Advertisement
Guest User

Untitled

a guest
Feb 21st, 2019
62
0
Never
Not a member of Pastebin yet? Sign Up, it unlocks many cool features!
text 11.87 KB | None | 0 0
  1. Przed rozpoczęciem wypisywania tego zapewne długiego i o co się postaram, możliwym w jakimś stopniu chociażby do zrozumienia opisu ów przywołańca, uważam, iż stosownie by było wyjaśnić parę spraw dotyczacych bezpośrednio samej nazwy tego pięknego i dostojnego zarazem stworzenia, znaczy Hinotori. Wypisując tamte ów dwie cechy podałem ci już jedna podpowiedź, może nieznaczną, ale zawsze jakąż. A teraz bez zbędnego zwlekania, przejdźmy już do konkretu. Hinotori, to z japońskiego, uważam iż czasem komicznego, a czasem nawet wręcz pięknego języka "Ptak Ognia". (Nie kojarzy tego z niczym zbereźnym, proszę cię, bądźmy poważni.) Jest to oczywiste nawiązanie do mitologii, i to nie jednej, a wielu. Twoje domysły powinny już sięgać powoli zenitu - jest to oczywiste wręcz nawiązanie do feniksa, legendarnego, uważanego za wiernego stworzenia pochodzącego z wielu mitologii, o czym przed sekundą wspomniałem. Hinotori, jest jednak jedynie, powiedzmy to wprost i już na początku - jak to wcześniej ująłem jedynie nawiązaniem, co najlepiej byłoby nawet podkreślić, aby ukazać, iż jest to naprawdę priorytet tego wszystkiego. Racja, posiadać on będzie bardzo wiele cech, które należą do ów mitycznej persony, jednak w zamiarze posiadam również dodania parę swoich groszy, korzystając z mojej wyobraźni na tyle odpowiedzialnie, aby cię tym nie zawieść, ani nie zrazić do ów zgody. Dodałem to wszystko to oczywiście, aby ostrzec cię i poprowadzić na poprawny szlak myślenia. Przez błędne uznawanie ów przywołańca jako feniksa, mógłbyś równie błędnie wyrobić sobie opinię już na samym starcie, jak i też doświadczyć naprawdę wielu niepotrzebnych i irytujących wręcz dylematów w głowie. Jednak nie, nie chce przepisywać zakładki Feniks w Wikipedii linijka po linijce. Zauważe, że już to mówiłem, ale zobaczysz tutaj moją kreatywność. Tak, jakbym pisał Wiki od nowa. Zacznijmy może jednak więc w końcu po najważniejszym opisywanie tego, przez co wywołałem całą tą aferę i dość krótki "wstęp przed wstępem", tak to sobie osobiście nazwę. Pod oko jako pierwsze, przyjdzie nam więc wygląd tego ów więc ptaszora którego obraliśmy, lub dokładniej w sumie ja obrałem sobie za cel dzisiejszej zgody. Może zaczniemy więc od budowy ciała na początku i procesu rośnięcia, znaczy dokładniej - do jakich rozmiarów nasz pupilek się rozrośnie i jak będą wyglądały fazy jego personalnego rośnięcia ciała. Jak na ptaka przystało - pierwszy przywołanie, będzie wyglądał jak pisklę, niby ledwo zrodził się niedługi czas temu ze skorupy, dopiero wkraczając w pełne okrucieństw życie. Pisklę to nie będzie jednak najmniejszym maluszkiem jakiego można że wszystkich gatunków - już z początku mówiąc ci to wręcz szczerze jest naprawdę imponujących rozmiarów. Przypomina on papużkę, jedną z tych średnich gatunków, oczywiście z paroma różnicami, jednak narażone zajmijmy się jedynie paroma. kości, bo takie posiada, po pierwsze ma dużo grubsze, wytrzymalsze i elastyczniejsze niż taka właśnie papużka, do której bydlaka porównujemy. Organy wewnętrzne na dodatek, są rozstawione też mniej więcej, jednak jedynie mniej więcej w innych miejscach, aby dostosowywały się do mniejszej przestrzeni wywołanej grubszymi kośćmi tego niespotykanego powiedzmy to "gatunku". Jego dziób, zamiast zawijać się, jest spiczasty i ostry, jak i zarazem naprawdę twardy, chociaż nie jest aż tak wielki, jak u naprzykład takiego bociana. Szpony również są ostre, jak i też twarde, niestety nie aż tak wielkie zarazem. Skrzydła jednak są naprawdę szerokie i twardo zrobione, przez co mogą zostawić przeciwnikom naprawdę duże wrażenie, mimo iż co jest naprawdę prawie śmieszne, są to jedynie skrzydła, niby ten nieznaczący szczegół. Mówiąc jednak o rzeczach już które są na zewnątrz, dobrze by było przejść do oczu - ułożone one są oczywiście na swoim miejscu, czyli nad dziobem, z jednym jednak haczykiem, którym jest szerokie rozstawienie, przygotowane na rośnięcie ciała w przyszłości. Kiedy chodzi o rozmiar, nie wyróżniają się ani wielkością dodatnią, ani ujemną - są mówiąc wprost w sam raz. Ogonek tego stworzonka zaś, jest dość długi również spiczasty, tak samo jak dziub, ale oczywiście jest od niego dłuższy, chociaż nie mówmy o tym z przesadnością - przecież to nie ogon małpy, a małego pisklęcia. Podczas dojrzewania, Hinotori posiada w sumie wiele faz, dlatego też my podzielimy je na 5, jakimi są nazwane przeze mnie w ten sposób rzeczy: Wczesna młodość, młodość, dojrzewanie, wczesna dorosłość i na koniec, jak się można było domyśleć - dorosłość. Tak jak pierwszą fazę - wczesną młodość opisałem ci naprawdę dogłębnie, tak resztę aby zaoszczędzić trochę twój czas lekko streszcze. do rzeczy lecz. Po wczesnej młodości, czyli pierwszemu przyznaniu, ciało rozwija się w bardzo szybkim tempie jak chodzi o rozmiar i wielkość. Z małej papużko podobnej istoty, zmienia się on w dumnego, dość dużego ptaka. Szczególnie, rozwija się on w szerokości - skrzydeł jak o ciała. na drugim miejscu staje długość obu z tych rzeczy przy czym ogon również nie ustampia. Kości również stają się mocniejsze, przez co nie umrze on już od byle uderzenia o niego. Jest to typowo występujące przejście do kryterii które możemy nazwać normalnością, zaczęciem finalnego istnienia jako byt posiadający możliwość zdziałania czegoś. Dojrzewanie, jako rzecz następującą po młodości, jest to faza w której zmienia się najwięcej rzeczy jak chodzi o organizm ów Hinotoriego. Mimo tego, iż nadal rośnie jak na drożdżach, nie tylko jego rozmiary cielesne się powiększają. Wytrzymałość na ból, oraz otaczające go niebezpieczeństwa naturalne, omijając oczywiście inne zwierzęta, w tym ludzi, nie są już dla niego już tak niebezpieczne - jego organizm, potrafi sobie z nimi w łatwy sposób poradzić, przez wyrośnięcie oraz powiększenie niektórych organów. Kiedy już wspomniałem jednak o zwierzęciach - radzi on sobie z nimi w tej fazie rozwoju prawie że wręcz doskonale, więc nie są również i one dla niego większym zagrożeniem, szczególnie przez szpony, które w tym czasie zyskują naprawdę dużo na przyczepności i sile. Kiedy dojrzewanie się skończy - nadchodzi wczesna dorosłość. Ptak nie przypomina już rozmiarem zwykłego ptaka, jakiego możesz spotkać na jakimś randomowym usiedlu. W czasie wczesnej młodości dalej rośnie, jednak nie tak intensywnie w porównaniu do tego, jak doznał wcześniej. W połowie tej fazy jest już tak ogromny, że - i tu się można zdziwić - nawet właściciel da radę w końcu go ujeżdżać Dodajmy do tej fazy jednak jeszcze jedną rzecz - mimo, iż jego wzrost nie rośnie już tak szybko, to siła i atuty pomagające w walce na pewno. Nadszedł też czas na ostatnią fazę, jaką jest nasza ukochana lub też znienawidzona przez wielu dorosłość. Jest to ostatnia faza, w której rośnięcie prawie zatrzymuje się, choć nadal minimalnie działa, niczym Java w tle. Jednak, siła dalej wzrasta, choć wtedy najefektywniej jest trenować swojego pupilka, jeśli chcielibyśmy go naprawdę poważnie wzmocnić pod względem siły itd, jednak o tych "itd." dopiero za chwilę. Kiedy Hinotori jest dorosły, posiada on też przy okazji trochę dłuższy ogon niż wcześniej, a dziub staje się jeszcze ostrzejszy i wytrzymalszy, tak samo jak szpony. Niczym katana po naostrzeniu. Powiedzmy teraz sobie o jego kolorystyce, która najbardziej uwydatnia jego piękno, według oczywiście mojej własnej opinii, chociaż mógłbym to na wiele względów udowodnić, nie chce też ukazywać tego, iż jest to jedyna rzecz świadczącą o tym, dlatego niestety się przed tym krótkim, tak to żartobliwie ujmę, monologiem, powstrzymam. Zacznijmy więc od najbardziej rzucającej się w oko rzeczy - piór. Jako iż wcześniej o nich nie wspominałem, zrobię to teraz - są dość puszyste, jednak zarazem długie i wytrzymałe. ale to nie o to oczywiście w tym dziale chodziu. najważniejsze jest to, iż nie są jednokolorowe. Po ukazaniu się nowemu kompanowi, znaczy we wczesnej młodości, 1/3 piór, jest przyozdobione dumnym, lśniącym kolorem pomarańczowym, przypominający ogień, który bije w sercu tego zwierza, napawając go wszelką odwagą. Reszta, jest to jednak czerwień, przypominająca kolor krwi, nie poddawania się, honoru. W pewnej części "granicy" dzielącej czerwień od drugiego koloru z palety barw, która zostaliśmy obdarowani przez istotę wyższą, nadal jest widoczna z nutką pomarańczy na sobie, z milimetry na milimetr coraz mniej widocznej... Co symbolizować może to, iż cały czas walczy o to, aby rozwinąć skrzydła, stać się już normalnym, dumnym jeszcze bardziej stworzeniem. Z czasem, czerwony powolutku zmniejsza swoje pole działania, ustępując je dla drugiego koloru, jaki to kolor przypominać myślę że nie muszę. A teraz, mówiąc jednak o reszcie. W oczach, żarzy się ciemna zieleń, kolor przyjaźni, co również pokazuje jego wierność dla towarzysza broni. Reszta, jest to oczywiście czysta biel, informująca o jego dostojności. Dziób, jest to pomarańcz wymieszaną z żółtym, w którym te. drugi kolor przeważa. Jest to ukazanie iż mimo wszystko jaśniejsze kolory do niego przemawiają, znaczy iż dobro jest tym, co zawsze wybierze. podobnie, jest że szponami. Dodam jeszcze na koniec trochę o jego skórze, czego najbardziej tutaj chyba zabrakło. Zasugerujmy więc pewną opcję - uznajmy, iż Hinotori utracił wszelkie pióra. Wtedy też, cała jego dostojność odkryje przed sobą fioletowo różową warstwę, która mimo wszystko nie jest szpetna, a może nawet dla niektórych wyglądać wręcz nawet normalnie, nie obżydzająco w takim stopniu jak możesz sobie wyobrazić. Skóra ptaka, jak skóra ptaka - jest naprawdę cienka. Jednak ten ptak mimo wszystko nie jest zwykły. Jego skóra, tak naprawdę jest dość grubą i trzymana przez jego potężne kości, co również jest pewna barierą dla osób, które odważyły by się podnieść na niego rękę. Na ogół, ukazuje on wszystkim - chodem, zachowaniami itp. dostojność, jednak nie taką, jaką posiadały w średniowieczu rozpuszczone paneczki - dostojność prawdziwie mężnego osobnika, jak przystało na coś takiego. Nie okazuje też swoją postawą strachu w prawie każdej sytuacji. Ale zakończmy już me przechwalania jego wyglądu i przejdźmy do następnego czynnika, jakim jest jego "charakter", czym określimy tutaj nie tylko jego jak sama nazwa wskazuje właśnie charakter, dlaczego wyjaśnimy sobie potem, ale też jeszcze bardziej wgłębimy się w jego zachowania, niż przed chwilą. A więc, Hinotori, na ogół zgrywa swoim bytem przykrywkę czegoś wypełnionego dumą, jak i też zarazem walecznością którą widać po o przyjrzeniu się jego oczom. Jednak, mimo wszystko na początku spotkania ze swoim nowym towarzyszem, nie jest mu zbyt posłuszny, i kieruje się często własnym instynktem ponad tym, co sugeruje do zrobienia mu jego "właściciel", czyli oczywiście osoba która go przyzwała. Z czasem jednak, coraz bardziej nasz osobnik przyzwyczaja się do partnera do takiego wręcz stopnia, iż można to nazwać przywiązaniem, lub może bardziej - wiernością względem jego. Tak jak wcześniej wspominałem, nie ukazuje on innym strachu, nawet jeśli go odczuwa. stosuje to najczęściej, aby to strach zadziałał rykoszetem na osobę która "atakuje go" przerażeniem, przez co może zyskać przewagę lub wywalczyć ją dla przyjaciela, jakim jest przywoływacz, o czym oczywiście już wcześniej wspominałem. Pokazuje to też, iż jest on dość "inteligentny" (jak na ptaka.), gdyż wie iż posiada wiele możliwości do tego, jak i też wie że przewagę mogą zdobyć nawet drobnostki, jak naprzyklad to o czym pisałem przed chwilą.
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement