Advertisement
Not a member of Pastebin yet?
Sign Up,
it unlocks many cool features!
- 17 lutego 2007 r. odszedł od nas na Wieczną Wartę człowiek, którego los był przykładem cierpień i radości, tak typowej dla Młodzieży wychowanej w latach międzywojennych. Urodzony 17.06.1922 r. w Radomsku, pochodził z rodzin wojskowych tradycyjnych, w szczególności dotyczących miasta i ziemi lwowskiej. Od ósmego roku życia związany z harcerstwem - w Szkole Powszechnej w Kamionce Strumiłowej, woj. tarnopolskie, był uczniem Państwowego Gimnazjum i Liceum Administracyjnego we Lwowie, w którym do wybuchu wojny w 1939 r. ukończył I klasę licealną. W czasie okupacji udało mu się zdać maturę na Tajnych Kompletach Nauczania. Wybuch wojny i związane z tym tragedie zmieniły zupełnie losy tego młodego patrioty i wiernego syna Polski. Ojciec Jerzego Gardynika był zawodowym wojskowym, uczestnikiem wojny polsko-bolszewickiej w 1919-1920 r. i wojny polsko-niemieckiej w 1939 r. Poległ 17.09.1939 r. pod Janowem Lwowskim. Jerzy Gardynik brał udział w obronie Lwowa na odcinku Kleparów, Zamarstynów i Hołosko jako szeregowy I Kompanii Harcerskiej wchodzącej w skład Ochotniczej Brygady Obrony Lwowa, dowodzonej przez ppłk. dypl. Grefnera. Tuż po działaniach wojennych we wrześniu i październiku 1939 r. wraz z matką i siostrą organizował pomoc dla żołnierzy polskich udających się za południową granicę. Od października 1939 r. do września 1940 r. brał udział w pierwszej lwowskiej konspiracji harcerskiej działającej pod nazwą POWW (Polska Organizacja Walki o Wolność), poprzedniczki Szarych Szeregów. Był tam zastępowym, a następnie drużynowym. Zajmował się wywiadem, kolportażem i małą dywersją oraz magazynowaniem broni. Po aresztowaniu tego kierownictwa przez NKWD w maju 1940 r., po krótkiej bezczynności, wstąpił do Związku Walki Zbrojnej w dzielnicy Zachód (mjr Dobrowolski i płk Sokołowski). Tam zajmował się nadal wywiadem i kolportażem, a później zwalczaniem UPA (Ukraińska Powstańcza Armia) w składzie oddziałów dysponowanych do tego celu. Po ukończeniu szkoły podchorążych AK przebywał na stażu w oddziale partyzanckim w Buczaczach (pod Komarnem). Następnie objął funkcję zastępcy dowódcy plutonu w macierzystym I Rejonie Dzielnicy "Zachód" we Lwowie. W czasie akcji "Burza" objął funkcję dowódcy plutonu w I Kompanii 26. Pułku Piechoty, wchodzącej w skład 5. Dywizji Piechoty AK walczącej we Lwowie. Na przełomie lat 1944/45 został mianowany komendantem I Rejonu Dzielnicy "Zachód". Przy objęciu tej funkcji dowództwo wystąpiło z wnioskiem o awansowanie go na stopień podporucznika. 15 marca 1945 r. został aresztowany przez NKWD/MKGB i skazany na 10-letni pobyt w Gułagu oraz 5-letni okres zsyłki. Od jesieni 1945 r. do sierpnia 1955 r. przebywał w Workutałagru i Rieczłagru w miejscowości Workuta za kręgiem polarnym. Podczas akcji "Nie" i "Niepodległość" więźniów obozu sowieckiego w 1945 r. za tworzenie list Polaków przebywających w obozach karnie został przeniesiony do tzw. Rieczłagru (obóz o surowym rygorze). Życie Jerzego Gardynika to przykład poświęcenia własnych ideałów na rzecz wspólnoty narodowej. Stałe i bolesne dotknięcia losu wytworzyły u naszego bohatera rodzaj braku zaufania do współrodaków, stawiając najwyżej obronę niepodległości i wyzwolenia. Z objęć totalitaryzmu popadł w sytuacje trudne do rozwiązania. Nadrzędny obowiązek służby dla niepodległości (danina krwi i ducha, obojętność środowiskowa, utrata nadziei na realizację ideałów młodości) powodowały częste zamykanie się w sobie.
- Wszystko, co pisze się o losach Polaków na "nieludzkiej ziemi", było żywym dotknięciem losu Jerzego Gardynika. Gimnazjalista, harcerz, żołnierz zepchnięty do zapluskwionego baraku w klimacie podbiegunowym - to było mu dane.
- Takich patriotów jest w naszym społeczeństwie jeszcze sporo. Są to ludzie, którym Ojczyzna winna nie tylko moralną wdzięczność! Wolność polityczna i społeczna, mimo częstych niezrozumiałych rozwiązań, jest zawsze nadzieją, że klęski nie mogą się powtórzyć! Pośpiech życia codziennego, pogoń za dobrami materialnymi nie mogą zniszczyć pamięci o tym, co przeżył i o co walczył Jerzy Gardynik!
- Po powrocie do Polski w sierpniu 1955 r. pracował w Biurze Projektów Górniczych w Gliwicach jako kierownik zespołu geologicznego. Był członkiem NSZZ "Solidarność" nieprzerwanie od 1980 r., za co w grudniu 1981 r. został zmuszony do przerwania pracy zawodowej, zaś w okresie stanu wojennego był kilkakrotnie przetrzymywany w areszcie przez 48 godz. Nie należał do PZPR-u i satelitarnych stronnictw. Był członkiem NOT-u i od 1976 r. ZBOWiD-u - za radą najwyższego rangą oficera AK lwowskiego obszaru ppłk. Bolesława Tomaszewskiego, celem pomocy byłym żołnierzom obszaru lwowskiego w staraniach o świadczenia i porady. Współpracował z agendami płk. Mazurkiewicza w zarządzie głównym ZBOWiD-u. W ramach pracy zawodowej Jerzy Gardynik brał udział w projektowaniu nowych kopalń, m.in. w Indiach i Hiszpanii, dając się poznać jako zdolny projektant i inicjator. Brutalnie przerwana nić młodego patrioty na szczęście zaowocowała szczęśliwym małżeństwem z - ukochaną jeszcze ze Lwowa - Izabellą Łotocką (ślub w 1956 r.) oraz dwiema córkami: Jolantą (1958 r.) i Krystyną (1961 r.). Jerzy Gardynik kandydował na posła z listy Akcji Wyborczej w Katowicach w 1991 r. i do Senatu z listy Ruch dla RP w 1993 r.
- Wierzę, że na kartach historii naszych Gliwic pojawi się w niedalekiej przyszłości sylwetka Jerzego Gardynika.
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement