Nehring

syhar

Mar 16th, 2021
32
0
Never
Not a member of Pastebin yet? Sign Up, it unlocks many cool features!
text 27.58 KB | None | 0 0
  1.  
  2. Wyborcza.pl
  3. Twoja prenumerata jest aktywna
  4. malgorzatajasiukiewicz1
  5.  
  6. Wtorek 16.03.2021 Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
  7. Kraj
  8. Klimat
  9. Świat
  10. Miasta
  11. Opinie
  12. Gospodarka
  13. Nauka
  14. Tech
  15. Kultura
  16. Sport
  17. Magazyny
  18. Zdrowie
  19. Wideo
  20. Wysokie Obcasy
  21. News from Poland
  22. Prenumerata
  23. Podcasty
  24. Więcej
  25. Duży Format
  26. Czego chce Bóg od mojej żony, czyli psychoterapia na parafii
  27. Marcin Wójcik
  28. 16 kwietnia 2018 | 05:59
  29. 1 ZDJĘCIE
  30. Rys. Piotr Chatkowski
  31. Psychoterapeutka z katolickiej Wspólnoty Trudnych Małżeństw "Sychar" kazała Marcie odizolować się od męża, matki i dzieci.
  32. NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
  33. Posłowie PiS domagają się rozmów z Niemcami. Bo Ringier Axel Springer Polska pozywa prorządowych dziennikarzy Posłowie PiS domagają się rozmów z Niemcami. Bo Ringier Axel Springer Polska pozywa prorządowych dziennikarzy
  34. Nie tylko genetyka. Sprawdź, dlaczego skóra się starzeje
  35. MATERIAŁ PROMOCYJNY PARTNERA
  36. Nie tylko genetyka. Sprawdź, dlaczego skóra się starzeje
  37. Piękny wygląd zamknięty w ampułkach
  38. MATERIAŁ PROMOCYJNY PARTNERA
  39. Piękny wygląd zamknięty w ampułkach
  40. Ciała kobiet w Srebrenicy były polami bitwy. Z traumą tamtych gwałtów mierzą się do dziś
  41. WYWIAD
  42. Ciała kobiet w Srebrenicy były polami bitwy. Z traumą tamtych gwałtów mierzą się do dziś
  43. Nie tylko Obajtek. Kto jeszcze kupił apartamenty na tym samym osiedlu w atrakcyjnej cenie
  44. KRAKÓW
  45. Nie tylko Obajtek. Kto jeszcze kupił apartamenty na tym samym osiedlu w atrakcyjnej cenie
  46. Zanzibar: Polacy przejęli wyspę. A jeszcze ćwierć wieku temu była dla nas egzotyczna jak Księżyc Zanzibar: Polacy przejęli wyspę. A jeszcze ćwierć wieku temu była dla nas egzotyczna jak Księżyc
  47. REKLAMA
  48.  
  49. 134
  50. małżeństwo, Kościół, psychoterapia, kościół katolicki
  51. Jest ich trzech. Mieszkają w Lublinie. Są w podobnym wieku. Małżeństwa również mają podobne. Co miesiąc spotykają się w knajpie i żalą się na swoje żony.
  52.  
  53. Paweł: – Oświadczyła, że od tej pory każdy wytrysk będzie się kończył w pochwie, bo tak chce Bóg.
  54.  
  55. Wiktor: – U nas nawalił kalendarzyk małżeński. Ale teraz jestem przekonany, że to ona przy nim majstrowała.
  56.  
  57. Adam: – A my ze sobą nie śpimy. Myślę nieraz wieczorem, że jeżeli choć przez sekundę będzie dla mnie miła, to przyjdę do sypialni. Od dwóch lat nie przychodzę.
  58.  
  59. Paweł: – Nasze żony należą do Sychar.
  60.  
  61. Adam: – Moja w sobotę wróciła ze spotkania po 21.30.
  62.  
  63. Wiktor: – Tak, o 21.54 wysłałeś mi SMS-a, że dopiero wróciła.
  64.  
  65. Referat
  66. Wspólnota Trudnych Małżeństw „Sychar” to ruch katolicki, który powstał u księży pallotynów w Warszawie w 2003 roku. Dziś spotkania odbywają się przy kilkudziesięciu parafiach w całym kraju. Przychodzą kobiety, rzadziej mężczyźni. Wszyscy uważają, że ich małżeństwo przeżywa trudności bądź już się rozpadło. W Lublinie spotykają się przy kościele na obrzeżach miasta.
  67.  
  68. Przyszło 15 osób. Składamy ręce do modlitwy. Po modlitwie siadamy przy stole, przed nami ciastka, herbata, kawa. Liderka grupy Dagmara rozpoczyna godzinę świadectw. Kto chce, może opowiedzieć o swoim małżeństwie.
  69.  
  70. Dla Iwony życie stało się piekłem, bo mąż wpada w furię, kiedy widzi, że ona się modli.
  71.  
  72. Dla Elizy rozwód jest bolesną raną, mimo że rozstała się z mężem dziesięć lat temu. Do tego dorastający syn zagroził jej teraz, że wyprowadzi się do ojca.
  73.  
  74. Dla Rafała (sześć lat po rozwodzie) niezrozumiałe jest, że żona znowu zmieniła partnera. Martwi się o jej zbawienie.
  75.  
  76. – Dziękuję za świadectwa. Poproszę teraz Anię o wygłoszenie referatu – mówi liderka Dagmara.
  77.  
  78. Ania ma referat o sakramencie pokuty. Zachęca, by nie rezygnować z książeczki do Pierwszej Komunii Świętej, gdzie jest dobrze poprowadzony rachunek sumienia. Zachęca również do częstej spowiedzi, przynajmniej raz w miesiącu, bo według badań czyści jesteśmy do siódmego dnia po spowiedzi.
  79.  
  80. – Czy macie jakieś przemyślenia dotyczące referatu? – pyta Dagmara.
  81.  
  82. Irena ma przemyślenie. Uważa, że Kościół błądzi, organizując duszpasterstwo dla osób w związkach niesakramentalnych
  83. Przykład idzie z niemieckiego Kościoła i niepotrzebnie ulega mu polski Kościół. Niejasny w tej kwestii jest papież Franciszek, za którego trzeba się modlić.
  84.  
  85. Barbara również ma przemyślenie. Mówi, że trzeba się modlić za spowiedników, bo bywa, że nie mają racji. Jej kazał dać wolność mężowi, który rozwiódł się z nią sześć lat temu. Ale ona nie może dać mu wolności, skoro ślubowała przed Bogiem, że nie opuści go aż do śmierci. Dlatego dzwoni do niego, wysyła SMS-y, choć on jest w nowym związku.
  86.  
  87. Ale Sychar zna historie, gdy kościelni małżonkowie porzucają nowe związki i wracają do siebie po latach. Na stronie internetowej wspólnoty czytam list Anny, która wróciła do męża: „Przez 13 lat żyłam w związku niesakramentalnym, w którym urodziło się troje dzieci: Ola (13 lat), Emilia (8 lat), Leon (6 lat). Moje nawrócenie zaowocowało poczuciem nieustannej opieki Boga i Jego prowadzenia. Po dwóch latach od mojego rozstania z ojcem dzieci mogę powiedzieć, że wszystkie trudności, których obawiałam się w związku z dziećmi, właściwie nie pojawiły się. (…) Odkąd jestem z mężem sakramentalnym, najstarsza córka uspokoiła się, jest dużo weselszym i bardziej otwartym dzieckiem. (…) Obawiałam się, że dzieci będą mnie winić za oddalenie od taty, ponieważ to ja zadecydowałam o odejściu od partnera”.
  88.  
  89. PRZECZYTAJ TAKŻE: Katolik drugi ślub też chce mieć w kościele. Pierwszy unieważnia
  90.  
  91. Kalendarzyk
  92. Dla Pawła comiesięczne spotkania w knajpie z Adamem i Wiktorem są jak terapia. Lubi się wygadać. Ma 36 lat, jest barczysty, silny. Ale kiedy mówi kolegom o żonie, ma łzy w oczach.
  93.  
  94. Mogłoby się wydawać, że Paweł osiągnął spełnienie. Poślubił cudowną kobietę, urodziły się dzieci, prowadzi firmę, stać go na wyjazd z rodziną do spa i jeszcze na zabranie teściowej, by wieczorami zajmowała się wnukami. Jego żona Marta dba o siebie. Chodzi nawet na siłownię. Jest towarzyska. Nie pracuje. I tak ma co robić w domu z dwójką dzieci. Ale to zawężenie wywołało u niej znudzenie. Odmiany szuka w Kościele. Zaczyna od Odnowy w Duchu Świętym.
  95.  
  96. – Ani przed, ani po ślubie nie chodziliśmy co niedzielę do kościoła. A tu nagle żona wychodzi w tygodniu na spotkania modlitewne. Zdziwiło mnie to, ale nie przeszkadzało. Nie przeszkadzało mi również, gdy wprowadziła modlitwę przed snem. Siedzieliśmy na łóżku, otwierała Pismo Święte i kazała mi czytać na głos słowo Pana.
  97.  
  98. Ale Marcie przeszkadza, że Paweł w sobotę wypija dwa piwa. Kłócą się o to – on podnosi głos, ona wzywa policję. Mówi mu: „Teraz wypijasz dwa, później będziesz pił dziesięć. To grzech zniewolenia!”. Przeszkadza jej także, że nie chodzi z nią na Odnowę w Duchu Świętym. Skarży się nowym przyjaciółkom. Doradzają, że skoro ma takie problemy, to powinna pójść do Sychar.
  99.  
  100. Po kilku tygodniach w Sychar Marta wciąż nie pozwala Pawłowi pić piwa i wymaga pacierza wieczornego. A pigułki antykoncepcyjne zastępuje kalendarzykiem małżeńskim.
  101.  
  102. – Nie poinformowała mnie, że przerzuciła się na kalendarzyk. Źle go prowadziła i zaszła w trzecią ciążę. Tłumaczyła, że Bóg chce, żeby rodziła więcej dzieci. Ale ja nie chciałem.
  103.  
  104. Izolowanie
  105. Marta stawia w Sychar 12 kroków.
  106.  
  107. – 12 kroków to program terapeutyczny używany w pracy z alkoholikami. Ale i w kryzysach małżeńskich – mówi Paweł.
  108.  
  109. Marta co tydzień w kilkuosobowej grupie skarży się na problemy rodzinne i słabą wiarę męża. Prowadząca grupę 12 kroków psychoterapeutka Beata T. proponuje jej dodatkową terapię w swoim gabinecie.
  110.  
  111. – Żona poprosiła, bym z nią poszedł. Poszedłem. Psychoterapeutka zapraszała mnie także na warsztaty 12 kroków. Nawet dostałem od niej przepisany ręcznie psalm i książkę „Czym miłość nie jest”. Na warsztaty się nie zgodziłem, na terapię w jej gabinecie – owszem. Nie wytrzymałem, kiedy zaczęła wiercić w moim dzieciństwie. Powiedziała, że powinienem się odciąć od rodziców, bo zrobili mi krzywdę. A krzywdą było to, że ojciec wyjechał na dwa lata do pracy w ZSRR, zaś mama czasami zostawiała mnie u babci pod Lublinem, bo sama też harowała. Psychoterapeutka wparła mi, że rodzice mnie opuścili. Nie dawało mi to spokoju, pojechałem do nich: „Słuchajcie, jak to było, kiedy miałem sześć lat?”. Biedni rodzice musieli mi się tłumaczyć, dlaczego tak harowali. Przestałem chodzić do Beaty T. Żona nie przestała. Psychoterapeutka zasugerowała jej, żeby mnie odizolowała.
  112.  
  113. PRZECZYTAJ TAKŻE: Kościół: Tego małżeństwa nie było. Marta dowiedziała się o tym 14 lat po ślubie
  114.  
  115. Odnowa
  116. Paweł wraca z pracy. W przedpokoju zastaje walizki, żonę i zmieszane dzieci. Spodziewał się, że pewnego dnia Marta go spakuje, bo pisała mu o tym w listach, ale nie spodziewał się, że tak szybko. Pisała też, że wszystkie ich kłopoty biorą się stąd, że Paweł nie chce się poddać działaniu Boga. Tym poddaniem miały być między innymi regularne wizyty u psychoterapeutki Beaty.
  117.  
  118. Paweł siedzi wieczorami w wynajętym mieszkaniu i zastanawia się, jak dorównać rozmodlonej żonie
  119. Czy wystarczy, jeśli pójdzie w wakacje na pielgrzymkę do Częstochowy?
  120.  
  121. Czy wystarczy, jeśli codziennie będzie czytał synom Biblię?
  122.  
  123. Czy wystarczy, jeśli co drugi dzień będzie chodził na mszę?
  124.  
  125. Czy będzie dojrzalszym katolikiem, jeśli zapisze się do męskiej róży różańcowej?
  126.  
  127. Dlaczego nie wystarczy tylko to, że tak bardzo kocha żonę?
  128.  
  129. Zapisuje się do Odnowy w Duchu Świętym. Ale nie podoba mu się wspólna modlitwa, podczas której niektórzy padają na podłogę pod ciężarem zstępującego Ducha Świętego albo w przypływie bożej mocy mówią w dziwnym języku. Przestaje tam chodzić. Marta na to: „Jak ja mogę ci zaufać, skoro znowu zawiodłeś Boga?”. Więc Paweł nadal wynajmuje mieszkanie i zastanawia się, czy kiedykolwiek wystarczająco uwierzy, przez co spodoba się żonie.
  130.  
  131. Paweł: – Żona mówi mi, że zdaje sobie sprawę, że stawia mnie w trudnej sytuacji. Ale dzięki temu po śmierci staniemy jako jedno przed Bogiem. Jednak mnie bardziej interesuje to, co tu i teraz. Bo tu i teraz moi synowie tęsknią za mną. Zawożę ich do szkoły i odbieram, a później znikam. Jak opiekunka do dzieci.
  132.  
  133. PRZECZYTAJ TAKŻE: Męża chcę, nie chłopaka. Know-how randkowania po katolicku
  134.  
  135. Matka
  136. Grażyna, matka Marty, pracowała w biznesie i pewnie dlatego jest konkretna. Tak konkretna, że zadzwoniła do psychoterapeutki i zapytała, jak przebiega terapia. – Pani Beata odpowiedziała, że nie może mi udzielać takich informacji. Powiedziałam więc, żeby mi nic nie mówiła, za to ja jej powiem, jak wygląda sytuacja. Kiedy skończyłam, doradziła, bym odizolowała się od córki. Oczywiście, że jej nie posłuchałam.
  137.  
  138. Z moją Martą było coraz gorzej. Im częściej chodziła na terapię, tym więcej mówiła o boskim planie i konieczności separacji z Pawłem. Znowu skontaktowałam się z panią Beatą. Tym razem napisałam SMS-a, że jeśli w mojej rodzinie dojdzie do tragedii, to pociągnę ją do odpowiedzialności. Szybko oddzwoniła. Najpierw zapytałam ją, czy bierze odpowiedzialność za moją córkę, która jest teraz na lekach antydepresyjnych i zostaje sama z trójką dzieci, bo ona kazała jej odizolować męża. Odpowiedziała, że nie każe, tylko sugeruje. Wygarnęłam jej, że nabija sobie kasę warsztatami 12 kroków. Tłumaczyła mi, że warsztaty są za darmo, jest tylko dobrowolna ofiara 20 złotych. Na to ja: „Pani wyławia na warsztatach ludzi do swojego prywatnego gabinetu. Bulą 100 złotych za 50 minut spotkania”. Zapytałam jeszcze, czy wie, że jeżeli pacjent nie dokonuje samodzielnych wyborów, tylko uzależnia się od psychoterapeuty, to powinien zostać przekierowany do kogoś innego. Po tym dopiero obiecała, że skończy terapię Marty.
  139.  
  140. Na koniec zapytała, czy może pokazać córce SMS-a ode mnie. Na to już nie wytrzymałam i podniosłam głos: „Czy pani do końca zwariowała?!”.
  141. Grażyna po tej rozmowie idzie do proboszcza parafii, który udostępnia salkę dla 12 kroków. Proboszcz jest zdziwiony, bo myślał, że tam są spotkania modlitewne Sychar, a nie warsztaty terapeutyczne. Napisała też maila do kurii lubelskiej. Sekretarka odpisała, że mail „poszedł dalej”, i na tym kontakt z kurią się urwał.
  142.  
  143. – Córka nawraca nie tylko zięcia, ale i całą rodzinę. Mnie szantażuje, że pójdę do piekła, jeśli nie przebaczę jej ojcu, z którym rozwiodłam się lata temu. Jest alkoholikiem, pije wszystko, co znajdzie. Nie mamy kontaktu, a córka wymaga, żebym się nim teraz zajęła. Nawraca też starszą siostrę, krytykuje ją, że jest letnim katolikiem. Ściągnęła do Sychar rozwiedzioną koleżankę. Jadą w weekend na rekolekcje do Motycza pod Lublinem. Mówię jej: „Zróbże Pawłowi słoiki z zupą dla dzieci, nie będzie cię cały weekend”. A ona: „To pójdą do garmażerki”. Nie dziwi mnie, że nie ma czasu zrobić jedzenia, skoro całymi dniami kontempluje. Przychodzę do mieszkania, dzieci w przedszkolu, najmłodsze śpi, okna zasłonięte, palą się świeczki, na stole leży Biblia, ona kontempluje Słowo Boże. Mówi, że chce zostać misjonarką, bo taki jest boski plan. I co, zostawi dzieci? Nie mam pojęcia, jaki Bóg w niej siedzi.
  144.  
  145. Paweł: – Raz chce być misjonarką, innym razem matką. Mówię: „Dobrze, ja wracam do mieszkania, przejmuję opiekę nad dziećmi, a ty jedź w świat na misje”. Nie wiem, gdzie miałaby pojechać, bo nie mówi konkretnie. Chyba chciałaby kiedyś prowadzić warsztaty 12 kroków. Raz się zgodziła, abym przejął opiekę nad dziećmi. Ale kiedy przyniosłem papiery do podpisania, rozpłakała się i nie podpisała. Powiedziała, że psychoterapeutka Beata każe jej oddać dzieci.
  146.  
  147. PRZECZYTAJ TAKŻE: Modlitwa w erze Messengera: wpisz pod postem intencję, ksiądz kliknie "lubię to" i już wiadomo, że się pomodlił
  148.  
  149. Rekolekcje
  150. Do Motycza pod Lublinem przyjechali porzuceni, w separacji, rozwiedzeni. Zakwaterowanie jest w Centrum Dobrego Wychowania fundacji Szczęśliwe Dzieciństwo. Wcześniej na stronie internetowej Sychar pojawiła się informacja: „Ponieważ rekolekcje cieszą się dużym zainteresowaniem, a liczba miejsc jest ograniczona (50 osób), chcemy dać szansę na udział w nich przede wszystkim osobom dorosłym. Dlatego nie przyjmujemy zgłoszeń osób z dziećmi (mimo takiej opcji w formularzu zgłoszeniowym)”.
  151.  
  152. Paweł: – Teściowa została z dziećmi, ja pojechałem tam w niedzielę na godzinę świadectw. Powiedziałem, że jeśli Bóg wyrzuca z domu męża i ojca małych dzieci, to ja nie wierzę w takiego Boga. Wtedy żona z płaczem wykrztusiła, że nie wiedziała, że aż tak ją kocham. Jednak dwa dni później wszystko wróciło do normy i żona uważa, że jestem wielkim manipulatorem.
  153.  
  154. Mam jej książkę z ćwiczeniami z 12 kroków. Przerażają mnie zapiski: „Walczę o nawrócenie męża”, „Trzeba wszystko zburzyć, by on się nawrócił”. Boję się, że żona zrobi krzywdę sobie i dzieciom. W tych ćwiczeniach jest pytanie: czy jesteś w stanie wszystko oddać Bogu? A ja mam pytanie: czy Sychar to na pewno boski plan?
  155.  
  156. Sieci
  157. Opis kilku spotkań na stronie internetowej lubelskiej Sychar:
  158.  
  159. „Po krótkiej modlitwie, przypomnieniu charyzmatu Wspólnoty oraz kręgu świadectw Iwonka przedstawiła temat Z uśmiechem ci do twarzy opierając się na słowach zaczerpniętych od świętych-uśmiechniętych”.
  160.  
  161. „Nikt nowy się nie pojawił (...), w spotkaniu wzięło udział tylko 6 osób: Anetka, Kasia, Bożenka, Ania, Krzysztof i Sławek. Było bardzo kameralnie. Ania przeczytała świadectwo porzuconej żony (…). Świadectwo sprowokowało nas do dyskusji na temat działań Boga w naszym życiu. Oficjalne spotkanie zakończyliśmy modlitwą i… poszliśmy wspólnie do lodziarni na deptak”.
  162.  
  163. „Po krótkiej modlitwie, przedstawieniu charyzmatu Wspólnoty oraz wysłuchaniu pięknych i poruszających świadectw Małgosia przedstawiła temat: Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi” w oparciu o Ewangelię św. Mateusza (Mt 4, 18-22). Rozmawialiśmy m.in. o tym (…), czy zarzucamy sieci w naszych małżeństwach i rodzinach, czy mamy cierpliwość do naprawiania sieci i cierpliwość do osób zanurzonych w głębinach, pogubionych”.
  164.  
  165. „W Sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej w Kodniu miały miejsce X Rekolekcje (…). Po śniadaniu i kawusi byliśmy gotowi na przyjęcie pierwszej dawki strawy duchowej. (…) Składamy z serca płynące podziękowania (…) psycholog Beatce za interesujący wykład i długie godziny spędzone na rozmowach z potrzebującymi”.
  166.  
  167. PRZECZYTAJ TAKŻE: "Fajne cycki, niezła dupa". Jak ksiądz egzorcysta zgotował piekło nastolatce
  168.  
  169. Słowo
  170. Dzwonię do żony Pawła Marty. Zgadza się na spotkanie i rozmowę, ale następnego dnia odmawia. Wysyła SMS-a: „Proszę mi powiedzieć, jakie są pana wartości w życiu? Co jest dla pana najważniejsze?”. Odpisuję: „Myślę, że to rozmowy nie na SMS-y”. Znowu Marta: „Jedno słowo. Po tym będę wiedziała, czy pan zrozumie, co będę mówić i czy w ogóle jest sens”. Ja: „Żyć tak, by się później nie wstydzić”. Marta: „Nie zrozumiemy się”. Może liczyła, że napiszę „Bóg”?
  171.  
  172. Dzwonię do psychoterapeutki Beaty T. Nie odbiera. Wysyłam SMS-a. Nie odpisuje. W latach 2002-14 była adiunktem w Instytucie Psychologii UMCS w Lublinie. Prowadzi prywatnie terapię indywidualną i małżeńską. Na stronie internetowej swojego gabinetu pokazuje dyplom doktora obroniony w 2002 roku na Wydziale Pedagogiki i Psychologii Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie. Tytuł pracy doktorskiej: „Poziom postawy twórczej w okresie adolescencji a percepcja ekspresji emocjonalnej w muzyce”. Chwali się także licencjatem psychoterapeuty zrobionym w 1999 roku w Collegium Psychotherapeuticum w Lublinie (jest mało znane w środowisku psychoterapeutów i prawdopodobnie już nie istnieje).
  173.  
  174. Aby sprawdzić metody doktor Beaty T., umawiam się na wizytę jako mąż niezrozumiany przez żonę. Wysyłam SMS-a, od razu odpisuje. Podaje termin i cennik – 100 złotych za 50 minut.
  175.  
  176. Gabinet jest na nowym osiedlu w Lublinie. Beata T. zaprasza do salonu. Udaję męża, który chce wychować po katolicku dzieci, sprzeciwia się temu żona. Psychoterapeutka radzi mi, abym uczył dzieci modlitwy pod nieobecność żony, na przykład, gdy jest w pracy lub na zakupach.
  177.  
  178. Dopuszcza, że jedną z metod naprawy naszego związku może być moja lub jej wyprowadzka.
  179. Spotkanie ma charakter zapoznawczy. Zaprasza mnie na następne, podczas którego będziemy się zastanawiać, jak uzdrowić relacje z małżonką i wychowywać po katolicku dzieci. Znów dzwonię do Beaty T., aby porozmawiać z nią, już jako dziennikarz, o jej metodach terapii i przyznać się do prowokacji. Nie odbiera. Piszę jej o tym wszystkim w SMS-ie i w mailu. Nie odpisuje.
  180.  
  181. O komentarz do sprawy proszę kurię diecezjalną. Odpisuje ks. Adam Jaszcz: „W ciągu całej historii Sychar w archidiecezji lubelskiej przyjęliśmy w związku z działalnością tej wspólnoty jedną skargę: od męża i matki dorosłej kobiety, która podjęła terapię wbrew innym członkom rodziny. Według tych osób problemy domowe spowodowała terapia. Z jakiegoś jednak powodu kobieta szukała pomocy u psychologa i były to właśnie kłopoty małżeńskie. W takich sytuacjach niezwykle rzadko wina leży po jednej stronie. Kuria zwróciła się jednak z prośbą o wyjaśnienia do asystenta wspólnoty Sychar w archidiecezji lubelskiej, który w imieniu arcybiskupa sprawuje pieczę nad wspólnotą. Jest to ksiądz pracujący w Katedrze Psychologii Klinicznej KUL, więc posiada wszelkie potrzebne kompetencje do oceny sytuacji. Wyjaśnienia uznajemy za wystarczające”. O te same wyjaśnienia chcę spytać asystenta lubelskiego Sychar księdza Pawła Brudka. Nie zgadza się na rozmowę. Pytania mam kierować do ogólnopolskiego rzecznika Sychar. Ale przecież to lubelski asystent może coś wiedzieć o problemach Pawła i Marty i pracy psychoterapeutki Beaty T.
  182.  
  183. PRZECZYTAJ TAKŻE: Przytulam panią wirtualnie. Co wolno podczas psychoterapii?
  184.  
  185. Piekło
  186. Paweł, Wiktor i Adam cenią sobie te comiesięczne spotkania w knajpie. Mogą się wygadać. Liczą, że dołączy do nich więcej mężów.
  187.  
  188. Adam: – To, co słyszę od Pawła i Wiktora, to jeden schemat, jeden nauczyciel.
  189.  
  190. Wiktor: – Mamy dwoje dzieci. Prawie 20-letni staż małżeński. Oboje mamy mocne charaktery. Ale się dogadywaliśmy. Póki nie poszła do Sychar. Nie poznaję jej. Pozbyła się niewierzących koleżanek, nawet tych, z którymi przyjaźniła się od liceum. Mnie zarzuca, że jestem bezbożnikiem. Krzyczała do mojej mamy, że mnie zniszczy, bo nie żyję w łasce uświęcającej.
  191.  
  192. Zabroniła mi odwiedzać rodziców, bo Bóg powiedział: „Opuści człowiek matkę swoją i ojca swego”. Ale ma pretensje, gdy nie jadę do jej rodziców. Kłamstwo przychodzi jej łatwo. Mówi, że jedzie do lekarza, a chwilę później widzę ją w kawiarni z koleżankami ze wspólnoty. Mówi, że jedzie do koleżanki, a chwilę później widzę, jak się włóczy po mieście z kolegą ze wspólnoty.
  193.  
  194. We wspólnocie jest starsza kobieta, która uczy prowadzić kalendarzyk małżeński. Żona zaszła w ciążę, nie informując mnie, że przestała brać środki antykoncepcyjne. Teraz urodziła dziecko, więc nie chodzi na Sychar. Dzięki temu wróciła moja dawna małżonka.
  195.  
  196. Paweł: – Patrzę dziś na Kościół jako na instytucję, która odebrała mi Martę. Przecież nie muszę być nawet wierzący by być jej kochającym mężem. Znam szczęśliwe mieszane małżeństwa – on jest ateistą, ona praktykującą katoliczką; ona jest muzułmanką, on jest katolikiem.
  197.  
  198. Adam: – Zawsze uważałem, że rodzinne problemy trzeba rozwiązywać w domu. Ale to mnie przerosło. Żona oskarża mnie, że mam romans z koleżanką z pracy, że wyprowadzam pieniądze z domu, że oglądam pornografię. Piekło zaczęło się, gdy poszła do Sychar. Te osoby nawzajem się nakręcają, rysują wizję idealnego męża czy idealnej żony. A kiedy nie mieszczą się w tej katolickiej idealności, w domu zaczyna się piekło.
  199.  
  200. Imiona głównych bohaterów zostały zmienione
  201.  
  202. Wyborcza to Wy, piszcie: listy@wyborcza.pl
  203.  
  204.  
  205. Jeśli spodobał Ci się ten artykuł, podziel się nim!
  206. Udostępnij ten artykuł w całości, komu tylko chcesz
  207. Dzięki Twojej prenumeracie nawet 5 osób może przeczytać ten artykuł.
  208. Wybrana przez Ciebie osoba otrzyma na podany adres e-mail link z odblokowanym dostępem.
  209.  
  210. Podany adres email nie jest przez nas przechowywany, używany jest jednorazowo tylko do przesłania dostępu do tego artykułu
  211. Wyślij dostęp
  212. KONTAKT
  213. INNE
  214.  
  215. Duży Format
  216. Czy Ikonowicz zostanie RPO? Przez cztery lata mieszkał w siedem osób na 50 metrach, bo zaprosił bezdomną rodzinę
  217.  
  218. Duży Format
  219. Wrażliwa była na siniaki. Krystynę zabili mąż z synem, dostali rok i siedem lat
  220.  
  221. Duży Format
  222. "Nasza góra może poczekać, wasz kolega nie". Jak Polacy uratowali w Hindukuszu baskijskiego wspinacza
  223.  
  224. Duży Format
  225. Gazety Orlenu. "Czytelnicy będą przecierali oczy, że zdrajcy stają się patriotami i odwrotnie"
  226.  
  227. Duży Format
  228. Hasło: "Brońmy dzieci!" może zmobilizować do pogromu. Działało i w średniowieczu, i w Kielcach w 1946 r., i dzisiaj w internecie
  229.  
  230. Duży Format
  231. Trzy siostry z "Wesela". Jadwigę w Krakowie wyzywano, targano za chustę, pluto jej pod nogi
  232. ZOBACZ TAKŻE
  233. Ilustracja Maja Wolna
  234. Chciała oddać mieszkanie Caritasowi, ale proboszcz poradził, żeby przepisała na niego. Jak ksiądz Jan zaopiekował się 88-letnią wdową
  235.  
  236. Męża chcę, nie chłopaka. Know-how randkowania po katolicku
  237. Piotr Szeląg
  238. Katolik unieważnia ślub
  239. KOMENTARZE
  240. 134
  241.  
  242. Ustaw dla siebie nick
  243. Zasady Komentowania w Serwisach Grupy Wyborcza.pl
  244. Skomentuj
  245. Najnowsze Popularne
  246. cholinexy 16.04.2018, 10:28
  247. Ten Sychar działa jak sekta. Odmóżdża ludzi, zniewala. Niby ma pomagać małżeństwom, a je rozwala. Uczęszczający na te spotkania zachowują się, jak sekciarze. Chcą zmusić rodziny, aby zachowywali się i myśleli tak, jak oni. Najbardziej szkoda dzieci, które kompletnie nie mogą rozeznać się w sytuacji, nie wiedzą kto ma rację, co się dzieje. Mają zaburzone poczucie bezpieczeństwa, a to podstawa zdrowego rozwoju psychicznego, emocjonalnego. One mogą przypłacić to depresją, zaburzeniami psychicznymi, zaburzeniami osobowości.
  248. Na miejscy panów szybko przygotowałabym się do przejęcia opieki nad dziećmi, jak się do to całkowitej. Za jakiś czas może być za późno, a problemy z dziećmi nie do ogarnięcia i może nie do odwrócenia.
  249. 357
  250. 1
  251. Odpowiedz
  252. Pokaż odpowiedzi (5)
  253. buffalo69 16.04.2018, 11:52
  254. Z przytoczonych w artykule faktów jednoznacznie wynika, że celem religijnej psychoterapii jest wypranie jej ofiarom mózgu, rozbicie ich rodzin i całkowite pozbawienie ludzi radości życia. Tego rodzaju działalność powinna być kwalifikowana jako działalność przestępcza.
  255. 343
  256. 0
  257. Odpowiedz
  258. Pokaż odpowiedzi (3)
  259. exxx2015 16.04.2018, 07:17
  260. I tak wiara staje się przekleństwem.
  261. 209
  262. 0
  263. Odpowiedz
  264. Pokaż odpowiedzi (7)
  265. mojnick 16.04.2018, 12:26
  266. Co wspólnego z terapią ma sytuacja, w której rzekomy terapeuta narzuca pacjentowi co ten ma robić i myśleć? Indoktrynacja i tyle.
  267. 183
  268. 0
  269. Odpowiedz
  270. bra-tanki 16.04.2018, 13:36
  271. Jakieś pytania?No to już wątpiący wiedzą skąd wybuchy,mgły,hele i trotyle.Taka rasa,taka sekta,taka Polska.
  272. Ja pierdziu.
  273. 163
  274. 2
  275. Odpowiedz
  276. reggyc 16.04.2018, 09:26
  277. Wiara jest przekleństwem dla osób bezkrytycznie przyjmujących za pewnik to co inni, określani jako osoby uduchowione powiedzą, czyli osób o słabej konstrukcji psychicznej. Manipulanci w imię wiary wykorzystują takie sytuacje, stąd tzw Sychar.
  278. 164
  279. 0
  280. Odpowiedz
  281. szewc_bez_butow 16.04.2018, 15:01
  282. Kościół to ZŁO.
  283. 135
  284. 4
  285. Odpowiedz
  286. Pokaż odpowiedzi (3)
  287. Franek.Dolas 16.04.2018, 12:10
  288. "Mówi, że jedzie do koleżanki, a chwilę później widzę, jak się włóczy po mieście z kolegą"
  289.  
  290. Czy naprawdę trzeba coś do tego dodawać?
  291. Szkoda, że miłość bywa ślepa; szczerze współczuję panu Wiktorowi.
  292. 118
  293. 1
  294. Odpowiedz
  295. Pokaż odpowiedzi (1)
  296. Więcej
  297.  
  298. REKLAMA
  299.  
  300. REKLAMA
  301.  
  302. REKLAMA
  303.  
  304. WIADOMOŚCI - NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE
  305. Wyborcza.pl Wyborcza.pl
  306. Wyborcza.pl
  307.  
  308. Kraj
  309. Świat
  310. News from Poland
  311. Opinie
  312. Gospodarka
  313. Nauka
  314. Technologia
  315. Kultura
  316. Sport
  317. Wideo
  318. Witamy w Polsce
  319. Wyborcza Classic
  320. Wyborcza.biz
  321.  
  322. Aktualności
  323. Zakupy i finanse
  324. Giełda
  325. Kursy walut
  326. ZUS i emerytury
  327. Podatki
  328. Praca
  329. Motoryzacja i podróże
  330. Nieruchomości
  331. Serwisy lokalne
  332.  
  333. Białystok
  334. Bielsko-Biała
  335. Brodnica
  336. Bydgoszcz
  337. Chełmno
  338. Częstochowa
  339. Gliwice
  340. Gorzów Wlkp.
  341. Katowice
  342. Kielce
  343. Kraków
  344. Lublin
  345. Łódź
  346. Olsztyn
  347. Opole
  348. Płock
  349. Poznań
  350. Radom
  351. Rzeszów
  352. Sosnowiec
  353. Szczecin
  354. Świecie
  355. Toruń
  356. Trójmiasto
  357. Warszawa
  358. Wrocław
  359. Zielona Góra
  360. Wysokieobcasy.pl
  361.  
  362. Najnowsze
  363. Głosy Kobiet
  364. Psychologia
  365. Wasze listy
  366. Portrety Kobiet
  367. Nowy Numer
  368. Wysokie Obcasy Extra
  369. Zdrowie
  370. Uroda
  371. Jedzenie
  372. Wysokie Obcasy Praca
  373. Magazyny
  374.  
  375. Duży Format
  376. Magazyn Wyborczej
  377. Ale Historia
  378. Tylko zdrowie
  379. Telewizyjna
  380. Książki
  381. Więcej
  382. BIQdata.pl
  383. Archiwum
  384. Komunikaty.pl
  385. Serwisy partnerskie
  386. Gazeta.pl
  387. TOK.fm
  388. Sport.pl
  389. Publio.pl
  390. Kulturalnysklep.pl
  391. Napisz do redakcji
  392. Kup prenumeratę
  393.  
  394. Newsletter
  395. Copyright © Agora SA PrywatnośćLicencje/KontentReklama w InternecieReklama w papierzeKontaktZgłoś błądRegulaminPomoc Wszystkie artykuły Zgody
  396.  
  397.  
Add Comment
Please, Sign In to add comment