Advertisement
Guest User

Untitled

a guest
May 30th, 2017
68
0
Never
Not a member of Pastebin yet? Sign Up, it unlocks many cool features!
text 11.83 KB | None | 0 0
  1. [center][do] Słuchając audycje radiową zaczynasz słyszeć słowa, nie jest to żaden reporter, gdyż go nigdy nie znałeś, ma akcent typowo Arabski. [/do]
  2. - Saba'a Alkair, nie znasz mnie? CO?! Też Cię nie znam, wiedz jedno, jestem Arabem, przybyłem tutaj w wykonaniu misji, nawrócenia was!
  3. [do] Dźwięk urwał się, słychać tylko puste „piii”. [/do]
  4. Ta historia zaczyna się w mieście arabskim, na którym się wychowywali się młodzi chłopcy, pod okiem dwóch nauczycieli, Samira i Yusfa. Samir i Yusuf byli dość religijni, dawali zawsze sobie znak, że ich ktoś uczył. Ich uczniami byli Khan, Jamel oraz Salahadim, zawsze ze skupieniem wysłuchiwali ich „wykładów”.
  5.  
  6. Nastały ciężkie czasy, ludzie zaczęli się buntować z powodu płac, ponieważ rolnikowi płacili 1-2 dolary dziennie. Do ruchu przeciwko rządom Arabskim, niestety, rządy odpierały ataki używając broni, zabijając, każdego kto strajkował. Zwykle po pierwszym strzale ludzie się rozsypywali, uciekając na wszystkie strony, lecz po godzinie lub dwóch, znów się rozsypywali. Lecz strzały padły w stronę Samira, strzał był prawie wycelowany, gdyż dostał w lewą pierś, nie miał innego wyjścia. Zginął za Allaha, któremu zawsze służył, a to bardziej zdenerwowało strajkujących, w ruch poszły koktajle Mołotowa. Biuro się spaliło, straty oszacowano na kilka tysięcy dolarów, ofiar śmiertelnych było pięć.
  7. Czasy się zmieniały, strajki zakończone, lekcje Samira i Yusufa również, ponieważ, Yusuf sam nie potrafił ich prowadzić, więc się wyprowadził się do rodzinnego miasta Instabułu. Khan, Salah i Jamel, znów wrócili do siedzenia przed blokiem, mieli tylko czternaście lat.
  8. - No nie, czemu to znów tak się stało? Siedzimy pod tym blokiem, nic do roboty, brak piłki, no co! Co mamy robić? - powiedział Jamel.
  9. - Siedź i nic nie rób, przepis na długo wieczność, bo wątpię czy Yusuf przyjedzie po śmierci Samira, trudno, musimy uczyć się sami słów Koranu. - powiedział znudzony Khan.
  10. - Wiem co będziemy robić! Będziemy nasze nauki przekazywać innym dzieciakom, wiem, że nie jesteśmy jakoś szczególnie uzdolnieniu pod względem religijnym! Ale damy rade! Pamiętajcie, wszystko się uda, będziemy pisać listy do Yusufa! - zaśmiał się Salah.
  11. No i zaczęło się. Chłopcy chodzili od bloku do bloku i uczyli o Islamie, nie szło im to dobrze, bo nie znali wielu rzeczy, ich podstawą było pięć filarów. Wyznanie wiary, modlitwa, jałmużna, post, pielgrzymka do Mekki. Te rzeczy najbardziej pamiętali, ponieważ one są podstawą religii Islamu. Zawsze po skończonej nauce, przechodzili do drugiego bloku. Ta nauka trwała jeden dzień, gdyż uczyli tylko filarów i je omawiali, w tym można powiedzieć, że byli najlepsi. Twierdzili, że to Ameryka rozpoczęła wojnę, Arabsko-Amerykańską, ponieważ oni wprowadzili do nas wojska, zaczęli zabijać nas, Arabów. Lecz inna sprawa była z wojną Dżihad, sami stwierdzili, że to my rozpętaliśmy tą wojnę poprzez zabijanie osób w celu rozszerzania swojej wiary. Chłopcy ucząc, sami się uczyli, trwało to do aż do piętnastego, gdy Jamel dostał broń od swojego starszego brata, był to rewolwer, załadowany jednym bębenkiem, a w kieszeni nosił naboje na dwa następne magazynki. Popisywał się bronią przez następne dwa dni, mówił, jako to nie jest super, bo ma broń, a oni nie, no i powstały kłótnie, o to kto jest lepszy. Bili się, co nigdy się nie zdarzało, ponieważ bardzo się lubili, nagle Jamel wyjął broń zza pasa i zaczął mierzyć do jego kompanów.
  12. - Wiecie co?! - powiedział Jamel - Jesteście zwykłymi moimi pionkami, ja mam broń ja tu rządzę, więc pamiętajcie jedno sprzeciwienie, jedna osoba w piasek, rozumiecie?!
  13. - No, no ale! - mówił przestraszonym głosem Salah - Nie zamierzam być twoim pionkiem!
  14. Padł strzał, nie trafił nim w Salaha, lecz zastrzelił policjanta, chłopcy momentalnie rzucili się do biegu. Biegli przez bloki, slumsy, tak by zgubić osoby, które widziały strzał. Nagle dobiegli do bazy wojskowej Amerykanów, gdy się o tym dowiedzieli, że to jest właśnie baza, Jamel wykopał dłońmi mały dołek w ziemi, a następnie wrzucił tam broń i ją zasypał. Chłopcy bezpiecznie przeszli obok bazy. Piętnaście mil dalej zauważyli dosyć bogatego Araba, chodził w garniturze, co było rzadko spotykane w tym mieście, zaczepił ich i powiedział, że widzi w nich potencjał na wojowników. Zdradził im swoje plany, że zamierza wrzucić małą teczkę w autobusie w którym jest około trzydziestu osób i wyjść z niego. Płacił całe 100 dolarów, a to jest dużo na kraje Arabskie. Chłopcy bez wahania zgodzili się na wykonanie zlecenia, nawet jeśli mieli zapłacić za to życiem.
  15.  
  16. Nadszedł czas wykonania, dostali od nieznajomego teczkę, oraz rozkład jazdy w autobusie i dobrą rade, że mają wykonać zamach jak będzie powyżej 30 osób, ponieważ to był autobus z lotniska, z turystami Amerykańskimi. Jednak to nie było takie łatwe jak im się wydawało, ponieważ w autobusie był policjant, ale chłopcy przełamali siłę, zostawili torbę i wysiedli na następnym przystanku. Gdy wysiedli z niego, nastąpił po kilku minutach wybuch, było go słychać w całym mieście.
  17. - Taak! - krzyknął Salahadim. - Jesteśmy wolni!
  18. Po wypowiedzeniu tych słów wszyscy poszli do Araba, który zlecił im to zadanie, odebrali swoje pieniądze i nagle odparł Arab.
  19. - Wykonaliście to zadanie bardzo dobrze, mogę wam dać kilka zadań jeszcze, jeśli chcecie zarobić więcej pieniędzy. - Zaśmiał się Arab – Jestem Ahmed, pamiętajcie, działam z Allahem.
  20. Chłopcy zgodzili się. Lecz następne zadanie odbyło się San Fierro, mieli już po 25 lat. Musieli zabić jednego ze sławnych polityków, w grę wchodziło dwa tysiące amerykańskich dolarów. Tak jak z poprzednim zadaniem, zgodzili się. Następnego dnia o poranku Ahmed wręczył im bilety, wizy, jedzenie i pieniądze na hotel. Dojechali na lotnisko w Instanbule, dostali rady, a następnie wsiedli w samolot i odlecieli do San Fierro.
  21.  
  22. Pierwsze zachowanie w San Fierro? Krzyk „ Super ”. Mężczyźni nigdy nie byli w takim mieście, budowy, apartamentowce, lecz naglę przypomnieli sobie o wykonaniu pracy. Przy zakładaniu na siebie broni, do domu wbił specjalny oddział do walk z terroryzmem, sama akcja nie trwała zbyt długo, gdyż po kilkunastu sekundach, wszyscy leżeli skuci. Przy wyjeździe w autach opancerzonych, można było słyszeć ich szepty Salaha i Khana.
  23. - Eww! To boli, kuźwa sprzedali nas, dostaniemy około piętnastu lat, wiecie co nas czeka? Siedzenie w Mamrze.
  24. - Może nam się upiecze Salahu, to wszystko było zaplanowane, nigdy więcej, to przez te pieprzone prace!
  25. Wszystko było zaplanowane, Ahmed, zrobił to specjalnie, wiedział iż oni nie są kimś wielkim.
  26. [do] Oglądając wiadomości 15 lat temu zobaczyłeś transmisje z rozprawy sądowej Salahadima i Khan'a [/do]
  27. - Drogi wysoki sądzie, my nie kłamiemy, te, te, te bronie były tylko do obrony – krzyczał Salah.
  28. - Do obrony, wolne żarty, ostatnio coś żartujecie, nie mam nic do tego, ale bardzo śmieszne, a wasz przyjaciel, został stracony, co można powiedzieć? Ha - śmiał się prokurator.
  29. - Wyrok zostanie ogłoszony po krótkiej naradzie – powiedziała sędzia.
  30. Czas nastąpił wejść na sale, wiedzieli, że ich nie uniewinnią, to było do przewidzenia.
  31. - Sąd w San Fierro skazuje tych o to dwóch mężczyzn wyrokiem piętnastu lat pozbawienia wolności, za posiadanie nielegalnej broni w dużych ilościach oraz terroryzm. Sala została opuszczona, a w ich życiu czas się zatrzymał.
  32. [do] Nastąpiło wyłączenie się transmisji, nie ma już nic, leci pogoda. [/do][/center
  33.  
  34. Filary.
  35. Tak to najważniejsze punkty w życiu Muzułmanina. Każdy z nich musi je znać, jest ich pięć, każdy mówi o czym innym, a najważniejszym filarem który znajduje się tam jest pod numerem 5. Pielgrzymka do Mekki. Wymienisz je? Jak nie, to ja Ci je wymienie.
  36. [b]1.[/b] Wyznanie wiary – wyznanie wiary do Allaha.
  37. [b]2.[/b] Modlitwa – modlenie się do Allaha i Mahometa.
  38. [b]3.[/b] Jałmużna – dawanie datków osobą potrzebującym.
  39. [b]4.[/b] Post – powstrzymywanie się od pokarmów, alkoholu i tytoniu.
  40. [b]5.[/b] Pielgrzymka do Mekki – tak, to jest jeden z najważniejszych filarów. Zwana również jako Hadżdż. Muzułmaninie zbierają się i odwiedzają również takie miejsca święte jak doliny Mina, góry Arafat, wzgórza Al-Muzdalifa.
  41.  
  42. Członkowie.
  43. Sama organizacja składa się z kilku członków,
  44. Salahadim Rajn – założyciel Islamic Antic. Urodził się 45 lat temu, w małym mieście pod Kair'em. Resztę swojego życia, spędził wraz z kolegami Khanem i Jamelem. Został skazany za posiadanie nie legalnej broni oraz terroryzm, wyszedł niedawno. Planuję zemstę na sędzie, która sędziowała jego wyrok, piętnaście lat temu.
  45.  
  46. Khan Muqtadir - Urodzony w małym miasteczku pod Kair'em. Wyznawca religii islamskiej. Przeważnie nosi dżinsy i koszule, na nogach luźne klapki. Jego cechą charakterystyczną jest blizna na twarzy od łamu bomby. Zawsze lubi pomagać dobrym ludziom, za co go wszyscy szanują i szanują. Khan jest spokojny lecz zrobi wszystko za swoich przyjaciół oraz za Allaha.
  47.  
  48. Ahmed Shadajev to czterdziestoletni wyznawca Islamu z Kaukazu, dokładniej z Inguszetii. Pochodzi z małej wioski niedaleko Nazrania. Jest najmłodszym dzieckiem robotniczej rodziny, ma 4 braci. Z jednym ze swoich braci, Szamilem, ochotniczo wziął udział w konflikcie rosyjsko-czeczeńskim. Ahmed wojnę przeżył, aczkolwiek zostawiła ona na nim pewne piętno. Szamil nie miał tyle "szczęścia", zabity został przez żołnierza rosyjskich sił zbrojnych. Po wojnie, szerzące się na Kaukazie patologie (gangsterzy, narkotyki i prostytucja) oraz fundamentalistyczny ruch wahhabicki pchnęły Ahmeda do emigracji. To człowiek spokojny i opanowany, aczkolwiek sprowokowany bywa nieuprzejmy i agresywny.
  49.  
  50. Hierarchia
  51. الأب – Założyciel Islamic Antic, mało kto o nim wie, mieszkańcy go nie znają, to on wyznacza potencjalnych kandydatów na członków.
  52.  
  53. وصي – Osoba, która zyskała już wielki szacunek, nie może zostać wysadzony, pod czas ataku, głównie to ona rozkazuje ataki i wyznacza osoby do wykonania ich ataków.
  54.  
  55. محارب - Wojownik, pełnoprawny członek, może posiadać broń na dzielnicy. Głównie jest osobą która, może zostać wysadzona, w najbliższym ataku.
  56.  
  57. أريد أن أكون – Wanna-Be, osoba która może przesiadywać na terenie, na którym znajdują się członkowie Islamic Antic.
  58.  
  59. مواطن – Zwykły mieszkaniec, nie wie nic o organizacji, lecz ma prawo do porozmawiania z członkami organizacji, raz na jakiś czas.
  60.  
  61. Allah Akbar.
  62.  
  63. Najważniejsze słowa w życiu muzułmanina, a one oznaczają tylko jedno 'Bóg jest wielki'. Osoby wypowiadają te słowa zazwyczaj podczas zabijania osoby, osoba która wypowie je nie będąc Muzułmaninem może zostać brutalnie zamordowana, gdyż mowa jest tu o jednym Bogu, a nie o kilku Bogach.
  64.  
  65. OOC.
  66.  
  67. Dobra, podkreślę na początku, że jest to Organizacja przestępcza, taak, napisałem ją, nie dlatego, by wyeliminować Lashkar-e-Toiba, ale żeby Araby w mieście Los Santos, funkcjonowały, nie tylko na Eventach. Dlaczego ja miałbym być liderem takiej organizacji? Czy jestem odpowiedni? Dostosuję się do zasad? Myślę, że tak, w dodatku potrafię odgrywać postać Arabską, trzymam klimat, można nawet to potwierdzić oglądając moją pochwałę na forum, w której ktoś piszę, że trzymam klimat oraz wiem jak odgrywać dobrze postać Arabską. Wracając do LeT, zrobiłem po prostu ankietę, w której to wy zadecydujecie, czy możemy grać razem, oraz czy jestem odpowiednią osobą na lidera organizacji Arabskiej, no cóż ja mogę powiedzieć, nie można stworzyć organizacji przestępczej, ale spróbuje to zrobić, pozdrawiam, Asiek. ;).
  68. [/center]
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement