Not a member of Pastebin yet?
Sign Up,
it unlocks many cool features!
- 1. Amoniak 25% stężony. 1ml - 100u -> 37u amoniaku dopełnić do 100u wody. Rozmieszać! 25u (czyli 1/4 ml) to dawka amoniaku na 200mg majki.
- Albo strzykawka insulinowa (polecam zakupić te które są w dziesięciopaku sprzedawane, lepsza jakość) z podziałką na 40u - zaciagamy amoniaku do 15u i dopełniamy wodą do 40u (15u amoniaku, 25u wody) - Rozmieszać!
- 2. Bezwodnik octowy 100%.
- 3. Woda destylowana/Woda do iniekcji.
- 4. Świeczka, chochla (najlepiej stalowa), mieszadło.
- Przepis na acetylacje z 200mg MST Continus.
- 1. Obieramy otoczki i gnieciemy tabletki (siarczan morfiny) na pył.
- 2. Gotujemy na łyżce jak majkę do pukania. Nie gotujemy zbyt długo, jak się zbyt długo pogotuje to roztwór będzie mętny (najlepiej żeby był jak najbardziej przejrzysty).
- 3. Filtrujemy, tyle żeby było 5ml przefiltrowanego roztworu majki i dajemy na chochlę.
- 4. Dodajemy 10u roztworu wody z amoniakiem (jeśli używamy strzykawki insulinowej z podziałką na 40u, 1/4 ml roztworu w wypadku innej strzykawki). UWAGA! - Jeśli przerabiamy więcej niż jedną tabletkę to na każdą kolejna dodajemy trochę mniej. Na przykład na dwie tabletki zamiast 20u, dodaje 15-17u.
- 5. Chwilę podgrzewamy mieszając, żeby opadła wolna zasada majki. Zdejmujemy z ognia i odstawiamy na 2-3 minuty.
- 6. Jak opadnie dodajemy trochę wody. Przechylamy chochlę i ściągamy strzykawką z igłą nadmiar płynu, aż będzie sam proszek z woda.
- 7. Podgrzewamy aż całość odparuje i zostanie sam proszek osadzony na ściankach. Ja to robie trzymając chochle nad palnikiem bezogniowym i cały czas nią ruszając, tak żeby woda się poruszała i w końcu wyparowała. Nie polecam mieszania tego podczas odparowywania. Tak samo trzeba uważać, żeby nie było zbyt wysokiej temperatury, ponieważ roztwór się zagotuje i zacznie "strzelać" powodując straty.
- 8. Wysychamy to na maxa. Musi być suchutkie! Zdrapujemy to ze ścianek chochli na proszek.
- 9. Dodajemy 0,7ml bezwodniku octowego (UWAGA! - tu tak samo jak w przypadku amoniaku - przy większej ilości tabletek dodajemy go trochę mniej. Na przykład na dwie tabletki zamiast dodawać 1.4ml, dodajemy 1.2ml)
- 10. Dajemy to nad ogień i grzejemy. UWAGA! - NIE może się zagotować. Trzeba być ultra ostrożnym, ustawić odpowiednią temperaturę i trzymać to wysoko nad palnikiem. Mieszamy cały czas, żeby zbijać temperaturę. Musicie cały czas obserwować roztwór i reagować, czasami zdjąć z ognia na kilka sekund, czasami przyłożyć, żeby trochę przyśpieszyć, czasami szybciej zamieszać, zmniejszyć/zwiększyć temperaturę, po prostu obserwujcie i wypracujcie sobie najlepszą technikę, byle tego nie zagotować.
- 11. Jak będzie pasta klejąca i sucha to dodajemy jeszcze pare (3-4) kropli bezwodnika i doprowadzamy znowu do stanu klejącej i suchej pasty. Cały czas mieszać, dopóki wąchając to, nie będzie czuć zapachu octu (tu najlepiej zaopatrzyć się w drugą osobę, ponieważ stojąc cały czas nad roztworem, już nie można potrafić stwierdzić czy śmierdzi czy nie). Cały proces + drugie zalanie bezetem powinien zająć około 15-20 minut. Ostatecznie powinna wyjść nam taka gluto-glazura, osadzona na ściankach chochli, która pod koniec mocno twardnieje, o kolorze od słomkowego do jasnobrązowego (jak jest brązowy to się robiło w zbyt wysokiej temperaturze)
- 12. Zdjemujemy z ognia i dodajemy trochę kwasku cytrynowego (5 grubych ziarenek).
- 13. Dolewamy wodę i znowu dajemy nad ogień. Podgrzewamy mieszając, tak żeby cały produkt się rozpuścił.
- 14. Gotowe!
Add Comment
Please, Sign In to add comment