Advertisement
Guest User

Untitled

a guest
Jan 28th, 2020
123
0
Never
Not a member of Pastebin yet? Sign Up, it unlocks many cool features!
text 1.38 KB | None | 0 0
  1. Grzybów było w bród. Chłopcy biorą krasnolice,
  2. Tyle w pieśniach litewskich sławione lisice,
  3. Co są godłem panieństwa: bo czerw ich nie zjada,
  4. I dziwna, żaden owad na nich nie usiada.
  5. Panienki za wysmukłym gonią borowikiem,
  6. Którego pieśń nazywa grzybów pułkownikiem.
  7. Wszyscy dybią na rydza; ten wzrostem skromniejszy
  8. I mniej sławny w piosenkach, za to najsmaczniejszy,
  9. Czy świeży, czy solony, czy jesiennej pory,
  10. Czy zimą. Ale Wojski zbierał muchomory.
  11. Inne pospólstwo grzybów, pogardzone w braku
  12. Dla szkodliwości albo niedobrego smaku,
  13. Lecz nie są bez użytku: one zwierza pasą
  14. I gniazdem są owadów i gajów okrasą.
  15. Na zielonym obrusie łąk, jako szeregi
  16. Naczyń stołowych sterczą: tu z krągłymi brzegi
  17. Surojadki srebrzyste, żółte i czerwone,
  18. Niby czareczki różnym winem napełnione;
  19. Koźlak, jak przewrócone kubka dno wypukłe,
  20. Lejki, jako szampańskie kieliszki wysmukłe,
  21. Bielaki krągłe, białe, szerokie i płaskie,
  22. Jakby mlekiem nalane filiżanki saskie,
  23. I kulista, czarniawym pyłkiem napełniona
  24. Purchawka, jak pieprzniczka zaś innych imiona,
  25. Znane tylko w zajęczym lub wilczym języku,
  26. Od ludzi nieochrzczone; a jest ich bez liku.
  27. Ni wilczych, ni zajęczych nikt dotknąć nie raczy;
  28. A kto schyla się ku nim, gdy błąd swój obaczy,
  29. Zagniewany, grzyb złamie albo nogą kopnie:
  30. Tak szpecąc trawę, czyni bardzo nieroztropnie.
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement