RAPORT JORGE ORO

Status 1 zgłosiłem o 19:00. O godzinie 19:27 pojechałem na patrol z [117] w okolice Vespucci. O godzinie 19:50 dostaliśmy zgłoszenie o napadzie na stację w okolicach budynku News. Po udanych negocjacjach wyruszyliśmy w pościg za napastnikami, który zakończył się 10-82(napastnicy uciekali przez Forum Drive, gdzie czarny sportowy samochód zablokował drogę naszej jednostce). Następnie o 20:24 wyruszyłem na patrol z [207] jednostką ADAM na Sandy, który przebiegł bezproblemowo. Przy powrocie na komendę dostaliśmy zgłoszenie o napadzie na stację przy Grove St. Pod stacją było zaparkowane białe Zentorno, a w środku znajdowało się 3 napastników i jeden zakładnik. Po udanych negocjacjach rozpoczęliśmy 10-80 za napastnikami. Po pięciu minutach niestety musieliśmy zgłosić 10-82. Następnie wróciliśmy na komendę, gdzie oczekiwałem na przydział - o godzinie 21:23 pojechałem z [114] na patrol w okolice Vespucci. Podczas patrolu jeździliśmy na zgłoszenia o handlu narkotykami, większość miejsc zgłoszeń okazywała się czysta, tylko raz podjęliśmy 10-80 za czarno-czerwonym Crossem, które niestety zakończyło się 10-82. Dokonaliśmy również jednej interwencji na obywatelu, który przejechał na czerwonym świetle - zakończyło się na upomnieniu. Następnie wróciliśmy na komendę, gdzie oczekiwałem na przydział - o 22:39 udałem się wraz z 00[217] na napad na stację, podczas którego pościg za napastnikami zakończył się 10-82.  Następnie wróciliśmy na komendę, gdzie oczekiwałem na przydział - o godzinie 23:08 udałem się wraz z [211] na kolejny napad na stację przy Grove St. Na miejscu zastaliśmy trzech napastników i jednego zakładnika oraz białe Zentorno, co zwróciło naszą uwagę(podejrzewaliśmy, że to Ci sami napastnicy, których dzisiaj spotkaliśmy). Po udanych negocjacjach wyruszyłem w 10-80 (jako RTO w U1) za napastnikami wraz z [113]. Po 4 minutach pościgu napastnicy popełnili błąd i zjechali ze skarpy do wody. Funkcjonariusze ruszyli za nimi w pościg, a ja zostałem na brzegu obserwując napastników i meldowałem ich pozycje. Jeden z napastników dokonał napaści z nożem w ręku na funkcjonariusza przez co został na nich nałożony kod czarny. Dwóch z nich zostało złapanych, ale odnieśli rany. Jednostki EMS zostały wezwane na miejsce, po opatrzeniu przetransportowaliśmy (konwojem) napastników na szpital, gdzie zostali opatrzeni. Następnie zabraliśmy ich na komendę, gdzie usłyszeli zarzuty i skąd odebrała ich jednostka SW. Oczekując na przydział wyjechałem na jeden patrol z 00[217], na którym podjechaliśmy w miejsce zgłoszenia handlu narkotykami(diler najprawdopodobniej handlował na peronie stacji metra), które okazało się czyste. O 01:00 wróciliśmy na komendę, gdzie zgłosiłem status 3.