Advertisement
PanaPatryk44

Ortodoncja

Dec 21st, 2016
130
0
Never
Not a member of Pastebin yet? Sign Up, it unlocks many cool features!
text 1.78 KB | None | 0 0
  1. Jebać ortodontów.
  2. Zawsze przed wizytą musisz myć zęby zeby ci z japy nie jebalo, a jak lekarz założy maskę to znak ze i tak ci cumi z ryja nawet po umyciu.
  3. Siadasz sobie na tym długim zajebiscie wyprofilowanym i aerodynamicznym fotelu który zawsze jest biały, z niewiadomych powodów nie pytaj czemu, po prostu tak musi być. Próbujesz ułożyć sie wygodnie ale i tak nigdy ci to nie wyjdzie, bo one są tak właśnie robione, żebyś miał dyskomfort i odczuwał większe cierpienie podczas zabiegu. Ja akurat mam aparat na zęby i odwiedzam gabinet jakoś co miesiąc, a ostatnio jak bylem to doktor jak zawsze wkładała mi te paluchy w rękawiczkach z lateksu do gęby. Potem co chwile mowi otwórz albo zamknij i tak to powtarza aż po chwili wpadasz w trans i słysząc cokolwiek ona powie, zamykasz jak miałeś otwarte, a otwierasz jak miałeś zamknięte. I dzisiaj wlasnie trzymała paluchy w mojej paszczy, chciałem przełknąć ślinę bo sie trochę nazbierało, a z otwartą buzią i jej rękami w środku ciężko więc trochę zamknąłem jape i ślina siup do gardła. Będąc nadal w transie wykryto głos pani doktor "otwórz", algorytmerror.jp buzia aktualnie jest otwarta. Wykonaj polecenie zamknij. Jeb! Zacisnąłem zęby naprawdę motzno jak jakiś jebany rekin albo forfiter i upierdloliłem ją w palca tak silnie ze aż przegryzlem lateksową rekawiczkę. Po chwili uslyszalem tylko "Kurwa! Baśka podaj apteczkę" i już wiedziałem ze jest źle, nie dlatego bo tak powiedziała, tylko dlatego że poczułem smak krwi w buzi. Na szczęście obeszło sie bez szycia xD. Od tamtej pory role sie odwróciły, a mianowicie to nie ja boje sie przychodzić do niej tylko ona boi sie gdy ja przychodzę. Szach mat szmato! To za te wszystkie cierpienia które przeszedłem w tym gabinecie.
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement