Advertisement
Not a member of Pastebin yet?
Sign Up,
it unlocks many cool features!
- >nazywaj się Krasiński
- >bądź wielkim twórcą, wieszczem narodowym, którego wielbi cała cebulandia
- >ale to ci nie wystarcza
- >chcesz pokazać tym leszczom jaki jesteś zajebisty i w przeciwieństwie do innych polskich grafomanów nie piszesz o swoich martwych córkach
- >może dlatego, że żadnej nie masz
- >ani o grupie najebanych polaczków napierdalających się z ruskimi w jakimś dworku czy ki chuj
- >o nie, ty nie jesteś tak prymitywny jak oni
- >tworzysz dla ludzi inteligentnych
- >takich jak ty sam
- >ale nie masz pomysłu na nowe dzieło
- >to musi być coś zajebistego
- >coś co powali te polskie spierdoliny na kolana, a za kilkadziesiąt lat gówniaki w szkołach będą się o tym uczyć i pisać z tego jebane rozprawki
- >jednak pomysłu brak
- >mija trochę czasu
- >wchodzisz na fejsbuczka i lurkujesz główną w poszukiwaniu nowej pasty Mickiewicza
- >trafiasz na coś innego
- >"Boska komedia"
- >brzmi jak gówno
- >o chuj ile lajków
- >zaczynasz czytać, ale po drugim wersie się poddajesz
- >co to kurwa jest
- >jakiś Dante śmieszek to wstawił
- >gówno nie gówno, ale lajki jednak zbiera
- >w twojej głowie rodzi się błyskotliwy plan
- >masz już pomysł na dzieło swojego życia
- >już widzisz tych gnojków w licbazach, zapierdalających nocami, żeby nie dostać kosy za nieprzeczytanie twojej pasty
- >ich łzy spływające po policzkach
- >powstrzymując erekcję zaczynasz klepać w klawiaturę jak pojebany
- >po chuj komu fabuła, liczy się tylko wartość merytoryczna
- >jednak powoli pomysły ci się kończą, więc przychodzi czas na realizację dalszej części twojego planu
- >otwierasz tą zjebaną pastę Dantego
- >wybierasz losowy fragment
- >większy
- >jeszcze większy
- >dobra, chyba będzie ok
- >"kopiuj"
- >wracasz do swojej pasty
- >"wklej"
- >no i zajebiście masz już bazę swojej pasty
- >otwierasz wódeczkę, żeby dodać sobie otuchy
- >dwie godziny później spizgany dopisujesz ostatnie akapity do swojego dzieła
- >"i wtedy matka przeklęła swoje dziecko słowami "i ty gówniaku zostaniesz poetą", po czym poszła do psychiatryka i se zdechła"
- >jesteś pod wrażeniem własnych zdolności pisarskich
- >dobra, teraz tylko tytuł
- >z obawy, że wszyscy jednak zauważą twoją "inspirację" pastą Dantego postanawiasz nadać chwytliwy tytuł, nie pozostawiający wątpliwości, że to tylko i wyłącznie twoja robota
- >"Nie-boska komedia"
- >ten myślnik w środku wygląda chujowo
- >przez przypadek klikasz enter
- >o chuj, opublikowało się
- >no nic, głupio tak teraz edytować
- >zaczyna się
- >fala lajków zalewa twoją skrzynkę powiadomień
- >sam Henryk Sienkiewicz dodaje Cię do znajomych
- >o, i ten od Starego człowieka, który może
- >nawet Słowacki zostawia superke
- >tylko jedno "przykro mi"
- >od jakiegoś Dantego
- >o chuj mu chodzi
- >ale nie masz czasu się tym przejmować
- >w końcu zbierasz fejm
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement