Advertisement
Guest User

Untitled

a guest
Jan 23rd, 2019
77
0
Never
Not a member of Pastebin yet? Sign Up, it unlocks many cool features!
text 13.63 KB | None | 0 0
  1. [align=center][img=500x121]https://i.imgur.com/BaKr7wD.png[/img][/align]
  2. [align=center][color=#cc9966][size=large][font=serif][i]Hundesønner, kom og vinn deg selv[/i][/font][/size][/color][/align]
  3. [align=center][color=#ffcccc][img=430x242]https://i.imgur.com/4zCtk1q.jpg[/img][/color][/align]
  4. [align=center][color=#cccccc][size=small][font=Georgia]Czysto krwisty ród czarodziejów,[/font][font=Georgia] pochodzący z Norwegii. Większość jego członków obdarzona jest wyraźną, skandynawską urodą. Od wieków wyznaję się u nich Ásatrú, wierzą w nordyckich bogów. Najważniejsze wartości, którymi kieruje się ród to nieugiętość, odwaga, bezwzględność. Twierdzą, że cokolwiek by się nie działo, należy trzymać się rodziny, w której można znaleźć najlepsze oparcie. Obecnie większość z nich zamieszkuje posiadłość w Anglii. [/font][/size][/color][/align]
  5. [align=center][color=#666666] [/color][/align]
  6. [align=center][img=250x68]https://i.imgur.com/ZzYZ5W4.png[/img][/align]
  7. [align=center][img=370x140]https://i.imgur.com/oDIq2jl.jpg[/img][/align]
  8. [align=center][color=#cccccc][font=serif]Ród [/font][font=serif]Lavenhart[/font][font=serif] powstał w połowie XI wieku. A dokładniej w 1032 roku, data ta upamiętnia ślub Isabelli [/font][font=serif]Lavenhart[/font][font=serif] i Jarla Rutger'a. Wszystko zaczęło się od decyzji Rutgar'a, który zdecydował wyruszyć na wyprawę łupieżczą na wyspy Brytyjskie. Zmobilizował wszystkie swoje siły i wypłynął na morze Północne. Niestety bądź stety podczas rejsu trafili na sztorm, który wyniósł statki na brzeg obecnej Holandii. Jarl wraz z wojownikami nieświadomy, że to nie wyspy Brytyjskie przybił do brzegu i ruszył w głąb lądu. Po kilku kilometrowym marszu dotarli do małej wioski, nad którą leżał niewielki zameczek. Jak się później okazało ziemie te należały do Leon'a [/font][font=serif]Lavenhart[/font][font=serif]'a. Rutger wraz z swoimi ludźmi splądrował wioskę, spalił zamek i wybił całą rodzinę szlachecką. Poza Isabellą [/font][font=serif]Lavenhart[/font][font=serif], którą zabrał jako łup wojenny. Czemu zabrał ją? Ponieważ była posiadała moce magiczne. Tak samo jak on. Przez następne lata bardziej się poznali, dowiedział się od niej, że była skazana na śmierć za szerzenie herezji, więc w gruncie rzeczy tak naprawdę ją uratował. W końcu zakochali się w sobie i wieli ślub. Rutgar przyjął nazwisko [/font][font=serif]Lavenhart[/font][font=serif], a Isabella przyjęła wiarę swego męża.[/font][/color][/align]
  9.  
  10.  
  11. [align=center][color=#cccccc][font=serif][img=280x79]https://i.imgur.com/RhKx79i.png[/img][/font][/color][/align]
  12. [align=center][color=#cccccc][font=serif][img=370x140]https://i.imgur.com/3AZztRC.jpg[/img][/font][/color][/align]
  13. [align=center][color=#cccccc][font=Georgia]Głowa rodu: [/font][font=Georgia]Hrista "Sroga" Lavenhart[/font][/color][/align]
  14. [align=center][color=#cccccc][font=Georgia]Dorośli: [/font][font=Georgia]Crevan Lavenhart, Halvar Lavenhart, [/font][font=Georgia]Anduinn Lavenhart, [/font][font=Georgia]K[/font][font=Georgia]argath "Cnotliwy" Lavenhart, [/font][font=Georgia]Arthur Lavenhart, [/font][font=Georgia]Magoria Lavenhart, [/font][font=Georgia]Nicole Lavenhart, [/font][font=Georgia]Ingvar Lavenhart[/font][/color][/align]
  15. [align=center][color=#cccccc][font=Georgia]Dzieci: Aurelio Lavenhart, Sigrun Lavenhart,Mista Lavenhart,Victor Lavenhart, Vanilla Lavenhart, Rangwald Lavenhart[/font][/color][/align]
  16.  
  17.  
  18. [align=center][color=#cccccc][font=serif][img=300x75]https://cdn.discordapp.com/attachments/534642879499337729/537647139921068042/PicsArt_01-23-01.04.31.png[/img][/font][/color][/align]
  19. [align=center][img=370x140]https://i.imgur.com/7LZzUAp.jpg[/img][/align]
  20. [align=center][font=roboto, arial, sans-serif][color=#cccccc][size=small][font=Georgia]- Nie wiadomo czemu na herbie rodu jest jeleń.[/font][/size][/color]
  21. [color=#cccccc][size=small][font=Georgia]- Prawy smok widniejący na herbie symbolizuje smoka zabitego przez Jarla Rutger'a. Zaś lewy smoka zabitego przez Larr'ego Lars'a Lavenharta.[/font][/size][/color][/font]
  22. [font=roboto, arial, sans-serif][color=#cccccc][size=x-small][font=Georgia][color=#dcddde][size=small]- Dewiza rodu brzmi "Hundesønner, kom og vinn deg selv" co znaczy dosłownie "Skurwysyny, przyjdźcie i zdobędźcie sami". Są to słynne słowa Jarla Rutgera wypowiedziane w stronę ojca i brata Isabelli Lavenhart kiedy ten porwał ich córkę.[/size][/color]
  23. [/font][/size][/color][color=#cccccc][size=small][font=Georgia]- W wieku 15 lat Lavenhart zyskuje pełnoletność.[/font][/size][/color]
  24. [color=#cccccc][size=small][font=Georgia]- Ród ten lubuje się w nadawaniu przydomków swoim członkom. Najmłodszym w dziejach rodu członkiem, który zyskał przydomek jest Solve [/font][/size][/color][color=#cccccc][size=small][font=Georgia]''Gnuśny''[/font][/size][/color][color=#cccccc][size=small][font=Georgia] Lavenhart . Kargath "Cnotliwy" Lavenhart otrzymał swój przydomek za niezwykła czystość ciała i ducha.[/font][/size][/color]
  25. [color=#cccccc][font=Georgia][size=small]- Członkowie rodu od samego początku pałali się w sztuce kłusownictwa. Zaczęli to robić dopiero na większą skalę w 1347 roku po odebraniu przez króla Norwegii lasów należących do rodu.[/size][/font][/color][/font]
  26. [/align]
  27.  
  28.  
  29. [align=center][color=#cccccc][font=serif][img=316x120]https://i.imgur.com/64yXQro.jpg[/img] [img=213x120]https://cdn.discordapp.com/attachments/534642879499337729/537637181372629022/PicsArt_01-23-03.17.40.png[/img][/font][/color][/align]
  30. [align=center][color=#cccccc][size=small][font=Georgia]Uznawana za główną twórczynię rodu. Mimo młodego wieku w którym doszło do tragedii w której Jarl Rutger wybił jej całą rodzinę, okazała się silną i przebiegłą kobietą. Zmusiła swojego męża do ślubu, a nastepnie przekonała go do porzucenia wypraw rabunkowych. Osiedlili się wspólnie w Lavenhartheimie (aktualnie Dovrefjell-Sunndalsfjella Nasjonalpark). Urodziła mu wiele silnych dzieci, a kiedy jej małżonek zmarł, nigdy nie wyszła ponownie za mąż.[/font][/size][/color][/align]
  31.  
  32. [align=center][color=#cccccc][font=serif][img=318x120]https://i.imgur.com/kYqfSrk.jpg[/img] [img=214x120]https://i.imgur.com/cRi4zF4.png[/img][/font][/color][/align]
  33. [align=center][color=#cccccc][size=small][font=Georgia]Syn Jarla Rutgera i Isabelli Lavenhart, sławetny zabójca Smoka spod Skały, za co Król Norwegii oficjalnie przyznał rodzinie lasy we władanie. Wśród mugolskich dzieci sławne są opowiadania o jego walce ze smokiem w którym rzekomo użył przynęty aby pokonać smoka, a tak naprawdę wspomagał się magią.[/font][/size][/color][/align]
  34.  
  35. [align=center][img=319x120]https://i.imgur.com/ihPZuxs.png[/img] [img=214x120]https://i.imgur.com/v94xvqR.png[/img][/align]
  36. [align=center][font=Georgia]Jedna z najbardziej szanowanych postaci kobiecych wśród Lavehartów. Władała legendarną włócznią z grotem wykutym przez goblinów, przy pomocy której pokonała bazyliszka który zasiedlił się w lesie Lavenhartów. Aby nie zostać zabita przez Króla Węży własnoręcznie wydłubała sobie oczy i wyruszyła na walkę.[/font]
  37. [/align]
  38.  
  39. [align=center][img=317x120]https://i.imgur.com/zCFlMD3.jpg[/img] [img=214x120]https://i.imgur.com/mT56v7d.png[/img][/align]
  40. [align=center][color=#cccccc][size=small][font=Georgia]Żona Frejr'a, matka Venmunda. Posiadała talent który przekazała w genach swoim dalszym potomkom w nadziei, że rozwiną go tak jak ona. Był to dar do przepowiadania przyszłości. W jej opiece było Mazouleum Rodowe mieszczące się w nieznanej lokalizacji Królestwa Norweskiego, prawdopodobnie gdzieś wysoko w górach. Mieściło się tam skarbiec, dobrobyt rodzinny i... szczątki nieżyjących już członków. Jako broń używała swojej latarni wykutej przez gobliny, pogłoski powiadają, że oświetlała wszystkich walczących w mroku, a wrogów zaś paliła żywcem. Zostawiła za sobą list w którym pisała że jeszcze wróci, może było w tej treści ziarno prawdy? Czas pokażę. Jako nieliczna dożyła spokojnej starości.[/font][/size][/color][/align]
  41.  
  42. [align=center][color=#cccccc][font=serif][img=318x120]https://i.imgur.com/l9yUEVF.jpg[/img] [img=214x120]https://i.imgur.com/usrXG2e.png[/img][/font][/color][/align]
  43. [align=center][color=#cccccc][size=small][font=Georgia]Jedna z najbardziej ikonicznych i znanych postaci wśród Lavenhartów. To on otrzymał ponownie oświecenie od Bogów i reaktywował wśród rodziny dawne tradycje i religię Asatru, tym samym odrzucając chrześcijaństwo. Zmarł podczas wywołanej przez niego burdy, gdyż bał się że umrze samotnie w łóżku. Jedyne co się zachowało to kartki z jego pamiętnika:[/font][/size]
  44. [size=small][font=serif][spoiler] ,,Zastanawialiście się kiedyś co się stało z tymi wszystkimi bogami w których wierzyli starożytni ludzie? Czy przez tysiąclecia uznawani za prawdziwych bogowie zniknęli od tak? Zeus, Jupiter, Ra, Odyn i inni? Bujda! Oni istnieją… Przynajmniej ci nordyccy bo tych spotykaliśmy. Wikingowie od zawsze wiedzieli że światy (teraz jak się dowiedzieliśmy odpowiedniejsza wersja powinna brzmieć wszechświaty) wisiały na drzewie Yggdrasil. Także znikniecie bogów nie musiało równać się z ich nieistnieniem. Może po prostu nie ukazywali się w Midgardzie... I tak było. Mój przodek Seahrimnir (tak jak ten Seahrimnir) Lavenhart w XV po raz pierwszy nawiązał ponowny kontakt z bogami. Po długiej wielogodzinnej modlitwie ujrzał przed sobą szczelinę przez którą wszedł na Yggdrasil. Podróżował po gałęziach Drzewa Świata i coś go prowadziło aż znalazł się w Jotunheimie. Wygląd tego świata opisywał tak „Ciemne góry przyprószył śnieg. W dolinach zalegały zaspy do pasa. Z gałęzi sosen zwisały sople. Rzeki wiły się przez jary spowite mroźnymi cieniami. Wszędzie znajdowały się na współzamarżnięte wodospady. Przebywanie tam byłoby ciekawym przeżyciem gdyby nie jeden element który zwrócił moją szczególną uwage. 15 metrowy olbrzym który zbliżał się w moją stronę wymachując czymś co przypominało połączenie kija od szczotki i płotu, w sumie wyglądając jak wielka packa na muchy (albo ludzi). Wskoczyłem powrotem w szczelinę i wróciłem do Midgardu.” Przez wiele lat co niektórzy członkowie naszej rodziny doznawali zaszczytu możliwości dostania się do któregoś z dziewięciu światów (oczywiście poza Midgardem bo tutaj był każdy). Bogowie zesłali także łaskę na mnie. Powracałem z moim małym synem Vemundem z polowania na jelenie które urządziliśmy sobie w naszym lesie. Podczas przechodzenia w pobliżu jeziora Kroden doznałem nieoczekiwanej ochoty pomodlić się do bogów. *
  45. [/font][/size][font=serif][size=small]Kazałem Vemundowi iść samotnie a sam pozostałem nad jeziorem. Ukląkłem i złożyłem dłonie. Przyglądałem się tafli jeziora a po kilku godzinach modlitwy (nie odczuwałem mrozu) coś powiedziało mi bym wskoczył do jeziora. Nie zacząłem tonąć tylko znalazłem się na statku. Dokładniej to była ogromna łódź na której wielu wikingów siedziało po bokach i wiosłowało by napędzić statek. Przy kole ster niczym stał człowiek. Przynajmniej tak myślałem że jest. Jednak gdy przyglądało się mu wydawało się że zmieniał on postacie, dla mnie jednak było wymagane widzieć go w postaci człowieka. Miał około 4 metrów wysokości i wyglądał jak typowy wiking. Jasne włosy opadały mu na ramiona. Jego opalona twarz, niebieskie oczy, orli nos i lekki zarost. Trzymał w dłoni lunetę jakby przed chwilą przez nią obserwował sytuacje na morzu. Przy pasie miał przymocowane coś na kształt berła, wykonanego z poroża jelenia. Momentalnie zrozumiałem że to bóg którego imię nosze. Sam Frejr dowodził tą łodzią i widocznie był bardziej zainteresowany obserwowaniem morza niż człowiekiem który w niewiadomy sposób znalazł się na jego statku. Mógłbym się tak przyglądać mu przez dłuższy czas gdyby nie to że wikingowie przy wiosłach momentalnie rozpoczęli chór krzyków , a jeden z nich zaczął uderzać w gong zamontowany na burcie. Zainteresowałem się co tak podniosło uwagę wikingów i wyjrzałem za burtę. To co ujrzałem nie myślałem że jest prawdziwe.[/size][/font]
  46. [size=small][font=serif]Ogromny łeb wyskoczył z morza i spoglądał wprost na mnie. Czoło potwora przypominające górską grań i zwężający się łeb sprawiał, że wyglądał raczej na węgorza niż węża. Jego skóra połyskiwała kamuflażową mozaiką zieleni, brązu i żółci. Wąż otworzył pysk i zasyczał. Jad i smród który wydobywał się z paszczy dosłownie roztopił część statku na której stałem. Wpadłem momentalnie do wody i przez moment ujrzałem nieskończenie wijące się cielsko potwora którego końca nie mogłem dojrzeć. Widziałem też innych wikingów którzy tonęli ze mną. Zamknąłem oczy i pomodliłem się do Frejra. Kiedy otworzyłem je byłem z powrotem w Midgardzie. Biały koń wyciągnął mnie z jeziora Kroden i stał prychając obok mnie. Przebudziłem się cały zmoczony i zmrożony. Spojrzałem na konia i pytałem jak by mu tu podziękować. Po chwili jednak koń zmienił się w kruka i odleciał w stronę lasu. Podniosłem się z ziemi i ruszyłem ku dworowi. Nie musicie wierzyć mi na słowo, ale pamiętajcie że nie wszystko co wydaje wam się że rozumiecie mózgiem i nauką mieści się tylko w jednym świecie." [/spoiler][/font][/size][/color][/align]
  47. [align=center][hr]
  48. [align=left][size=x-small]Klikając w poszczególnych członków rodu możecie przenieść się do ich KP.[/size][/align]
  49. [align=left][size=x-small]EDIT by Shizuku. Kroniki merlin0.[/size][/align]
  50. [/align]
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement