Guest User

Untitled

a guest
Jul 21st, 2018
84
0
Never
Not a member of Pastebin yet? Sign Up, it unlocks many cool features!
text 9.54 KB | None | 0 0
  1.  
  2. PROROK :
  3. „Nie będzie to bajka o chmurkach, ani o krasnoludkach, ani o krówkach z polanki, ani nie będzie żadnej z pospolitych bajek mieszanki, nie będzie to o Czerwonym Kapturku co opiera się z koszyczkiem przy murku, ani o wilku pożerającym ludzi – by nikogo nie zasmucić, nie będzie to też działo się na Ziemi lecz w czasach, o których żadni bohaterowie nie wiedzieli, może będzie to dawno, dawno temu, ale niby czemu? Może to daleka przyszłość gdzieś w kosmosie, albo na czyimś nosie :P. Opowieść będzie to długa i poplątana, dlatego nie zdążymy do rana…”
  4. DZIAŁ I
  5. Świat
  6.  
  7. Kraina Morska
  8.  
  9. Właśnie pan Tiken przebywający na urlopie obudził się w swoim łóżeczku, przecierając 12 par oczu, poprawiając wąsa, spakował swoje rzeczy i szybko pobiegł do pracy. Przeszkadzajka pokulała się wraz za nim. Była białą piłeczką skaczącą, często dokuczającą w pozytywnym słowa tego znaczeniu panu Tikenowi istotką. Zatrzymywała go i zawracała głowę bawiąc się jego wąsami. Miało się wtedy wrażenie, że czas się zatrzymał albo cofał lub też przyspieszał, dlatego ów czasu określić nie można.
  10. Oczywiście to jej sprawką był urlop Pana Tikena. Stwierdziła, że bardzo się przemęcza i rzadko kiedy może sobie pozwolić na jakiekolwiek przystanki w swej pracy, ale oczywiście obudziwszy się stworek nie dał jej za wygraną i szybką uciekł do swych obowiązków.
  11.  
  12. * * *
  13.  
  14. W Okręcie na listku mieszkała Żaba skromna księżniczka zaczarowana przez złą królową Matematykę, marząca o prawdziwej miłości. Umyła swoje ząbki, uczesała się – może to wydawać się dziwne, ale miała piękne włosy. Ubrała sukienkę i zaczęła żerować na śniadanie. Żaba żywiła się młodymi Sexochochlikami, czyli małymi podłużnymi stworkami nie posiadającymi nóg, będącymi dziećmi Nimfomanki Wodnej obracającej się w środowisku wodnym. I gdy wychodziły one uczyć się pływać wtedy Żaba skakała po swoje śniadanko. Kobieta ta bardzo chwaliła sobie mieszkanie w mieście Okręt. Właściwie było to jedyne miasto w Krainie Morskiej. Miejsce to zamieszkiwał poza Żabą również Kumak, który był wiernym towarzyszem Żaby; podkochiwał się w niej, lecz ona go nie chciała gdyż był ropuchem. Poza Kumakiem był też Świeciąc Reruch gościu z wiecznie palącymi się włosami, był cieplutki, pracował jako wspaniały oświetlacz Krainy Morskiej.
  15. Często odwiedzał tę Krainę Morską pan Hope. Pojawia się on w sytuacjach gdy wydaje się, że jest się w sytuacji bez wyjścia, często wspiera daną postać, jest bardzo miły, ale i poważny, roztropny oraz przytulaśny ocieracz łez z niego.
  16. Lidka przylatywała tu by zatopić się w marzeniach. Była to wróżka o skrzydełkach ważki, białej sukience – tzn. miała też inne ubrania, ale lubiła często nosić białą sukienkę. Miała czarne włosy, brązowe, fistaszkowe oczy, szczupłą sylwetkę, mająca różyczkę zakończoną gwiazdką, stąd też nazywana była Księżną Nocy, nie wierzącą w siebie i w swoje moce o podwójnym obliczu (w pozytywnym znaczeniu), często kontrastowa wobec swoich przemyśleń. Płakała też nie rzadko. Mówią o niej, że gdyby była człowiekiem to zalałaby cały świat łzami – właściwie można by powiedzieć, że zalała świat tyle, że nie swój bo zalała świat Krainę Morską i stąd właśnie wzięła się nazwa tej krainy – przez łzy tej dziewczyny. Trzeba tu również dodać, że była romantyczką.
  17. Oczywiście mieszkały też w Okręcie różne inne żyjątka.
  18. Okręt był z drewnianego tworzywa, z gleby. Były tu krzaczki, drzewka, i każdy mógł znaleźć coś dla siebie, a pan NoJi był odpowiedzialny za Ów miasto i sprzątał tutaj. Był rzemieślnikiem i naprawiaczem, był sekretarzem i burmistrzem.
  19. Przechadzając się po Okręcie na ulicy Maciejkowej, którą Lidka bardzo lubiła, gdyż było tu mnóstwo Maciejek pachnących najwspanialej w owym świecie można było zauważyć piękne mieszkanka na kwiatkach, które były bardzo drogie. Pani Kleofesa oczywiście starała się temu zaradzić i sprzedawać je po niższych cenach, ale piękno przecież jest bezcenne. Pani Kleofesa była grubszą pszczółką sprzątającą i opiekującą się ulicą Maciejekową. Zajmowała się jak już wcześniej wspomniałam nieruchomościami. Była bardzo miła lecz i ostra, gdyż często wkurzały ją tutaj Sexochochliki, które zamiast uczyć się pływać przybiegały – przypełzały właściwie i brudziły ową ulicę.
  20. Sexochochliki wraz ze swoją mamusią Nimfomanką Wodną mieszkały na uboczach Okrętu, gdyż potrzebowały stałego dostępu do wody by zaspokoić swoje potrzeby.
  21. Ich ulica to Gruntlojad. Tam często przebywały. Była to ulica pod Okrętem pod powierzchnią wody.
  22. Bytowanie tutaj toczyło się ogółem bardzo spokojnie, chociaż bywały problemy gdy przyjeżdżał Szatan. Szatan był to typ z pod ciemnej gwiazdy, figlarz, grubas, choleryk, stara się skłócić pewnych dwóch kochanków, często porywa czas i w ogóle jest głupi mieszka w krainie zwanej Miasto Cmentarz. Panoszył się on po całym Okręcie, niszczył, zabijał, szczególnym jego obiektem zainteresowania był Zamek położony na ulicy Maciejkowej, gdzie mieszkała Sylwiusią – biały zajączek płci żeńskiej <Trusio>, siostra Księcia Zagadki Zacharka I, najlepsza przyjaciółka Lidki, zawsze pozytywnie nastawiona do świata i bardzo opanowana, spokojna. A także mieszkał tu Książę Zagadka Zachariasz I i nie ostatni. Był to szczupły, tajemniczy chłopak zaczarowany przez złego Szatana, naznaczony przez kosmitów - mający czarną plamę na głowie, uwielbiający sztukę, słowa, a także Pannę Poezję. Jego atrybutem (cokolwiek to znaczy) jest pióro. Był on wiecznie zamyślony, nieszczęśliwy szukający prawdziwej miłości, borykający się z różnymi problemami, często niedoceniany lecz strasznie inteligentny romantyk. Zakochany w pewnej osobie… Jego zamek wyglądał tak, że była to piękna Villa w żółtym kolorze z pyłków kwiatów. Miała wspaniałe duże okiennice, i długie firany z pięknego, delikatnego białego jedwabiu. Ów Villa miała 1-dną wieżę gdzie Zachar często przebywał z Panną Poezją – najwspanialszą przyjaciółką Zacharka, dającą mu pasję, pozwalającą rozwijać jego talenty, otwierającą jego umysł, kopiącą w dupę Szatana gdy ten przyjeżdża, babka z niej o żółtych włosach, filigranowym ciałku, zielonej sukience takiej wpadającej pod kolor trawy i właśnie przez to można by ją pomylić z panią Wiosną (która w tej bajce nie występuje). Często Zachariasz zatraca się w przebywaniu w jej towarzystwie rozprawiając na różnorodne tematy.
  23. Miał on tam swoje długopisy oraz kartki, zapiski i notatki, które Panna Poezja przywoziła mu ze swojej Krainy. Zachariasz załatwiał w wieży również swoje interesy z Urokiem i Szatanem. Wszystko to odbywało się przy zamkniętych drzwiach. Drzwi były z tytanu by nikt nie słyszał owej rozmowy, tzn. w komnacie Zacharka była Tabaszka, czyli futerko pająka, która zawsze mu towarzyszyła, gdyż mieszkała w rogu ściany i zawsze go podsłuchiwała. Tabaszka była pragnieniem Zacharka, ale tylko przy panu Serce - Zagadka mógł je spełnić.
  24. Zamek stał przy wielkim kwiatku Maciejkowym, gdzie panoszyła się i mieszkała służba w tym również służąca Foszka Focholinia zwana też Mileną. Była to blondynka, która nosi różową sukienkę z bufiastymi rękawami. Ma niebieskie oczy, krótkie włosy i maluje usta na pomarańczowo sądząc, że tym przypodoba się do Zacharka – liże mu dupę często. Chce wyjść za niego za mąż bo uważa się za godną jego żonę – chce władać, ale nie kocha Zacharka. Jest głupia mówiąc najprościej. Za Villą był basen, gdzie oczywiście nie mogło zabraknąć Krinczesów – oczyszczacze wody, którzy byli, rzecz jasna nie tylko w basenie ale i w wodzie, ale Zachar ich też zatrudnił do siebie by móc w jakże dogodnych warunkach korzystać z uroków basenu . Na suficie basenu znajdował się wielki obraz na którym namalowane było przewspaniałe dzieło drzwi. Z wspaniałymi fikuśnymi wzorkami :D i napisem, którego polskimi znakami przytoczyć się nie da, ale było to przejście do krainy Alfabetu – Zamczyska Alfabetu. Dlatego też na owych drzwiach pisało ALFABET.
  25. Na Okręcie poza tymi dwiema ulicami była też ulica Miłostkowa. Mieszkał na niej pan Serce czyli hipis z liśćmi marihuany czujący miętę do wszystkich przedstawiający się dupą szympansią. Był tu również Amant <Kompozytor> – szczupły, przystojny wysoki mężczyzna, często przychodzący do Lidki gdy ta zatracała się w marzeniach uwodził ją ślepo w niej zauroczony lecz nie kochający jej... Wzbudzający zazdrość w Zacharku.
  26. Pan Hope właśnie to miejsce odwiedzał najczęściej by odwiedzać swojego dobrego przyjaciel pana Serce ale nie tylko jego. Mieszkały tu również ku zdziwieniu wszystkim Gniew i Zazdrość – dwa małe, złe duszki, które są chytre przebiegłe i złośliwe. Urok zaś miał tu swój domek wypoczynkowy. Był to tajemniczy typ spiskujący z Zacharkiem w jego tajnych komnatach. Pewnego razu Szatan wrzucił go na Zacharka i od tamtej pory Książę ukrywa jakąś tajemnicę...
  27. Mieszkała tu również wiedźma Aponiegnia jest ona odpowiedniczką ziemskiego sensu życia. Bardzo mądra, wielce uczona, pani z 3-ema uszami, była bardzo dobrą słuchaczką oraz 2-ma parami ust, gdyż była świetną mówczynią. Zwykle mówi bardzo zagadkowo lecz mądrze i mieszka w muszli ślimakowej.
Add Comment
Please, Sign In to add comment