Not a member of Pastebin yet?
Sign Up,
it unlocks many cool features!
- 1
- 00:01:40,558 --> 00:01:44,270
- ..:: RebelSubTeam ::..
- zaprasza na
- 2
- 00:01:44,562 --> 00:01:49,776
- ..:: Z FOR ZACHARIAH ::..
- 3
- 00:01:50,193 --> 00:01:53,696
- >> Release24.pl <<
- 4
- 00:01:54,072 --> 00:01:57,158
- Tłumaczenie:Stingwood
- 5
- 00:03:23,494 --> 00:03:25,163
- Wskakuj.
- 6
- 00:04:10,875 --> 00:04:12,794
- Włączyć od nowa?
- 7
- 00:04:54,085 --> 00:04:55,086
- Szukaj.
- 8
- 00:04:55,962 --> 00:04:57,880
- Faro, szukaj.
- 9
- 00:08:24,962 --> 00:08:28,299
- Wyłaź stamtąd.
- Jak najszybciej!
- 10
- 00:08:28,465 --> 00:08:31,885
- - Musisz stamtąd wyjść.
- - W porządku.
- 11
- 00:08:32,678 --> 00:08:34,388
- - W porządku, pozwól że...
- - Uspokój się.
- 12
- 00:08:35,472 --> 00:08:38,684
- Kim jesteś?!
- 13
- 00:08:39,685 --> 00:08:41,378
- - Nie, nie, nie.
- - Gdzie pozostali?!
- 14
- 00:08:41,478 --> 00:08:42,479
- Kto?
- 15
- 00:08:42,980 --> 00:08:44,398
- - Cholera.
- - Gdzie pozostali?!
- 16
- 00:08:45,566 --> 00:08:47,259
- - No gdzie?!
- - Nie ma nikogo innego.
- 17
- 00:08:47,359 --> 00:08:49,278
- Nie wiem, co powiedzieć.
- Jestem sama.
- 18
- 00:08:49,570 --> 00:08:52,281
- Proszę, wyjdź z wody.
- 19
- 00:08:52,698 --> 00:08:54,575
- Woda pochodzi spoza doliny.
- 20
- 00:08:55,659 --> 00:08:57,578
- Proszę, wyjdź z wody.
- 21
- 00:09:04,168 --> 00:09:05,169
- Nie!
- 22
- 00:09:20,768 --> 00:09:22,686
- - Wszystko w porządku?
- - Dasz radę?
- 23
- 00:09:23,562 --> 00:09:26,065
- Dasz radę to zrobić? Ja nie.
- Pomożesz mi?
- 24
- 00:09:26,190 --> 00:09:27,858
- O co chodzi?
- Nie zrobię ci krzywdy!
- 25
- 00:09:27,983 --> 00:09:29,860
- Naprawdę.
- Potrzebuję twojej pomocy!
- 26
- 00:09:30,694 --> 00:09:31,695
- Weź to.
- 27
- 00:09:32,780 --> 00:09:34,198
- Nie potrafię.
- 28
- 00:09:40,871 --> 00:09:42,289
- Potrzebuję tego raz dziennie.
- 29
- 00:09:43,082 --> 00:09:44,958
- Tego też, błękitu pruskiego.
- 30
- 00:09:45,793 --> 00:09:46,877
- I tak nie przetrwam.
- 31
- 00:09:47,086 --> 00:09:48,962
- Ty idioto!
- 32
- 00:09:49,797 --> 00:09:53,092
- Mogę zabrać twój wóz do domu.
- Mamy tam jedzenie.
- 33
- 00:09:54,468 --> 00:09:55,469
- Spal moje ubrania.
- 34
- 00:09:58,597 --> 00:10:00,682
- Jeśli umrę, ciało też.
- 35
- 00:10:02,059 --> 00:10:04,478
- - Jak masz na imię?
- - Ann.
- 36
- 00:10:05,062 --> 00:10:06,063
- Jestem John.
- 37
- 00:10:18,784 --> 00:10:20,160
- Przykro mi.
- 38
- 00:11:23,890 --> 00:11:26,059
- Dobra robota.
- 39
- 00:11:29,980 --> 00:11:32,399
- Jeszcze raz.
- 40
- 00:11:35,777 --> 00:11:38,780
- O właśnie.
- Już dobrze.
- 41
- 00:13:47,868 --> 00:13:51,288
- Drogi panie, proszę,
- pobłogosław tego człowieka.
- 42
- 00:13:53,498 --> 00:13:56,167
- Jest bardzo chory
- i potrzebuje twojej pomocy.
- 43
- 00:13:57,586 --> 00:14:03,466
- Wiem, że masz dla nas plan,
- ale zachorował przez błąd.
- 44
- 00:14:04,676 --> 00:14:06,887
- Myślę, że jest dobrym człowiekiem.
- 45
- 00:14:08,763 --> 00:14:12,893
- Będę ci służyła
- jakkolwiek będziesz chciał.
- 46
- 00:14:13,560 --> 00:14:16,563
- Nie twierdzę,
- że się mylisz...
- 47
- 00:14:18,690 --> 00:14:25,280
- Ale byłabym wdzięczna,
- gdyby mógł tu zostać i mi pomóc.
- 48
- 00:14:28,074 --> 00:14:31,161
- Potrzebuję tego.
- Błagam.
- 49
- 00:15:07,072 --> 00:15:11,493
- Tata kazał nam zadbać o farmę,
- 50
- 00:15:13,370 --> 00:15:14,996
- a ta dolina to błogosławieństwo.
- 51
- 00:15:16,498 --> 00:15:20,168
- Dopóki tu zostaniemy,
- będziemy bezpieczni.
- 52
- 00:15:21,294 --> 00:15:22,796
- Musi być jakieś wyjaśnienie.
- 53
- 00:15:23,380 --> 00:15:29,260
- Sam nie wiem.
- Jakieś powiązanie z warunkami pogodowymi...
- 54
- 00:15:29,886 --> 00:15:36,267
- Może grzbiet górski
- utworzył naturalną strefę buforową.
- 55
- 00:15:36,476 --> 00:15:37,686
- To znaczy...
- 56
- 00:15:42,399 --> 00:15:44,484
- To obłęd,
- że to wszystko nadal istnieje.
- 57
- 00:15:52,158 --> 00:15:53,660
- Żaden obłęd.
- 58
- 00:15:57,664 --> 00:16:00,066
- Czemu opuścili dolinę
- i zostawili cię tu samą?
- 59
- 00:16:00,166 --> 00:16:02,861
- - Musieli znaleźć ocalałych.
- - Ocalałych?
- 60
- 00:16:02,961 --> 00:16:05,380
- Mówili, że to nasz obowiązek.
- 61
- 00:16:06,798 --> 00:16:10,677
- David był...
- Mój brat miał tu zostać.
- 62
- 00:16:10,885 --> 00:16:14,597
- Dwa tygodnie po nich
- wyruszył ich odszukać.
- 63
- 00:16:15,598 --> 00:16:16,683
- To on.
- 64
- 00:16:24,190 --> 00:16:26,276
- - Ile miał lat?
- - 13.
- 65
- 00:16:26,776 --> 00:16:30,488
- Teraz pewnie 14...
- 66
- 00:16:31,197 --> 00:16:36,161
- Chciał ich odnaleźć od dawna
- i był bardzo przybity.
- 67
- 00:16:36,286 --> 00:16:38,663
- Nie potrafiłam go uspokoić.
- 68
- 00:16:41,666 --> 00:16:42,667
- Przykro mi.
- 69
- 00:16:47,463 --> 00:16:49,174
- Przygotuję ci łóżko.
- 70
- 00:16:49,299 --> 00:16:52,260
- - Chcesz czegoś? Wody?
- - Nie trzeba.
- 71
- 00:16:52,385 --> 00:16:53,469
- W porządku.
- 72
- 00:17:37,889 --> 00:17:41,392
- Dobranoc.
- 73
- 00:18:58,386 --> 00:19:00,388
- Naprawdę sądzę,
- że musisz odpoczywać.
- 74
- 00:19:00,680 --> 00:19:01,664
- Może i tak,
- 75
- 00:19:01,764 --> 00:19:04,892
- ale nie mogę patrzeć przez okno,
- jak sama odwalasz całą robotę.
- 76
- 00:19:05,768 --> 00:19:09,564
- Nie możesz...
- Nie podołasz jeszcze takiej pracy.
- 77
- 00:19:09,689 --> 00:19:10,465
- Wiem o tym.
- 78
- 00:19:10,565 --> 00:19:12,483
- Po prostu chciałem
- popatrzeć na ciebie stąd.
- 79
- 00:19:18,281 --> 00:19:19,574
- Co tu w ogóle robisz?
- 80
- 00:19:20,658 --> 00:19:24,287
- Soja warzywna.
- Najpierw wykopię kamienie.
- 81
- 00:19:24,579 --> 00:19:26,873
- Czemu wszystko robisz ręcznie?
- Nie umiesz tym jeździć?
- 82
- 00:19:26,998 --> 00:19:29,959
- Dorastałam na farmie.
- Umiem lepiej od ciebie.
- 83
- 00:19:30,793 --> 00:19:33,363
- Nie ma paliwa.
- Wykorzystałam w zeszłym roku.
- 84
- 00:19:33,463 --> 00:19:37,967
- A ten sklep wiejski?
- Jest tam stacja paliw?
- 85
- 00:19:39,093 --> 00:19:41,079
- Bez elektryczności nie działają pompy.
- 86
- 00:19:41,179 --> 00:19:44,098
- Nie, nie.
- Możesz ich użyć manualnie.
- 87
- 00:20:09,999 --> 00:20:10,958
- Zadziałało!
- 88
- 00:20:15,963 --> 00:20:18,966
- To działa!
- 89
- 00:20:34,482 --> 00:20:36,567
- Widziałeś mnie przy pompach?
- 90
- 00:20:36,984 --> 00:20:40,363
- Tak się ucieszyłam,
- że aż podskakiwałam.
- 91
- 00:20:41,572 --> 00:20:46,160
- Dziwnie celowało się w ciebie bronią.
- Mimo że nie była naładowana.
- 92
- 00:20:46,869 --> 00:20:50,289
- Zawsze jest naładowana.
- Ma świetny celownik, prawda?
- 93
- 00:20:56,671 --> 00:20:57,797
- Wygląda dobrze.
- 94
- 00:21:14,271 --> 00:21:16,273
- Jest za co być wdzięcznym.
- 95
- 00:21:22,488 --> 00:21:25,574
- Byłeś na północy,
- gdy to się zaczęło?
- 96
- 00:21:26,492 --> 00:21:27,493
- Tak.
- 97
- 00:21:27,868 --> 00:21:33,958
- Byłem około milę pod ziemią,
- w rządowym obiekcie.
- 98
- 00:21:35,584 --> 00:21:36,585
- Bunkrze.
- 99
- 00:21:38,379 --> 00:21:40,464
- Jestem inżynierem badawczym.
- 100
- 00:21:40,881 --> 00:21:43,592
- A raczej byłem.
- 101
- 00:21:44,093 --> 00:21:45,177
- W sensie...
- 102
- 00:21:46,387 --> 00:21:48,264
- - Jesteś jakimś naukowcem?
- - Tak.
- 103
- 00:21:48,764 --> 00:21:51,892
- - Doprawdy?
- - To znaczy byłem.
- 104
- 00:21:52,560 --> 00:21:53,561
- Spoko.
- 105
- 00:21:55,688 --> 00:21:58,190
- Zaprojektowałem kombinezon,
- który miałem na sobie.
- 106
- 00:22:00,359 --> 00:22:03,471
- Tylko dzięki niemu
- udało mi się przetrwać tak długo.
- 107
- 00:22:03,571 --> 00:22:06,866
- Nie powinny być tyle używane.
- Jest zużyty i uszkodzony.
- 108
- 00:22:07,366 --> 00:22:11,562
- Dlaczego opuściłeś bunkier?
- Przestało tam być bezpiecznie?
- 109
- 00:22:11,662 --> 00:22:14,290
- Byłem milę pod ziemią.
- Nie było tam...
- 110
- 00:22:16,375 --> 00:22:19,962
- Żadnego słońca, deszczu, nieba.
- Nic a nic.
- 111
- 00:22:21,797 --> 00:22:23,883
- Rozumiesz?
- To, czego pragnąłem od życia...
- 112
- 00:22:25,760 --> 00:22:26,761
- Było niedostępne.
- 113
- 00:22:27,386 --> 00:22:28,387
- Dlatego wyszedłem.
- 114
- 00:22:29,972 --> 00:22:31,390
- By odnaleźć swoją żonę.
- 115
- 00:22:33,559 --> 00:22:34,560
- "Żonę"?
- 116
- 00:22:37,980 --> 00:22:39,273
- Ja tylko...
- 117
- 00:22:40,774 --> 00:22:44,570
- Gdy byłam ostatnio
- w twoim wozie po lekarstwa,
- 118
- 00:22:44,695 --> 00:22:47,865
- natknęłam się
- na zdjęcia twojej żony.
- 119
- 00:22:50,993 --> 00:22:54,163
- To nie moja żona.
- Byłem...
- 120
- 00:22:56,499 --> 00:23:01,879
- To tylko dziewczyna z odległych czasów.
- 121
- 00:23:06,759 --> 00:23:15,184
- Szczerze uważam, że wyszedłem...
- by odnaleźć takie miejsce.
- 122
- 00:23:18,187 --> 00:23:22,775
- Choć nigdy nie wierzyłem...
- że ono istnieje.
- 123
- 00:24:48,777 --> 00:24:50,763
- Nie myślałem,
- że zjem jeszcze świeżą rybę.
- 124
- 00:24:50,863 --> 00:24:52,473
- W stawie jest ich pełno.
- 125
- 00:24:52,573 --> 00:24:56,660
- Kiedyś w rzece pływały sumy,
- ale wymarły, rzecz jasna.
- 126
- 00:24:56,869 --> 00:24:59,788
- Ten staw ma tę samą wodę, co studnia.
- 127
- 00:25:00,789 --> 00:25:04,168
- Tata mówił, że pochodzi ona
- z podziemnej kieszeni wodnej.
- 128
- 00:25:04,460 --> 00:25:07,463
- To pewnie w sporej mierze
- powstrzymało to miejsce przed wymarciem.
- 129
- 00:25:07,588 --> 00:25:08,797
- Warstwa wodonośna.
- 130
- 00:25:10,299 --> 00:25:12,092
- Brzmi rozsądnie.
- Mądry z niego człowiek.
- 131
- 00:25:13,886 --> 00:25:16,764
- Mógłbym tak jadać codziennie.
- 132
- 00:25:18,599 --> 00:25:22,269
- Możemy jeść, ile chcemy,
- dopóki nie zamarznie staw.
- 133
- 00:25:22,478 --> 00:25:25,397
- - Zimą padał tu śnieg?
- - Tak.
- 134
- 00:25:27,483 --> 00:25:31,570
- Razem z Faro zostaliśmy w domu.
- 135
- 00:25:33,363 --> 00:25:36,266
- Miałam trochę jedzenia,
- ale większość się skończyła.
- 136
- 00:25:36,366 --> 00:25:37,785
- Prawdę mówiąc...
- 137
- 00:25:38,786 --> 00:25:43,081
- Prawie zamarzłam
- i umarłam z głodu.
- 138
- 00:25:45,375 --> 00:25:46,960
- Było źle.
- 139
- 00:25:47,169 --> 00:25:49,588
- Dlatego dobrze
- obsadzić całe pole.
- 140
- 00:25:50,672 --> 00:25:56,470
- Gdybyśmy mogli uruchomić zamrażarki,
- by przechować ryby.
- 141
- 00:25:59,097 --> 00:26:01,892
- Szkoda, że popsuł się generator.
- 142
- 00:26:04,061 --> 00:26:05,062
- Chwila.
- 143
- 00:26:05,479 --> 00:26:06,897
- Masz generator?
- 144
- 00:26:09,858 --> 00:26:11,068
- Przepalił się silnik.
- 145
- 00:26:16,698 --> 00:26:18,367
- To moja wina.
- 146
- 00:26:20,285 --> 00:26:24,665
- Majstrowałam przy nim,
- gdy przestał chodzić.
- 147
- 00:26:24,873 --> 00:26:26,959
- Odtwarzałam tylko DVD.
- 148
- 00:26:27,459 --> 00:26:28,460
- Cholera.
- 149
- 00:26:30,087 --> 00:26:31,964
- Chciałam usłyszeć ludzki głos.
- 150
- 00:26:32,464 --> 00:26:34,675
- Nie zadręczaj się.
- Jest stary.
- 151
- 00:26:35,467 --> 00:26:37,578
- Wygląda na to,
- że był już naprawiany.
- 152
- 00:26:37,678 --> 00:26:39,179
- Był na to narażony.
- 153
- 00:26:39,680 --> 00:26:46,979
- Szkoda, że nie możemy
- napędzać wszystkiego ziemniakami.
- 154
- 00:26:49,898 --> 00:26:52,067
- Dobry pomysł.
- Chodź.
- 155
- 00:27:03,287 --> 00:27:04,496
- To dobry strumień wody.
- 156
- 00:27:06,081 --> 00:27:08,166
- U góry musimy postawić przewód.
- 157
- 00:27:09,876 --> 00:27:11,461
- Wystarczy, by napędzić generator.
- 158
- 00:27:11,962 --> 00:27:14,798
- O ile wystarczy nam kabla do domu,
- będziemy mieli prąd.
- 159
- 00:27:15,882 --> 00:27:17,968
- Światło może migotać,
- ale będziemy mieli zamrażarkę.
- 160
- 00:27:18,093 --> 00:27:20,662
- Nie szkodzi,
- że woda jest radioaktywna?
- 161
- 00:27:20,762 --> 00:27:21,888
- Ani trochę.
- 162
- 00:27:22,097 --> 00:27:23,974
- Byle tylko płynęła w dół.
- 163
- 00:27:25,976 --> 00:27:27,185
- Doskonale.
- 164
- 00:27:28,186 --> 00:27:29,563
- To znaczy?
- 165
- 00:27:31,898 --> 00:27:33,358
- Jest i nasze koło wodne.
- 166
- 00:27:39,489 --> 00:27:41,992
- - Ile drewna nam potrzeba?
- - Sama widziałaś.
- 167
- 00:27:43,285 --> 00:27:44,661
- Potrzeba nam większości z tego.
- 168
- 00:27:45,871 --> 00:27:49,291
- Możemy użyć czegoś innego?
- Choćby...
- 169
- 00:27:50,876 --> 00:27:55,781
- Nie możemy wykorzystać domu,
- stodoły ani sklepu.
- 170
- 00:27:55,881 --> 00:27:57,466
- Są zbudowane z pustaków.
- To się nada.
- 171
- 00:27:58,592 --> 00:28:00,761
- - Cóż...
- - Co?
- 172
- 00:28:00,886 --> 00:28:03,263
- - Znaczy się...
- - No co?
- 173
- 00:28:04,890 --> 00:28:06,767
- Mój tata go zbudował.
- 174
- 00:28:08,268 --> 00:28:11,396
- Co niedzielę wygłaszał tu kazania.
- 175
- 00:28:13,565 --> 00:28:18,779
- Dzięki niemu przetrwaliśmy
- i my, i cała reszta...
- 176
- 00:28:19,571 --> 00:28:20,472
- Zatem...
- 177
- 00:28:20,572 --> 00:28:23,867
- - Dzięki twojemu ojcu?
- - Nie, dzięki niemu.
- 178
- 00:28:33,960 --> 00:28:36,880
- Rozbierając kościół,
- nie przetrwamy?
- 179
- 00:28:41,259 --> 00:28:42,260
- No dobrze.
- 180
- 00:28:44,763 --> 00:28:45,764
- Słuchaj...
- 181
- 00:28:53,897 --> 00:28:55,065
- Łatwo nie jest.
- 182
- 00:28:57,567 --> 00:28:58,568
- Wiem o tym.
- 183
- 00:29:01,696 --> 00:29:05,075
- Jeżeli trzeba zburzyć kościół
- dla elektryczności...
- 184
- 00:29:05,283 --> 00:29:07,160
- Nie potrzeba nam elektryczności.
- 185
- 00:29:07,577 --> 00:29:10,872
- Chodzi o odbudowę.
- 186
- 00:29:12,791 --> 00:29:13,792
- Może bóg...
- 187
- 00:29:16,586 --> 00:29:17,587
- Lub twój ojciec...
- 188
- 00:29:19,798 --> 00:29:21,299
- Umieścił go tu dla nas.
- 189
- 00:29:25,679 --> 00:29:27,472
- Byśmy mogli zacząć od nowa.
- 190
- 00:29:32,185 --> 00:29:33,687
- Może taka jest nasza rola.
- 191
- 00:29:36,690 --> 00:29:37,774
- Aby zacząć od nowa.
- 192
- 00:29:41,194 --> 00:29:47,284
- Odpalimy generator,
- zdobędziemy elektryczność, obsadzimy pola.
- 193
- 00:29:49,286 --> 00:29:50,870
- Zaczniemy magazynować dla sobie jedzenie.
- 194
- 00:29:53,999 --> 00:29:58,778
- Nigdy nie wiadomo.
- Może nie tylko dla siebie.
- 195
- 00:29:58,878 --> 00:30:01,673
- Dlaczego?
- Sądzisz, że ktoś się zjawi?
- 196
- 00:30:02,299 --> 00:30:04,759
- Jeśli tak,
- warto zachować kościół.
- 197
- 00:30:04,884 --> 00:30:06,870
- - Nie. - Wiem,
- że nie jest dla ciebie ważny.
- 198
- 00:30:06,970 --> 00:30:10,265
- Nie, nie, nie...
- Nie o tym mówiłem.
- 199
- 00:30:32,871 --> 00:30:34,998
- Faro.
- 200
- 00:30:37,959 --> 00:30:39,669
- Co z tobą nie tak?
- 201
- 00:30:40,295 --> 00:30:43,590
- Chodź.
- 202
- 00:31:20,376 --> 00:31:22,378
- Skończmy na dziś.
- 203
- 00:31:23,088 --> 00:31:24,781
- Tata nigdy by tego nie powiedział.
- 204
- 00:31:24,881 --> 00:31:29,886
- Trzymałby mnie tu do utraty wzroku,
- aż orałabym zygzakiem.
- 205
- 00:31:36,267 --> 00:31:38,269
- Po prostu chodź.
- 206
- 00:31:42,065 --> 00:31:43,066
- Dobrze.
- 207
- 00:31:45,485 --> 00:31:48,680
- Tylko tu skończę.
- Idź do domu i odpocznij.
- 208
- 00:31:48,780 --> 00:31:51,282
- Ja muszę tu skończyć.
- Wkrótce przyjdę.
- 209
- 00:31:58,498 --> 00:31:59,666
- Do zobaczenia.
- 210
- 00:32:43,459 --> 00:32:45,295
- Myślałam, że mnie zostawiłeś.
- 211
- 00:32:48,965 --> 00:32:50,758
- Odprężam się.
- 212
- 00:32:52,093 --> 00:32:54,262
- Sporo się o tobie dowiedziałem.
- 213
- 00:32:56,097 --> 00:32:57,390
- Na przykład...
- 214
- 00:32:59,392 --> 00:32:59,959
- Dasz sobie radę?
- 215
- 00:33:00,059 --> 00:33:03,688
- Że Annie... uwielbia m&m’sy.
- 216
- 00:33:11,863 --> 00:33:13,781
- Dowiedziałem się, że Annie...
- 217
- 00:33:14,866 --> 00:33:17,160
- - Nie szkodzi.
- - Lubi te... Co to?
- 218
- 00:33:17,994 --> 00:33:20,496
- Nie mam pojęcia,
- ale je lubisz.
- 219
- 00:33:21,289 --> 00:33:22,290
- Słodycz.
- 220
- 00:33:23,166 --> 00:33:26,586
- Annie lubi krakersy ze złotą rybką.
- 221
- 00:33:30,965 --> 00:33:35,678
- Odkryłem również,
- że nie lubisz...
- 222
- 00:33:36,387 --> 00:33:39,974
- Annie nie lubi...
- 223
- 00:33:41,976 --> 00:33:43,394
- wiśniowej wody.
- 224
- 00:33:46,397 --> 00:33:49,776
- Nawet przy końcu świata,
- Annie nie wypije cholernej wiśni.
- 225
- 00:33:51,861 --> 00:33:54,364
- Wybacz.
- Nie powinienem kląć.
- 226
- 00:33:55,198 --> 00:33:56,074
- Wiem.
- 227
- 00:33:56,199 --> 00:33:57,492
- Chyba...
- 228
- 00:33:57,658 --> 00:33:58,868
- Przepraszam.
- 229
- 00:33:58,993 --> 00:34:02,789
- - Czas wracać do domu.
- - Nie, nie, nie, nie, nie.
- 230
- 00:34:08,586 --> 00:34:10,088
- To wiele o tobie mówi.
- 231
- 00:34:12,882 --> 00:34:15,076
- No dobrze, kurtka.
- 232
- 00:34:15,176 --> 00:34:18,262
- - Zdejmę je.
- - Dobra.
- 233
- 00:34:19,889 --> 00:34:22,166
- Zdejmijmy je.
- 234
- 00:34:22,266 --> 00:34:23,893
- Dam sobie radę!
- 235
- 00:34:25,770 --> 00:34:27,688
- Poradzę sobie, dobra?
- 236
- 00:34:31,567 --> 00:34:36,072
- Nie potrzebuję cały czas
- twojej jebanej pomocy!
- 237
- 00:34:36,280 --> 00:34:37,281
- Dobra.
- 238
- 00:34:38,866 --> 00:34:42,787
- Nie potrzebuję bez przerwy pomocy!
- 239
- 00:34:48,292 --> 00:34:49,293
- Nie potrzebuję...
- 240
- 00:34:50,962 --> 00:34:51,362
- Dobrze.
- 241
- 00:34:51,462 --> 00:34:53,673
- Nie potrzebuję cały czas
- twojej pomocy.
- 242
- 00:34:55,758 --> 00:34:57,260
- Nie potrzebuję cały czas
- twojej pomocy.
- 243
- 00:34:57,385 --> 00:34:58,386
- W porządku.
- 244
- 00:35:04,267 --> 00:35:05,560
- Przepraszam.
- 245
- 00:35:09,397 --> 00:35:10,690
- Dam sobie radę.
- 246
- 00:35:39,468 --> 00:35:43,389
- Jestem ci chyba... dłużny śniadanie.
- 247
- 00:35:47,560 --> 00:35:48,561
- Dobrze.
- 248
- 00:35:49,979 --> 00:35:51,898
- Nie wiem, co powiedzieć.
- 249
- 00:35:59,196 --> 00:36:00,197
- Nie szkodzi.
- 250
- 00:36:03,159 --> 00:36:04,160
- W porządku.
- 251
- 00:36:34,774 --> 00:36:36,692
- Nie podobało ci się, jak grałam?
- 252
- 00:36:37,860 --> 00:36:42,365
- Wyszedłeś, zanim skończyłam.
- Znam też inne utwory.
- 253
- 00:36:43,282 --> 00:36:46,477
- Przez organy
- wszystkie brzmią jak hymny.
- 254
- 00:36:46,577 --> 00:36:49,997
- - Nie wiem, o czym mówisz.
- - Przed chwilą w kaplicy.
- 255
- 00:37:09,392 --> 00:37:10,559
- Źle się ubrałem.
- 256
- 00:37:10,685 --> 00:37:12,269
- Skądże.
- 257
- 00:37:19,193 --> 00:37:21,987
- Spójrz, co znalazłam w sklepie.
- 258
- 00:37:24,365 --> 00:37:25,574
- Czy to dobry pomysł?
- 259
- 00:37:28,786 --> 00:37:30,663
- - W porządku.
- - Nie musimy.
- 260
- 00:37:30,788 --> 00:37:33,983
- Nie, nie.
- Jedna butelka nie zaszkodzi.
- 261
- 00:37:34,083 --> 00:37:35,084
- Otwórzmy ją.
- 262
- 00:37:40,965 --> 00:37:42,883
- Piłaś już kiedyś wino, tak?
- 263
- 00:37:44,468 --> 00:37:45,594
- Oczywiście.
- 264
- 00:37:47,388 --> 00:37:48,973
- Jakiś ty piękny.
- 265
- 00:38:00,484 --> 00:38:03,070
- - Dolewki?
- - Nie, chyba wystarczy.
- 266
- 00:38:03,195 --> 00:38:04,989
- - Odłóżmy na kiedyś.
- - Nie szkodzi.
- 267
- 00:38:17,293 --> 00:38:21,172
- - Chcę, by było między nami dobrze.
- - Ja również.
- 268
- 00:38:21,964 --> 00:38:23,090
- Co chcesz porobić?
- 269
- 00:38:30,973 --> 00:38:31,974
- Może zatańczyć?
- 270
- 00:38:35,269 --> 00:38:38,981
- - Nie umiem do tego tańczyć.
- - Ja też nie.
- 271
- 00:38:40,065 --> 00:38:43,277
- No chodź.
- Proszę.
- 272
- 00:38:43,986 --> 00:38:44,987
- W porządku.
- 273
- 00:39:55,975 --> 00:39:56,976
- Było...
- 274
- 00:39:59,186 --> 00:40:00,896
- To był uroczy wieczór.
- 275
- 00:40:03,399 --> 00:40:04,358
- Dziękuję.
- 276
- 00:40:15,786 --> 00:40:16,870
- Powinniśmy się przespać.
- 277
- 00:40:20,165 --> 00:40:21,166
- Dobrze.
- 278
- 00:40:31,468 --> 00:40:32,469
- Dobranoc.
- 279
- 00:41:35,199 --> 00:41:36,658
- Nie rozumiem.
- 280
- 00:41:41,163 --> 00:41:44,499
- - Zrobiłam coś nie tak?
- - Skądże. Absolutnie nic.
- 281
- 00:41:47,878 --> 00:41:52,674
- Pragnę cię.
- Naprawdę.
- 282
- 00:41:54,760 --> 00:41:55,761
- Naprawdę?
- 283
- 00:41:57,971 --> 00:42:02,059
- Tylko że...
- To trochę pozmienia.
- 284
- 00:42:03,477 --> 00:42:08,190
- To zmieni wszystko
- i nie tylko dla ciebie.
- 285
- 00:42:11,860 --> 00:42:13,278
- Powinniśmy poczekać,
- 286
- 00:42:15,072 --> 00:42:17,074
- ale nie szkodzi,
- bo mamy mnóstwo czasu.
- 287
- 00:42:18,659 --> 00:42:19,660
- Dobrze?
- 288
- 00:42:27,292 --> 00:42:28,293
- Dobrze.
- 289
- 00:42:33,799 --> 00:42:35,759
- - Mam sobie pójść?
- - Nie, nie.
- 290
- 00:42:37,094 --> 00:42:41,765
- Chcę, byś została.
- Zostań ze mną.
- 291
- 00:42:42,891 --> 00:42:43,892
- Dobrze.
- 292
- 00:42:57,990 --> 00:43:02,369
- - Możesz rozebrać kościół.
- - Nie, nie.
- 293
- 00:43:03,286 --> 00:43:06,773
- To tylko projekt.
- Nie warto cię dla niego smucić.
- 294
- 00:43:06,873 --> 00:43:07,874
- Wcale nie.
- 295
- 00:43:08,166 --> 00:43:13,363
- Ważne, że to przemyślałeś
- i myślisz o naszej przyszłości.
- 296
- 00:43:13,463 --> 00:43:15,090
- To dla mnie coś znaczy.
- 297
- 00:43:15,674 --> 00:43:17,259
- Myślenie jest łatwe.
- 298
- 00:43:19,177 --> 00:43:21,179
- Znalezienie powodu trudniejsze.
- 299
- 00:43:22,764 --> 00:43:26,768
- Nie szkodzi.
- Jest sporo do zrobienia.
- 300
- 00:44:24,659 --> 00:44:27,996
- Wydaje się... być dobrym psem.
- 301
- 00:44:29,581 --> 00:44:30,582
- Solidnym.
- 302
- 00:44:32,876 --> 00:44:34,461
- Nie chcę pani skrzywdzić.
- 303
- 00:44:36,463 --> 00:44:39,883
- Prosiłbym tylko o szklankę wody,
- jeśli może pani taką znaleźć.
- 304
- 00:44:42,260 --> 00:44:43,386
- Mam na imię Caleb.
- 305
- 00:44:50,185 --> 00:44:53,063
- Nie, nie.
- Wszystko gra.
- 306
- 00:44:54,981 --> 00:44:58,193
- Już dobrze.
- Wszystko gra.
- 307
- 00:45:05,784 --> 00:45:07,661
- Czemu kradłeś nasze jajka?
- 308
- 00:45:08,787 --> 00:45:13,166
- Przepraszam, psze pani.
- Nie wszyscy są tak gościnni jak wy.
- 309
- 00:45:13,959 --> 00:45:15,961
- Pochodzisz 50 mil stąd?
- 310
- 00:45:16,378 --> 00:45:18,363
- Tak, psze pana.
- Pracowałem w kopalniach
- 311
- 00:45:18,463 --> 00:45:20,365
- trzy hrabstwa stąd,
- nieopodal rzeki Big Sandy.
- 312
- 00:45:20,465 --> 00:45:22,759
- Graliśmy z nimi kiedyś w nogę, John.
- 313
- 00:45:26,972 --> 00:45:28,373
- Tak jak pan Loomis,
- 314
- 00:45:28,473 --> 00:45:30,058
- byłem pod ziemią,
- gdy wszystko się spieprzyło.
- 315
- 00:45:30,267 --> 00:45:32,394
- - Proszę wybaczyć język, psze pani.
- - Nie szkodzi.
- 316
- 00:45:34,562 --> 00:45:36,064
- Większość z nas miała rodziny.
- 317
- 00:45:37,274 --> 00:45:38,984
- Wyruszyli je odnaleźć,
- ale już nie wrócili.
- 318
- 00:45:41,486 --> 00:45:43,989
- Gdy skończyło mi się żarcie,
- postanowiłem zaryzykować.
- 319
- 00:45:44,572 --> 00:45:46,199
- Jak długo byłeś poza kopalnią?
- 320
- 00:45:48,076 --> 00:45:49,077
- Zbyt długo.
- 321
- 00:45:50,870 --> 00:45:53,273
- Nie wychylałem się,
- odkąd kilka dni temu znalazłem dziuplę.
- 322
- 00:45:53,373 --> 00:45:56,376
- Kojarzycie tę jaskinie we wzgórzu?
- 323
- 00:45:56,668 --> 00:46:00,297
- Kojarzę.
- Jest taka w kanionie Claypole.
- 324
- 00:46:00,588 --> 00:46:03,967
- Budowaliśmy tam z bratem fort,
- gdy byliśmy mali.
- 325
- 00:46:04,092 --> 00:46:05,969
- - Doprawdy?
- - Tak.
- 326
- 00:46:09,097 --> 00:46:10,181
- Jaki masz plan?
- 327
- 00:46:19,899 --> 00:46:22,986
- - Dalej kirać na południe?
- - Tak zamierzam, psze pana.
- 328
- 00:46:24,279 --> 00:46:27,365
- Jeśli mógłbym spędzić noc na waszej ziemi,
- rano mielibyście mnie z głowy.
- 329
- 00:46:31,661 --> 00:46:33,980
- Jak mówiłem,
- podłapałeś trochę promieniowania.
- 330
- 00:46:34,080 --> 00:46:35,165
- Nie wątpię.
- 331
- 00:46:36,082 --> 00:46:38,960
- Jestem osłabiony.
- Kilka razy wymiotowałem.
- 332
- 00:46:39,377 --> 00:46:41,296
- Jak źle to wygląda, John?
- 333
- 00:46:41,671 --> 00:46:43,590
- Inaczej niż u mnie.
- 334
- 00:46:44,466 --> 00:46:46,176
- Powinieneś kilka dni odpocząć.
- 335
- 00:46:46,885 --> 00:46:50,388
- Byłbym wdzięczny.
- Dziękuję.
- 336
- 00:46:59,481 --> 00:47:00,482
- Jak uważasz?
- 337
- 00:47:01,399 --> 00:47:03,568
- Nie przekonuje mnie kradzież.
- 338
- 00:47:05,069 --> 00:47:06,780
- Nie mam mu tego za złe.
- 339
- 00:47:07,989 --> 00:47:10,158
- Byłby ostrożny na naszą reakcję.
- 340
- 00:47:10,784 --> 00:47:12,368
- Czyli nie przeszkadza ci to?
- 341
- 00:47:16,289 --> 00:47:18,666
- Jeżeli facet chce
- spędzić na dworze parę dni...
- 342
- 00:47:21,461 --> 00:47:22,462
- John...
- 343
- 00:47:25,298 --> 00:47:27,759
- Naprawdę nie zaprosimy go do środka?
- 344
- 00:47:42,565 --> 00:47:45,068
- Amen.
- 345
- 00:47:54,369 --> 00:47:58,873
- Ciągle myślę,
- że obudzę się porzucony tam na drodze.
- 346
- 00:48:00,375 --> 00:48:03,086
- To zabawne.
- Nigdy nie chodziłem tam głównymi drogami.
- 347
- 00:48:04,587 --> 00:48:07,590
- Zawsze wiejskimi szlakami
- lub torami kolejowymi.
- 348
- 00:48:09,592 --> 00:48:12,470
- Bałem się kogoś spotkać.
- 349
- 00:48:14,264 --> 00:48:17,475
- Pewnego dnia przy drodze
- zauważyłem magazyn.
- 350
- 00:48:18,393 --> 00:48:20,170
- Na zewnątrz stały baniaki.
- 351
- 00:48:20,270 --> 00:48:23,064
- Liczyłem na wodę.
- Odczyty radioaktywne były niskie.
- 352
- 00:48:27,360 --> 00:48:33,658
- Gdy wyszedłem,
- ktoś był w moim wozie.
- 353
- 00:48:33,992 --> 00:48:37,662
- Chłopak, miał 13, może 14 lat.
- 354
- 00:48:37,787 --> 00:48:42,066
- Musiał iść główną drogą z południa.
- Bałem się wtedy iść na południe.
- 355
- 00:48:42,166 --> 00:48:44,377
- Sam nie wiem czemu.
- Opad promieniotwórczy.
- 356
- 00:48:45,378 --> 00:48:46,963
- To przez niego
- poszedłem w tym kierunku.
- 357
- 00:48:49,674 --> 00:48:50,675
- Był chory.
- 358
- 00:48:53,386 --> 00:48:54,387
- Paskudnie.
- 359
- 00:48:54,887 --> 00:48:57,265
- Miał obrzęk brzucha.
- Kradł mi jedzenie.
- 360
- 00:48:59,183 --> 00:49:03,062
- Wymiotował wszystko, co jadł.
- Nie mogłem mu pomóc.
- 361
- 00:49:05,064 --> 00:49:08,568
- Oderwałem go od wozu.
- Zaczął szarpać drzwi.
- 362
- 00:49:08,860 --> 00:49:11,571
- Wyciągnął nóż i zaczął nim
- mizernie wymachiwać.
- 363
- 00:49:11,779 --> 00:49:13,197
- Musiałem wyciągnąć broń.
- 364
- 00:49:16,367 --> 00:49:18,661
- Poddał się od razu, gdy ją ujrzał.
- 365
- 00:49:18,870 --> 00:49:19,871
- Po prostu...
- 366
- 00:49:21,581 --> 00:49:23,374
- Zaczął szlochać.
- 367
- 00:49:24,375 --> 00:49:26,461
- Błagał mnie na kolanach,
- by go zastrzelić.
- 368
- 00:49:30,465 --> 00:49:32,258
- Nie miałem opcji.
- 369
- 00:49:34,677 --> 00:49:37,680
- Położyłem go na brzegu drogi
- i zostawiłem na pewną śmierć.
- 370
- 00:50:04,499 --> 00:50:06,167
- Pamiętacie, gdy mówiłem,
- 371
- 00:50:06,292 --> 00:50:07,794
- że moi współpracownicy wyszli
- i już nie wrócili?
- 372
- 00:50:10,588 --> 00:50:11,964
- To nie do końca prawda.
- 373
- 00:50:17,178 --> 00:50:18,471
- Było nas pięciu.
- 374
- 00:50:21,099 --> 00:50:24,560
- Byli ode mnie starsi.
- Mieli rodziny.
- 375
- 00:50:26,979 --> 00:50:31,984
- Pierwsze tygodnie
- były dla nas... straszne.
- 376
- 00:50:34,070 --> 00:50:38,491
- Nie działały telefony.
- Podobnie radiostacje, jedna po drugiej.
- 377
- 00:50:39,283 --> 00:50:42,495
- Zaczęło się robić... klaustrofobicznie.
- 378
- 00:50:44,664 --> 00:50:46,290
- Wszędzie szukałeś
- konspiracji przeciwko tobie.
- 379
- 00:50:48,376 --> 00:50:49,794
- Jeden z nich, Micah...
- 380
- 00:50:50,378 --> 00:50:53,089
- Postawny facet,
- ale bardzo miły.
- 381
- 00:50:54,799 --> 00:50:55,883
- Po prostu pękł.
- 382
- 00:50:56,884 --> 00:51:00,596
- Chciał wyjść z kopalni za wszelką cenę,
- ale pozostali mu nie pozwolili.
- 383
- 00:51:01,097 --> 00:51:04,267
- Sądzili, że po otwarciu włazu
- wpuści promieniowanie.
- 384
- 00:51:04,559 --> 00:51:08,271
- Rzucił się na nich.
- 385
- 00:51:09,564 --> 00:51:13,192
- Samymi rękami
- rozerwali się na strzępy.
- 386
- 00:51:17,071 --> 00:51:21,784
- Koniec końców pozostał tylko Micah,
- cały we krwi.
- 387
- 00:51:22,577 --> 00:51:24,787
- Byłem pewien,
- że zabije i mnie.
- 388
- 00:51:27,081 --> 00:51:30,876
- Zobaczyłem błysk w jego oku.
- Spojrzałem na niego.
- 389
- 00:51:37,091 --> 00:51:41,178
- A on się ode mnie wycofał.
- Runął.
- 390
- 00:51:44,765 --> 00:51:46,058
- Zmarł kilka godzin później.
- 391
- 00:51:49,186 --> 00:51:50,563
- Przykro mi, Caleb.
- 392
- 00:51:53,983 --> 00:51:57,570
- Jeżeli będziesz wieczorem potrzebował,
- trzymamy trochę wody w domu.
- 393
- 00:51:57,987 --> 00:52:01,282
- - Łatwiej tak niż iść do studni.
- - Właśnie.
- 394
- 00:52:05,286 --> 00:52:07,663
- Tu jest twój pokój.
- 395
- 00:52:08,497 --> 00:52:09,982
- - Twoje zdjęcia?
- - Tak, to ja.
- 396
- 00:52:10,082 --> 00:52:11,083
- Łazienka.
- 397
- 00:52:11,792 --> 00:52:12,960
- Tutaj.
- 398
- 00:52:21,469 --> 00:52:22,762
- Futbol w szkole średniej.
- 399
- 00:52:23,679 --> 00:52:24,972
- O rajuniu.
- 400
- 00:52:25,765 --> 00:52:28,768
- Wolę pójść do piekła
- niż tam wrócić.
- 401
- 00:52:30,895 --> 00:52:33,564
- Rano wszystko stąd zabiorę.
- 402
- 00:52:33,689 --> 00:52:35,191
- Nie trzeba.
- 403
- 00:52:36,984 --> 00:52:39,695
- Tak mi się podoba.
- Długo tu nie zabawię.
- 404
- 00:52:45,368 --> 00:52:46,369
- Co robisz?
- 405
- 00:52:47,787 --> 00:52:48,662
- To znaczy?
- 406
- 00:52:48,788 --> 00:52:50,998
- Niczego o nim nie wiemy.
- Może być kimkolwiek.
- 407
- 00:52:51,374 --> 00:52:55,669
- Pokazywałam mu tylko pokój.
- Sam chciałeś, by został.
- 408
- 00:52:55,795 --> 00:52:56,362
- Nie, nie.
- 409
- 00:52:56,462 --> 00:52:58,672
- Ty zaprosiłaś go do domu
- i ugotowałaś obiad.
- 410
- 00:52:58,798 --> 00:53:00,966
- Ty dałaś mu pokój
- naprzeciwko naszego.
- 411
- 00:53:03,094 --> 00:53:06,180
- Przecież nie jest złym człowiekiem.
- 412
- 00:53:07,890 --> 00:53:08,891
- Prawda?
- 413
- 00:53:09,558 --> 00:53:12,269
- - Myślisz, że jest?
- - Na razie nie wiem, co myśleć.
- 414
- 00:53:15,064 --> 00:53:17,691
- Nigdy nie opowiadałeś mi
- o tym chłopcu w wozie.
- 415
- 00:53:17,858 --> 00:53:20,194
- Nie chcę o tym rozmawiać.
- 416
- 00:53:23,072 --> 00:53:24,865
- A szkoda.
- 417
- 00:53:29,662 --> 00:53:31,580
- Prawdę mówiąc, sądzę,
- że byś nie zrozumiała.
- 418
- 00:53:34,166 --> 00:53:35,668
- Niby dlaczego?
- 419
- 00:53:37,461 --> 00:53:39,672
- Też to przeżyłam.
- 420
- 00:53:47,471 --> 00:53:51,892
- Pamiętasz, jak mówiłam,
- że obsadzę pola przed latem?
- 421
- 00:53:54,395 --> 00:54:00,276
- Tak naprawdę zaczęłam...
- ale stwierdziłam, że nie warto.
- 422
- 00:54:05,281 --> 00:54:10,077
- Jestem pewna...
- że przeszedłeś przez coś strasznego.
- 423
- 00:54:11,662 --> 00:54:17,167
- Ale tu też nie było lekko.
- 424
- 00:54:23,090 --> 00:54:29,597
- Przez pierwsze miesiące po ich wyjściu
- prowadziłam kalendarz.
- 425
- 00:54:34,560 --> 00:54:40,274
- Po pewnym czasie doszłam do wniosku,
- że to bez znaczenia.
- 426
- 00:54:40,774 --> 00:54:42,484
- Oni już nie wrócą.
- 427
- 00:54:45,362 --> 00:54:46,864
- Wydawało się to głupie.
- 428
- 00:54:48,198 --> 00:54:53,370
- Przestałam zastanawiać się,
- ile dni minęło.
- 429
- 00:54:54,788 --> 00:54:59,168
- Miałam dość bycia zdaną na siebie.
- Już tego nie chciałam.
- 430
- 00:55:08,260 --> 00:55:09,678
- Chcę powiedzieć,
- 431
- 00:55:09,970 --> 00:55:12,973
- że gdy się pojawiłeś,
- znów tego wszystkiego zapragnęłam.
- 432
- 00:55:13,390 --> 00:55:14,975
- Nie byle kto.
- 433
- 00:55:16,769 --> 00:55:17,770
- Ty.
- 434
- 00:55:41,293 --> 00:55:42,378
- Zabiłem go.
- 435
- 00:55:46,382 --> 00:55:47,466
- Tego chłopca.
- 436
- 00:55:48,467 --> 00:55:50,260
- Myślę, że to był twój brat.
- 437
- 00:55:53,764 --> 00:55:56,892
- Sam nie wiem.
- Wyglądał podobnie.
- 438
- 00:56:10,864 --> 00:56:12,366
- Przepraszam.
- 439
- 00:56:18,080 --> 00:56:19,498
- Przepraszam.
- 440
- 00:56:26,797 --> 00:56:28,090
- W porządku.
- 441
- 00:56:55,576 --> 00:56:59,663
- Tam mamy kapustę,
- a przy domu soję warzywną.
- 442
- 00:57:01,290 --> 00:57:05,294
- Tutaj są ogórki, pomidory, kabaczek.
- 443
- 00:57:06,378 --> 00:57:10,966
- Krowie mleko i jajka.
- Czasami mięso z kurczaka.
- 444
- 00:57:16,763 --> 00:57:18,765
- Wydaje się być starsza, co?
- 445
- 00:57:23,061 --> 00:57:24,062
- Tak.
- 446
- 00:57:30,777 --> 00:57:33,780
- Wiesz, co jeszcze tu macie?
- Indyka.
- 447
- 00:57:34,990 --> 00:57:36,575
- Zgłodniał pan, panie Loomis?
- 448
- 00:57:39,161 --> 00:57:40,662
- - Cholera.
- - Pudło.
- 449
- 00:57:41,371 --> 00:57:42,664
- Jaki masz plan?
- 450
- 00:57:42,789 --> 00:57:45,459
- Wcześniej, gdy nadawały
- jeszcze stacje radiowe,
- 451
- 00:57:45,584 --> 00:57:47,961
- mówili, że sporo ludzi
- zmierza na południe.
- 452
- 00:57:48,670 --> 00:57:52,282
- Było puszczanych
- wiele starych nagrań.
- 453
- 00:57:52,382 --> 00:57:54,076
- Tak, wiem.
- Słyszeliśmy różnicę.
- 454
- 00:57:54,176 --> 00:57:56,261
- Musiałeś źle usłyszeć.
- 455
- 00:57:56,595 --> 00:58:00,599
- Zewnętrzny opad promieniotwórczy,
- zwłaszcza na południu...
- 456
- 00:58:00,766 --> 00:58:03,268
- Nie, panie Loomis.
- Blisko zatoki leży miejscowość Anson.
- 457
- 00:58:03,477 --> 00:58:04,962
- - Nikt tam nie pozostał.
- - Facet z radia mówił,
- 458
- 00:58:05,062 --> 00:58:06,563
- że pozostały trzy tuziny
- rodzin wojskowych.
- 459
- 00:58:06,688 --> 00:58:09,191
- - Był pan w wojsku, prawda?
- - Byłem cywilnym kontrahentem.
- 460
- 00:58:19,660 --> 00:58:22,079
- Zakład, który z nas go zastrzeli?
- 461
- 00:58:23,497 --> 00:58:26,667
- Dobra.
- Co jest stawką?
- 462
- 00:58:30,295 --> 00:58:31,296
- Ann.
- 463
- 00:58:35,592 --> 00:58:37,077
- Taki żarcik, panie Loomis.
- 464
- 00:58:37,177 --> 00:58:38,762
- Wygrany będzie miał
- się czym pochwalić.
- 465
- 00:58:52,275 --> 00:58:54,069
- Chce pan tam postawić platformę?
- 466
- 00:58:54,861 --> 00:58:57,364
- Woda jest radioaktywna,
- ale mamy kombinezon.
- 467
- 00:58:57,864 --> 00:59:01,159
- Na platformie postawimy koło, co...
- 468
- 00:59:01,493 --> 00:59:06,289
- Co napędzi wodę do wiader
- i zakręcił kołem, zasilając generator.
- 469
- 00:59:07,499 --> 00:59:10,585
- - Wie pan, jak to wszystko zrobić?
- - Tak.
- 470
- 00:59:12,087 --> 00:59:16,174
- Nie potrzeba nam żadnego Anson.
- Możemy się nim stać.
- 471
- 00:59:18,468 --> 00:59:19,761
- To fajnie, panie Loomis.
- 472
- 00:59:19,886 --> 00:59:24,166
- - Dlaczego nie zaczęliśmy już budowy?
- - Brakuje nam surowców.
- 473
- 00:59:24,266 --> 00:59:27,769
- Ann jest przywiązana do kościoła.
- Jej ojciec był tam pastorem.
- 474
- 00:59:28,895 --> 00:59:29,463
- Sam nie wiem.
- 475
- 00:59:29,563 --> 00:59:32,190
- Mówi, że jej to nie przeszkadza,
- ale nie chcę jej smucić.
- 476
- 00:59:56,965 --> 00:59:57,966
- Dobry strzał.
- 477
- 01:00:04,598 --> 01:00:06,666
- Kto go pokroi?
- 478
- 01:00:06,766 --> 01:00:08,560
- Powinien pan Loomis.
- Jego zdobycz.
- 479
- 01:00:11,479 --> 01:00:12,898
- W porządku.
- 480
- 01:00:16,776 --> 01:00:18,069
- To kaplica twojego ojca?
- 481
- 01:00:20,280 --> 01:00:24,784
- Powiedziałby, że jest boska,
- a on tam tylko pracował.
- 482
- 01:00:26,161 --> 01:00:28,872
- Pan Loomis twierdzi, że trzeba
- ją rozebrać, by wykonać projekt wodny.
- 483
- 01:00:28,997 --> 01:00:30,582
- Wcale tak nie powiedziałem.
- 484
- 01:00:31,666 --> 01:00:36,671
- Mówiłem, że nie musimy
- od razu się za niego brać.
- 485
- 01:00:40,967 --> 01:00:42,369
- Pewnie chcesz się wstrzymać, Ann.
- 486
- 01:00:42,469 --> 01:00:47,766
- Odbudowa jest ważna.
- Trzeba wszystko zaplanować.
- 487
- 01:00:52,062 --> 01:00:53,688
- Czegoś tu nie rozumiem.
- 488
- 01:00:54,981 --> 01:00:56,274
- Brzmisz jak pan Loomis.
- 489
- 01:00:56,399 --> 01:00:59,277
- Przepraszam?
- To tylko projekt.
- 490
- 01:01:00,362 --> 01:01:02,472
- Przyjdzie na niego czas.
- 491
- 01:01:02,572 --> 01:01:07,577
- Drewna nam tu nie brak,
- są drzewa...
- 492
- 01:01:07,994 --> 01:01:09,479
- Nie możemy ściąć drzew.
- 493
- 01:01:09,579 --> 01:01:13,859
- - Myślę, że zdołalibyśmy je obalić.
- - Nie w tym problem.
- 494
- 01:01:13,959 --> 01:01:15,277
- Chodzi o ich zmielenie.
- 495
- 01:01:15,377 --> 01:01:18,672
- Można rozważyć inny budynek?
- Nie tak bliski jej.
- 496
- 01:01:18,797 --> 01:01:21,383
- Już o tym rozmawialiśmy.
- Nie ma takiego.
- 497
- 01:01:21,967 --> 01:01:23,093
- Odpuścisz?
- 498
- 01:01:31,184 --> 01:01:33,061
- Chyba nie ma innego sposobu.
- 499
- 01:01:36,564 --> 01:01:37,565
- Widać tak.
- 500
- 01:01:40,068 --> 01:01:41,778
- Zabierzmy się do roboty.
- 501
- 01:01:46,282 --> 01:01:47,283
- Ann?
- 502
- 01:01:53,581 --> 01:01:55,792
- Jasne.
- Czemu nie?
- 503
- 01:02:16,062 --> 01:02:17,063
- Już!
- 504
- 01:02:26,489 --> 01:02:28,183
- Do góry, panie Loomis!
- 505
- 01:02:28,283 --> 01:02:29,993
- Jeszcze trochę.
- Dobrze.
- 506
- 01:03:12,076 --> 01:03:13,661
- Widziałam to.
- 507
- 01:03:14,496 --> 01:03:19,167
- - Specjalnie tak zrobiłem.
- - Wcale nie. - Ależ tak.
- 508
- 01:04:19,394 --> 01:04:20,561
- Przydałaby się plandeka.
- 509
- 01:04:22,563 --> 01:04:24,899
- Dopóki nie rozkminimy, co z nim zrobić.
- 510
- 01:04:26,192 --> 01:04:27,360
- Przejdziemy się?
- 511
- 01:04:32,281 --> 01:04:36,369
- - Mój tatko też trochę nauczał.
- - Ach tak?
- 512
- 01:04:36,494 --> 01:04:38,788
- Choć chyba bardziej
- wolał kobiety i alkohol.
- 513
- 01:04:39,080 --> 01:04:41,958
- Niegdyś chodziłem do kościoła codziennie,
- a potem w ogóle.
- 514
- 01:04:42,959 --> 01:04:46,170
- Ale.. to cię nie opuszcza.
- 515
- 01:04:48,172 --> 01:04:50,675
- Czemu nie przeszkadzało ci
- rozebranie kaplicy?
- 516
- 01:04:51,175 --> 01:04:55,663
- Wiem dlaczego Johnowi.
- Nie jest religijny...
- 517
- 01:04:55,763 --> 01:05:00,977
- Ten kościół był święty dzięki temu,
- co w nim pozostawiłaś.
- 518
- 01:05:03,062 --> 01:05:04,397
- Nic tego nie zniszczy.
- 519
- 01:05:07,066 --> 01:05:09,777
- - Ładny sposób, by na to spojrzeć.
- - To prawda.
- 520
- 01:05:12,697 --> 01:05:13,698
- Dziękuję.
- 521
- 01:05:16,576 --> 01:05:18,561
- Rozmawiałaś o swojej wierze
- z panem Loomisem?
- 522
- 01:05:18,661 --> 01:05:19,662
- Nie.
- 523
- 01:05:22,165 --> 01:05:24,859
- Nie chce mi tego wybić z głowy...
- 524
- 01:05:24,959 --> 01:05:28,171
- Ale nie rozmawiamy o tym.
- 525
- 01:05:30,882 --> 01:05:32,091
- Nie szkodzi.
- 526
- 01:05:33,760 --> 01:05:36,095
- Jak sądzi, co się tam stało?
- 527
- 01:05:37,263 --> 01:05:38,890
- Wiesz...
- 528
- 01:05:41,976 --> 01:05:46,063
- - Rozmawialiście o tym?
- - Nie do końca.
- 529
- 01:05:47,398 --> 01:05:48,399
- A jak ty myślisz?
- 530
- 01:05:54,697 --> 01:06:02,580
- Sądzę, że ma plan.
- Nasza trójka jest jego częścią.
- 531
- 01:06:03,080 --> 01:06:05,875
- Nie uważasz,
- że chodziło o nas, wierzących?
- 532
- 01:06:08,961 --> 01:06:13,591
- Ta dolina przetrwała
- dzięki naszej wierze.
- 533
- 01:06:13,966 --> 01:06:18,763
- - A co, jeśli się nie wierzy?
- - Trzeba.
- 534
- 01:06:20,389 --> 01:06:22,767
- - Nie każdy wierzy.
- - Trzeba.
- 535
- 01:06:24,477 --> 01:06:26,395
- Tylko tak można przetrwać.
- 536
- 01:06:37,782 --> 01:06:38,991
- Tylko spójrz.
- 537
- 01:06:41,494 --> 01:06:43,079
- Wygląda na koło.
- 538
- 01:06:43,788 --> 01:06:45,164
- Zdumiewające, John.
- 539
- 01:06:46,499 --> 01:06:47,458
- Da radę.
- 540
- 01:07:02,390 --> 01:07:03,391
- Cześć.
- 541
- 01:07:03,599 --> 01:07:07,061
- Chcę o czymś pomówić.
- Chodź tu.
- 542
- 01:07:07,186 --> 01:07:08,187
- Dobrze.
- 543
- 01:07:10,982 --> 01:07:14,568
- Jakby to powiedzieć...
- 544
- 01:07:16,195 --> 01:07:18,781
- Zauważyłem jak z Calebem
- na siebie patrzycie.
- 545
- 01:07:20,199 --> 01:07:24,578
- Chcę powiedzieć, że to w porządku.
- 546
- 01:07:27,081 --> 01:07:27,873
- Co masz na myśli?
- 547
- 01:07:27,999 --> 01:07:32,086
- Nie, nie. W porządku.
- Nie mam z tym problemu.
- 548
- 01:07:32,461 --> 01:07:35,781
- Trzeba...
- Musisz odkrywać.
- 549
- 01:07:35,881 --> 01:07:37,867
- Nie czuję takiej potrzeby.
- 550
- 01:07:37,967 --> 01:07:40,077
- Mówię tylko,
- że nie będę ci stał na drodze.
- 551
- 01:07:40,177 --> 01:07:41,679
- Że co?
- 552
- 01:07:42,596 --> 01:07:44,473
- Czemu mi to mówisz?
- 553
- 01:07:44,890 --> 01:07:47,877
- Bo byłam dziś z nim na spacerze?
- 554
- 01:07:47,977 --> 01:07:48,961
- Nie chodzi o żaden spacer.
- 555
- 01:07:49,061 --> 01:07:53,883
- - Jeśli musisz to sobie wykombinować, zrób tak.
- - Niczego nie muszę.
- 556
- 01:07:53,983 --> 01:07:57,570
- Tylko mówię,
- że to w porządku.
- 557
- 01:07:58,195 --> 01:08:00,264
- Wszystko cacy.
- Wy, biali, bądźcie sobie razem.
- 558
- 01:08:00,364 --> 01:08:01,490
- W porządku.
- 559
- 01:08:52,875 --> 01:08:54,376
- Dziękuję.
- 560
- 01:09:02,676 --> 01:09:04,887
- Opowiadał ci o tym mieście, Anson?
- 561
- 01:09:05,095 --> 01:09:07,598
- Tak, nad zatoką.
- Wierzysz mu?
- 562
- 01:09:08,265 --> 01:09:10,267
- Nie.
- Wątpię, żeby było to możliwe.
- 563
- 01:10:05,781 --> 01:10:06,782
- Dobra robota.
- 564
- 01:10:07,658 --> 01:10:09,285
- Za pracę.
- 565
- 01:10:12,079 --> 01:10:13,664
- Powiedzieć, jaki masz numer?
- 566
- 01:10:13,789 --> 01:10:16,083
- Tak, musisz zgadnąć.
- 567
- 01:10:16,375 --> 01:10:21,297
- - Jaką kartę mam na głowie?
- - Chyba siódemkę kier.
- 568
- 01:10:22,965 --> 01:10:25,092
- Czekaj, nieważne...
- Źle zrobiłam.
- 569
- 01:10:26,385 --> 01:10:29,888
- - Coś takiego. - A to drugie?
- - Jakieś kopnięcie.
- 570
- 01:10:34,977 --> 01:10:37,688
- - To takie proste.
- - Właśnie.
- 571
- 01:10:38,397 --> 01:10:40,399
- Nie wiem, co zrobić z rękami.
- 572
- 01:11:06,467 --> 01:11:09,470
- Chcecie się w coś pobawić?
- W porządku.
- 573
- 01:11:09,970 --> 01:11:12,373
- Każdy z nas musi odnaleźć butelkę.
- 574
- 01:11:12,473 --> 01:11:13,474
- Dobrze?
- 575
- 01:11:17,686 --> 01:11:18,896
- Znaleźć butelkę.
- 576
- 01:11:21,982 --> 01:11:23,275
- Kto pierwszy?
- 577
- 01:11:24,693 --> 01:11:25,694
- Panie Loomis?
- 578
- 01:11:26,195 --> 01:11:30,866
- - Nie wiem, czy dam radę.
- - Poradzisz sobie, John.
- 579
- 01:11:31,658 --> 01:11:32,659
- No dalej!
- 580
- 01:11:32,993 --> 01:11:35,079
- - Dobra, na razie.
- - Płyń.
- 581
- 01:11:46,465 --> 01:11:49,093
- Nie mogę jej znaleźć.
- 582
- 01:11:50,469 --> 01:11:51,678
- Twoja kolej, Ann.
- 583
- 01:12:05,275 --> 01:12:09,196
- Znalazłam butelkę...
- ale upuściłam ją po drodze.
- 584
- 01:12:10,364 --> 01:12:11,365
- Nie wierzę ci.
- 585
- 01:12:11,490 --> 01:12:13,075
- - Naprawdę.
- - Przestań.
- 586
- 01:12:13,367 --> 01:12:13,767
- Naprawdę.
- 587
- 01:12:13,867 --> 01:12:15,494
- Musisz jeszcze raz.
- Sprawdzę.
- 588
- 01:12:59,580 --> 01:13:00,998
- Robi mi się chłodno.
- 589
- 01:13:09,673 --> 01:13:10,674
- Chodźmy do środka.
- 590
- 01:13:16,763 --> 01:13:17,764
- Ann?
- 591
- 01:13:32,988 --> 01:13:34,364
- Kocham cię.
- 592
- 01:13:39,161 --> 01:13:43,290
- - Naprawdę?
- - Tak.
- 593
- 01:17:04,866 --> 01:17:08,078
- - Caleb już wstał?
- - Nie wiem.
- 594
- 01:17:25,887 --> 01:17:26,888
- Panie Loomis.
- 595
- 01:17:28,681 --> 01:17:31,893
- - Macie nawet kawę na kaca.
- - Ano mamy.
- 596
- 01:17:35,897 --> 01:17:37,482
- - Dzień dobry.
- - Dobry.
- 597
- 01:17:51,996 --> 01:17:54,499
- Nie krępujcie się.
- Ja idę tylko do łazienki.
- 598
- 01:18:04,384 --> 01:18:05,885
- Piękny dzień.
- 599
- 01:18:14,269 --> 01:18:15,270
- Amen.
- 600
- 01:18:21,693 --> 01:18:22,986
- O co chodzi?
- 601
- 01:18:30,785 --> 01:18:32,495
- Zamieniam się w słuch.
- 602
- 01:18:33,496 --> 01:18:35,582
- Jak trzeba coś zrobić, wal śmiało.
- 603
- 01:18:37,792 --> 01:18:38,877
- Niech pomyślę.
- 604
- 01:18:41,588 --> 01:18:44,090
- Trzeba wykończyć koło
- 605
- 01:18:45,758 --> 01:18:46,885
- i zawieźć je nad rzekę.
- 606
- 01:18:47,886 --> 01:18:49,262
- Zacznijmy zaraz po śniadaniu.
- 607
- 01:19:06,696 --> 01:19:10,074
- Caleb, muszę coś powiedzieć.
- 608
- 01:19:11,492 --> 01:19:15,288
- - Jest wyjątkową dziewczyną.
- - Jasna sprawa, psze pana.
- 609
- 01:19:16,289 --> 01:19:20,668
- Co zabawne, dzięki tobie
- się o tym przekonałem.
- 610
- 01:19:25,673 --> 01:19:27,467
- Wolałbyś, żebym się nie zjawił?
- 611
- 01:19:32,472 --> 01:19:33,473
- Nie.
- 612
- 01:19:35,391 --> 01:19:39,771
- Bez ciebie nie wykończylibyśmy koła.
- 613
- 01:19:39,896 --> 01:19:41,773
- Nie zdobylibyśmy prądu.
- 614
- 01:19:50,573 --> 01:19:52,075
- Prawdę mówiąc,
- 615
- 01:19:54,160 --> 01:19:56,162
- nigdy nie stanowiłeś
- dla mnie zagrożenia, Caleb.
- 616
- 01:19:58,164 --> 01:19:59,165
- To znaczy...
- 617
- 01:20:01,084 --> 01:20:04,295
- Kazałem Ann zatrzymać cię tu
- jakkolwiek będzie trzeba.
- 618
- 01:20:10,593 --> 01:20:11,594
- W porządku.
- 619
- 01:20:21,896 --> 01:20:22,897
- Śmieszy cię to?
- 620
- 01:20:26,192 --> 01:20:27,568
- Nie wierzę panu.
- 621
- 01:20:29,070 --> 01:20:30,571
- Z zazdrością panu nie do twarzy.
- 622
- 01:20:33,783 --> 01:20:36,869
- - A co z Anson?
- - Sam nie wiem.
- 623
- 01:20:38,079 --> 01:20:41,499
- Jak pan mówił,
- pewnie i tak niczego tam nie ma.
- 624
- 01:21:47,690 --> 01:21:50,359
- Trzymasz się?
- 625
- 01:21:51,360 --> 01:21:52,695
- Tak, wszystko gra.
- 626
- 01:22:48,960 --> 01:22:50,461
- Napijesz się ze mną?
- 627
- 01:22:51,295 --> 01:22:54,090
- - Proszę.
- - Nie, dzięki.
- 628
- 01:22:59,595 --> 01:23:00,596
- Przepraszam.
- 629
- 01:23:06,894 --> 01:23:09,271
- Nie wiem,
- jak do tego wszystkiego doszło.
- 630
- 01:23:10,564 --> 01:23:13,359
- - W porządku.
- - Wcale nie.
- 631
- 01:23:13,484 --> 01:23:16,570
- Nie jest.
- Chcę o tym porozmawiać.
- 632
- 01:23:21,575 --> 01:23:24,495
- To była...
- 633
- 01:23:26,580 --> 01:23:28,791
- To była bardzo dziwna noc.
- 634
- 01:23:29,583 --> 01:23:31,569
- To żadna wymówka.
- Tylko że...
- 635
- 01:23:31,669 --> 01:23:33,379
- Odszedł, Ann.
- 636
- 01:23:36,298 --> 01:23:37,299
- Caleb.
- 637
- 01:23:41,887 --> 01:23:42,972
- Poszedł sobie.
- 638
- 01:23:47,768 --> 01:23:48,769
- Dokąd?
- 639
- 01:23:49,895 --> 01:23:50,896
- Do Anson.
- 640
- 01:23:55,192 --> 01:23:56,485
- Zabrał kombinezon ochronny.
- 641
- 01:23:59,071 --> 01:24:01,073
- Powiedział, że możesz
- zachować jego rzeczy.
- 642
- 01:24:06,495 --> 01:24:08,289
- - O mój...
- - Przykro mi.
- 643
- 01:30:42,891 --> 01:30:46,895
- Join the Rebellion!
- Facebook.com/RebelSubTeam
- 644
- 01:30:47,395 --> 01:30:52,359
- Przetłumaczył:
- Stingwood
Add Comment
Please, Sign In to add comment