Chyba otworzę taki sklep z grami na konsole
Ale taki, że będą dostępne kabiny jak przymierzalnie w sklepach z ciuchami, i tam będzie konsola w każdej, będzie można wejść i przetestować grę, i co chwilę wołać swoją dziewczynę która czeka przed. można to nazwać Ogrywalnią
>ZOBACZ MOŻE BYĆ TAKA GRA? TU SIĘ TAK STRZELA FAJNIE NIE? EJ WEŹ MI PRZYNIEŚ KOLOFDUTI LEŻY NA PÓŁCE OBOK GIETEA
>A TA GRA FAJNA? WZIĄĆ SOBIE? ALE DZIWNIE SIĘ TU PROWADZI SAMOCHÓD NIE WIEM JAK MYŚLISZ KOCHANIE?
>TA MI NIE PASUJE, PRZYNIESIESZ MI DARK SOULS?
>A TA MOŻE BYĆ? MYŚLISZ ZE BĘDĘ ZADOWOLONY I BEDZIE SIĘ FAJNIE GRAŁO?
>NO NIE, NIE MAJĄ MOJEJ PLATFORMY
>ZRÓB MI ZDJĘCIE JAK GRAM, WYŚLĘ MAMIE
I pytanie pułapka:
>NIE GRAM W TO LAMERSKO?
Oczywiście w takim sklepie nie będzie kanap dla znudzonych dziewczyn