Advertisement
Guest User

Untitled

a guest
Nov 12th, 2019
134
0
Never
Not a member of Pastebin yet? Sign Up, it unlocks many cool features!
text 2.15 KB | None | 0 0
  1. Nie znajduję słowa, pośród owoców ziemi, by wyrazić napięcie jego twarzy, był trzeci stycznia. Trzydziestego grudnia i w sylwestra graliśmy na rulecie, jak szatani. Półtorej doby na amfetaminie, dwa razy zmienialiśmy kasyno. Nasz wybór był wolny jak niezawisłe pozostają Kurdystan i Palestyna. Musieliśmy. Dariusz w chwili życiowej katastrofy napina mięśnie twarzy, jakby stężał pośmiertnie. W efekcie nie pasowałem już do klienteli Pod niebieską ościeżnicą, tym bardziej do wnętrz La Manchi, ani Erato. Nie bywałem już na imprezach w teatrze Pod kulą ziemską, za to przesiadywałem w Karawanseraju. Jeśli nie było tam Króla Cygańskiego to szedłem do Granmy, ale to wtedy, gdy biegałem za psychopharmakonem lub go ogarnąłem i zostało mi floty, by walnąć parę browarów i pragnąłem popatrzeć na inne twarze. Przypomnieć o sobie. Transfigurowałem do odrębnej kasty.
  2.  
  3. Upadłem niby symbole porosłe przez pokolenia, mgnieniem epoki, nienakarmione żywotem młodzieńców stoczyły się w czeluść lamusa... Nie było to prawdą. Pozostawałem sobą samym, to we mnie tkwiło, tylko należało to wydobyć i temu wydawałem się taki straszny. Wyleczyłem melancholię, odkąd zaznałem napięcia, jednakże miałem liczne nawroty, skoro byłem zmuszony zawracać ku normalnemu życiu. Nie chciałem się już zabić, pragnąłem żyć! Byłbym zmuszony popełnić samobójstwo? Poczułbym wtedy żal, a nie ulgę. Amfetamina zradykalizowała moją osobowość, a kasyno sprzedało nadzieję na lepszy byt. Człowiek ledwie dupę obetrze i musi lecieć zapierdalać, a ja przyjechałem i ustawiłem się z kimś, od razu zastawiłem telefon, by mieć kapitał na rozruch. Nawciągałem się i zacząłem słuchać, o aresztowaniach i pobiciach, później pobiegłem do kasyna. Sto pięćdziesiąt złotych wydałem na białe, za ostanie sto złotych zagrałem i zrobiłem ponad tysiąc. Po drodze puściłem parę wieści bokiem i zajrzałem do znajomych ćpunów. Tamże wsiąknąłem na cztery dni, siedząc w kącie. Melanże mnie nie bawią, obżerają z zasobów, widzę w tym potencjalne opcje i mam dach nad głową.
  4.  
  5. Przemysław Pintal
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement