Advertisement
Reykez

.

Mar 13th, 2019
105
0
Never
Not a member of Pastebin yet? Sign Up, it unlocks many cool features!
text 2.78 KB | None | 0 0
  1. Dwunastu braci, wierząc w sny, zbadało mur od marzeń strony,
  2.  
  3. A poza murem płakał głos, dziewczęcy głos zaprzepaszczony.
  4.  
  5.  
  6.  
  7. I pokochali głosu dźwięk i chętny domysł o Dziewczynie,
  8.  
  9. I zgadywali kształty ust po tym, jak śpiew od żalu ginie...
  10.  
  11.  
  12.  
  13. Mówili o niej: "Łka, więc jest!" - I nic innego nie mówili,
  14.  
  15. I przeżegnali cały świat - i świat zadumał się w tej chwili...
  16.  
  17.  
  18.  
  19. Porwali młoty w twardą dłoń i jęli w mury tłuc z łoskotem!
  20.  
  21. I nie wiedziała ślepa noc, kto jest człowiekiem, a kto młotem?
  22.  
  23.  
  24.  
  25. "O, prędzej skruszmy zimny głaz, nim śmierć Dziewczynę rdzą powlecze!" -
  26.  
  27. Tak, waląc w mur, dwunasty brat do jedenastu innych rzecze.
  28.  
  29.  
  30.  
  31. Ale daremny był ich trud, daremny ramion sprzęg i usił!
  32.  
  33. Oddali ciała swe na strwon owemu snowi, co ich kusił!
  34.  
  35.  
  36.  
  37. Łamią się piersi, trzeszczy kość, próchnieją dłonie, twarze bledną...
  38.  
  39. I wszyscy w jednym zmarli dniu i noc wieczystą mieli jedną!
  40.  
  41.  
  42.  
  43. Lecz cienie zmarłych - Boże mój! - nie wypuściły młotów z dłoni!
  44.  
  45. I tylko inny płynie czas - i tylko młot inaczej dzwoni...
  46.  
  47.  
  48.  
  49. I dzwoni w przód! I dzwoni wspak! I wzwyż za każdym grzmi nawrotem!
  50.  
  51. I nie wiedziała ślepa noc, kto tu jest cieniem, a kto młotem?
  52.  
  53.  
  54.  
  55. "O, prędzej skruszmy zimny głaz, nim śmierć Dziewczynę rdzą powlecze!" -
  56.  
  57. Tak, waląc w mur, dwunasty cień do jedenastu innych rzecze.
  58.  
  59.  
  60.  
  61. Lecz cieniom zbrakło nagle sił, a cień się mrokom nie opiera!
  62.  
  63. I powymarły jeszcze raz, bo nigdy dość się nie umiera...
  64.  
  65.  
  66.  
  67. I nigdy dość, i nigdy tak, jak pragnie tego ów, co kona!...
  68.  
  69. I znikła treść - i zginął ślad - i powieść o nich już skończona!
  70.  
  71.  
  72.  
  73. Lecz dzielne młoty - Boże mój - mdłej nie poddały się żałobie!
  74.  
  75. I same przez się biły w mur, huczały śpiżem same w sobie!
  76.  
  77.  
  78.  
  79. Huczały w mrok, huczały w blask i ociekały ludzkim potem!
  80.  
  81. I nie wiedziała ślepa noc, czym bywa młot, gdy nie jest młotem?
  82.  
  83.  
  84.  
  85. "O, prędzej skruszmy zimny głaz, nim śmierć Dziewczynę rdzą powlecze!" -
  86.  
  87. Tak, waląc w mur, dwunasty młot do jedenastu innych rzecze.
  88.  
  89.  
  90.  
  91. I runął mur, tysiącem ech wstrząsając wzgórza i doliny!
  92.  
  93. Lecz poza murem - nic i nic! Ni żywej duszy, ni Dziewczyny!
  94.  
  95.  
  96.  
  97. Niczyich oczu ani ust! I niczyjego w kwiatach losu!
  98.  
  99. Bo to był głos i tylko - głos, i nic nie było oprócz głosu!
  100.  
  101.  
  102.  
  103. Nic - tylko płacz i żal i mrok i niewiadomość i zatrata!
  104.  
  105. Takiż to świat! Niedobry świat! Czemuż innego nie ma świata?
  106.  
  107.  
  108.  
  109. Wobec kłamliwych jawnie snów, wobec zmarniałych w nicość cudów,
  110.  
  111. Potężne młoty legły w rząd, na znak spełnionych godnie trudów.
  112.  
  113.  
  114.  
  115. I była zgroza nagłych cisz. I była próżnia w całym niebie!
  116.  
  117. A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebie?
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement