SULI

MEAN GIRLS ㅡ KPOP APPLY FICTION
        created by 98HELL

| NICK NA WATTPADZIE | najprawdziwsza pseudo_fanka
| POSTAĆ | fuksja (żarcik, fiolecik hihi)
| HASŁO | proszę nie zadawać trudnych pytań już na początku.

        { GIRLS NIGHT OUT ㅡ CHARLI XCX }

| IMIĘ I NAZWISKO | Xion Suli
| PRZEZWISKO | nic, oprócz Suli, ewentualnie oficjalnego Xion. Kilka osób, które chodziły z nią do podstawówki mówiły na nią per diabolina, bo wtedy szlala za tym filmem;
| DATA URODZENIA | 31.05
| ROCZNIK | 2
| MIEJSCE URODZENIA | Busan; Korea
| NARODOWOŚĆ | jak da się domyślić— koreanka

| GRUPA KRWI | 0 Rh+
| WZROST | 167 cm
| WAGA | 54 kg (¡w zaokrągleniu 50 kg!)
| RELIGIA | chociaż jako tako nie jest to dokładna religia, a pogląd— to najbliżej jej do panteizmu;

        { GIRLS GONE WILD ㅡ BANANALEMON }

| FACECLAIM | lisa bp (ja też się tego nie spodziewałam) z kill this love, albo dudduddudu< ona ona ona;
| BACKUP FACECLAIM | Yeeun clc
| OTHER FACECLAIM | roa pristin

| LOVE INTEREST | Lucas
| BACKUP LOVE INTEREST | nie mam pomysłu, przepraszam
| JAK SIĘ POZNALI | niespełniony muzyk, grający w amatorskim zespole. Nie mogę się zdecydoawac, czy będzie to chłopak z grupki Taeyonga czy wręcz przeciwnie— osoba bardzo go nienawidząca. Ale chyba to drugie. Ale wracając. Szlachetny młodzieniec, o swientym humorze, na którego może i (w sumie niewiadomo czemu) nie leci cała szkoła, ale jakby chciał to mógłby znaleźć sobie jakąś dziewczynę. Ale on nie jest zainteresowany— on nie szuka jakiejś dzieczyny— on szuka księżniczki w białej wieży. Tutaj to on jest niepoprawnym romantykiem. W ogóle niepoprawny człowiek. Pan szlachetne serce, zmieniamy świat na lepsze. Bardzo społeczny, maybe za bardzo. Pewny siebie jak osiem koni i uparty jak jeszcze dwa razy tyle. W ogóle nie obchodzą go porażki. Do tego jeszcze niepoprawny optymista. No cóż za połączenie.

Jak się poznali? W sumie jako tako chłopak przewijal się w życiu dzieczyny od dawien dawna. Nigdy to nie było nic poważnego, ofc, ale kojarzyła go. Jakos w pierwszej klasie gdzieś na siebie wpadli, jakos pół roku później razem musieli zostać u pani od matematyki, chcoiaz z dwoch różnych powodów (Suli prawie nie zdała, za to chłopak miał być zaciągnięty na konkurs; notabene na końcu odmówił brania w nim udziału). Jakos w drugiej klasie, gdzieś tam jescze się spotkali. Ale to były pojedyncze elementy i to na tyle niewazne, że ignorancka natura Suli w ogóle ich nie rejestrowała. W sumie do czasu chłopak tez. Niezbyt mam pomysł, szczerze mówiąc, mogę ci jedynie dać wskazówkę, ale na ile to wykorzystasz to ten.
Poznali się na dobre chwile przed ostatecznym rozstaniem Tae i Suli. Xion była zajęta, wiec logiczne, że chłopak nawet nie myślał o zarywaniu. Ale potem? Jakos naturalnie wyszło, że zaczęli ze sobą pisać, a potem się spotykać. Chłopak był niesamowicie zszokowany wyglądem rezydencji Xionów,
Bo fakt faktem, wyglada ona na droższa niż jest. Niezbyt umiał się zaaklimatyzować w takim hmmmm eksluzywnym otoczeniu, bo co jak co, ale to prosty chłop, z raczej średniego stanu majątkowego.


Och zwiazek? Dużo trzymania się za ręce (czego nie było w jej związku z Tae), szczerości, śmiechu i namiętności. Chłopak często by pokazywał, ze zależy mu na niej. Ani Suli, ani chłopaka nie ciągnęłoby do zdrady. Dużo szalonych wspomnień, nieprzespanych nocy i wspólnych maratonów filmowych. Ale ejejej nie byłaby to parka niby wyrwana z 2 sezonu totalnej porażki (wy wiecie o kim mowa). To nie papużki nierozłączki czy cos w tym guście. Totalnie nie. Żadnych kochanie, misiaczki, piesku. Takie odzywki dopiero po ślubie. Nigdy nie był bardzo into filmy, ale lubi jak dziewczyna o tym opowiadań wieccc.

        { GIRLS ㅡ RITA ORA, CARDI B, BEBE RHEXA, CHARLI XCX }

| LUBI | wszystkie piosenki The weeknd, szczególnie album Starboy; ghost in the shell kiwi; twórczość alfonsa muchy; wszystkie zespoły typu Nirvana; ostre jedzenie z skrzydełkami z kfc na czele; adrenalinę; futra; wszystko co jest srebrne i się świeci; wszystkie cytrusy; sushi; koktajle i wszystkie napoje jakie można pić przez słomkę; filmy tarantino; miasto nocą; imprezy z głośną muzyką; muzykę rockową z ostatnich dekad XX wieku; powolne piosenki raperskie i trapowe z mocnym beatem; geografię; wymiany złośliwości; van Gogha; curry; rokoko; samotne wypady do kawiarenki internetowej z laptopem; alkohol;
| NIE LUBI | grubo ponad połowy istniejących  zwierząt; dzieci (ale to się chyba zalicza do zwierząt); got7; regine; zimy; nudy; agresywnych ludzi; zoo; melonów; romantyzmu (fujka); platona, który jest jej głównym workiem treningowym i na którego wylewa jak przy każdej możliwej okazji; kina pościgu;
| CIEKAWOSTKI | > przez to, że bardzo często bierze udział w wydarzeniach na których puszczana jest muzyka, bardzo dobrze orientuje się w wiekości utworów i wykonawców, czy tego chce czy nie;

> prowadzi instagrama, ale dodaje na niego tak nieregularnie, że aż sh00k;

> uważa camille cabalo za najpiękniejszą kobietę świata i tez bardzo chciałby mieć loki;

> jej ulubionym zwierzęciem jest kaczka;

> dawniej amatorsko pisała scenariusze do filmów i wciąż ma kilka szaf wypchanych, niezrealizowanymi nigdy (chcoiaz czasami mającymi naprawdę dobry potencjał) materiałami;

> nie wie kim chciałby być w przyszłości, bardzo nie lubi tego tematu;

> jest zdrowa jak wół (tak się mówi?), mówi się, że nawet jak dołujesz jej truciznę do soczku to przeżyje;

> nienawidzi być pijana, bo po prostu odejmuje jej to wszystkie pozostałe punkty IQ i jest w stanie powiedziec cos w stylu: «jutro nie będzie końca świata, bo w Tokio już jest dzień» Jutro będzie tylko bolała główka. Oczywiście nie rezygnuje kompletnie z alkoholu, bo przepraszam co jak co, ale Suli ma mocną głowę, jednak trzyma die trochę na dystans.

> jakkolwiek daleko jej do jakiegokolwiek sportu, to dobrze gra w tenisa stołowego.

> nigdy nie nauczyła się grać na żadnym instrumencie, także umie grać jedynie na nerwach;

| OSOBOWOŚĆ | więc mówisz, że ma być rozbudowany i szczegółowy charakter, tak? Spokojnie, rozmawiasz z profesjonalistką, więc weź dzbanuszek herbaty, bo filiżanka może nie starczyć i zaczynamy tę karuzelę śmiechu.

Zacznijmy od tego, że Suli nie jest suką. Raczej zakwalifikowałabym ją szybciej jako osobę na pograniczu. Chociaż w sumie trudno określić. Dlaczego? Czy Suli ma jakąś dwubiegunowość, przez którą czasami jest a czasami nie jest suką? Czy to zależy od humoru? A może po prostu od jej rozmówcy? Nie, nie, maybe tak, ale nie o to nam chodzi. Mam nadzieję, że po zagłębieniu sie w jej charakter zrozumiecie moją rozterkę. /God, czuje się jakbym pisała wstęp rozprawki/

Otóż Xion jest osobą w gruncie rzeczy sympatyczną. Jeśli w pierwszej chwili nie odrzuci cię to jak często prycha, wywraca oczami lub widocznie okazuje znudzenie odbijając paznokciami o blat, to pewnie dowiesz się, że w sumie Suli ma gadane. Tak jak niektórzy zieją ogniem, albo kontrolują wodę (na pewno znacie takich ludzi) to dziewczyna ma moc w gębie. Śmieszne i ciekawe historie, żarty okazyjne i nie tylko, riposty na zawołanie? Proszę bardzo. Czy jest to zdecydowanie jeden z jej największych atutów? Tak. Dzięki niemu pewnie mogłaby być osobą powszechnie lubianą, będąca w centrum uwagi, ale. No właśnie jest pewne ale. Ale dziewczyna świadomie nie chce w nim być. Jest outsiderką i samotniczką z wyboru, nie znosi osób, które na siłę starają się być w centrum uwagi. Jasne— podczas imprezy pewnie dosiądzie się do niej wianuszek osób i jak najbardziej jej to nie przeszkadza (no chyba, że ma zły humor, ale to się rozumie samo przez się).

Jak już mówiłam dziewczyna jest outsiderką. Ponadto zaliczyłabym ją także pod hipstera. Całą swoją osobą krzyczy, że nie da się porwać z głównym nurtem i sama wybierze co lubi. Ubrania— owszem markowe i pewnie warte więcej niż wszystkie przedmioty jakie w życiu miałam— dobrane są tak, że niektóre kpopowe stylistki mogłyby się uczyc. Z drugiej strony wygląda czasami jak najbardziej hardcorowa wersja outfitow z letniej kolekcji gucci. Jednym to pasje, innym nie, a ja jako dobry narrator nie oceniam. Suli nie da się zakwalifikować do jakiegokolwiek stylu czy subkultury. Miesza w sobie wszystko— od grunge’u, aż po artistic hoe.

Żyć i czuć— to jej motto. Kocha wszystkiego rodzaju atrakcje i przygody, które wywołują adrenalinę. I tak przechodzimy do jej buntu. Otóż Suli gardzi odwracaniem się od zasad i różnych takich, po prostu, bo bunt. Dlatego do jakiekolwiek łamania zasad musi mieć motyw— chociażby najmniejszy jak po prostu następna przygoda.

Domniemane drugie i trzecie imiona Suli, pewnie brzmiałyby przemijanie i wolność. Uważa się za panią własnego życia, więc nikomu nie pozwoli jakkolwiek odebrać sobie tej pozycji. A co do zmian, to są one jedną z niewielu stałych rzeczy w jej życiu. Zmienia wszystko— od towarzystwa, aż po kolor paznokci (które notabene ma całkiem długie, na tyle by pani od koreańskiego zawsze nazywała je pazurami). Wszystkim się zwyczajnie nudzi. Przez to nie przywiązuje się do niczego i nikogo kto nie jest nią. Jak to się mówi: jednego dnia obgadujemy innych z Suli, drugiego to ty jesteś obgadywany. Ale Xion to w ogóle nie obchodzi, ma to kolokwialnie mówiąc kompletnie w dupce. Bo tez większość ludzi jej wisi. Uważa ich za za mało ciekawe i niepowtarzalne osoby, marnować na nie swój cenny czas. Poza tym nie dzielą one pewnie z nią hobby, bo przyznajmy sobie, mało kto mocno angażuje się w kino, podróże, filozofię i jeszcze modę (sprostowanie: Suli może i nie ma 210 IQ, ale wszystkie tutaj wymienione rzeczy bardzo kocha i można powiedziec, że przynajmniej w pierwszej i ostatniej jest specjalistką. Za to w szkole poza gegrą i angielskim, nie interesuje ją nic— wiec równowaga jest.) i nie okłamujmy się, ona kocha to, że w tak wąskiej grupie sie znalazła. Przypadkowy człowiek kiedy spytasz go o główne założenia filozofii Friedricha Nietzschea, nie odpowie ci nic, ewentualnie bardzo szczątkowo. Suli bardzo łechta to ego, daje niezłego kopa dopaminy x D

Fałszywa, złośliwa, interesowana i egoistyczna. Ostatniego to chyba nawet nie muszę wyjaśniać, bo wydaje mi się, że na tym etapie widać, że Suli dba tylko o sobie. Suli to nie fundacja charytatywna i nie pomaga wszystkim jak leci. Zwykle ma jakiś powód, albo nawet przed zaakceptowaniem propozycji pyta: co będzie z tego miała. Zwykle nawet kiedy ma komuś postawić drinka, albo cos kupić, szybko weryfikuje w głowie czy jej się to opłaca. Jeśli tak, to wywróci oczami, ale ci da. Jesli nie to prychnie i odejdzie, zostawiajac cię bez słowa (jest to tez jej strategia na flirciarzy). Okej, może i Suli jest dość szczodra i rozrzutna, ale to względem ludzi, których hm? Nie wiem jak to nazwać— lubi? Ale już tłumaczę, czemu nie rozumiem. Otóż Suli dzieli ludzi na 3 kategorię (prawie jak pan czarodziej)— ludzi nudnych, czyli tych których nie zna i tych wszystkich którzy są jej obojętni; ludzi których uwielbia; ludzi których nienawidzi. Jeśli jesteś w jednej z dwóch ostatnich grup, to  gratulacje, przykułeś uwagę Xion. Szczerze to czasami trudno stwierdzić czy Suli kogoś nienawidzi czy bardzi lubi. I z tymi i z tymi lubi się zadawać. Całkowicie szczerze mówię. No i poza tym Suli jest fałszywa i złośliwa. Czemu fałszywa? Bo wyznaje zasadę— wy nie ufajcie mi, ja nie ufam wam. Polega tylko na sobie. No i plus, że jednego dnia uważasz ją za bff, drugiego masz nóż w plecach. Dziewczyna liczy się jedynie ze swoimi uczuciami, celami i innymi takimi. Czy mogłaby zostawić cie na lodzie z jakimś projektem, bo nagle jej się odwidziało? Oczywiście. Czy dałaby radę wykorzystać cię do swoich celów? Bez wątpienia. Umie grać na kilka frontów i po prostu wybrać sobie ten, który najbardziej jej odpowiada. A dlaczego złośliwa? Bo po prostu taka jest. Zrobi wszystko na przekór, szczególnie jeśli jesteś osoba z 2 i 3 grupy, o których mówiłam wcześniej. Akurat czegoś potrzebujesz? Spieszyć i się? Suli niestety będzie musiała teraz chwile pomyśleć, by na końcu po prostu z wrednym uśmieszkiem powiedziec: „nie” albo „nie ma mowy”. Nie jesz mięsa? Dbasz o środowisko? Ostentacyjnie na twoich oczach wrzuci plastik do złego kosza, zamówi sobie największy możliwy stek. Przy okazji siorbiąc jeszcze shake’a ze słomki.


Nadzwyczaj łatwo okazuje emocje. W ogóle się nie kryje z tym, że czegoś nienawidzi, jest czymś zdegustowana. Oczywiście, jeśli bardziej na rękę jest jej kłamstwo, to skłamie, ale jak już mówiłam to jest farbowany lisek. Nie żeby lubiła ranić innych— nie, nie— ona lubi u nich wzbudzać emocje, wkurzać ich, denerwować. Czuje wtedy satysfakcję. Bo Suli kocha gdy leje się krew. Bierze czynny lub bierny udział we wszystkich dramach, kłótniach czy po prostu ostrych wymianach zdań. Nawet gdy podczas nich kogoś obraza, a ktoś ją, to ona bierze to trochę jak zabawę, jak partię gry w szermierkę i nigdy nie złości się na innych za słowa wtedy wypowiedziane, ba! im jesteś bliżej Xion tym musisz się przygotować na częste wymiany złośliwości. Z tej przyczyny jest okropna w dawaniu rad— zawsze będzie starała niczym zły duch, naprowadzić go na najbardziej efektownie wyglądająca z boku drogę, taką w której Suli zobaczy pot i falki. Ale jak już kogoś wyprowadzi z równowagi zaczyna się zabawa. Suli nie umie brać odpowiedzialności za swoje czyny i dopóki ktoś nie ciśnie w jej stronę czyms ostrym będzie się cieszyć, zadziornie podnosząc kąciki ust. A potem włączy jej się tchórz. Bo tak, Suli to tchórz. Najabrdziej gdy chodzi o jej życie. Gula w gardle i większe oczy— tryb run loading. Bo jeśli w grę wchodzi przemoc, nagle Suli traci pewność siebie i ma pustkę w głowie. Ponadto nagle w stresie zanika jej umiejetność szybiego podejmowania decyzji, jaką może się zwykle pochwalić. A co do pewności, bo nie wspomniałam o tym, a przecież to ważne. Pewność sobie u Suli już dawno zaczęła podchodzić pod narcyzm. Może nie opowiada o sobie w każdej możliwej rozmowie, ale umie stanąć w domu przed lustrem i pochwalić się za swietne wyczucie stylu. Albo skomplementować to jaką opcje wyjścia z probelmu wybrała. Albo po prostu wejść na swojego instagrama i napawać się swoim pięknem.

Jest ponadprzeciętnie uparta. Do ostatniej kropli krwi będzie bronić swojego zdania w dyskusji, co jakiś czas bardzo subtelnie, tak między wierszami cię obrażając. Zwykle ma troszkę zmęczoną aurę, nawet gdy zmęczona nie jest. Plus daje możny vibe hipstera. Raczej nie tryska energią. W ogóle nie ma czegoś takiego jak lodowa powłoka, ni ni ni. Ona jest właśnie najbardziej otwarta na pocztaku, na wydaje się idealnym materiałem na przyjaciółkę czy cos innego. Bo w sumie dziewczyna się nadaje, tylko trzeba zdobyć jej zaufanie i odwrotnie.

Tak na koniec to jeszcze powiem, że dziewczyna trochę fejtyszuje dotyk. Kocha czuć, więc właśnie dotyk jest dla niej ważny. Nienawidzi się przytulać, być obejmowania czy cos w tym rodzaju. Na takie zaczepki, albo zrzuci z sobie twoją kończynę, albo się wzdrygnie i wstanie.

No i na sam koniec kwestia pieniędzy. Nienawidzi gdy ktoś jej wypomina w jakich luksusach żyje, ile wydaje. Ma wtedy ochotę wepchnąć górę pieniędzy komuś obok, a osobie która to powiedziała pokazać fucka. Nie jej wina, że ojczulek jest bogaty. Często o tym mysli. Poza tym lubić wydawać pieniądze, wiec czemu miałaby to ograniczyć? Wszystkie te luksusy przyjmuje jako poziom wyjściowy— tak jak my biedni ludzie odbieramy posiadanie domu, działającego kibelka czy lodówki. A już najgorzej jak ktoś jej zarzuca, że odniosła jakiś sukces, bo ma kasę. Może dlatego, że nie może temu zaprzeczyć? Że w sumie po części tak jest? No bo błagam, żadna inna osoba w szkole nie może się ubierać i zachowywać tak jak Suli i nie jest to kwestia jedynie uroku osobistego.





| RODZINA | Xion Daehyung (39 lat), znany bisnesmen, jeden z właścicieli wschodzącym właśnie koncernie chemicznym. Majątek pomnaża między innymi poprzez inwestycje w finanse, sektor energetyczny i telekomunikację. Z córką mają złotą zasadę: co by się nie działo, zawsze jedzą razem kolację na której spokojnie rozmawiają, a potem nie wchodzą sobie w życia. Wiec ani Suli nie interesuje się bardzo krótkotrwałymi partnerkami ojca, ktore od czasu do czasu zamieskzują dom. Ani on nie interesuje się jej życiem w szkole. Jaehyun został niegdyś praktycznie wrobiony w dziecko, wiec niezbyt radzi sobie w wychowywaniu córki. Dlatego też mieszkała z nimi jego siostra, niegdyś opiekunka Xion. Sprawa jest o tyle ciekawa, że Daeila jest bardzo niestałą lokatorką. Pracuje na praktycznie drugim końcu miasta, a jeśli teatr gdzieś wyjeżdża, to tez musi się z nimi zabrać. Dlatego Xion raz mieszka z nimi, raz w lokum po przeciwnej stoenie miasta. Z dziećmi jest różnie, raz jadą z nią, raz zostają pod opieka Suli, a innym razem w ogóle dostają prywatna opiekunkę.

Xion Daeila (41 lat)— w swoich wyonrażeniach uważa się wciąż za gorącą dwudziestkę (dlatego też wspominanie przy niej o jej wieku jest karalne). Zawsze marzyła, aby poślubić jakiegoś przystojnego księcia z bajki, ale cos nie pyklo i teraz zajmuje sie swoim starym psem, który ledwie co umie leżeć i oddychać naraz oraz adoptowanym rodzeństwem bliźniaków. Uwielbia wszystkie rodzaje herbat i ma okropne uczulenie na pszczoły. Ponadto jest okropnym łakomczuchem (czego można się nie domyślić patrząc na jej figurę) i przez nalożoną dietę często podjada w nocy. Interesuje się głównie śmiercią jak koliwkek to brzmi. Zawsze wie o wszystkich wypadkach w mieście, tajemniczych zaginięciach itp. I oCzywiscie musi się tym z kimś podzielić i nie pada tutaj na dwójkę trzylatków, a na Suli, która nauczyła się już obcować z tą kobietą. Naprawdę ją kocha i pomimo że czasem powywraca oczami, uważa ją za swoją matkę. Pracuje jako scenografka w teatrze za marne grosze, bo chce, chcoiaz mogłaby się utrzymać z pieniędzy brata i to bez problemu.

Xion Minju i Minjin (3/4 lata. W sumie Suli sama nie wie, ale są na tyle duże, że już niezgrabnie biegają pomiędzy nogami )— małe urwisy. Żeby nie było Minjin to dziewczynka, Minju to chłopak, bo sama Suli ciagle się myli. Brzydzi się dzieci, nie inaczej jest w tym przypadku. I nawet Daeila nie przekona jej, że ""rodzeństwem"" (Daeila uważa ze w sumie są taka rodzinką) powinna się opiekować i pomagać w ich zachowaniu. Suli daje im wszystko, byleby dali im spokój. A Daeila wciąż się zastanawia czemu jej dzieci są brudne od czekolady, skoro ograniczyła im dietę o braku słodyczy.


| ZNAJOMI | .z dziewczynami

CZERWIEŃ— nigdy nie lubiła regine i była chyba pierwszą osobą, która bardzo otwarcie mówiła po tym jak zerwał z nią Taeyong, że dziewczynie całkowicie się należało. Do dwuzdaniowej wypowiedzi da radę wrzucić trzy żarto-docinki na temat dziewczyny. I jeśli jej zwrócisz uwagę, ze powinna się skupić na wykonywaniu zadania, ona powie tylko, że nie mogła się powstrzymać. Ale najwięksi wrogowie to tez podobno najlepsi sprzymierzeńcy, wiec może Suli przyda się w spisku. Tak szczerze to nie wiem jak narodziła się wrogość Suli do Regine. Możesz cos wymyślić, może być to najokropniejszą rzecz na świecie, albo po prostu cos o czym w sumie już wszyscy zapomnieli, ale konflikt trwa.

ZIELEŃ— uwielbiaaa robić jej na złość. Kiedy dziewczyna zaczyna się troszkę słodko denerwować, tłumacząc jej dlaczego powinnismy ratować pandy i małpki,  Suli tylko się uśmiecha.

NIEBIESKI— nie kojarzyła jej w ogóle przed tym wszystkim. Niby kiedyś tam na siebie wpadły, ale nigdy nic poważniejszego. Czuje trochę, ze BŁĘKIT trzyma dystans, ale jej to nie przeszkadza.

ŻÓŁĆ— kojarzyła ja już wcześniej, ale nie wie skąd. Wolałaby, żeby dziewczyna zaczęła bardziej dbać o sobie i przestała być tak naiwna. Normalnie mężczyzn zrobie z was. Z wielkim westchnieniem na początek, mówi jej o tym, rozpoczynając od słowa: „słuchaj”. Nie lubi gdy dziewczyna się za nią paletą i uważa za swoją przyjaciolke czy cos w tym rodzaju. Trochę ją odpędza, bo jednak ŻÓŁĆ to zdecydoanie nie jest osoba, której szuka na przyjaciolke. Poza tym halo Suli to samotnik.



.znajomi

Paczka: impreza, ekipa, ktora ogarnia najlepsze imprezy i z którymi Suli na nie chodzi

NAKAMOTO YUTA — chyba najbliższa jej osoba. Gdyby nie to, że Yuta bardzo lubi dziewczyny, pewnie idealnie nadawałby się na geja. Albo przynajmneij w ich przyjaźni to on pełni funkcję— przyjaciela geja. I może zwykle nie rozumie mocno dziecięcych zmartwień dzieczyny, to razem tworzą prawdziwą lożę szyderców. Dziewczyna często daje mu nauczkowe kuksańce. Z jednej strong nienawidzi tego debila, z którego gęby przy każdej okazji jest w stanie wylecieć cos, czego usłyszenie automatycznie obniża inteligencję wszystkich zgromadzonych do poziomu buraka. Z drugiej kocha go za jego humor i czasami cenne rady. Chcoiaz nie są w jednej klasie i stosunkowo rzadko się widują (plus Yuta ma treningi piłki, bo ofc "jestem już blisko zostania kapitanem") ba, Yuta był jakiś czas friendzonowany przez Suli, to są dla siebie jak prawdziwe rodzeństwo. Czyli często się na siebie drą, ale wszyscy i tak wiedzą, że to najlepsze bff. Uważa ze ma siwetny gust, ale to największe kłamstwo jakie słyszał świat i jeśli wyglada dobrze, to wiadomo, że  to Suli go ubierała.

JEON SOYEON— "nie możesz zadzwonić z tym do Yuty?" "Yuta to debil, on nie ogarnia czym różnią się szpilki od glanów. Poza tym wciąż mówi sukniczka, gdy nie jest do końca pewny czy to sukienka czy spódniczka" "skumałam, będę za dziesięć minut". Osoba z która się trzyma i nienawidzi zarazem. Jeśli mogę tak powiedziec— Soyeon to pusta dzida, ale ma skubana wyczucie stylu. No i bardzo dobrze zna większość osób, wiec ma dużo materiału do obrażania ich.


KANG SEULGI— naprawdę spoko i mądra dziewczyna. Może nie są szczególnie blisko. Ale połączyły je podobne poglądy i zamiłowanie do imprezek. Może trochę wymijają się zainteresowaniami, to jest Kim jest bliżej do książek niż filmu, o modzie już Jie wspominając, ale tak czy tak jest to nieliczna osoba mająca szacunek u Suli. Chcoiaz Seulgi jest trochę nudna— pół życia w bibliotece, drugie pół u dziadków, gdzie pomaga bardzo chorej babce.


.pozycja, jeśli zapytasz kogoś o Xion Suli, zdecydoanie większość będzie ją kojarzyła. Ale zdania odnośnie niej będą podzielone. Suka, niesuka, zdecydoanie będzie powtarzało się hipster. O tak, hipster to właśnie jej pozycja

         { BITCHES ㅡ TOVE LO, CHARLI XCX, ICONA POP, ELLIPHANT, ALMA }

| TWÓJ ZWIĄZEK Z TAEYONGIEM | trochę o Suli w miłości, bo wtedy wszystko zrozumiemy. Xion nie jest niepoprawną romantyczką, kobietą, która łapie się na czułe słówka. Jednak działa na nią cos innego, o czym już mówiłam, ale powtórzę. Dotyk. I nie chodzi o to, że musisz mieć delikatne raczki z nienaganną skórą. Namiętność w związku Suli to podstawa. Jak mówi opis pod fioletem: długie pocałunki. A opis nigdy się nie myli. Także zacznijmy w końcu tą historię.

Suli i Tae poznali się na imprezie. Yuta zaklinał, że będzie świetnie, a jak przyszło co do czego, to on gdzieś zniknął, a spotkanie zmieniło się w libacje alkoholową. Więc Xion siedziała tylko nieco znudzona i zdegustowana, przy barku, od jakiegoś czasu pijąc jeden z drinków w bardzo trójkątnym kieliszku, jakie zaproponował jej młody barman. W sumie trochę z nim porozmawiała, ale w końcu postanowiła, że imoreza do kitu i będzie się zwijała za jakieś góra dziesięć minut. Była w trakcie wysyłania wiadomości przeprosinowej do Yuty, gdy do baru dosiadł się nie kto inny jak młody, przystojny Taeyong. Tae był wtedy jeszcze z Regine i okej, przez chwile w głowie Suli pojawila się wizja wbicia dziewczynie noża w plecy, zabierając jej chłopaka. I gdyby chciała zaczęłaby wprowadzać misterny plan uwodzenia Tae w życie, bo przecież nie miała żadnych zapór moralnych czy czegoś w tym stylu. Jednak to nie było konieczne. Dobrze im się rozmawiało. Naprawdę. Nawet tego samego dnia Taeyong odprowadził ją pod domek. A przepraszam bardzo, Suli pewnie nigdy w życiu nie przeszłaby prawie ćwierć miasta, tylko po, by dostać się do domu.

W sumie krótko było czyms na kształt przyjaciół z benefisami? Jednak jakoś ich drogi na chwilę się rozeszły. I kilka razy później jeszcze się krzyżowały, dopóki Suli kompletnie się nie sparzyła. Ich najdłuższy zwiazek trwał chyba z praktycznie dwa miesiące, chociaż i tutaj nie można mówić jakos dokładnie o oficjalnej dacie rozpoczęcia i zakończenia związku. Nigdy jakos szczególnie nie bolały ją jego zdrady, przejmowanie się nimi to domena Yuty

Całuśne chwilę w opuszczonych szkolnych łazienkach, koniecznie z przyciśniętą do sciany Suli. Wieczory filmowe, w których film zwykle i tak był wyłączany po 40 minucie. Dużo namiętności, mniej miłości.


| CZY CHCESZ SIĘ Z NIM ZEJŚĆ | w sumie tak, ale nie. Najłatwiej to tak określić. Gdyby nadarzyła się okazja to jasne, bo pomimo wszystkiego bardzo miło wspomina ich wspólne chwile, czego nie ukrywa. Ale trochę to godzi w jej godność i broń Boże, nie będzie się korzyła przed tym debilem. Poza tym jeśli on mysli, że jest czwany, zostawiajac Suli bez słowa, to Suli od razu ma ochotę utrzeć mu tego nosa i pokazać mu jasno i klarownie, kto tu jest najczwańszy.

         { DEAD GIRL WALKING ㅡ HEATHERS }

| EKSTRA | chciałam powiedziec tylko, że: kończę pastę, cud miód ofc i jeszcze sprawdzam slot czy charakterek fioleciku nie różni się przypadkiem o milion stopni od jaki w założeniu miał być. Wpadłam na genialny pomysł, żeby wiecie wpisać zamias fioletu jego odcień tam na pocztaku pasty, lata świetle stad. I tak sprawdzam na Wikipedii, bo gdzie indziej a tam: fiolet symbol dostatku, jeśli nie bogactwa, buntu, młodzieńczej wolności i przemijania

I’m: true shoook

| 98HELL | jestem samobójcom, ale za to mnie kochacie ♡♡