Advertisement
Guest User

Jurij Owsienko

a guest
Jan 20th, 2019
76
0
Never
Not a member of Pastebin yet? Sign Up, it unlocks many cool features!
text 4.27 KB | None | 0 0
  1. Powiem wam o co chodzi w tej szopce z powrotem Owsiaka do WOŚP.
  2.  
  3. Mój sześcioletni bratanek urodził się z lekkim porażeniem mózgowym. Nic wielkiego, jest mniej więcej tak samo głupi jak rówieśnicy, ale wymaga kosztownej rehabilitacji żeby prawidłowo rozwinąć mechanikę kończyn.
  4. Nieszczęście polegało na tym, że sprzęt z którego korzystał podczas zabiegów został ufundowany przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. A to oznaczało, że cała rodzina automatycznie wstąpiła w szeregi 'wolontariuszy'.
  5.  
  6. Jurek to, Jurek tamto, gramy z sercem, róbta co chceta, sieeeeeeeemaaaaa!
  7.  
  8. W okresie finałowym nie było w domu innego tematu, co roku miałem zjebany cały styczeń przez tych odszczepieńców. Śmiałem się tylko z ich hipokryzji, bo jak rok temu sąsiadowi z bramy spłonęło mieszkanie to rodzice nie pomogli nawet złotówką, no ale za pomoc sąsiadom nie dają serduszek.
  9. Ignorowałem to, dopóki matka nie wystawiła na aukcję charytatywną moich nart.
  10.  
  11. - ŻE CO ZROBIŁAŚ?!
  12. - od kilku miesięcy nawet ich nie ruszyłeś, a pieniążki mogą pomóc dzieciaczkom.
  13. - JAK NIBY MIAŁEM UŻYWAĆ NART PRZY PIĘTNASTU STOPNIACH CIEPŁA?!
  14. - to tylko deski, przestań się pieklić.
  15.  
  16. Sprzedała. Moje narty.
  17. Nie wiedziałem jeszcze jak, ale poprzysiągłem sobie, że, na chrystka, zniszczę skurwysyna.
  18.  
  19. Zacząłem od rozpoznania.
  20. Wiecie po czym poznać sektę? Po symbolach.
  21. Sataniści odwrócili symbolizujący Boga krzyż i zrobili z niego znak Szatana.
  22. Gdy odwrócicie WOŚPowe serduszko, waszym oczom ukaże się nic innego jak biało-czerwona, naiwna polską dupa czekająca na gwałt zadany przez Owsiakowego kutasa.
  23.  
  24. Za mały jestem żeby otwarcie wypowiedzieć wojnę Orkiestrze, więc postanowiłem rozbić ich od środka.
  25. Zacząłem od kwestowania (równowartość nart wyjebałem z puszki przy pomocy linijki hehehe), następnie awansowałem na starszego wolontariusza aż po dwóch latach dołączyłem do ekipy organizacyjnej.
  26. Byłem dwa razy bardziej pracowity niż każdy z nich, wychodziłem z własnymi inicjatywami, zostawałem po godzinach.
  27. Wtedy zaczęli mnie wprowadzać i zostałem przedstawiony samemu Jurkowi.
  28.  
  29. O dziwo Juras to bardzo fajny facet, aż kipiał pozytywną energią. Podziękował mi za dotychczasową pomoc i obiecał, że w kolejnej edycji na pewno pobijemy tegoroczny rekord.
  30. Na samym końcu powiedział, że jako wolontariusz nie mogę pobierać wynagrodzenia za działania na rzecz WOŚP, ale może mi załatwić posadę w Złotym Melonie.
  31.  
  32. - mam nadzieję, że pogłoski o wskrzeszeniu Hitlera nie są prawdziwe? - zażartowałem.
  33. - oczywiście, że nie. - zażartował Owsiak.
  34.  
  35. Okazało się potrzebny miliard złotych jest już praktycznie zebrany, więc została tylko kwestia dostarczenia ciała.
  36.  
  37. - załatwi się. - uśmiechał się Jurek.
  38.  
  39. Kiedy kilka dni później usłyszałem, że po tragedii w Gdańsku Jurek wycofuje się z prezesury wiedziałem, że misja dobiega końca.
  40.  
  41. ----------------------------------------------------------
  42.  
  43. Na ceremonię wskrzeszania przyszło wiele osobistości.
  44. Nieco zapomniany już Lech Wałęsa uznał, że pokonanie odradzającego się w Polsce nazizmu to idealna okazja do powrotu na szczyt i postanowił wyzwać Führera na solo.
  45. Janusz Korwin-Mikke przyszedł pogratulować wodzowi niskich podatków. Nie wiadomo co robił tam Tomasz Karolak.
  46.  
  47. - wskrzesiliśmy Cię, abyś doprowadził do końca swoją sprawę. - zaczął Jurek.
  48. - jaką sprawę?
  49. - holokaust.
  50. - słucham? - spytał fuhrer.
  51. - no, zagładę żydów w obozach.
  52. - jakich obozach?
  53. - MÓ-MÓ-MÓWIŁEM! - krzyknął triumfalnie pan Janusz.
  54.  
  55. Korwin miał rację, Hitler nic nie wiedział. Panowie oddali się rozmowie na temat zalet austriackiej szkoły ekonomicznej, gdy załamany Jurek usiadł w kącie i z rezygnacją skrył twarz w dłoniach.
  56.  
  57. - dzieło mojego życia...
  58. - niech się pan nie martwi, zawsze możemy to powtórzyć. Gwarantuję, że tym razem bez pudła, ale musisz wrócić - byłem pewny siebie.
  59. - o kim myślisz?
  60.  
  61. Uśmiechnąłem się tylko i wskazałem palcem obrazek wiszący nad wejściowymi drzwiami.
  62. Kiedy rok później ludzie będą licytować się na liczbę naklejonych serduszek, nawet przez myśl im nie przemknie, że każda wrzucona złotówka przybliża ich do powrotu Bestii z Wadowic.
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement