Advertisement
Not a member of Pastebin yet?
Sign Up,
it unlocks many cool features!
- "Nie odwołujemy zawodów, my je przekładamy" - piszą w oświadczeniu organizatorzy na miesiąc przed planowaną imprezą. Jednak Triathlon Wrocław w tym roku nie odbędzie się.
- Tomasz Sakuta, główny organizator, w emocjonalnym oświadczeniu napisał: „Po prawie roku ustaleń z kilkudziesięcioma różnymi urzędami, podmiotami i służbami okazało się, że zderzyliśmy się z maszyną administracyjno-biurokratyczną i z przykrością informuję, że 14 lipca 2019 roku Triathlon Wrocław się nie odbędzie”.
- Nierealne wymogi
- W kolejnym komunikacie wyjaśnił, że powodem decyzji są „nowe wymogi dotyczące organizacji wcześniej ustalonej trasy rowerowej”.
- – Nie były one realne do spełnienia dla nas jako organizatora i aby uniknąć ryzyka odwołania wydarzenia na dzień lub kilka dni przed zaplanowanym startem, postanowiliśmy to zrobić dużo wcześniej, aby dać zawodnikom jak najwięcej czasu na zmianę planów – informuje Sakuta i w rozmowie dodaje: – Chcemy zorganizować zawody w przyszłym roku. To nasz główny cel.
- Pływanie w Odrze, wyścig rowerowy i bieg z widokiem na Ostrów Tumski – tak miały wyglądać pierwsze w historii zawody triatlonowe we Wrocławiu. Zapowiadano przyjazd profesjonalistów, atrakcyjne widowisko dla kibiców i niezapomniane przeżycia dla zawodników.
- Zawody miały zostać przeprowadzone na dwóch dystansach: 1/4 IM i 1/8 IM, czyli odpowiednio 950 m pływania, 45 km roweru i 10,5 km biegu oraz 425 m pływania, 22,5 km roweru i 5,25 km biegu.
- Do zobaczenia za rok?
- Organizowały je fundacja Pro Sport Pro Life i Platforma Sportów Wytrzymałościowych, które są odpowiedzialne za szereg imprez w regionie, m.in.: Wrocławską Dychę, Triathlon Mietków, Marconi Duathlon Świdnica, Duathlon Zgorzelec i mietkowski Bieg „Dasz Radę”. Doświadczenia zdobyte przy organizacji tych imprez miały zostać przekute na sukces Triathlonu Wrocław. W założeniu miał on być największą i w zamierzeniu najbardziej prestiżową imprezą tego typu w regionie.
- Do tej pory na listy startowe zapisało się przeszło tysiąc zawodników, z czego wielu dokonało opłaty startowej. Organizatorzy zapewniają, że impreza odbędzie się za rok. Proponują kilka rozwiązań, w tym „zamrożenie” pieniędzy na poczet przyszłorocznego startu, przepisanie ich na udział w zawodach Triathlon Poznań 2019 (z dopłatą ze strony organizatora), Triathlon Mietków 2020 (ze zwrotem nadpłaty) lub całkowity zwrot. W tej sprawie należy kontaktować się na adres: biuro@triathlonwroclaw.pl. Zwroty kosztów miały zacząć się już dziś.
- Decyzja spotkała się w dużej mierze ze zrozumieniem zawodników, którzy pozytywnie komentują obwieszczenie w mediach społecznościowych. Piszą „zostaję”, by wyrazić zaufanie do organizatora i chęć wzięcia udziału w przyszłorocznej rywalizacji.
- „Bardzo liczne wrocławskie społeczeństwo triatlonowe na pewno się nie odwróci, a jeszcze bardziej pomoże!” – deklaruje Karol Mroczkowski. – Potrzebujemy tutaj swojej imprezy i wierzę, że za rok będziemy się we Wrocławiu ścigać!”.
- Paweł Główka przypomina, że pierwsza edycja nocnego półmaratonu też została odwołana, a w tym roku „bawimy się na siódmej! Oby w tym przypadku było podobnie!”.
- Na wtorek zaplanowano spotkanie organizatorów z przedstawicielami urzędu miejskiego, aby wyjaśnić sprawę odwołania Triathlonu Wrocław.
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement