MXL-SONY

14:25 <mxl> zostaw tylko doddy on tez mi zaufal jak kazdy
14:26 <mxl> kazdego wykorzystalem.
14:26 <mxl> pytal sie mnie co robic i mu zabronilem. powiedzialem, ze zrobimy jak nowy Fs bedzie skasujemy wszystko i odpalismy fs wolny od logow.
14:26 <mxl> Byl taki plan. pisalem o tym na qc nie klamalem
14:26 <mxl> Ale bylo juz za pozno
14:27 <mxl> Nie zrobilem tego celowo.
14:27 <mxl> Przepraszam
14:28 <mxl> Mam nadzieje, ze kiedys mi wybaczysz
14:32 <mxl> Nie badz taka. wiem, ze to zadne wytlumaczenie.. ale prowadzilas walke z daro i innymi co Cie wyzywali.. jak by to zaszlo za daleko powiedzialbym Ci o tym ze sa logi jak bys bardzo potrzebowala
14:32 <mxl> Nie mam wytlumaczenia nic na swoja obrone
14:32 <mxl> ja sam nie chcialem zeby to dodd wylaczal
14:32 <mxl> spytaj sie jego
14:33 <mxl> on nie mial nic tutaj do gadania.
14:33 <mxl> Bardzo cie przepraszam
14:35 <mxl> moja przyjazn do Ciebie nigdy nie zniknie. bede czekal na Ciebie.
18:20 <mxl> nie odwracaj sie ode mnie
18:20 <mxl> ja bym cie nigdy nie zostawil
18:20 <mxl> nie wazne co by sie stalo
07:34 <mxl> Hey
07:34 <mxl> Napisz mi w prost, ze nie chcesz mnie znac
07:34 <mxl> wprost*
07:40 <mxl> nie traktuj mnie tak. Kazdy popelnia bledy.. ja sie do nich przyznaje, ze gdzies stracilem kontrole. Mialo to byc wszystko usuniete przed swietami taki byl plan. Nie wiem czemu tyle zwlekalem z tym.
07:41 <mxl> Na pewno nie zrobilem tego specialnie zeby Cie zranic. Nie traktuj mnie jak ich. Niczego bym Ci specialnie zadnej krzywdy nie zrobil
07:44 <mxl> Wiesz, ze bylas i jestes dla mnie wazna.
07:45 <mxl> Ja odejde znikne stad jak nie dasz mi szansy
07:45 <mxl> Nie odejde przez nich tylko przez to, ze bez Ciebie bez Was tutaj nie umiem zyc
07:46 <mxl> byliscie dla mnie wszystkim
07:46 <mxl> Przepraszam z calego serca zabko <3
13:00 <mxl> Co moge zrobic by Ci pomoc?
15:02 <mxl> oddaje localhost rozlaczam sie z niego.

00:42 <@mxl`> ta juz siedzi i zeza dostaje 1 oko na koza 2 na atw i wklej kopiuj wklej kopiuj i tak w kolko.