje Arystofeeles
  236.  
  237. Pić rel
  238. P.S bumpujcie xD
Add Comment
Please, Sign In to add comment