Advertisement
Not a member of Pastebin yet?
Sign Up,
it unlocks many cool features!
- *I znów wszedł do pracowni, tym razem pracowni OBiE. Przygotował srebrny kociołek rozmiaru 12, który ustawił na trójnogu. Następnie zajął się przygotowaniem wszystkich składników. Ruszył więc do składzika by wydobyć z niego pudełko z pieprzem. Odliczył 240 ziaren, po czym przesypał je do moździerza. Następnie za pomocą różdżki*
- *Rzucił werbalne zaklęcie stałe. Miażdż! Powstały proszek przesypał do innego naczynia. Odstawił je na bok.*
- *Następnym krokiem było wydobycie 6 kłów węża i połamanie każdego z nich na 3 w miarę równe*
- *Części, do czego użył specjalnych kombinerek o obojętnym odczynie. Powstałe 18 kawałków, odstawił na bok do miseczki.*
- *Każdy jego ruch był bardzo precyzyjny, widać brak jakiego kol wiek zbędnego ruchu. Wszystko robił w
- miarę szybko*
- *Teraz zajął się odcinaniem od 12 stokrotek, korzonków, które układał za pomocą pęsety na miseczce. W ten sposób załatwił kolejny składnik.*
- *Wyciągnął jeszcze krew nietoperza, która dostał od Petera. Złotą łyżeczkę oraz 6 much siatkoskrzydłych, które odliczył i ustawił na kolejne talerzyki.*
- *Monotonia tego rytułału trochę go dobijała bo dosłownie nie cały miesiąc temu robił to samo... kropka w kropkę to samo. Jednak był do tego przyzwyczajony. Po prostu szedł dalej według przepisu utrwalonego przez lata w głowie. Wziął głębszy oddech nabrał energii i zmobilizował się do wykrzesania z siebie energii*
- *Teraz zwarty i gotowy zabrał się za właściwe ważenie eliksiru.Do kociołka srebrnego o rozmiarze*
- *12 wlał 1200ml wody. Odpalił grzałkę, i obserwował aż woda wyparowuje. Gdy zostało w niej 600ml co sprawdził za pomocą wbudowanej wewnątrz miarki - Wrzucił kły węża.*
- **Teraz w całej objętości kociołka pojawiła się para.**
- *Widząc znośne efekty dodał do kociołka 6 much siatkoskrzydłych ściągnął kociołek z ognia i*
- *Poczekał aż para zmieni swój kolor na srebrny.*
- **Para zmieniła swój kolor na srebrny.**
- *Teraz sięgnął i odkorkował fiolkę z krwią nietoperza. Wyciągnął pipetę i zaczął dodawać pojedynczo kropla po kropli tę ingrediencje. I kolejna kropelka, siódma, dziewiąta, dwudziesta trzecia...*
- **Ciecz zaczęła bulgotać.**
- *Odłożył fiolkę w której zostały ostatnie kroplę oraz pipetę, na bok. Zamiast tego nałożył na kociołek ogromną*
- *Przykrywkę, włączył palnik zwiększając ogień do maksimum. Odliczył teraz 8 minut. By po tym czasie wyłączyć palnik i dać ostygnąć oraz zgęstnieć cieczy.*
- **Po odpowiednim czasie eliksir przybrał gęstość galaretki.**
- *Po tym jak odpowiednia ilość czasu minęła, podgrzał przez parę sekund eliksir tak by znów z galaretki powstała ciecz.*
- *Dodał teraz do eliksiru przygotowane korzonki stokrotek i znów ściągnął eliksir z ognia.*
- *Teraz za pomocą przygotowanej łyżeczki zaczął mieszać eliksir z częstotliwością 20 obrotów w*
- *Ciągu 4 minut.*
- **Po jakimś czasie kociołek wypełniła zielona para.**
- *Teraz ustawił kociołek na ogniu i podgrzał do temperatury 120 stopni w której dodał wcześniej*
- *Przygotowany proszek z 240 ziaren pieprzu.*
- *Zgasił palnik i przygotował sobie stado pozłacanych fiolek, do których przelał eliksir. Każdą*
- *Fiolkę wkładał do specjalnego pojemniczka by po chwili zakorkować szczelnie.*
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement