PRESTIGE 1 zadanie 1
*mówi kupiec* Witaj wolny człowieku! Jestem tutejszym Kupcem, lecz nie jestem do końca
wolny… Nie wolno mi chodzić po mieście, ponieważ ściga mnie policja… Uciekłem z
więzienia, i teraz jestem Kupcem! Mam nadzieję że mnie nie wydasz. Jak już tu jesteś i się
poznaliśmy, może masz coś na sprzedaż? W zależności od tego co aktualnie potrzebuję,
mogę dużo zapłacić!
*mówi gracz* Nie mam za wiele przedmiotów, ale mogę coś ci przynieść. Czego
potrzebujesz? Oczywiście za drobną opłatą…
*mówi kupiec* No wiesz, nie mam gdzie nocować zbytnio, a po mieście jest wiele listów
gończych na mnie więc u nikogo nie przenocuje. Mam pomysł wybudować się gdzieś w
pobliskim lesie, ale nie mam z czego. Żeby moje małe mieszkanko się nie wyróżniało,
chciałbym je wybudować z drewna, no ale sam wiesz, że jakbym poszedł do miasta po
drewno, od razu by mnie zamknęli. Przyniósłbyś mi trochę drewna?
*mówi gracz* Ależ oczywiście! Już idę do Tartaku
*w tym momencie gracz otrzymuje zadanie* Przynieś Kupcowi po 8 staków każdego rodzaju
drewna (Dębowego, świerkowego, brzozowego, akacjowego, dżunglowego oraz ciemnego
dębu)
*jak mu oddasz, to mówi kupiec* Ohh, już się bałem że poszłeś mnie wydać! Tak długo
ciebie nie było. O, i przyniosłeś mi drewno? Miło z twojej strony. Nie lubię się targować, mam
stałą cenę. Oto twoja należna nagroda
*dostajesz nagrodę 100k *
PRESTIGE 1 Zadanie 2
*mówi kupiec* Ej ty! Chodź tu na chwilę. Wybudowałem się w lesie już, ale jak kładłem te
panele z drewna, to potem strasznie jakoś się mi drzazgi wbijały w stopy… Tak się żyć nie
da! Taki miły z ciebie człowiek, przynieś mi trochę tego diorytu. Lepiej się chodzi po diorycie
niż po wiecznie wrzynających się drzazgach…
*w tym momencie gracz otrzymuje zadanie* Przynieś Kupcowi 6 staków wypolerowanego
diorytu.
*jak mu oddasz, to mówi kupiec* Dziękuję dziękuję… O, to na pewno dioryt? Czekaj… Ahh,
jest wypolerowany! Już cię lubię, dzięki ci. Czemu tu jeszcze stoisz?
*mówi gracz* A zapłata? W tym kraju nic za darmo koleś
*mówi kupiec* Myślałem że zapomnisz… No cóż, masz ten hajs, to za ten wypolerowany.
*dostajesz nagrodę 100k*
PRESTIGE 1 Zadanie 3
*mówi kupiec* Jak jeszcze tu jesteś, zrobiłbyś coś dla mnie jeszcze? Odkąd uciekłem z
więzienia, minął już dobry tydzień, a ja zabrałem zapasy żywności tylko na pięć dni. Nie
mam skąd brać jedzenie, próbowałem już wczoraj wkraść się na polę jakiejś babki, no ale jej
wściekły pies mnie wystraszył no i lipa…
*mówi gracz* Z chęcią ci przyniosę trochę jedzenia, szkoda by było jakbyś umarł z głodu, od
kogo bym wtedy mógł zarabiać pieniądze…
*mówi kupiec* Haha, sprytny z ciebie kolega. Więc jak już się zaoferowałeś, to przynieś mi
trochę jedzenia na jakiś czas, potem sobie poradzę
*w tym momencie gracz otrzymuje zadanie* Wytwórz Kupcowi 48 sztuk chleba
*jak mu oddasz, to mówi kupiec* Mmm, jak ładnie pachnął! O, jeszcze ciepłe? Wspaniale.
Bierz zasłużone pieniądze
*dostajesz nagrodę 100k*
PRESTIGE 1 Zadanie 4
*mówi kupiec* O, znowu się spotykamy. Jak ci życie mija?
*mówi gracz* Panie, my tu tylko interesy robimy, weź pan od mojego życia się odczep.
Gadaj czy masz coś dla mnie do roboty?
*mówi kupiec* Ty chyba nie w humorze dziś. No cóż, domek mam, jedzenie mam… Ale
brakuje mi czegoś. Nie mam kompletnie żadnych narzędzi. Oczywiście mógłbym sam sobie
wykombinować, no ale wolę nie niszczyć przyrody, a ty jak widzę, nie wyglądasz
najbiedniej…
*mówi gracz* Nie patrz na mnie, tylko na siebie spójrz najpierw. Jakich narzędzi ci potrzeba?
*mówi kupiec* No wiesz, takich podstawowych. Kilof, miecz, siekierę, i łopatę. Czymś muszę
chleb pokroić. Tylko kamienne bym prosił, nie chce jakiś zabawek drewnianych. Weź mi tak
przynieś parę...
*w tym momencie gracz otrzymuję zadanie* Zrób Kupcowi trzy kilofy, trzy miecze, trzy
siekierę i trzy łopaty kamienne.
*jak mu oddasz, to mówi kupiec* W końcu wróciłeś, czekam i czekam. Oddaj, ciężkie są na
pewno. Masz tu pieniądze i możesz wracać tam gdzie szedłeś przed chwilą.
*dostajesz nagrodę 100k*
PRESTIGE 1 Zadanie 5 (dla cwaniak+ )
*mówi gracz* Witaj Kupcu. Akurat przechodzę obok, może czegoś potrzebujesz?
*mówi kupiec* Hej hej, Wszystko czego potrzebuję nadal mam, raczej nie mam jakiś potrzeb
specjalnych.
*mówi gracz* No okey, jak chcesz… To ja idę
*mówi kupiec* Albo czekaj! Ostatnio myślałem nad założeniem malutkiego pola uprawnego.
No wiesz, kiedyś twój chleb się skończy, a ja wiecznie nie będę od ciebie kupował.
Poszedłbyś dla mnie do miasta po nasiona, wodę i motykę? No i parę bloków
budowlanych…
*mówi gracz* Oczywiście.
*w tym momencie gracz otrzymuje zadanie* Przynieś Kupcowi stak nasion pszenicy, dwa
wiadra z wodą, drewnianą motykę oraz 11 drewnianych płotków.
*jak mu oddasz, to mówi kupiec* Szybko przyszedłeś. Kupiłeś mi drewnianą motykę?! Pff,
toż to ja nic tym nie wykopie. Czego się śmiejesz, niezły śmieszek z ciebie. Dawaj już to,
wrr… Za co ci płacę?
*dostajesz nagrodę 150k