to jak nikt nic nie pisze to ja napisze. uważam że poprzednie mecze nie były na słabym poziomie (oprócz jednego) bo ziomki mieli po 8tysiecy godzin, na hltv też byli, ale wiadomo bez zadnych osiagnieć. ostatni mecz na Fenix zaczeslimy dobrze, po pistolach wszystko jebło bo w ważnym momencie sv skoczyło do 30 i przez to przegralismy tą runde (tak oni też mieli sv ale to my mielismy sytuacje gdzie moglismy zajebac ich i przez lagi nie dało się). po tej rundzie kazdy byl wkurwiony i nie wiadomo czy zmieniamy serwer czy nie zmianiamy, kazdy mial mętlik w głowie. terro zagraliśmy tragiczne to fakt, bo przy sytuacjach gdzie mielismy przewagę ktoś się wypierdalał lub nie zagralismy teamplayu, ale były też sytuacje totalnie unlucky gdzie przeciwnik miał farta i takie rundy padały na ich korzyść. w ct próbowaliśmy ciągnąć ale tak jak napisałeś CZ'ki nas zniszczyły bo na B sie wpierdalali. my przez te 4 mecze cały czas pamiętaliśmy o standardach i 3/4 rund graliśmy je, pamiętaliśmy żeby na eco albo force przeciwnika grać na daleko. cały czas tak było no może oprócz jednej czy dwóch rund. jeden jedyny błąd przegrał nam ostatni mecz bo było wychylanie z granatami i wtedy od razu ktoś zginął, gdyby nie to, mysle ze pociągnęlibyśmy nawet 16-14. przez 4 mecze staralismy sie nie popelniac zadnych glupich bledow, podobala mi się ta gra jak nigdy, w koncu bylo widac efekty tego grania nowym stylem, w ostatni meczu zwyczajnie przegralismy bo to jest bo1, a w bo1 każdy może wygrać, los chciał że akurat my mielismy tego pecha, jak się ogląda mecze to całkowicie inaczej to wygląda niż jak się je gra. no chyba tyle o tym turnieju