Advertisement
Guest User

Untitled

a guest
Feb 20th, 2020
112
0
Never
Not a member of Pastebin yet? Sign Up, it unlocks many cool features!
text 5.37 KB | None | 0 0
  1. Chciał nagrać interwencję ochrony Kolei Mazowieckich. Dostał gazem w twarz, zostawili go leżącego na peronie
  2. Kacper Sulowski
  3. 20 lutego 2020 | 07:06
  4. 5 ZDJĘĆ
  5. TOMASZ STAŃCZAK
  6.  
  7. - Wygląda mi pan na debila, tylko lepiej ubranego - powiedział pracownik ochrony do pasażera Kolei Mazowieckich. Kiedy mężczyzna wyjął telefon z zamiarem nagrywania interwencji, ochroniarz spryskał mu twarz gazem łzawiącym.
  8. NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
  9. Tysiące książek zmarłego niedawno powstańca warszawskiego na śmietniku
  10. WARSZAWA
  11. Tysiące książek zmarłego niedawno powstańca warszawskiego na śmietniku
  12. CBA znów w akcji. Agenci zatrzymali szefową biura rachunowego z Warszawy
  13. WARSZAWA
  14. CBA znów w akcji. Agenci zatrzymali szefową biura rachunowego z Warszawy
  15. Tłusty czwartek. Najlepszy pączek Warszawy 2020: nasze jury wybrało inaczej niż czytelnicy
  16. WARSZAWA
  17. Tłusty czwartek. Najlepszy pączek Warszawy 2020: nasze jury wybrało inaczej niż czytelnicy
  18. Mateusz Kijowski, były lider KOD został asytentem fryzjera. Zamiata, myje głowy
  19. WARSZAWA
  20. Mateusz Kijowski, były lider KOD został asytentem fryzjera. Zamiata, myje głowy
  21. Osiedle na odludziu zlikwidowane, ale od rana do nocy kursuje tam autobus
  22. WARSZAWA
  23. Osiedle na odludziu zlikwidowane, ale od rana do nocy kursuje tam autobus
  24. REKLAMA
  25.  
  26. 18
  27. Koleje Mazowieckie, Legionowo,policja
  28. Wbiegł do pociągu w ostatniej chwili. Ponieważ czas odjazdu minął, aplikacja, w której kupował bilety, nie pozwoliła mu na zakup przejazdu z Warszawy Wschodniej. Zapłacił za krótszy - ze stacji Warszawa Płudy do Legionowa. Chwilę później kierownik pociągu poprosił go o bilet i dowód osobisty.
  29.  
  30. "Żeby się nauczył"
  31. - Dokumenty zostawiłem w innym płaszczu. Kierownik poinformował mnie, że wypisze mandat i wezwie policję w celu ustalenia moich danych. Nie protestowałem, pogodziłem się z konsekwencjami. Wysiedliśmy w Legionowie, tam dołączyło do nas dwóch pracowników ochrony - relacjonuje pan Patryk. - Jeden z ochroniarzy powiedział, że za wezwanie policji będę musiał zapłacić tysiąc złotych. Odparłem, żeby mnie nie straszył, bo znam podstawy prawa. Odpowiedział, że wyglądam mu na debila, tylko lepiej ubranego. Wtedy wyjąłem telefon i uprzedziłem, że będę nagrywał dalszą część interwencji. Wtedy wyjął z kieszeni gaz pieprzowy i prysnął mi nim prosto w oczy.
  32.  
  33. Czytaj także: Tramwaje z Korei, metro z Czech, za to polska fabryka dostarczy 21 pociągów dla SKM
  34. Pan Patryk złapał się za piekącą twarz, upadł na ziemię i wzywał pomocy. Usłyszał jeszcze, jak kierownik pociągu pyta ochroniarza, dlaczego to zrobił, na co ten miał odpowiedzieć: "Żeby się nauczył". Następnie dwóch pracowników ochrony i kierownik składu wsiedli do pociągu i odjechali, nie czekając na wezwaną wcześniej policję. Na peronie było kilka osób. Dwie z nich pomogły panu Patrykowi przejść do budynku dworca, umyć twarz i zadeklarowali, że mogą poświadczyć bezprawne użycie siły przez pracownika ochrony.
  35.  
  36. Na dworcu mężczyźnie pomogli strażnicy miejscy. Zawieźli go na komendę policji w Legionowie. Pan Patryk próbował złożyć zawiadomienie w sprawie przekroczenia uprawnień przez pracownika ochrony, ale dyżurny odesłał go do lekarza po obdukcję. Kilka godzin później mężczyzna wrócił na komendę z zaświadczeniem lekarskim potwierdzającym zapalanie oka na skutek użycia gazu. - Dyżurny powiedział, że nic poważnego mi się nie stało, więc zostaje mi tryb prywatnoskargowy i równie dobrze mogę złożyć zawiadomienie bezpośrednio w sądzie - relacjonuje pan Patryk. - Ale znam prawo. Nie chodziło tu o zwykłą napaść, tylko o nadużycie władzy przez pracownika ochrony, a taki czyn ściga się z urzędu. Gdyby ofiarą była osoba bez takiej wiedzy, jestem pewien, że policja nie wszczęłaby dochodzenia.
  37.  
  38. REKLAMA
  39.  
  40. Z pomocą pełnomocnika udało mu się złożyć zawiadomienie w trybie oskarżenia publicznego. - Prowadzimy dochodzenie w tej sprawie - informuje Justyna Stopińska z Komendy Powiatowej Policji w Legionowie. Na pytanie, dlaczego policja nie zareagowała od razu, choć chodziło o przestępstwo ścigane z urzędu, nie odpowiada.
  41.  
  42. Ochroniarze już nie pracują
  43. Wiemy, że mundurowi zabezpieczyli nagranie z monitoringu, na którym widać całe zajście. Przejrzeli je też pracownicy Kolei Mazowieckich. - Po przeanalizowaniu monitoringu i sprawdzeniu notatek służbowych stwierdzono, że doszło do rażącego przekroczenia uprawnień przez pracowników ochrony. Zostali natychmiast odsunięci od pracy w naszej spółce - informuje Jolanta Maliszewska z biura rzecznika prasowego KM.
  44.  
  45. Czytaj także: Przychodnia przeprasza i obwinia kobietę w ciąży: "Ginekolog głośno myślał i źle go zinterpretowała"
  46. Ochroną pociągów na zlecenie spółki zajmuje się firma Art-Security. Na jej stronie można przeczytać, że wyróżniają ją "najwyższe kompetencje i profesjonalizm". Zajmuje się ochroną miejsc i osób. - Takie zachowanie jest nieakceptowane i niezgodne ze standardem naszej spółki. Osoby, które się go dopuściły, nie realizują dla nas żadnych czynności - informuje zarząd firmy w przesłanej do redakcji odpowiedzi.
  47.  
  48. Względem kierownika pociągu, który nie udzielił pomocy leżącemu na peronie pasażerowi, toczy się wewnętrzne postępowanie w KM. Pracuje w spółce od 14 lat. Do tej pory nikt się na niego nie skarżył.
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement