Advertisement
Guest User

Podanie na drugą postać

a guest
Apr 24th, 2019
114
0
Never
Not a member of Pastebin yet? Sign Up, it unlocks many cool features!
text 4.67 KB | None | 0 0
  1. 1. Imię i nazwisko postaci: Eduardo Lamos
  2. 2. Rozbudowana historia postaci: Urodził się 15 marca 1994 r. w Meksyku. Jego zamiłowanie do wszelkiego rodzaju motoryzacji tchnął w niego już za młodu jego ojciec Diego. Młody Eduardo od 6 roku życia, każdą możliwą chwilę spędzał wraz ze swoim ojcem w jego warsztacie samochodowym, który już w latach 90-tych prowadził jeden z pierwszych warsztatów tuningowych w mieście, jego specjalizacją były silniki benzynowe, blacharka oraz lakiernictwo. Znakiem rozpoznawczym firmy był ręcznie malowany skrzyżowane klucze. Eduardo nauczył się od swojego ojca praktycznie wszystkiego, jest bardzo staranny, wytrwały w tym co robi i co najważniejsze niepowtarzalny. Do roku 2012 żyli spokojnie prowadząc warsztat, unowocześniając go i nie przejmując się nikim dookoła, lecz w październiku tego roku przez nie uwagę jednego z nowo przyjętych pracowników, na samochód (jak to powiedział Fernando "specyficznego") klienta spadła półka z narzędziami. Tego dnia zaczęły się kłopoty firmy; narzędzia które spadły na bagażnik odkształciły go w taki sposób, że bardzo dobrze było widać co znajduje się w środku... A właściwie to kto się tam znajduje... Sytuacja miała niestety miejsce tuż przed oddaniem samochodu w ręce klienta, Fernando, Diego oraz Eduardo nie bardzo wiedzieli co mają zrobić z samochodem oraz ciałem martwego mężczyzny... Moment w którym podjęli decyzję, aby zwyczajnie zadzwonić po policję okazał się jeszcze gorszy, ponieważ zanim funkcjonariusz zdążył powiedzieć "halo", Fernando już dawno leżał na ziemi w plamie z własnej krwi. Eduardo w ogromnym pośpiechu uciekł z miejsca zbrodni; rozpłynął się z dnia na dzień. Emilli – jego matka umarła wkrótce potem na zawał serca, jednak całe miasto mówiło, że umarła z tęsknoty za swoim mężem. To był ogromy przełom w życiu Eduardo, w ciągu jednego dnia jego życie praktycznie się skończyło, nie ma już nikogo bliskiego w swoim mieście oraz co gorsze najprawdopodobniej ma na karku jakiś gang. Po tych wydarzeniach Eduardo postanowił wyjechać do Los Santos do swojego kuzyna Ricardo Lamos’a i zacząć nowe życie.
  3. 3. Minimum 10 dni /ot: obecnie mam 4 dni, ale grałem jeszcze na końcówce przedostatniej i na ostatniej edycji ZagrajRP
  4. 4. Kreatywna akcja z udziałem twojej wcześniejszej postaci: Miałem za zadanie ratować gościa, który chciał popełnić ck. Cała operacja trwała 40 minut. A zaczęło się od tego, że dostałem wezwanie na autostradę gdzie go znalazłem nieprzytomnego z zakrwawioną twarzą w aucie. Zabrałem go na szpital. Na początku musiałem mu podać środki na krzepniecie krwi, ponieważ w dalszym ciągu bardzo krwawił. Następnie zrobiłem mu tomografię głowy, gdyż podejrzewałem ze może mieć coś z mózgiem. Na szczęście na tomografii nic nie wyszło, lecz po kolejnym badaniu czyli to rentgenie okazało się, że miał pękniętą czaszkę. Zauważyłem później, że pacjent ma złamanie otwarte w okolicach kolana i brzuch w nienaturalnym czerwonym kolorze. Po zauważeniu tego podpiąłem pacjenta pod krew, bo było podejrzenie krwotoku wewnętrznego. Dalej wykonałem USG brzucha, aby dowiedzieć się czym jest spowodowany owaki kolor. Na USG nic nie wyszło. Postanowiłem więc zrobić RTG żeber w celu upewnienia się czy ten kolor nie ma z tym nic wspólnego. I tak jak myślałem żebra były złamane z przemieszczeniem. Skalpelem rozciąłem w miejscu złamania żeber i sprawdzałem czy z płucami wszystko w porządku. Niestety jedno z żeber przebiło płuco i dostała się krew do płuca. Wsadziłem do płuc specjalną rurkę, która miała za zadanie wyssać krew z płuc, co się udało. Zszyłem płuca. Nastawiłem żebra. Gdy starałem się zespolić żebra pacjent stracił puls. Użyłem defibrylatora co zadziałało. Gdy puls wrócił zająłem się zespoleniem żeber i zszyciem klatki piersiowej a następnie zabrałem się za złamanie nogi. Nastawiłem kość na swoje miejsce, zamontowałem śruby i zszyłem nogę. Następnie puls znowu się zatrzymał, musiałem użyć defibrylatora 3 razy. Gdy sprawdziłem czy pacjent nie ma innych obrażeń przystąpiłem do wybudzania pacjenta , zabrałem pacjenta na sale obserwacji. Po wybudzeniu pacjenta wszystko mu opowiedziałem co się stało, niestety on nie pamiętał kilku lat swojego życia i pomylił mnie ze swoim bratem. Starałem się znaleźć ludzi, z którymi się zadawał jednak nie udało mi się to. (mam nagranie całej akcji)
  5. 5. Dlaczego chcesz mieć druga postać?: Chce mieć drugą postać, ponieważ dopada mnie powoli monotonia związaną z bezustanną rolą medyka i potrzebuje choćby małej odskoczni.
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement