Historia Sergio Jons.

Sergio urodził się w Liberty City, był jednym z 3 dzieci państwa Jons, był tym dzieciakiem na którego najmniej poświęcano czasu, od zawsze ciekawiły go samochody i zawsze chciał założyć własny warsztat. Często uciekał z szkoły by pracować u swojego znajomego Bena przy samochodach, ucieczki ze szkoły nie wpłynęły  jakoś bardzo na jego oceny, zawsze był czwórkowym uczniem. Gdy jego starszy brat Frank postanowił iść na studia prawnicze, Sergio mimo że Frank za młodu mu dokuczał  postanowił iż pomoże bratu w zebraniu pieniędzy na studia. W tym momencie  chłopak zdecydował się odrzucić szkołę na bok i zacząć więcej pracować przy samochodach. Po 3 miesiącach ciężkiej pracy udało mu się uzbierać na studia Franka, niestety w tym czasie Ben zmarł z wyniku postrzelenia przez prawdopodobnie starego wroga który chciał się na nim zemścić... Sergio kompletnie się załamał ponieważ Ben był dla niego jak wujek... Godzinami siedział w barach chlając tanie drinki i naparzając się z różnymi gościami... Pewnego dnia Frank spotkał Sergia w takowym barze i zabrał go do swego mieszkania próbując mu pomóc, wziął go pod swoje skrzydła obiecując że mu pomoże, zapisał go do AA... Frankowi życie w Liberty City się już znudziło, wtedy postanowił że wyjedzie on do Los Santos lecz musiał coś zrobić z Sergiem który nie miał nic (inni członkowie rodziny go olewają), postanowił on że weźmie Sergia ze sobą i pomoże mu znaleźć robotę przy samochodach...