Advertisement
Guest User

Untitled

a guest
Feb 24th, 2020
106
0
Never
Not a member of Pastebin yet? Sign Up, it unlocks many cool features!
text 6.97 KB | None | 0 0
  1. 24 lutego 1949 r. władze komunistyczne podjęły decyzję o lokalizacji kombinatu metalurgicznego na terenie wsi Mogiła pod Krakowem, a 23 czerwca 1949 r. na pola Mogiły wjechały pierwsze koparki i wkroczyła młodzieżowa 60. brygada Służby Polsce. Potem powstał przemysłowy kombinat - Nowa Huta. W ostatnich latach widząc nowohuckie budynki i ulice Bolesław Bierut zapewne przewraca się w grobie. Duma PRL stała się celem pielgrzymek amerykańskich turystów.
  2.  
  3. Nowa HUta
  4. W 1947 roku na polecenie Józefa Stalina Polska rozpoczęła przygotowania do budowy ogromnego kombinatu metalurgicznego. Przez blisko dwa lata władze zastanawiały się, gdzie wybudować hutę i kompleks osiedli, w których mieli zamieszkać jej pracownicy. Było niemal pewne, że nowe miasto powstanie w okolicach Gliwic. W lutym 1949 roku zdecydowano jednak, że najlepszym miejscem są rolnicze tereny koło Krakowa. 17 maja 1949 roku wicepremier Hilary Minc, współtwórca planu sześcioletniego, ogłosił decyzję o budowie Nowej Huty. Była zwykłą kartką papieru, na której zapisano życzenie komunistycznych dygnitarzy. Teraz naród musiał pokazać, że potrafi je spełnić.
  5.  
  6. Prace rozpoczęto natychmiast. W czerwcu urzędnicy wywłaszczyli chłopów z podkrakowskiej wsi Mogiła. Za ich żyzną ziemię zapłacono zaledwie 10 procent wartości. Nie czekano nawet na zebranie zboża. Z dnia na dzień w szczerym polu zaczęły powstawać pierwsze domy.
  7.  
  8. Bogumił Korombel, który kierował budową osiedli robotniczych, wspominał po latach, że prace prowadzono bez żadnych planów przyszłego miasta. Zabrakło czasu, aby je przygotować. Dopiero miesiąc później generalnym projektantem Nowej Huty został Tadeusz Ptaszycki, który wcześniej kierował odbudową Wrocławia. To on opracował całościowy projekt.
  9.  
  10. Zobacz też: Wyburzyć, a może... umyć? Pałac Kultury i Nauki będzie jak nowy
  11.  
  12. Pięć głównych arterii komunikacyjnych – na wzór wachlarza – miało odchodzić promieniście od placu centralnego, serca miasta. Miały być areną dla wielkich manifestacji politycznych. W centrum zaplanowano ratusz, siedzibę dzielnicowej rady narodowej i komitet partii. Budynki miały nawiązywać wyglądem do warszawskiego MDM-u, choć projektanci wzorowali je przede wszystkim na architekturze moskiewskiej.
  13.  
  14. W pierwszych miesiącach brakowało rąk do pracy, ale ten problem został dość szybko rozwiązany. Nieopodal placu budowy ustawiono miasteczko namiotowe. Zamieszkało w nim kilka tysięcy junaków z brygad Służby Polsce, działającej od 1948 roku paramilitarnej organizacji, prowadzącej na wielką skalę przygotowanie wojskowe i zawodowe młodzieży. Po porannej gimnastyce młodzi ludzie ze śpiewem na ustach wyruszali budować socjalistyczne miasto.
  15.  
  16. W tym samym czasie po kraju rozjechały się grupy partyjnych werbowników. Ich opowieści o dobrej pracy, doskonałych warunkach i szansach na lepszy byt miały zachęcać synów biednych rolników. Wielu dało się przekonać. Przyjmowano każdego, kto miał dość siły do noszenia cegieł. Szczególnie poszukiwani byli murarze.
  17.  
  18. Jednym z nich był Piotr Ożański, młody zetempowiec (Związek Młodzieży Polskiej był młodzieżową przybudówką partii komunistycznej) spod Rzeszowa. Przyjechał do Nowej Huty jako jeden z pierwszych. W lipcu 1950 roku jego sześcioosobowa brygada pobiła rekord współzawodnictwa pracy. W ciągu ośmiu godzin ułożyli 24 tysiące cegieł, co stanowiło 555 procent normy. Ożański stał się bohaterem narodowym. Jego zdjęcia były we wszystkich gazetach. Wiele lat później Andrzej Wajda, wzorując się na jego postaci, stworzył Mateusza Birkuta, tytułowego bohatera „Człowieka z marmuru”.
  19.  
  20.  
  21. Do pierwszych budynków mieszkalnych – które powstały z cegieł z rozbiórki Wrocławia – lokatorzy wprowadzili się już jesienią 1949 roku. Dla wielu ludzi te mieszkania były szczytem marzeń. Miały kuchnie, łazienki i dębowe parkiety. W każdym mieszkaniu zamontowano kołchoźnik – głośnik podłączony do osiedlowej rozgłośni radiowej. Na wszelki wypadek w piwnicach znajdowały się schrony przeciwlotnicze. Niestety, zabrakło czasu na wybudowanie gazociągów i kolektorów ściekowych. Dlatego kuchnie i łazienki były bezużyteczne. Zapomniano też o odwodnieniu terenu. Po każdym deszczu cała okolica zamieniała się w błotne grzęzawisko. Z tego powodu mieszkańcy Nowej Huty zwykle chodzili w gumiakach.
  22.  
  23. – Przyjechałem do Huty w 1952 roku – opowiada Tadeusz Binek. – Sam się zgłosiłem, byłem inspektorem nadzoru budowlanego. Jako fachowiec już pierwszego dnia dostałem mieszkanie. Do tego naprawdę dobra pensja – cztery tysiące złotych.
  24.  
  25. Nowa Huta odegrała ważną rolę w historii powojennego budownictwa. Tutejsze budowy stały się poligonem doświadczalnym dla inżynierów. W marcu 1954 przy budowie dużych sześciokondygnacyjnych budynków na osiedlu Centrum po raz pierwszy użyto dwóch dźwigów SBK (sborno baszennyj kran) produkcji radzieckiej. Każdy z nich mógł unieść półtorej tony materiałów na wysokość kilku pięter. Dzięki nowym maszynom prace postępowały bardzo szybko. Już po kilku tygodniach zakupiono licencję na produkcję takich żurawi. Robotnicy zauważyli, że oprócz cegieł i kubłów z betonem dźwigi mogą też podnieść większe elementy. Wtedy rozpoczęli prefabrykację gotowych stropów, schodów i ścian. Tak w Nowej Hucie wprowadzono pierwszy etap uprzemysłowienia budownictwa.
  26.  
  27. Pierwsze lata istnienia miasta były dla jego mieszkańców szczególnie trudne. Brakowało sklepów, szwankowało zaopatrzenie. Zdarzało się, że robotnicy szli do pracy głodni. Pierwszą linię tramwajową łączącą Nową Hutę z Krakowem uruchomiono dopiero w 1952 roku. Jedynym towarem dostępnym w każdej ilości była wódka. Robotnicy więc pili, bo po pracy nie mieli żadnego ciekawszego zajęcia. Nie było kina, teatru, a także kościoła. Władze za wszelką cenę nie chciały dopuścić do budowy świątyni. Mieszkańcy Nowej Huty na swój kościół czekali prawie 20 lat – wybudowano go dopiero w 1968 roku. Minister spraw wewnętrznych Franciszek Jóźwiak mówił, że to właśnie tam rodził się nowy, socjalistyczny człowiek. Dlatego nie było miejsca dla Boga.
  28.  
  29. Pierwszy etap budowy Nowej Huty zakończono w 1960 roku. Nie udało się jednak stworzyć wzorcowego miasta socjalistycznego. Proletariacka Nowa Huta stała się satelicką dzielnicą inteligenckiego i konserwatywnego Krakowa, który bardzo niechętnie odnosił się do nowego ustroju. Plan inżyniera Ptaszyckiego zakładał, że w Nowej Hucie zamieszka 60 tysięcy ludzi, jednak już na początku lat 60. było ich ponad 100 tysięcy. Dzisiaj – po 70 latach – mieszka tam 300 tysięcy osób. Tego inżynier Ptaszycki nie przewidywał.
  30.  
  31. Nie mógł też przewidzieć jeszcze jednego. Dziś zagraniczni turyści równie chętnie zwiedzają Nową Hutę co wiekowy Kraków. Podobnie jak berlińska aleja Karola Marksa stała się popularnym na świecie zabytkiem socrealizmu.
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement