REALITY CHECK • kwon sangmi/yisoo

❝TO BYŁ OSTATNI SKOK.❞

oc: OLD WAYS || The Little Princess
user: ZajebistySmiec
hasło: Demi Lovato?

❝WYPISAŁEM SIĘ Z RODZINNEGO BIZNESU. ❞

imię nazwisko: kwon sangmi, lecz legalnie zmienia na kwon yisoo
wzrost: 165 cm
waga:  51 kg
ksywka/pseudonim: sangmi, bo niektórzy nie uznają tego, że zmieniła imię ; wszelakie wariacje językowe "księżniczki"/"princess"
data urodzenia: 12/07/1999 aka leo baby

❝ŚWIETNIE. A Z RODZINY SIĘ TEŻ WYPISAŁEŚ? ❞

charakter: Jedna z najuprzejmiejszych dziewczyn jaką kiedykolwiek spotkasz. Od dziecka była wychowywana przez matkę tak, aby każdy uważał jej najmłodsze dziecko za aniołka na ziemi. Dziękuję za każdą najmniejszą rzecz i każdy komentarz skierowany w jej stronę — czy to jest komplement, czy obraza. Nawet jeśli ją ktoś obrazi, to potrafi się odezwać w niezwykle uprzejmy sposób i nie ukazać po sobie, że jednak ją zabolały słowa tej osoby.

❝ Twoje zachowanie jest irytujące, ale przynajmniej jesteśmy ładna, więc zgaduję, że to cię jakoś ratuje. ❞

❝ ...Jejku, dziękuję! Ty też jesteś śliczna. ❞

Yisoo to mistrzyni ukrywania złych emocji, kiedy znajduje się w miejscu publicznym. Gdy jest wkurzona i nie może tego pokazać, po prostu uśmiecha się coraz to szerzej, wyglądając jakby była naprawdę szczęśliwa, chociaż jej przyjaciele dobrze wiedzą, że najchętniej by poszła teraz bić w worek. Jedynie w domu rodzinnym lub w domu przyjaciół pokazuje, że jest zła i tam może się wykrzyczeć. W końcu dziewczynie nie przystoi krzyczeć w miejscu publicznym.

Warto wspomnieć, że upartość to rodzinna cecha przekazywana pokoleniom ze strony rodziny ojca. Taehyung, Sangeun i Yisoo to jedne z najbardziej upartych osób w okolicy, chociaż ta ostatnia osoba nie odziedziczyła głupoty po ojcu, w zamian dostała trochę opanowania ze strony matki. Mimo to — Yisoo potrafi dniami nawijać, że nikt jej nie przekona, nawet podarki od ojca jej nie przekupią. To prawda - nie przekupią, ale zazwyczaj w ostatniej chwili się przełamuje. To samo jest z jej zdaniem, ale w przeciwieństwie do sytuacji przedstawionej powyżej - zdania za cholerę nie zmieni.

Można powiedzieć, że Yisoo to kompletne przeciwieństwo brata. Sangeun jest ucieleśnieniem typowego choleryka, natomiast u naszej dziewczynki dominuje typ flegmatyka.

Na pierwszy rzut oka widać, że to chodząc oaza spokoju, która "z pewnością daje się przestawiać każdemu". Otóż przy pierwszej wymianie zdań ta opinia się zmienia, gdy zaczyna mówić w delikatny, uprzejmy, ale i stanowczy sposób, jakby chciała pokazać, że jest zarówno niewinna i stereotypowo dziewczęca, jednak zarazem od razy chce pokazać, iż nie daje sobą pomiatać i to co powie - tak powinno być.

Działa powoli, przemyślając następny krok, przez co jest uznawana za najbardziej racjonalnie myślącą w całej grupie. Oczywiście tak nie jest, ale młoda jest dobrą aktorką, co chyba zaznaczyłam gdzieś na początku, że gniew zasłania pięknym uśmiechem.

Ten stoicki spokój i powolne działanie sprawiają, że idealnie radzi sobie podczas kolejnych prób korupcji i podrywów jakichś bogatych facetów czy tam kobiet, bo mimo swojego pseudoracjonalnego myślenia lubi się trochę pobawić uczuciami bogaczy.

Ogólnie to zdolności manipulacji chyba w tej rodzinie płyną w krwi od zarania dziejów, bo nie tylko Sangeun potrafi przekonać kogoś uśmiechem, ich ojciec też musiał jakoś przekonać tak fajną kobietę, żeby za niego wyszła, a ta fajna kobieta musiała jakoś przekonać męża, żeby coś tam, nieważna, chodzi mi o to, że w całej rodzinie manipulacja jest niczym wrodzona umiejętność. Yisoo potrafi też nieźle owinąć sobie kogoś wokół palca, wyglądając przy tym równie niewinnie, jak przedszkolak.

W przeciwieństwie do braciszka, nie potrafi tryskać energią i nią zarażać ludźmi dookoła - jasne, jej obraz siebie, który pokazuje ludziom jest spokojny i dziewczęcy, ale właśnie jakimś cudem to przez tę wersję siebie przylgnęła do niej łatka "wiecznie zmęczonej", co podobno widoczne jest w jej oczach. Sama tego nie widzi.

Rzecz oczywista to to, że każdy ma swoje wady, a ja tu chyba żadnych jak do tej pory nie przedstawiłam. Otóż młoda uwielbia kłamać. Kłamie jak najęta i każdy jej wierzy przez jej dziewczęcy i niewinny wygląd. Czasem sama się nie kontroluje, czasem nawet nie potrafi już rozróżnić prawdy od kłamstwa. Nie. Nie czasem. Ona w ogóle nie potrafi rozróżnić tego, czy w danym momencie kłamie, czy też nie. Chyba że ma przedstawione jasno fakty, które utwierdzają ją w tym, że kłamie lub mówi prawdę.

Co prawda kolejną wadą jest to, że ukrywa złe emocje, co się w końcu może odwrócić przeciwko niej, bo czasem nawet jej przyjaciółka lub brat o nich nie wiedzą, co oznacza, że tłumi je w sobie. Bo z tego co wiem, częściej w ich obecności pokazuje, że jest zła, a nigdy nie pokazuje, że jest smutna.

Yisoo posiada soft spot dla swojego brata, tak jak on dla niej. On mógłby zrobić dla niej wszystko, fakt. Ona, mimo że lubi wykorzystywać swój tytuł młodszej siostry, jedynie przestaje coś robić, gdy on to powie, bo jednak się go czasem słucha.

Właśnie, Kwon jest niby taka milusia i w ogóle, ale przy przyjaciołach i Sangeunie zachowuje się jak typowy dzieciak, który obraża się o byle co.


historia: będąc dziewczynką wrodzoną w rodzinę przestępców zawsze musiała być ostrożna w szkole i, znów tu się pojawi znana nam osoba, w przeciwieństwie do brata nie zadawała się z szemranym towarzystwem. Matka wychowywała ją na uprzejmą kobietę, którą większość w szkole lubiła. Lubiła do tego stopnia, że uznano ją na tyle lubianą, uprzejmą i odpowiedzialną, by została przewodniczącą szkoły, traktowaną jak księżniczkę. Nigdy nie miała bezpośrednich problemów z osobami nieprzepadającymi za nią, nigdy się z nimi nie pobiła, nie pokłóciła. Ale plotek na jej temat było dużo. W końcu nie może być idealna, musi skrywać jakiś sekret, nie? W liceum było cholernie dużo osób, które uważały, iż mająca wtedy na imię Sangmi sypiała z nauczycielami lub, o zgrozo, z samym dyrektorem, którego nikt nie lubił, poza tym był najgorszym oblechem, jaki kiedykolwiek chodził po szkolnych korytarzach. Yisoo nigdy nie brała sobie tych plotek do serca, a tym bardziej nie adresowała w ich stronę żadnych wytłumaczeń, bo jej sprytna mamusia wszystko potrafiła załatwić.
Mimo idealnie wyglądającej z zewnątrz rodziny i tego, że córka z rodziny Kwon będzie wydana za jakiegoś super fajnego faceta, od zawsze było wiadomo, że nie szuka partnera czy partnerki. Zwłaszcza, że w szkole każdego uprzejmie odrzucała tak, że się nawet nie gniewali. Za to uwielbiała sobie sypiać z kimś tu czy tam. Oczywiście po uprzednim potwierdzeniu, że są czyści i jej niczym nie zarażą.
Oprócz tego, warto wspomnieć, że Yisoo od zawsze chciała zostać gwiazdą kina lub kimś wpływowym, lecz te marzenia zostały zniszczone przez jej matkę, która powiedziała, iż to mogłoby z łatwością sprawić, że ich działalność wyjdzie na jaw. Dlatego tańczy balet, lol.


rodzina: SHIN HEEYEON, 42, współwłaścicielka sieci pralni chemicznych "Bąbelek" || jako że duża część ważnych informacji o rodzicach została przedstawiona w pastebinie Sangeuna, pozwól że przedstawię wersję z punktu widzenia drugiego dziecka Shin Heeyeon i Kwon Taehyunga. Bowiem pani Heeyeon urodziła drugie dziecko trzy lata po pierwszym i o dziwo nadal kontynuowała swoją karierę włamywacza. Szczerze mówiąc to Heeyeon, którą widzi Yisoo, niewiele się różni od tej, którą widzi Sangeun. Co prawda jedyną różnicą jest to, że zamiast pisać do swojej córki na kakaotalku, jakby była jej najlepszą przyjaciółką — od razu do niej dzwoni. Walić, że może być teraz w kościele, w synagodze, w urzędzie skarbowym, w banku, na wykładach, lecimy i dzwonimy.
❝ Pamiętaj córuś, masz odebrać! ❞ to zdanie, które słyszała odkąd dostała swój pierwszy telefon, gdyż Shin Heeyeon zawsze się musiała upewnić, że jej lubiące kłamstewka dziecko jest rzeczywiście tam, gdzie mówi, że jest. No i to Yisoo dostaje krótsze całusy na dobranoc, bo mimo że Heeyeon traktuje swoje dzieciaki prawie tak samo, to i tak w głębi duszy faworyzuje syna.

KWON TAEHYUNG, 43, współwłaściciel sieci pralni chemicznych "Bąbelek" || jeśli nie spędza dnia w pralni, bo jest zamknięta lub inne shenanigans, to próbuje wyciągnąć swoje dwa dorosłe bachory do parku rozrywki, żeby się nie nudzić samemu. Oczywiście Sangeun i Taehyung bawią się najlepiej z całej tej trójki, bo Sangmi szczerze nienawidzi parków rozrywki, ale cóż. Często próbuje przekupić córkę kupnem jakiegoś upragnionego przedmiotu albo to właśnie ona go namawia do kupienia czegoś, bo w końcu od prawie dwudziestu lat Sangmi jest córeczką tatusia. I czemu mówię, że Sangmi a nie Yisoo? Bo ojciec jest jedną z tych osób, które nie uznają zmiany jej pięknego imienia wskazującego, że należy do rodzeństwa Kwon na jakieś Yisoo, które brzmi jak zupa MISO. Dziewczyna kłóciła się z nim o to przez kilka miesięcy, ale w końcu się poddała, bo Taehyung jest tak samo uparty jak jej starszy brat. To od niego dostała ban na publiczne randkowanie, w końcu nikt nie może wiedzieć, że jego córka się z kimś umawia, skoro "mają ją wydać za mąż za człowieka sukcesu".

KWON SANGEUN, 23, cholera go wie, gdzie ludzie mówią, że pracuje, dla nich to jest student z USA || starszy brat Yisoo oraz ulubiony obiekt żartów/przekomarzania się. Nie było tygodnia, w którym by się nie kłócili. Oczywiście i tak po kilku godzinach siedzieliby razem na kanapie mówiąc jak bardzo dennym serialem jest Flash. Yisoo mogłaby oddać mu swoją krew, 1/4 wątroby i komórki mózgowe, ale za nic nie odda mu świeżo upieczonych skrzydełek, które wyciągnęła z piekarnika. Często zachowuje się jak zołza w stosunku do niego i potrafi czasem, ale to czasem wykorzystać swoje zdolności manipulacyjne na swoim braciszku.

lubi: kwiatki, błyszczyki, buty, w których stopa leży płasko, wycieczki samochodowe, piosenki z tym SUMMER VIBE, lanę del rey, sukienki każdej długości, filmy o apokalipsie, teorie konspiracyjne, różowe szminki, płomykówki i kanarki, + o ironio, lubi jeść skrzydełka (oczywiście te od kurczaka), baletki

nie lubi: flasha i ogólnie dc, marchewek, spodenek, horrorów i dennych romansów, wrednych ludzi, czerwonego, dziewczyny brata, stałych związków, jogurtów, żelków, dużych psów

ciekawostki • jeśli ją ładnie o coś poprosisz, możliwe, że to zrobi ;
• ma kanarka o imieniu Franciszek ;
• trunki alkoholowe nie są jej ulubioną rzeczą, chyba że chodzi i tequilę ;
• zagadała mamę, byleby jej ciasto marchewkowe się nie udało ;
• swoją drogą go nie lubi i mama o tym nie wie ;
• ma uczulenie na psią i końską sierść ;
• porysowała kiedyś samochód brata kluczem do domu ;
• może nosić wysokie buty, o ile jej stopa leży płasko
• tańczy balet od szóstego roku życia


❝TATA ZAWSZE BYŁ TAKI OSTROŻNY❞

face claim: Cho Miyeon z (G)I-DLE
back up: Choi Jinri aka Sulli ;)))))))

❝TWÓJ TATA ZAWSZE MIAŁ CIEBIE❞

love interest: haha i w ogóle, ale młoda nie chce stałego związku, no chyba że wpadniesz na supi dupi pomysł z którąś z postacią, then I'm down for it
charakter love interest i okoliczności spotkania: —