Advertisement
Not a member of Pastebin yet?
Sign Up,
it unlocks many cool features!
- Pjoter Postrzygacz nie tędy droga kolego...
- Środa, 16:19 · Lubię to! · 31
- Łukasz Małek "lepiej w kwasie trzymać fj... niż studiować na narbutta" tak rzecze nasze klasycne przysłowie:D
- Środa, 16:20 · Lubię to! · 19
- Kuba Kaczyński zastanawiam się jeszcze nad wydziałem inżynieri produkcji dokładniej automatyka i robotyka lepiej ?
- Środa, 16:22 · Lubię to!
- Łukasz Miturski Jezeli jestes mozgiem, uwielbiasz siedziec 24h na dobe nad ksiazkami, a w zamian traktowanie jak psa przyjmujesz z usmiechem to polecam. W innym wypadku ratuj sie poki mozesz.
- Środa, 16:22 przez: telefon komórkowy · Lubię to! · 12
- Robert Kwiatkowski Wariacie, omijaj simr szerokim łukiem . Tak jak wyżej zostało napisane.
- Środa, 16:23 · Lubię to!
- Piotr Adamczyk mi tam sie bardzo podoba, spoko ludzie, wykładowcy podchodzą do studenta z szacunkiem i cierpliwością. Jak sie dobrze zorganizujesz to spokojnie masz czas na jakieś hobby czy imprezy.
- Środa, 16:23 · Lubię to! · 12
- Łukasz Małek Piotr Adamczyk tymi słowami wywołasz pewnie burzę:D
- Środa, 16:24 · Edytowany · Lubię to! · 3
- Mateusz Wołkiewicz Pierdolenie, jest jak na każdej innej uczelni. Jak ktoś ma w dupie to nie dziwne, że tak pluje na uczelnie.
- Środa, 16:24 · Lubię to! · 6
- Robert Kwiatkowski Szczególnie prof Grzesikiewicz czy jak mu tam, najmilszy z najmilszych.
- Środa, 16:25 · Lubię to! · 5
- Łukasz Miturski A studiujesz na innej uczelni, ze tak piszesz? Bo tak sie sklada, ze studiuje na dwoch uczelniach na raz i mam dosc dobre porownanie z innymi uczelniami przez rozne sytuacje, ktorych bylem swiadkiem. Moze i wszedzie leca sobie w ch*ja, ale simr to juz jest przesada
- Środa, 16:26 przez: telefon komórkowy · Lubię to! · 5
- Łukasz Małek szczerze odradzam, nie dość że burdel na kółkach to jeszcze traktowanie jak psa. na większości wydziałów na pw traktowanie studentów jest podobne.
- Środa, 16:26 · Lubię to! · 2
- Piotr Mołoniewicz 50% profesorów ma wywalone na Ciebie, drugie 50% da sie coś załatwić ale nie koniecznie. Mało uczą a kolokwia i egzaminy dają z najgorszych rzeczy. Wszyscy podchodzą do egzaminu licząc na łatwy termin, jesli będzie trudny znów podchodzą z nadzieją na następny i tak w kółko. Jeśli nie wykorzystasz szans wywalają Ciebie
- Środa, 16:28 · Edytowany · Lubię to! · 2
- Bartek Gniewkowski Spora część ćwiczeniowców to pieprzone konowały które ani nie potrafią przekazać wiedzy, ani sami tej wiedzy nie posiadają. Tak więc polecam simr tylko jeśli potrafisz wziąć książkę i samemu się wszystkiego nauczyć.
- Środa, 16:28 · Lubię to! · 5
- Kuba Kaczyński a jak z praktyką można sie czegoś nauczyc na laborkach ?
- Środa, 16:30 · Lubię to!
- Łukasz Małek z podobnych kierunków polecam MEiL WIP, na MEiL'u studiowałem i podejście było zupełnie inne do studentów, a i kierunki dużo lepsze (tak mi się wydaje) dużo osób z SiMRu przechodziło na WIP i mówili że dużo łatwiej i lepsze podejście.
- Środa, 16:30 · Lubię to! · 1
- Karol Klukiewicz SPAM z tym pytaniem... Poszukaj w internecie a nie chcesz gotowe na tacy . Niektórzy po tym wydziale nie mają pracy a niektórzy zostają dyrektorami niektórych koncernów samochodowych na Polskę. Głównie zależy od Ciebie no i musisz mieć odrobinę szczęścia. Szukanie w internecie nie boli, opinie o SiMR zajdziesz w 10 minut... A każdy ma inną opinię.
- Środa, 16:30 · Lubię to!
- Kacper Hubiszta geez, jak tak wam strasznie to co tu jeszcze robicie ?
- Środa, 16:30 · Lubię to! · 5
- Łukasz Małek Kuba Kaczyński nauczysz się jedynie gdzie zszywkę i protokół skserować.
- Środa, 16:30 · Lubię to! · 1
- Mateusz Wołkiewicz dyplomy robio
- Środa, 16:31 · Lubię to! · 5
- Łukasz Małek haters gonna hate
- Środa, 16:32 · Lubię to!
- Łukasz Zwierzchowski Ja powiem tak, jak się nie che to nikt wam wiedzy do głowy nie wcisnie. Studia uczą samodzielnego zdobywania wiedzy, po to, żeby jak pójdziesz do pracy mieć minimalne podstawy, a reszty nauczy praktyka... Żadne studia nie przyuczaja do zawodu, ani nie gwarantuja pracy
- Środa, 16:32 · Lubię to! · 12
- Robert Kwiatkowski @Kacper Hubiszta, chciałbyś mieć rok od tak z dupy wyjęty?
- Środa, 16:33 · Lubię to!
- Karol Kołtun A co do egzaminów to z żadnego z przedmiotów, które aktualnie kojarzę jako jakieś trudniejsze nie jest tak, że SOM NAJTRUDNIEJSZE PYTANIA NA WSZECHSWIECIE.
- Analiza - pytania do obu egzaminów na xx lat wstecz są w internecie na oficjalnej stronie z rozwiązaniami, nowe typy pytań nie pojawiają się praktycznie.
- Algebra, RR - patrz wyżej.
- Płyny, terma - przedmioty które potrafią być totalnie przejebane, u nas - z płynami jest problem z pracami, ale jak się ogarniesz to piszesz dwa kolosy, na które pytania się nie zmieniają, a terma to zdać ćwiczenia na 24 i masz egzamin w kieszeni.
- Wytrzymałość - wszystkie zagadnienia w internecie, na wykładzie slajdy, wystarczy jedną osobę do robienia zdjęć i możesz ogarnąć wszystko. Z ćwiczeń gorzej, to prawda że dużo zależy od ćwiczeniowca.
- Środa, 16:39 · Edytowany · Lubię to! · 4
- Kacper Hubiszta powtarzam właśnie drugi rok, nie jestem żadnym orłem,ale pretensje mogę mieć tylko do siebie. Ile razy już widziałem u nas na wydziale studentów co łachę robią ,że przychodzą i potem się dziwią ,że jest lipa.
- Środa, 16:34 · Lubię to! · 2
- Piotr Lipiarz zależy czego oczekujesz simr nauczy cię myśleć ale jeśli myślisz że od razu zaczniesz bawić się sterownikami programować itp to niestety się rozczarujesz fakt jest spora grupa osób które mają wyjebane na ciebie ale są ludzie na których możesz liczyć i którzy chętnie ci pomogą ale też musisz od siebie dać coś ja polecam w końcu to najlepszy wydział mechaniczny w polsce..
- Środa, 16:36 · Lubię to! · 1
- Piotr Adamczyk dlatego mówie, gdybym miał wybierać jeszcze raz, na 100% wybrałbym SiMR
- Środa, 16:37 · Lubię to! · 8
- Michał Ruba Wszędzie trzeba się uczyć i tyrać, aby coś osiągnąć. Uniwersalna odpowiedź na pytanie zainteresowanego ( może przyszłego studenta) SiMRu. Jak olewasz i liczysz, że coś Ci spadnie z nieba to narzekasz i klniesz, że trudno jak cholera. Jak wszędzie. Oczywiście nie unikniesz przygód z wykładowcami/zaliczeniami, bo nie można się nudzić , ale to normalka.
- Środa, 16:38 · Lubię to! · 2
- Igor Wilkowski Samochody i Maszyny Robocze. Tutaj ani jednych ani drugich (poza uwaga!!! 15 h w semestrze warsztatów) nie zobaczysz Labory jak labory - sranie w gacie , że wejście / zejście a po tygodniu już nic nie pamiętasz. Poza tym ja idąc tutaj nie liczyłem kurwa na masaż z olejkiem, więc nie wiem skąd tyle krytycznych opinii? Uczelnia jak każda inna (wszędzie wykładowcy mają w dupie to gówno zwane studentem). Niektóre jednak rzeczy są tak wałkowane, że z czasem zdaję sobie sprawe po co nam to wszystko, że coś jednak z sensem jest przekazywane i kończąc ten wydział będę już coś konkretnego umiał, taki bonus do 'papieru'. Na duży plus zasługują też dwie rzeczy - simr uczy życia i cierpliwości, która Ci się przyda (w związku z tym co koledzy pisali, że mamy tu istny burdel). No i chodzi tu dużo NAPRAWDĘ normalnych ludzi, z którymi jest o czym pogadać, a nie tylko 'o kurwa kolokwium, o ja pierdole nic nie umiem!!!! <ciotuje>'. Wystarczy wejść do nas a potem przejść na wydział naprzeciwko (mam na myśli mechatronikę) i sam zczaisz o co chodzi. I zapomniałem o najważniejszym: mamy zajebisty bufet:)
- Środa, 16:42 · Lubię to! · 6
- Łukasz Małek Piotr Lipiarz z jakich danych twierdzisz, że SIMR to najlepszy wydział mechaniczny w Polsce?
- Środa, 16:42 · Lubię to!
- Marcin Majchrzak Prawda jest taka, że jak się jest przeciętnie zdolnym, ale się trochę przyłoży to nie ma większego problemu. Brak niestety praktyki ale za to są koła naukowe poza zajęciami jakby komuś tego brakowało. Ćwiczeniowcy różni, jak to ludzie, każdy inny. Np. Figurnego i Winnickiego będę zawsze wspominał z przyjemnością mimo, że wymagający to potrafią czegoś nauczyć. Są też tacy którzy w pełni zasługują na wieszanie na nich psów bo nic nie wiedzą i trzeba im tłumaczyć dlaczego kolokwium dobrze jest napisane
- Środa, 16:43 · Lubię to! · 1
- Dominika Joanna Kler Nawet jak nie olewasz to i tak nie raz klniesz, że cos nie tak ;)) zycie. nie zawsze wszystko wychodzi od razu. Trzeba walczyć o swoje, nie dać sie robić w konia i mieć dużo samozaparcia. Studenci na SiMRe są przyjaźni, raczej sobie pomagają, więc wszystko da sie jakoś ogarnąć
- Środa, 16:43 przez: telefon komórkowy · Lubię to! · 2
- Piotr Lipiarz czytałem gdzieś w necie i mówił mi jeden doktor więc coś w tym może być to raz a dwa jaka uczelnia techniczna jest najlepsza w Polsce wg rankingów ? ;p
- Środa, 16:43 · Lubię to!
- Mateusz Olszewski Prawda jest taka że mamy nowego dziekana i jak chcesz po 3 latach studiowania na SIMRze startować od nowa na inny kierunek bo tego będziesz miał serdecznie dosyć to zapraszamy:)
- Środa, 16:47 · Lubię to!
- Igor Wilkowski Mateusz ale dwa lata z rzędu mamy miss wydziału!!!!!!!!
- Środa, 16:48 · Lubię to!
- Igor Wilkowski tfu
- Środa, 16:48 · Lubię to!
- Igor Wilkowski polibudy
- Środa, 16:48 · Lubię to!
- Karol Kołtun hahaha, myślę, że co roku miss wydziału, która by była kobietą to też w sumie u nas sukces
- Środa, 16:49 · Edytowany · Lubię to! · 6
- Igor Wilkowski Dlatego się poprawiłem wyżej!
- Środa, 16:50 · Lubię to!
- Paweł Piotrowski jest magiczny gość o imieniu Andrzej bez którego niewiele byś zrobił na tej uczelni.
- Środa, 16:54 · Edytowany · Lubię to! · 6
- Dominika Joanna Kler I pan Andrzej jest wielkim plusem SiMRu
- Środa, 16:55 przez: telefon komórkowy · Lubię to! · 5
- Olaf Cypryniak Ja slyszalem, ze Marowski jest w zmowie z Panem Andrzejem i cofa studentow w zamian za udzialy w zyskach z ksreo;]
- Środa, 17:00 · Lubię to! · 2
- Michał Fabicki-Krakowiak Również jestem tegorocznym maturzystą i mam podobne pytania.. a powiedzcie mi proszę jak ktoś wymarzył sobie elektronikę samochodową i wiąże z tym przyszłość (otwarcie własnego warsztatu lub praca w serwisie/farbyce) szkoła daje jakieś możliwości, wiedzę w tym kierunku? Chodzi mi o kierunek mechatronika na wydziale SiMR
- Środa, 17:00 · Lubię to!
- Paweł Krakus Krakowski Ja polecam jak najbardziej! Dużo fajnych ludzi z pasją. A co do tego, że jest ciężko - dajcie spokój, na pierwszym roku (ok, to dopiero pierwszy rok - ale mnóstwo osób z pierwszego roku też narzeka) nie ma na razie niczego, czego średnio rozgarnięty człowiek nie byłby w stanie ogarnąć. Sam nie mam roku do końca na czysto, ale jak się chlało, zamiast uczyć, to chyba tylko do siebie mogę mieć pretensję...
- Środa, 17:04 · Lubię to! · 5
- Łukasz Zwierzchowski Mechatronika na simrze, pozdro... jakchcesz pracowac w serwisie nie tedy droga
- Środa, 17:04 · Lubię to!
- Piotr Lipiarz i z drugiej strony po co kończyć studia by pracować w serwisie ?
- Środa, 17:05 · Lubię to!
- Paweł Krakus Krakowski Mechatronika to jest po drugiej stronie ulicy
- Środa, 17:05 · Lubię to!
- Emilian Dłuski Piotr Adamczyk ...Kaszi, Ty chujograjco ;P
- Środa, 17:06 · Lubię to! · 3
- Mateusz Olszewski pan Andrzej powinien zostac dziekanem
- Środa, 17:06 · Lubię to! · 5
- Igor Wilkowski Po to żeby mieć jakąś praktykę? Nie od razu simr, znaczy Rzym zbudowano. A potem chłopak może otworzyć swój własny warsztat i przygotowywać fury do sportów motorowych. Jak wygra 20 baniek w lotto.
- Środa, 17:08 · Lubię to!
- Piotr Lipiarz no ale czy do pracy w serwisie potrzeba tytułu inż??
- Środa, 17:12 · Lubię to!
- Michał Ignatowski Jak ktoś chce otwierać warsztat to niech lepiej czas zmarnowany tutaj poświęci na zarabianie kapuchy, ew podpięcie się pod kogoś i rozpoczęcie jakiejś drobnej działalności. Albo zaoczne też są jakimś wyjściem
- Środa, 17:12 · Lubię to! · 1
- Łukasz Kłeczek Trochę z niektórymi się nie zgodzę - SiMR w absolutnie żadnym wypadku nie nauczy Cię myślenia, wręcz przeciwnie. Jeśli jesteś myślącym człowiekiem to po trzecim semestrze będziesz miał serdecznie dosyć prowadzących, którzy absolutnie nic nie ogarniają, ale no po prostu takich rzeczy, że w moim liceum to by fizyki na pewno nie zdali, a niektórzy nawet matematyki Po czwartym odechce Ci się naprawdę rozumieć o czym oni mówią, bo doświadczenie Ci podpowie, że to po prostu nie ma sensu i szkoda czasu na zastanawianie się czy oni robią błąd, czy Ty nie ogarniasz, lepiej się nauczyć na pamięć. Nie dotyczy to oczywiście wszystkich, są na szczęście wyjątki. A ciężko to wcale nie jest - znaczy faktycznie trzeba trochę pracy włożyć, czasem nawet sporo we wszelakie projekty/prace domowe/egzamin z patyków, ale to jest po prostu żmudna robota, niezbyt wymagająca umysłowo. Ogólnie gdybym miał jeszcze raz wybierać, to na 100% bym tu nie poszedł, ale jak już jestem, to skończę. No i jest też tak, że na trzecim roku zaczyna się coś wreszcie dziać i można powoli zacząć dostrzegać jakiś sens tego swojego studiowania...
- Środa, 17:20 · Edytowany · Lubię to! · 10
- Kuba Kaczyński propo mechatroniki, na jakie zaplecze mogę liczyć ,mam na myśli elektronikę i programowanie
- Środa, 17:16 · Lubię to!
- Paweł Bugała Ogólnie to jest tak:
- Środa, 17:18 · Lubię to! · 8
- Michał Ignatowski Kuba Kaczyński visual basic - tworzenie prostych aplikacji okienkowych pod windowsa (ktoś chyba z chuja spadł wprowadzając to na simra), programowanie prostego robocika lego na "laboratoriach", nauczenie się dwóch komend z assemblera na pamięć (to jest dopiero coś...), jako tako sytuację ratuje pobieżne poznanie podstaw LabView...dalej z elektroniki - nauka na pamięć na zaliczenie laborek elektroniki, odpierdolenie ćwiczenia wg instrukcji krok po kroku, ogółem brak czegoś takiego jak na mechatronice - ludzie tam "namacalnie" poznają elektronikę - mają za zadanie samodzielnie od a do z wykonać jakiś układ elektroniczny. U nas jak wcześniej napisałem elektronike masz głównie na papierze.
- Środa, 17:25 · Lubię to! · 2
- Korepetycje Warszawa Kolego, prawda jest taka, że jak chcesz się uczyć to się nauczysz. Jak chcesz zbijać ch**em gruszki, to też się da. Weź tylko pod uwagę, że na rynku pracy liczą się kompetencje. Idź na ten wydział, który jest dla Ciebie (z racji na tematykę) najbardziej interesujący - wtedy będziesz się uczył z radością, a przynajmniej bez bólu. Jeżeli chodzi o pracę, to pewnie zależy w jakim regionie Polski i co chcesz robić. Jeżeli chcesz pracować w przemyśle maszynowym, to jest sporo pracy na Śląsku. Jeżeli jesteś z Warszawy, to nie ma znów tak dużo pracy dla konstruktorów maszyn. Z kolei, jak masz ochotę wyjechać za granicę, to też nie ma przeszkód - ja teraz wyjeżdżam do pracy na stanowisku konstruktora do jednego z krajów zachodniej Europy.
- Środa, 17:25 · Lubię to!
- Kamil Paszko Jak będziesz chciał, to nauczysz się programować, ale tylko jeśli sam będziesz poświęcał na to czas po zajęciach/w domu. Jest trochę sprzętu i kilka osób na wydziale, które chętnie pomogą, jeśli będziesz pytał.
- Środa, 17:30 · Lubię to! · 1
- Igor Wilkowski visual basic, podstawy asemblera (jakby kurwa kompilatorow typu eclipse nie bylo) ale to jest liźnięte więc spoko, LabView, jakies matlaby. Co do programowania od strony sprzętowej to wątpie, żeby 50% studentów wiedziała co to jest programator, jakieś proste rodzaje procesorów, a o czytaniu schematów nie wspomnę. Mcht ze strony samochodowej to masz tablice stworzone przez bocha i jakas tam firme, na nich masz zasilanie silników zi, zs, czujniki, egry, sondy i inne pierdoły - na laborkach z Mssiw można się sporo dowiedzieć. Fajne zabawki typu kts boscha czy Autocom (ale nie taki z allegro za tysiaka tylko za 20-30 tysi więc lepiej nic nie zjebać). Czyli ogólnie chujnia, ale też nie ma co narzekać JAK SIĘ WIE CO Z TĄ WIEDZĄ DALEJ ROBIĆ.
- Oczywiście, że nikt nie potrzebuje tytułu mgr inż. do pracy w warsztacie. Ale od czegoś się zaczyna. Trzeba się trochę ogarniać co się dzieje np pod maską samochodu, a nie wyobrażam sobie, żeby ktoś tego się z książek (tylko) nauczył. W ogóle widzę, że wielu z Was ma podejście typu 'kończe studia, to jestem zajebisty kurwa, od razu niech ze mnie zrobią jakiegoś technologa produkcji czy coś bo mam papier'. Spoko. Powodzenia życzę.
- Środa, 17:33 · Lubię to! · 1
- Mariusz Szymczykiewicz SiMR daj możliwości tylko trzeba chcieć. To studia, i tutaj nikt nie ma obowiązku Cieibe uczyć (sam musisz działać) , niektórzy wykładowcy stwarzają możliwości, inni rzeczywiście są złośliwi itd. Wracając do prof. Grzesikiewicza to z tego co pamiętam, zawsze pyta na początku czy studenci chcą kolokwia czy prace domowe, także daj możliwość wyboru.. A ja mam pytanie do kolegów, którzy oczekują opini o wydziale na ile napisali maturę?
- Środa, 17:41 · Lubię to!
- Kuba Melzer a jakie to ma znaczenie na ile, na simr przyjmują każdego. Prawda jest taka, że jak ktoś uważa że ma twardą dupę to zapraszamy, a jak ktoś chce postudiować, a nie się uczyć, to simr jest mocno kiepskim wyborem
- Środa, 17:43 · Edytowany · Lubię to!
- Karol Kołtun Wyników jeszcze nie było z matur, w piątek będą. Z lepszym wynikiem z matury, mimo że SIMR taki zły nie jest, lepiej chyba jednak na wydział mechatroniki.
- Środa, 17:42 · Lubię to!
- Michał Ignatowski visual basic - niepotrzebny, asembler - to nawet mniej niż podstawy były robione....śmiech na sali, nie można było zamiast tego wprowadzić od początku LabWjuła? Do tego jakieś proste AVR-y, Arduino...
- Środa, 17:47 · Edytowany · Lubię to!
- Kuba Kaczyński około 120 pkt na (teoretycznie) lepsze wydziały się nie dostane jestem po technikum mechatronicznym i do rozszerzenia uczyłem się rok więc te 120 i tak myślę że jest dobrym wynikiem
- Środa, 17:44 · Lubię to!
- Mariusz Szymczykiewicz chyba już nie przyjmują każdego, ostatnio próg trochę podskoczył. a co do języków programowania to niestety nie wiem, bo jestem z mechaniki (mieliśmy jakieś podstawy na początku) ale jak będzie sz sie przykładał a nie tylko chodził zalicać to i później z pracą nie powinno być problemu. Na pewno nauczysz się wytrwałości i cierpliwości.
- Środa, 17:47 · Lubię to!
- Michał Drachal wg mnie żeby być inżynierem mechanikiem samochodowym to trzeba też mieć tej praktyki warsztatowej. Żeby projektować mechanizmy trzeba najpierw umieć je naprawiać. Praktyka na Simr jest niemal zerowa.
- Środa, 17:52 · Lubię to! · 5
- Michał Ignatowski I z tego właśnie powodu przenosze się na zaoczne
- Środa, 17:53 · Edytowany · Lubię to! · 3
- Kamil Kowalczuk Jak dla mnie jest nawet spoko, ale wykładowcy mają wyjebane na studentów 1 roku z tego co zaobserwowałem.
- Środa, 17:54 · Lubię to!
- Igor Wilkowski Bo dopiero w połowie 2giego roku przestaje się być szarą masą do odstrzału.
- Środa, 17:56 · Lubię to!
- Kamil Kowalczuk Studiowałem 3 lata na Wydziale Chemii PW i tam od pierwszego roku bylo zupełnie inaczej
- Środa, 17:57 · Lubię to!
- Michał Drachal wg mnie najfajniej na Simr jest na ostatnim roku kiedy są typowo kierunkowe przedmioty
- Środa, 17:59 · Lubię to!
- Mariusz Szymczykiewicz Bo na wydział Chemii idzie pewnie dużo osób, które chciały studiować chemię a u nas niestety jest trochę osób z przypadku. Tak jak zauważył Igor Wilkowski w połowie 2 lub na początku 3 roku wyłania się grupa, która daj radę i rzeczywiście, ma zmysł inżyniera i zaczyna ich się traktować poważnie.
- Środa, 18:01 · Lubię to!
- Kamil Kowalczuk Też było dużo ludzi z przypadku i też dużo odpadło, może po prostu inna mentalność ludzi z kampusu centralnego
- Środa, 18:02 · Lubię to!
- Konrad Jankowski wszystko zależy od tego co chcesz robić, przeczytaj na grupie post kolegi Kuba Janczarek i zobaczysz że ludzie narzekają, ale to dlatego, że trzeba się uczyć, dla niektórych jest to minus, ja sam walczyłem 1.5 roku dłużej niż norma, ale mimo to ja jestem zadowolony z wydziału. upierdliwa jest matematyka, mechanika, wytrzymałość (przy czym haczyk, mechanika nie ma za cholere nic wspólnego np z mechaniką taką jak auto w warsztacie samochodowym ) są to przedmioty które mają duży próg niezdawalności... teraz wydział się trochę zmienił, powchodziły jakieś usosy i nie można powtarzać do bólu kolejnego semestru, może to podniesie jakośc nauczania? a może zmniejszy liczbę studentów? przedewszystkim powiedz co Cię interesuje i co chcesz robić w życiu jeśli chcesz projektować silniki spalinowe to polecił bym mel (ale jest mega trudno i praca będzie za granicą) jeśli chcesz projektować nadwozia aut to raczej jakieś asp albo wzornictwo przemysłowe,
- Środa, 20:12 · Lubię to!
- Konrad Jankowski no to takie moje przemyślenia, jak byś chciał coś jeszcze się dowiedzieć, to ze swoją nieco przestarzałą wiedzą możemy na priv porozmawiać
- Środa, 20:13 · Lubię to!
- Piotr Ek Myślę że trudno jest porównywać różne wydziały, wszędzie są zarówno tacy wykładowcy którzy nic nie potrafią i ci w porządku. Ważne żeby cię w miare interesowała tematyka wydziału, bo użerać się z różnymi wykładowcami i zaliczeniami będzie trzeba wszędzie.
- Słyszałem kiedyś legendę o kimś kto obronił u nas inż w terminie, ale to chyba plotki.
- A jeśli chcesz mieć łatwo to idź na filologię wschodniokaszmirską albo do prywatnej szkoły.
- Środa, 20:22 · Edytowany · Lubię to!
- Konrad Jankowski ależ oczywiście że to nie legendy. wydaje mi się, że na każdym roku zdarzają się tacy którzy solidnie pracują i po pierwszym semestrze przechodzą bez warunków, owszem tych którzy kończą w terminie jest mało. ale sam znam 3 osoby które skończyły w terminie (bardzo dobrze znam i ich jestem pewien dlatego mówię, i nie były to jedyne 3 osoby ) powiem więcej, oni nawet mgr obronili w terminie
- Środa, 20:27 · Lubię to!
- Piotrek Adamiak ja powiem tak, przyszedlem tu, bo jak juz mialem sie 5 lat czegos uczyc, to wolalem, zeby chociaz w jakimkolwiek stopniu bylo to cos zwiazanego z samochodami, maszynami. studenci - pomocni, leniwi, nie ukrywajmy, sa niskie progi, wiele studiuje z przypadku, wiec wieszkosc robi niewiele, ale na pewno duzo narzeka. wykladowcy - jak sie chce dogadac i sie cos wie, to nie stoja raczej na drodze. sa czasem upierdliwi albo trafi sie kilku wyjatkowych, ktorzy trzymaja sie swoich niecodziennych zasad albo maja niewielka wiedze, ale jest tez kilku, ktorych sa swietnymi nauczycielami (np. Figurny). Moim skromnym zdaniem wykladowcy i cwiczeniowcy sprawiaja wrazenie mocno obojetnych wobec studentow z prostego względu - wielu studentow ma olewczy stosunek do nauki, a z drugiej strony to juz sa studia ( wiem, tez tego na 1 roku nie rozumialem). nikt nie bedzie was prowadzil za reke, przynosil notatek pod nos, wysylal smsow z przypomnieniem o terminach kolokwiow i dawal 20 terminow na poprawy, ktorych i tak moim zdaniem nie brakuje. Jezeli sie troche przylozycie, to da sie wszystko pozaliczac i miec sporo czasu dla siebie, wystarczy tylko troche chciec i wiedziec kiedy sie przylozyc i po prostu wlasna wytrwaloscia to wypracowac. ludzie, ktorzy tu przyszli i mysleli, ze na pierwszym roku beda rozkrecac "beemki", po prostu nie wiem czego sie spodziewali - to nie technikum, tylko politechnika- matma, fizyka, mechanika , projekty z elementow, ktore skladaja sie na proste konstrukcje wykorzystywane w maszynach i samochodach jak walki, kola zebate, sprzegla czy reduktory. to jest jakby wstep do wiekszych konstrukcji, a na studiach nie oszukujmy sie, nie zdobywa sie praktyki, tylko wiedze teoretyczna lub wstep do przyszlej praktyki. naprawde nie jest tak zle
- Środa, 20:35 · Lubię to! · 4
- Piotrek Adamiak a co do tych legend to sam do 3 semestru jechalem na bezwarunkowej rekestracji, tylko na 4 przeszedlem z warunkiem z mechaniki plynow, ktorej z wlasnego lenistwa nie chcialo mi sie w czerwcu przepisac
- Środa, 20:39 · Lubię to!
- Piotr Ek 1 rok to nie problem przejść na czysto, no może z wyjątkiem mechaniki u Kurnika. Schody się zaczynają na 2 roku z patykami i innymi takimi.
- Środa, 20:41 · Lubię to!
- Łukasz Zwierzchowski nie no bez przesady, patyki u kosiora to lajt, pytania takie same od x lat wystarczydużo napisać. W 3 sem to tragedia bo dużo i mało jasne ale po 4 sem. po laborkach, nic łatwiejszego
- Środa, 20:43 · Lubię to! · 2
- Piotrek Adamiak bez przesady, ogarniesz od starszych ogarnietych kolegow czego wymagaja upierdliwi wykladowcy jak szanowny Andrzej K, posiedzisz i jeszcze 3ci semestr pojedziesz w pierwszych terminach, bo jeszcze projektow nie bedzie a co do kampanii wrzesniowej to tylko jeden egzamin zdawalem - pkm, bo ociagalem sie z projektem w ciagu semestru i zabraklo troche czasu na nauke w sesji
- Środa, 20:45 · Edytowany · Lubię to!
- Paweł Krakus Krakowski 81 komentarzy - widać, że sesja
- Środa, 20:45 · Lubię to! · 1
- Marcin Borycki nie idź na simr życie sobie zmarnujesz
- Środa, 20:46 · Lubię to! · 3
- Michał Ruba A już takie zachęcające komentarze się przewijały a tu nagle "jeb" i wszystko od nowa trzeba zaczynać
- Środa, 20:50 · Lubię to! · 3
- Arkadiusz Marchewka Jeżeli uczą was takie osobistości jak Pani Perek, Pan Grzesikiewicz, Pan Zawisza itp, mówicie że jest spoko i tylko się trzeba TROCHE przyłożyć, to pozdro. Jak dla mnie to przypadek na tym wydziale w zbyt dużym stopniu ma wpływ na wyniki. Miałem okazje spędzić ostatni semestr na FH Koeln w ramach erasmusa i powtorze to co już mówiłem wielu osobom- kadra jest za stara lub niekompetentna, jestesmy traktowani jak smiecie, program nauczania jest chujowy, a studia tutaj to ogólnie KPINA.
- Środa, 20:54 · Lubię to! · 7
- Łukasz Zwierzchowski Miałem z Perek, Wiesławem G. i z zawiszą i wszystko zaliczyłem, a nie jestem jakimś przykładnym studentem...
- Środa, 20:56 · Lubię to!
- Piotrek Adamiak zawsze mozesz studiowac za granica. to jest ogromny wydzial i i brakuje kompetentnych pracownikow, ale sa dobrzy i zli jak wszedzie. grzesikiewicz jest swirem to prawda, a z zawisza mialem projekt i mimo, ze ogranicza sie chyba tylko do kurmaza, to badzo duzo wynioslem z jego zajec i z tego, ze tak czesto nas maglowal. jak czytam te komentarze, zeby uciekac jak najdalej od tego wydzialu i patrze po profilach to widze, ze jacys mlodzi gniewni chyba. jak ja chlalem na pierwszym roku studiow (na innym wydziale), to potem mialem pretensje tylko do siebie
- Środa, 20:58 · Lubię to! · 2
- Łukasz Zwierzchowski Taka przypadłość Polaczków, lubią narzekać i mało dawać od siebie, a jak ktoś coś osiagnie to na pewno jakiś ukłąd bo to niemożliwe cos osiągna c bez układu...
- Środa, 21:00 · Lubię to! · 3
- Paweł Dytkowski Łukasz Zwierzchowski miałem z Perek, Zawiszą i Grzeszkiewiczem, a zaliczyłem tylko u Perek i nie jestem tutaj odosobnionym przypadkiem. Nie pierdol głupot kolego bo projekty u Zawiszy zaliczają 2-4 osoby na załóżmy 10 a u Grzeska kolosy pisze tyle osób że jakieś pierdolone losowania musi robić bo się do sal nie mieszczą. I to że Ty zaliczyłeś o niczym nie świadczy.
- Środa, 21:02 · Lubię to! · 1
- Dominika Joanna Kler Ciekawe czy kolega, który zadał pytanie, nadal to wszystko czyta
- Środa, 21:03 przez: telefon komórkowy · Lubię to!
- Michał Ignatowski chyba się przestraszył
- Środa, 21:03 · Lubię to!
- Łukasz Zwierzchowski u mnie u Zawiszy zaliczyła cała grupa, po prostu nkt się nie poddał, a ludzie zaczynali projekty robić tydzien przed oddaniem.... u wiesława to jest tak, że jak patrzy na te idiotyzmy co ludzie wypisują to mu się nie dziwię
- Środa, 21:04 · Lubię to! · 1
- Piotr Kapica jak sie ktos poddal to u zawiszy nie zaliczyl. w 2.11 wszyscy walczyli i zaliczyli
- Środa, 21:05 · Edytowany · Lubię to! · 3
- Rafał Jabbar nie marnuj se życia i spierdalaj
- Środa, 21:05 · Lubię to! · 1
- Piotrek Adamiak chłopie to nie jest mit, tylko fakt, chodzilem RZECZYWISCIE na zajecia z zawisza i RZECZYWISCIE 2 czy 3 osoby na 10 NIE ZALICZYLO.
- Środa, 21:05 · Lubię to!
- Dominika Joanna Kler Ja bym zrezygnowała rozmowy o tym czy u Zawiszy zalicza cała grupa, a prof Grzesikiewicz robi losowania raczej nie bardzo mu pomogą
- Środa, 21:05 przez: telefon komórkowy · Lubię to!
- Piotr Ek Zawisza chyba tak tylko straszy, rzeczywiscie sporo wymaga, ale jednak da się zaliczyć. U mnie w całej grupie większość się wystraszyła i poddała i dlatego zaliczyły tylko dwie osoby..
- Środa, 21:06 · Lubię to!
- Michał Ruba Uuuuu makarena !!!
- Środa, 21:06 · Lubię to! · 8
- Piotr Ek Aha a co do wykładowcow...to niektórzy obiecują że wyślą wyniki w środę po południu i do 21 ich nie ma!
- Środa, 21:07 · Edytowany · Lubię to! · 1
- Piotrek Adamiak heh, kolezanka ma racje. ale ja bym mimo wszystko przepchnal jednak ten pesymizm na bok a w wiekszosci przypadkow to jest wlasnie kwestia samozaparcia - jak obserwuje zapal studentow, ktorzy juz na poczastku semestru wiedzia, ze nie dadza rady, to...
- Środa, 21:07 · Lubię to!
- Łukasz Zwierzchowski Dokładnie, wystarczy troche samozaparcia i da radę wszystko pocisnąć
- Środa, 21:08 · Lubię to! · 1
- Paweł Dytkowski Łukasz Zwierzchowski
- Nie no gościu pomnik wam wybuduje! Chodziłem na wszystkie zajęcia, wszystko notowałem jak koledzy i starałem się jak mogłem a nie ma huja żeby to zaliczył. Ci co się nie poddawali siedzieli u niego po 3 godziny w kanciapie a i tak kazał im powtórnie przychodzić. I cały dzień siedzenia przed tym pokoikiem tylko dla tego że w dupie ma ludzi. Nie mam zamiaru się z Tobą kłócić, bo to bez sensu jest. Chcesz to idz do niego na PKM 2 i PKM3 ja Ci nie zabraniam. Bledem bylo że sie nie przepisalem od niego. Ale nie wciskaj innym że zajebisty jest.
- Środa, 21:09 · Lubię to!
- Piotrek Adamiak heh, jak tak analizuje te wypowiedzi, to simr ewidentnie jest nie dla naukowcow, a dla ludzi o silnej psychice
- Środa, 21:10 · Lubię to! · 3
- Michał Drachal zapał zapałem ale znam takie przypadki co brakuje im do absolutorium tylko patyków z drugiego roku i nie dają rady tego zdać i nie mogą obronić się dużo osób z tego powodu nie kończy simru bo brakuje im jakiegoś gówna z drugiego roku
- Środa, 21:10 · Lubię to! · 1
- Piotrek Adamiak stary pkm 2 z zawisza. bywalo i tak, ze mowil ze bedzie nastepnego dnia o 10, czekalem i do 12 nie przychodzil, a potem o 13 mowil, zebysmy jutro przyszli i tak 2 dni z rzedu, ale trzeba troche cierpliwosci. potem 4 dni po terminie pozwolil przyniesc projekty. no patyki i drgania osobliwy temat, ale na adrzeja nie ma rady
- Środa, 21:13 · Lubię to! · 2
- Łukasz Zwierzchowski Ja zamierzam isć do Zawiszy, wkurwia mnie takie pierdolenie, że się nie da. Zawisza jest upierdliwy, daje mało terminów i max ocena to 3,5 ale idzie zaliczyć i ogólnie spoko typek. Wolę cos takiego niż jednostopniowy u Pankiewicza zabezpieczony podkładką z gównolitu i potem nazywać sie inżynierem
- Środa, 21:13 · Lubię to! · 1
- Michał Ruba Co tu się dzieje
- Środa, 21:13 · Lubię to!
- Piotrek Adamiak ja teraz mialem z dziurdziem i koles tak chaotycznie prowadzil te zajecia, ze nikt na to prawie nie chodzil, 1000 razy wolalbym zawisze, ot co
- Środa, 21:15 · Edytowany · Lubię to! · 1
- Paweł Dytkowski Wolisz to se chodź. Ja uważam że oceny są stopniowane od 2.0 do 5.0 żeby stosować wszystkie. Dla geniuszy 5 dla normalnych starających się uczniów 3.0.
- Jak masz dla kogoś kto ogarnia 3.0 albo opierdala 8 studentow na 10 i sie jebia z tym do inzyniera to sory
- Środa, 21:15 · Lubię to!
- Michał Drachal wg mnie nie ma co tak emocjonować się tymi i pkm bo i tak mało kto będzie projektował reduktory bo jest już w katalogach od cholery gotowych najważniejsze zaliczyć i spokój mieć
- Środa, 21:16 · Lubię to! · 2
- Piotrek Adamiak stary nie wiem czy wiesz ale 51%- 3, 80%-4 czy jakos tak. ja od liecum bylem przygotowany na to, ze wiecej sie trzeba napierdolic, zeby zaliczyc, niz zeby miec 4 zamiast 3
- Środa, 21:18 · Edytowany · Lubię to!
- Rafał Jabbar trzeba być super zdolnym albo kasiastym - na warunki, no i w chuj zdrowiia miec
- Środa, 21:22 · Lubię to! · 1
- Kamil Kurzęcki Nie chce mi się czytać tylu komentarzy i może ktoś mnie uprzedził, ale widzę, że jesteś po technikum mechatronicznym i być może celujesz w ten kierunek. Ja jestem już po tym kierunku prawie, więc mogę się co nieco wypowiedzieć.
- Z mechatroniką to mamy związku tyle co wyczytamy sobie sami z książek na temat czujników, sterowników itp. Skupiają się obsłudze programu LabView które jest cholernie drogie i nie wiem czy jakakolwiek firma w polsce używa go(chociaż sam robię inżynierkę w labview). Sami dobrze nie znają tego programu. Całość mechatroniki sprowadza się do czystej teorii nt. czujników i prostych elementów elektroniki. Dodatkowo kilka przedmiotów w których nie ma konkretnego celu a są trudne bo sprowadzają się do teoretycznych obliczeń jakiś układów. Jeśli w trakcie studiów hobbystycznie będziesz się zajmował mechatroniką to być może coś z tego będziesz miał, z samej uczelni nic.
- Kierunek mógłby być ciekawy bo niewątpliwie mają niektórzy z prowadzących do tego głowę, natomiast pomysłu na poprowadzenie tego typu studiów brak.
- Pozdrawiam przyszłych 'mechatroników'
- Środa, 21:41 · Edytowany · Lubię to! · 2
- Diana Frankowska mi obiecali, że męża znajdę. Jak bym wiedziała, że tak łatwo nie będzie to bym na inne studia poszła XD
- Środa, 21:44 · Lubię to! · 4
- Michał Ruba Zapraszam do sprawdzenia wyników z TBM. Pewnie nie jeden/jedna z Was zmieni zdanie o SiMRze .
- Środa, 21:47 · Lubię to!
- Dominika Joanna Kler Chłopak chciał się dowiedzieć czegoś przydatnego, a Wy sie zaraz tu pozabijacie umowcie sie na solówke przed wydziałem - niech sie zacznie cos dziać
- Środa, 21:47 przez: telefon komórkowy · Lubię to! · 2
- Piotrek Adamiak aaa czyli dziewczyny jednak naprawde tego testosteronu szukaja
- Środa, 21:48 · Lubię to! · 1
- Diana Frankowska po 3 latach to do krwi mi przenikną
- Środa, 21:48 · Lubię to!
- Paweł Dytkowski Tam pare psotow wyzej coś wspominałem o ocenie 3.0 lub ujebaniu studentow. Nie cofam zdania!
- Środa, 21:48 · Lubię to! · 1
- Piotrek Adamiak diana przy takim stezeniu na co dzien w powietrzu to wcale sie nie dziwie, chociaz nie ma jacka w naszej grupie, to juz nie to samo
- Środa, 21:55 · Lubię to!
- Kamil Kurzęcki ogólnie to simru nie da się opisać..to trzeba przeżyć..
- Środa, 21:56 · Lubię to! · 2
- Diana Frankowska Piotrek Adamiak nie ujmuj sobie i naszym kolegom dajecie radę
- Środa, 21:57 · Lubię to!
- Piotrek Adamiak a najlepsze stezenie testosteronu to i tak w wibrojamie moim zdaniem
- Środa, 21:58 · Lubię to!
- Agnieszka Call wow. jestem pod wrazeniem zainteresowania... naprawde. macie czas na takie dyskusje? wydaje mi sie ze kolega juz teraz wszystkooo wie o simrze;)) moze ktos chce napisac za mnie jakis egz jutro jak sie nudzi? Diana Frankowska - racja racja z ta krwia;)) ja osobiście KOCHAM SIMR!!!:***********
- Środa, 21:58 · Lubię to! · 2
- Michał Ruba Zamykam dyskusje. Proszę się rozejść. Nauka czeka.
- Środa, 22:01 · Edytowany · Lubię to!
- Dawid Smoleń Ja dorzucę swoje 3 grosze. Wydział jest chory, a przede wszystkim system oceniania i sprawdzania prac. Ale to nie tylko u nas na wydziale.To czy ktoś ma zaliczone egzaminy wcale nie odzwierciedla jego umiejętności, wiedzy i myślenia inżynierskiego. Nie obrażając nikogo, ale są osoby nie mające zielonego pojęcia o motoryzacji, nie wiadomo dlaczego znalazły się na tym wydziale, ale czytają Auto Świat i zaliczają wszystkie egzaminy i mają się za najlepszych, kończą uczelnie i mają dalej siano w głowie i znają się jedynie na Facebook'u. Ale i jest duża liczba osób znająca się na rzeczy, interesują się tą branżą od dawna a motoryzacja to hobby od dziecka, chcą się tym zajmować, mają sporą wiedzę i umiejętności a mają tyły do nadrobienia. To jest najgorsze, nie sprawiedliwości. Są osoby które ogarniają na 100% materiał z przedmiotu, co najlepsze mają pojęcie o tym i podchodzą do egzaminu kolejny raz, a są farciarze mający pstro w głowach i nieprzygotowani zaliczają. Więc należy sobie zadać pytanie, co się chce robić i czy warto przejść tą drogę przez mękę. Niech sprawiedliwości stanie się zadość. Pozdrawiam. Hey.
- Środa, 22:55 · Edytowany · Lubię to! · 10
- Karol Kołtun Niestety olimpiada wiedzy o samochodach jest po liceum, a to jest politechnika
- Środa, 22:56 · Lubię to!
- Zbysław Witta Chciałem przeczytać pozostałe posty zanim się wypowiem, ale odpadłem w połowie. Przytoczę tylko parę faktów.
- Na simr niesamowicie łatwo się dostać, co ciągnie za sobą olewactwo. To zaś strasznie denerwuje prowadzących, którzy mają nieskończone możliwości okazywania swojego humoru.
- Nie sugeruj się w najmniejszym stopniu nazwą wydziału, jest to wydział czysto konstruktorski, który będzie Cię w boleściach uczył jak konstruować stuff. Tylko ze świeczką szukać pracy w zawodzie konstruktora. A jeśli nie masz pracować w zawodzie, to dla inż. przed nazwiskiem możesz skończyć transport - obśmiewany kierunek na PW, ale wydaje mi się że z przyszłością w kraju.
- Jeśli chcesz być na studiach traktowany jak człowiek, uczyć się od wykształconych prowadzących, brać udział w projektach wdrażających nowe technologie i rzeczywiście po tych studiach być atrakcyjnym kąskiem na rynku pracy, zrób sobie rok przerwy, zastanów się bardzo poważnie co chciałbyś w życiu robić, zainteresuj się procesem rekrutacji i postaraj się dostać na zachodnie uczelnie.
- One są finansowane przez przemysł, miasto, państwo, które zleca im jako wyrafinowanym ośrodkom badawczym rozwiązanie rzeczywistych problemów, a nie odtwórczej myśli z XVIII wieku.
- Nasz wydział radzi sobie pod względem finansowym w trochę inny sposób - niekończącymi się listami opłat za powtarzane zajęcia. Często gęsto z winy samych studentów, ale pojawiają się też liczne przypadki prowadzących, którzy z dydaktyką nie powinni mieć NIC wspólnego.
- Są też faktycznie perełki, ale czy warto nurkować w gównie, żeby wyłowić tą perełkę?
- Wczoraj o 02:18 · Edytowany · Lubię to! · 2
- Zbysław Witta A co do kolegów, którzy chcą swoją przyszłość związać z mechaniką samochodową, nie nauczycie się tu tego. Rozwiązaniem dla Was byłoby pójście do pracy, gdzie nauczycie się wszystkiego od podszewki i studia zaoczne (które okazują się dość okrojone ale niezaprzeczalnie prostsze do przejścia - ludzie na zaokach już swoje zapłacili, ich nie trzeba uwalać ;)) Wtedy pogodzicie zdobywanie jednocześnie wiedzy i o wiele ważniejszego - DOŚWIADCZENIA.
- Jeszcze lepszym rozwiązaniem są kierunki Automotive Engineering w UK, gdzie część każdego semestru spędza się na praktyce w zakładach samochodowych. Tych u nas brak.
- Wczoraj o 02:38 · Lubię to! · 1
- Igor Dróżdż Zbysław, Żeby mieć fach mechaniczny w ręku, to trzeba było zacząć od technikum, albo samemu naprawdę się w to wkręcić.A tu przychodzi teraz masa ludzi z liceów, którzy chcą zdobywać właśnie wiedzę, którą uzyskaliby w technikum (tak mi się przynajmniej wydaje, sam jestem po liceum, chociaż umiejętności techniczne starałem się rozwijać).
- Część gorzkich żali tutaj jest według mnie spowodowana tym, że ludzie chcieliby papier za darmo, a jak coś im nie idzie, to nie znaczy, że się nie nauczyli wystarczająco dobrze, tylko że prowadzący debil. Wiadomo, że prowadzący są różni, szajbusów da się wyłonić, ale jest wielu porządnych wykładowców. Nawet Grzesikiewicz czasem ma rację, jak mu ktoś poda wynik przekraczający II prędkość kosmiczną i się nie zastanowi (co nie znaczy, że jest w porządku, bo się zachowuje jakby miał zespół Tourette'a i gnoi za jakiekolwiek odstępstwo od jedynego świętego sposobu rozwiązania zadania).
- Ogólnie chyba dr Maja (a może jakiś inny prowadzący) dobrze określiła takie gorzkie żale: student nie mówi "nie zdałem", student mówi "upierdolił mnie" - jakby nie ponosił winy za swoje niepowodzenie. Nie mówię, że tak jest zawsze, ale jednak dość często.
- Wczoraj o 10:30 · Lubię to! · 5
- Kamil Paszko Ludzie! Nie ważne gdzie pójdziecie, jeśli chcecie coś w życiu osiągnąć i czegoś się nauczyć to musicie włożyć w to trochę wysiłku. Nie ważne jak dobry będzie wykładowca i tak trzeba w domu trochę przysiąść i się pouczyć. Wiedza jest tak duża, że nie da się wszystkiego wyłożyć na zajęciach. Nikt Wam też nie broni poszukać praktyk/pracy wcześniej niż po 3 roku i nabywać doświadczenia. Można angażować się w Koła Naukowe. Oczywiście można się prześlizgnąć i zaliczyć minimalnym kosztem na ściągach itp. Ale potem nie narzekajcie, że nie traktują Was poważnie w pracy jak nie możecie wykazać się konkretną wiedzą i umiejętnościami. Na studiach pokażą Wam, w którym kierunku iść. Pomogą, jeśli przyjdziecie z konkretnymi merytorycznymi pytaniami, gdy w czasie własnej nauki czegoś nie zrozumiecie. Ale nie będą zaliczać kolokwiów na "piękne oczy". Nikt nie powiedział, że będzie łatwo. Jeśli czujecie, że twórcze i odpowiedzialne projektowanie (czegokolwiek) Wam nie odpowiada to poszukajcie innej ścieżki kariery.
- Wczoraj o 11:22 · Lubię to! · 4
- Igor Dróżdż Nikt wam raju nie obiecywał, a studia nie są obowiązkowe ;]
- 23 godz. temu · Lubię to!
- Michał Drachal nikt nie obiecywał w raju ze po simr będzie praca
- 23 godz. temu · Lubię to! · 1
- Piotrek Adamiak no racja tego tez nikt nie obiecywal. Szkoda tylko ze nie wypowiadaja sie absolwenci, ktorzy moga tak naprawde powiedziec czy juz cos zdobyli czy jeszcze nic
- 22 godz. temu przez: telefon komórkowy · Lubię to! · 1
- Kamil Paszko Ci, co się postarali coś zdobyli, a niektórzy to nawet zostali na wydziale, i teraz mogą pomęczyć swoich następców ;p
- 22 godz. temu · Lubię to! · 1
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement