※ LOVE SCENARIO

user ;; pseudo_fanka
postać ;; Junhoe
hasło ;; Jiwon

face claim ;; jiu z dreamcatcher (nie wiem czy zaliczyć je do nugu, ale no)
face claim x2 ;; Jenny DIA


imię i nazwisko ;; Song Yejin
klasa ;; 2
data urodzenia ;; 14/05
wzrost ;; 169 cm

    ※ KILLING ME

charakter ;; zacznijmy od tego, że Yejin to zołza, która uważa, że wszystko jej wolno. Wielka egoistka, której próba zaniżenia jej ega kończy się kłótnią (w której lecą naprawdę niemile słowa). Prawdziwa nastolatka, która pragnie przeżyć miksowane orzygodny niczym te z filmów. Pani „Wszystkowiedząca". Jeśli nie przypadniesz jej do gustu, bądź będziesz dla niej niemiły licz się z jej niewyparzonym językiem. W szkole ceni się ją za jej humor i bardzo podobający się innym sposób bycia. Wszędzie słychać głosy, że z tą dziewczyną nie da się nudzić. Bardzo dziewczęca i lubiąca się śmiać osoba. Napewno należy też do osób szczerych i odważnych, które wszystko mówią bezpośrednio. Yejin bardzo rzadko wpada w zły humor, a jeśli już taki miewa to naprawdę krótkotrwały. Ale, ale! Zadajmy sobie podstawowe pytanie: czy Yejin jest wszędzie taka jak ją tu, mam nadzieje, całkiem dobrze opisuje? No niezbyt, bo na przykład w domu owszem jest optymistyczną, egoistyczną zołzą, jednak zachowuje się napewno znacznie bardziej spokojnie oraz trochę bardziej przypomina kochaną córkę.

historia ;; Yejin od najmłodszych lat była wychowywana w przekonaniu „jeśli coś chcę mieć, to to mam". Oczko w głowie rodziców i prawdziwy klejnot koronie rodziny. Piękna, uzdolniona i lubiana— czego chcieć więcej? Pomimo średniego wynagrodzenia rodzice znaczną część swoich pieniędzy wkładali w edukację dziecka. Jej prywatne lekcje gry na pianinie z czasem przerodziły się z w zajęcia śpiewu i to właśnie dziewczyna uwielbia całym swoim sercem (//całą swoją duszą i całym swoim umysłem bum nagle nawiązanie do Biblii, tego się napewno nie spodziewałaś! xD). W pierwszej klasie liceum z początku nieśmiała i raczej wycofana dziewczyna zmieniła się w szkolną gwiazdkę zołzę, która podzieliła uczniów na tych, którzy ją kochają oraz tych którzy wręcz przeciwnie— kompletnie jej nie trawią.

rodzina ;;
Song Minah (49 lat) matka prokuratorka, raczej kobieta której można się zwierzyć ze wszystkiego. Prawdziwy wzór dla matek każdego rzędu. Oczywiście Minah jak każda osoba ma swoje wady— jest okropną pedantką i bardzo często bywa zbyt surowa (i nie chodzi tutaj jedynie o czystość). Z córką podczas liceum jej reakcje uległy ochłodzeniu i raczej obydwie rozmawiają ze sobą stosunkowo rzadko, przez co matkę naprawdę boli serce. Jednak nie chce się wtrącać w życie córki, bo wie że ta jest zajęta i jeśli by coś chciała powiedziec o to powie (przynajmniej taką ma nadzieje)

Song Sohyung (50 lat) przepracowany ojciec architekt, którego w domu rzadziej nie ma niż jest. Zwykle wraca późno i po krótkiej wymianie zdań (oraz pożywnej kolacji) kładzie się spać. Uważa, ze jego córka jest na tyle dorosła, by sama sobie poradzić w życiu  (no chyba jesli chodzi o chłopaków. W tym temacie to wciąż uważa ją za siedmioletnią nowicjuszkę, więc jeśli jesteś nią zainteresowany licz się z jego stanowczą odmową) i jest prawdziwie z niej dumny. Nie polecam także obrażać Yejin w jego towarzystwie, bo naprawdę może podrapać. Z córką ma chyba całkiem dobre relacje i często śmieją się podczas wspólnych posiłków (w sumie wszyscy w trójkę).
Prócz tego ma babcię (od strony mamy) i to w sumie wszyscy. Oczywiście są wujkowie i ciotki, ale za dużo tego by spisać.


zainteresowania ;; śpiew; oglądanie filmów (szczególnie sci-fi jednak do tego w życiu się nie przyzna; kolekcjonuje nawet figurki postaci ze Star warsów); ornitologia (jednak uważa to za dość żenujące hobby, więc by trzymać przy szkole twarz prawdziwej nastoletniej gwiazdy stara się tym nie chwalić)

kierunek ;; artystyczny (jeżeli takowego nie ma, no bo w sumie to małe liceum, to human)

ciekawostki ;; —smile 24/7
— podczas nudnych lekcji ogląda krajobrazy za oknem, szukając jakiś gatunków ptaków (dlatego tez zawsze siada przy oknach. Dla niej miejsce przy ścianie/w środkowym rzędzie to stracony przedmiot)
— nadal nie rozumie idei jaka przyświecała szkole, kiedy zatrudniali kucharki na stołówce; codziennie je na stołówce i codziennie narzeka na smak jedzenia;
— typowa kociara, jakby mogła to by adoptowała tyle kotów, że by się jej z domu wylewało;
— stara się być wegetarianką, ale dopiero raczkuje w tym temacie i często je na przykład zupę na bilionach, zapominając, że ma to w składzie mięso;
— strasznie upierdliwa i jeśli się czegoś przyczepi to nie spocznie póki tego nie dopnie;
— nauczyciele często wykorzystują ją (a raczej jej głos) do wszelakich akademii, na których zwykle występuje wraz z Park Hynohiem, bo razem podobno tworzą duet idealny
— nosi okulary, jednak niezbyt je lubi; uważa, że wyglada w nich jak kujon, jednak jest zbyt leniwa na soczewki;

lubi/nie lubi ;; bubble tea; bitą śmietanę; jeansowe ubrania, szczególnie kurtki; zimne napoje gazowane; hana solo//wszystkiego co jest związane w jakikolwiek sposób z matematyką; pomarańczowego; zimy; osób, które jej nie lubią; zmierzchu; Rey'i;

znajomi, przyjaciele ;;
Park Hyunoh (17 lat), chłopak z równoległej klasy, który zawsze występuje z dziewczyną. Często są ze sobą shipowani przez innych uczniów, jako dwie twarze szkoły, jednak prawda jest taka, że sami nawzajem niebyt się trawią.

Park Heesun (17 lat) chodzi do tej samej klasy co Yejin. Prawdziwe najlepsze przyjaciółki od plotek i w sumie obydwie nie wiedzą czy z tego jest coś lecz takiej powierzchownej znajomości. Szalona nastolatka z mnóstwem pomysłów w głowie, która zna wszystkich, a wszyscy znają ją.

Yejin to taki dziwny twór, że trzyma się ze wszystkimi, jednak przyjaciół raczej nie posiada. Po szkole przeważnie z nikim nie pisze i raczej nie jest jej jakoś specjalnie przykro z tego powodu


      ※ GOODBYE ROAD

love story ;;
Uwaga uwaga
Yejin od zawsze zwracała na sobie uwagę płci przeciwnej. Zwykle owe zainteresowanie jej osobą w pełni ja satysfakcjonowało (oczywiście nigdy nie bawiła się uczuciami chłopców, bo to fit fitu, jednak sprawiało jej radość samo ich zainteresowanie). Oczywiście do czasu. Ponieważ w drugiej klasie była już na ustach wszystkich uczniów, prócz jednego chłopaka, u którego jedynego owe zainteresowanie chciała wywołać. Bo oto proszę państwa Junhoe wpadł w oko Yejin i taki oto zwykły nikt z pierwszego roku raczył powiedzieć „nie" na nawet nie skończone pytanie Yenjin „słuchaj~(w domyśle „umówimy się?")Ale jako, że nastolatka ta to dziwne stworzenie, w ogóle nie przejęła się odrzuceniem ze strony chłopaka i postanowiła wymyślić chytry kilkustopniowy plan jak skraść jego serce. Miał kilka wariantów, między innymi zakładający w jakiś sposób zmuszenie przypadkowego nauczyciela na posłanie dziewczyny na korepetycje u chłopaka, bądź na odwrót  (co rzecz jasna nie wypaliło, bo Yenjin była od chłopaka o rok starsza, wiec jego korepetycje na nic by się jej zdały, a za to chłopak na tyle dobrze się uczył, ze owych korepetycji nie potrzebował). Innym sposobem, było dawanie mu małych uroczych prezentów do szafki lub plecaka (na co chłopak jedynie prychnął). Większość planów zakładała jednak w jakiś sposób naśladowanie scen w filmach (mówienie „ale tu zimno. No cóż za szkoda ze nie zabrałam tej kurtki! Hm ciekawe czy ktoś mnie uratuje z tej dennej sytuacji~"). Jednak prawie wszystkie próby były nieudane. Wiele miała planów i wiele z nich realizowała, jednak chłopak reagował zwykle obojatnoscią, bądź w ogóle ją ignorował. Do tego zbliżał się bal noworoczny/bożonarodzeniowy (nie mogę się zdecydować) i jak można przypuszczać— dziewczyna pomimo wielu głosów sprzeciwu chciała koniecznie iść na niego z Junhoenem (? Nie umiem w odmianę). Oczywiście głupia nie była i zdawała sobie sprawę, ze chłopak w żadnym razie sam jej nie zaprosi. Uknuła plan tak zły, jak to tylko było możliwe. Humany w środy kończyły wfem i jak się dowiedziała nikt po nich tegoż wuefu potem nie miał. Także: 1. Zakradła się podczas lekcji, by narobić trochę bałaganu 2. Dziwnym sposobem jakoś tak zaglądała nauczyciela, by syf zauważył akurat gdy Junhoe miał wejść do szatni. 3. Chłopak ładnie to sprząta. 4. Dziewczyna w międzyczasie jakos zdobyła klucz od męskiej przebieralni.
5. Strudzony Junhoe wszedł sobie spokojnie do szatni i (oczywiście) gdy się przebrał (nie propagujemy podglądania innych uczniów), dziewczyna zwinnie weszła do szatni. 6. Zamknęła drzwi 7. Tutaj miała w planie albo go zaszantażować, albo miała nadzieje, że w podzięce za otwarcie drzwi chłopak zaprosi jà na bal. 8. Jednak tutaj plan legł w gruzach— a czemu? Bo Junhoe troszkę się wkurzył i o dość mocno wystraszył dziewczynę która bez żadnych warunków postanowiła go wypuścić.
9. I w tym momencie klucz nie chciał otworzyć drzwi. 10. Yejin ma zawał 11. Obydwoje maja zawał, bo w szatni nie ma okien 12. Kłótnia na całego, o wszystko 13. W końcu gdy późnym wieczorem otwiera im sprzątaczka wydostają się z szatni i rozchodzą się w swoje strony 14. Nazajutrz dziewczyna dostaje tylko krótkiego SMS o treści „pójdziesz ze mną na bal?" I tutaj wyczuje się w jej feelsy. Otóż dziewczyna oczywiście odpisuje wielkie TAK.

happy/sad end ;; tutaj widzę scenę po balu, gdy siedzą obok siebie i cos tam gadają i Yejin odpowiada na jakaś wypowiedz chłopaka „czyli mam u ciebie szanse?" On odpowiada „może" i bum! ona kładzie się na jego braku THE EnD

      ※ MY TYPE

propozycja na poprowadzenie love interest ;; napewno obojętny na poczynania Yejin. Nasłuchał się o niej tyle, ze miał prawie gotowy jej obraz jeszcze przed pierwszym spotkaniem.  Raczej trochę złośliwy i arogancki, z reguły samotnik; czas spędza raczej we własnym towarzystwie. Uważa ze dziewczyna nie jest mu kompletnie w niczym potrzebna, bo przecież jeśli kogoś lubi, to nie obchodzi go jak klasyfikuje tą osobę (z czym kompletnie Yejin się nie zgadza). Pomimo tego to całkiem kochany chłopak.

specjalne życzenia ;;

        ※ kocham ciepło i przepraszam za mój brak umiejętności składania w miarę logicznych zdań.