Grupka przyjaciół którzy nazywali swoja bandę xCode odmienili swoje losy po niefortunnym wypadku który zmienił chłopaków w prawdziwych gangsterów a zaczeło się to pod wieczór gdy weszli na swoją ośke
22:27 Ganton
Chłopaki siedzieli na ławeczce jak co dzień i rozmawiali o swoich sprawach.
Jeffrey - Chłopaki co tam dzisiaj robiliście
U mnie nic się nie działo, a co u Ciebie? - odparł Paul
Jeffrey - A u mnie jak zaa
<rozmowę przerywa odgłos strzału z broni palnej>
Zamaskowana osoba krzyczy - Spierdalać z tej ośki teraz to teraz nasza dzielnia!
*Jeff i Paul próbują uciekać jednak Paul nie miał tyle szczęścia co Jeff
<Paul pada na ziemie w plamie krwi>
*Jeffrey wyciągnął ze spodni szarego glocka i w ramach odwetu wymierzył w gangstera który miał maksymalnie 17 lat po czym oddał kilka strzałów w jego strone... zamaskowana osoba pada na ziemie nieruchomo
Paul! - krzyczy Jeff, który ostatkami sił próbuje ratować przyjaciela... . Jeff po krótkim przykucnięciu przy przyjecielu przemyślał tą akcje i postanowił podejść do Zamaskowanej osoby by oddać mu strzał w głowe
Jeff podbiegł do zamaskowanego chłopaka zdjął z niego bandanę po czym jego oczom ukazał się tatuaż na szyi z nazwą DX3, Jeff odrazu po zauważeniu tatuażu z napisem 'DX3' cofnął się, prawie się potykając o kamień leżący obok, i zdał sobie sprawe z tego kogo zabił... Nie był to zwykły młody chłopak który chciał postrzelić kogo się da, był to członek gangu DoubleX3... - wówczas najsilnejszego gangu w Los Santos.
Jeff po przemyśleniu tego jeszcze raz uciekł szybko do swojego domu i położył się spać, po prostu chciał zapomnieć o tym co się stało....
Dzień po akcji godzina 14:20
Jeffrey siedzi w swoim zielonym greenwoodzie ze swoimi braćmi lecz i opowiada im o śmierci Paula, postanowili to uhonorować minutą ciszy... naglę przerywa im oddział SWAT który krzyczy 'WYPIEDALAJ Z AUTA Z PODNIESIONYMI RĘCAMI BO STRZELAM', po czym oddali kilka strzałow w niebo
Przestraszeni bracia wyszli z auta z podniesionymi rękami i po czym usłyszeli od SWATU 'KŁADŹ SIĘ *****!' bracia słusznie wykonali rozkaz SWATu i położyli się. Na ulicy krzyki ucichły a oddział AT powoli zbliżał się do chłopaczków lecz nagle z przeciwnej uliczki wyjechała Niebieska Sawanna a za nią zaraz ciężarówka... Po przyjechaniu auta obok SWATu członkowie oddali strzały... policjanci odwrócili się i oddali kilka strzałów i nagle wszystko ucichło, chłopcy chcąc wykorzystać sytuację  zerwali się z ziemi wsiedli do auta po czym zaczeli uciekać jednak nikt ich nie gonił... Gdy chłopcy po 5 min odwrócili się do tyłu ich oczom ukazała się ciężarówka z przyczepionym napisem z przodu DoubleX3 chłopcy zaczeli przyśpieszać lecz nie zdołali uciec bo ciężarówka miała Nitro, zaczeli uciekać na swoją dzielnie... Gdy dotarli na swoją ośkę ciężarówka zaczeła stopniowo ich wyprzedać aż była przed nimi i wtedy się gwałtownie zatrzyamła... Jeff z kolegami pomyśleli że już nie żyją, po czym się zatrzymali... Jednak z ciężarówki wysiadł przyjaźnie nastawiony Lider gangu - DoubleX3, zapukał w szybe. Jeff otworzył szybe w swoim aucie lekko przestraszony bo przecież nie znał zamiarów Lidera DX3 po czym Lider sie przedstawił pod ksywką 'NeCrO'
Necro powiedzial do Jeffa - Słyszałem o waszej akcji z moim członkiem... bardzo przepraszam za niego... Wiedziałem że on lubi odwalać ale żeby iść z Glockiem-18 na jakąś dzielnice i zabijać?!
Jeff niepewnie odpowiedział - Ummm, życia to naszemu przyjacielowi nie zwróci ale... na 100% nie zatrzymałeś się tylko by nam to powiedzieć...
Necro z lekkim śmiechem odparł - Fakt, rozczaiłeś mnie, od dłuższego czasu was oglądam i zauważyłem że jeteście zgraną ekipą... co powiedzieliścieby na 'taki' mały sojusz? Ehm? Pomógłbym Wam bo widze w was młodego mnie
Jeff - No tak jak mówiłem, życia to Paulowi nie zwróci ale chętnie przyjmiemy pomoc *Jeff uśmiecha się*
< Jeff i Lider DX3 pojechali omówić sprawy sojuszu >
ROK PÓŹNIEJ xCode stał się najpotężniejszym gangiem w Los Santos, zajmował bardzo dużo dzielnic, ehh praktycznie całe Los Santos... W ten sam dzień przyjechał do Jeffa Lider DX3, po krótkim pogadaniu Jeffa z Necrem w jego domu... Jeff go wycelował w głowe mówiąc przy tym 'Oko za oko, ząb za ząb' uśmiechnął się do necra i strzelił mu głowe z Glocka-18...
< Jeden i pół roku później >
CNN: Od chwili zabicia Lidera gangu DX3 na ulicach Los Santos dzieją sie zacięte walki DoubleX3 a xCode.... Radzimy nie wychodzić z domów a najlepiej to wyjechać do Las Venturas. A teraz zapraszamy na pogode![/color]