Advertisement
Not a member of Pastebin yet?
Sign Up,
it unlocks many cool features!
- gdy przeglądałaś się w lustrze
- widziałem cię jak dzieło w Luwrze
- zwierciadło zmyliło oczy
- a nieśmiały uśmiech był jak czuły dotyk
- schodami schodziłaś smęczona
- już wtedy na myśl, jesteś warowna
- broniona przed krucjatą myśli
- gdy się śmiałem, byłem szowinistyczny
- i czemu kontrast ciągnie do mnie
- powinienem chyba wziąć zimną kąpiel
- choć to nie me postrzeganie było surowe
- a twoje uczucia stłumione
- i nie bronię ci twierdzić, że się mylę,
- wszak nie jestem idealny, prawdy nieomylne
- ale widziałem to w środku
- zabawką łupnęłaś, zmysły wzbudziłaś
- i objawiony, myśli swe zachowałem
- albo widzieć chciałem
- i odrzucony, myśli daleko pognałem
- siniaki na nadgarstkach,
- kolejność odwrotna
- najpierw huśtawek huśtawka
- śmiech z bujania
- cienkiej granicy chybotania
- wzrok mój donośny
- wiadomość zwrotna
- odwzajemniona
- nieodwzajemniona
- skryta
- odkryta
- pamięć omylna
- to cały problem
- bo nie pamiętam, czy pełna gracji
- czy dewastacji i degradacji
- pamiętam uczucie, promieniujące
- rozmowa, pioruniująca
- schody, wieloznaczne, kram, ważny
- siad, oczekiwania, głęboka gwarka
- czy może tylko z jednej strony
- koniec, krach straszny
- znajomość którą powtórzyłbym tysiąc razy
- i chciałem, chciałbym, choć za każdym razem żal
- kolejność sytuacji omylnabła,
- najpierw wakacja, później re-restauracja
- nigdy nieziszczone plany
- komilitioni, w walce śmiesznej
- błahej, niezręcznej
- gdzie nie spojrzę widzę marność jak Kohelet
- kiedy jechałem na rowerze
- to skręcałem myśląc wszędzie
- o jednym, choć wróć
- oszukany byłem tudzież znów
- i przygotowany ze łzami nazajutrz
- a gdzie nie spojrzałem
- widziałem marność jak Kohelet
- przypomnę, gdy przeglądałaś się w lustrze
- widziałem cię jak dzieło w Luwrze
- a koło się toczy
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement